Relacje w związku kilkumiesięcznym

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

maraf
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 01 paź 2006, 12:13
Skąd: zamość
Płeć:

Relacje w związku kilkumiesięcznym

Postautor: maraf » 01 paź 2006, 12:28

Jestem z moją dziewczyną od 6ciu miesięcy. Bardzo ale to bardzo ją kocham. Zawsze stawiam ją na pierwszym miejscu. Wiążę z nią plany na przyszłość i mam nadzieję że ona ze mną również. Dużo bym mógł jeszcze pisać o tym bo jest wspaniała.

Martwi mnie jedynie pewna rzecz. Czasami jest bardzo nerwowa w stosunku do mnie (tzn. denerwuje się zbyt pochopnie). Smutno mi się wtedy bardzo robi bo uważam że te nerwy wyniosła z wcześniejszego bardzo nieudanego związku i przez ten poprzedni związek teraz mi się obrywa. Moja dziewczyna ma wspaniałego maluszka i miała się kiedyś pobrać ale wszystko się popsuło i związek przestał istnieć.


Nie jestem nerwowy lecz gdy ktoś się na mnie zaczyna gniewać i obrażać bez powodu to wyrządza mi dziurkę w sercu i pozostaje żal.

Jest powiedzmy kilka dni super i taka jedna rzecz potrafi zatrzeć te wspaniałe dni. Nie daję mojej kobiecie powodu do zazdrości i nie dałem odkąd jesteśmy razem. Sam za to musiałem dużo znieść (chodzi o zazdrość), być może mój skarb myślał że sobie dobrze z tym radzę i nie przeszkadzają mi te niektóre rzeczy. Ale robiłem to tylko ze względu na jej dobro, kosztem siebie samego.

Pewnie za mało opisałem , ale może podejrzewacie co może być powodem tego że czasem na mnie się tak złości? Nie chciałbym żeby cokolwiek się popsulo.
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 01 paź 2006, 12:30

Wszystko fajnie, tylko jakie jest Twoje pytanie do nas?
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Pan Zet
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 212
Rejestracja: 10 sty 2006, 19:06
Skąd: Prawie WWA ;)
Płeć:

Postautor: Pan Zet » 01 paź 2006, 13:06

Olivia pisze:Wszystko fajnie, tylko jakie jest Twoje pytanie do nas?

chlopak dla mnie jest potencajlnym samobojca...
jak tej dzieczyny kiedys nie bedzie (nie zycze) to dla niego juz swiata nie ma.
ehhhh....
wszystko pod nia
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 01 paź 2006, 14:53

niedojrzala gowniara
zero komunikacji miedzy Wami
a czlowiek najczesciej sie denrwuje , kiedy rozmowa na jakis temat mu nie lezy - ciekawe tylko z jakich powodow denerwuje to Twoja wybranke
maraf pisze:Dużo bym mógł jeszcze pisać o tym bo jest wspaniała.

napisales o niej wystarczajaco by stwierdzic , ze wspaniala to ona nie jest, wiec moze faktycznie, nic wiecej juz nie pisz
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
kicia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 02 paź 2006, 10:11
Skąd: Zabrze
Płeć:

Re: Relacje w związku kilkumiesięcznym

Postautor: kicia » 02 paź 2006, 11:16

maraf pisze:Jestem z moją dziewczyną od 6ciu miesięcy. Bardzo ale to bardzo ją kocham. Zawsze stawiam ją na pierwszym miejscu. Wiążę z nią plany na przyszłość i mam nadzieję że ona ze mną również. Dużo bym mógł jeszcze pisać o tym bo jest wspaniała.

Martwi mnie jedynie pewna rzecz. Czasami jest bardzo nerwowa w stosunku do mnie (tzn. denerwuje się zbyt pochopnie). Smutno mi się wtedy bardzo robi bo uważam że te nerwy wyniosła z wcześniejszego bardzo nieudanego związku i przez ten poprzedni związek teraz mi się obrywa. Moja dziewczyna ma wspaniałego maluszka i miała się kiedyś pobrać ale wszystko się popsuło i związek przestał istnieć.


Nie jestem nerwowy lecz gdy ktoś się na mnie zaczyna gniewać i obrażać bez powodu to wyrządza mi dziurkę w sercu i pozostaje żal.

Jest powiedzmy kilka dni super i taka jedna rzecz potrafi zatrzeć te wspaniałe dni. Nie daję mojej kobiecie powodu do zazdrości i nie dałem odkąd jesteśmy razem. Sam za to musiałem dużo znieść (chodzi o zazdrość), być może mój skarb myślał że sobie dobrze z tym radzę i nie przeszkadzają mi te niektóre rzeczy. Ale robiłem to tylko ze względu na jej dobro, kosztem siebie samego.

Pewnie za mało opisałem , ale może podejrzewacie co może być powodem tego że czasem na mnie się tak złości? Nie chciałbym żeby cokolwiek się popsulo.






Drogi Kolego
TO zrozumiale ze dziewczzna moze miec zszargane nerwy. MOze sie mylisz co do tego ze ci sie obrywa za kogos, jesli jest taka wspaniala to na pewno nie robi tego umyslnie tylko nie swiadomie. Moye miec duzo obowiazkow, wspomniales ze ma dziecko i wychowuje je sama, moze w domu ja denerwuja, bo naogol jest tak ze czlowieka uwaza sie za kogos gorszego jesli sie ,,, zchanbil a rodzinka potrafi dokuczyc. Musisz onia dbac i o jej dziecko jesli jestes pewien ze to ta jedyna. A planujecie juz razem przyszlosc -jak nie to moze po tym co przeszla potrzebuje pewnosci, wiesz co mam na mysli. Zycze wam powodzenia.Jolka
5a5
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 02 paź 2006, 11:18

Wstreciucha pisze:a czlowiek najczesciej sie denrwuje , kiedy rozmowa na jakis temat mu nie lezy

ja tam sie denerwuje najczesciej jak poruszam dosc osobisty temat i jestem olewana, lub w ogóle nierozumiana
zadra

Postautor: zadra » 02 paź 2006, 11:41

maraf pisze:Pewnie za mało opisałem , ale może podejrzewacie co może być powodem tego że czasem na mnie się tak złości? Nie chciałbym żeby cokolwiek się popsulo.


OK. To powiem, że na podstawie tego co napisałeś uważam, że związała się z Tobą bo ma dziecko i nie ma dużego wyboru co do facetów, ale tak naprawdę wcale Ciebie nie kocha.

I czasami już nie może Ciebie znieść i denerwuje się na Ciebie i na siebie.

W wnoszę tak ponieważ wiem, iż kochająca kobieta nie wkurza się swojego mężczyznę pochopnie i z błahych powodów.
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 02 paź 2006, 12:37

maraf pisze:Nie jestem nerwowy lecz gdy ktoś się na mnie zaczyna gniewać i obrażać bez powodu to wyrządza mi dziurkę w sercu i pozostaje żal.

Za bardzo się przejmujesz a na chwilę obecną siedzisz zapewne twardo pod pantoflem. Plany - planami ale skoncentruj się także na swoim własnym życiu, tym w które nie ingeruje ona.

A złości się na Ciebie, bo widzi, że jej na to pozwalasz. Przeżywałem bardzo analogiczną sytuację, więc rada jest jedna: postaw się, bądź bardziej stanowczy.

Wypracuj dystans.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
theBlueSky
Bywalec
Bywalec
Posty: 55
Rejestracja: 05 maja 2006, 10:44
Skąd: Katowice
Płeć:

Postautor: theBlueSky » 02 paź 2006, 21:43

Kobietą trzeba ustępować, przeważnie jest tak :D, że w związku jest dominująca osoba której "zalezy" i wtedy ona musi wszystko pielegnować i dbać o dobrą przyszłość (lub ciut więcej)
"Dodajecie tylko soli moim raną... mój świat, mój triumf... wszystko odeszło..."
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 02 paź 2006, 22:25

theBlueSky pisze:przeważnie jest tak :D , że w związku jest dominująca osoba której "zalezy" i wtedy ona musi wszystko pielegnować i dbać o dobrą przyszłość (lub ciut więcej)


to kijowy ten związek, jak tylko jednej stronie bardzo zależy :) Bez sensu. Albo wszystko - albo nic
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Piotrek1983
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 61
Rejestracja: 28 kwie 2006, 20:20
Skąd: z krzesła...
Płeć:

Postautor: Piotrek1983 » 02 paź 2006, 22:36

Każdy inaczej reaguje... zależy kiedy wszystko wraca do normy i w jaki sposób... Jeżeli po prostu troche się pogniewa a za jakiś czas wraca do porządku dziennego to znaczy, że nerwowa z niej dziewczyna ale nie groźna (dokładnie jak ja :D) Chyba musisz się przyzwyczaić...
Opisz dokładniej w jakiej sytuacji się na Ciebie denerwuje...
Awatar użytkownika
messiah
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2006, 13:56
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: messiah » 03 paź 2006, 09:11

Jestem z moją dziewczyną od 6ciu miesięcy. Bardzo ale to bardzo ją kocham. Zawsze stawiam ją na pierwszym miejscu.


Mała, ale ważna rada - nigdy nie stawiaj kobiety na pierwszym miejscu. Dla niej to bardzo fajne i wygodne, ale Ty sam sobie bicz ukręcisz. I może kiedyś wrócisz na forum z problemem "Odeszła, bo "jestem dla niej za dobry" "....

Kobiety do końca nie rozgryziesz i nie wiadomo dlaczego się tak złości. Ha, możliwe, że ona sama tego nie wie. Jednak jeśli przeszkadza Ci to, porozmawiaj z nia poważnie i powiedz, że Ci się to nie podoba więc jeśli Cię kocha to niech się dostosuje (chyba łatwe, skoro Ty stawiasz ją na 1 miejscu i robisz dla niej wszystko).

Nie jestem nerwowy lecz gdy ktoś się na mnie zaczyna gniewać i obrażać bez powodu to wyrządza mi dziurkę w sercu i pozostaje żal.


Ja Cię rozumiem, mam tak samo.

Nie daję mojej kobiecie powodu do zazdrości i nie dałem odkąd jesteśmy razem. Sam za to musiałem dużo znieść (chodzi o zazdrość), być może mój skarb myślał że sobie dobrze z tym radzę i nie przeszkadzają mi te niektóre rzeczy. Ale robiłem to tylko ze względu na jej dobro, kosztem siebie samego.


I tu popełniłeś błąd. Kobiecie trzeba dawać regularnie niewielki powód do zazdrości - bo kto kocha to zazdrości. A samemu nigdy nie odpuszczać i nie godzić się na coś co sprzeczne z Twoimi zasadami.

I na koniec - pogadaj z nią i ustaw babę krótko. Bo coś mi się widzi że pakujesz się w "związek" w którym będziesz lokajem a nie panem i władcą :)
PS. to mi podchodzi pod "qwertyzm".
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 03 paź 2006, 09:19

messiah pisze:nigdy nie stawiaj kobiety na pierwszym miejscu.
messiah pisze:jeśli Cię kocha to niech się dostosuje
messiah pisze:trzeba dawać regularnie niewielki powód do zazdrości
messiah pisze:A samemu nigdy nie odpuszczać i nie godzić się na coś co sprzeczne z Twoimi zasadami.

messiah pisze:I na koniec - pogadaj z nią i ustaw babę krótko.

:] "vademecum mlodego szowinisty" :]
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 paź 2006, 10:50

śmieszny koleś :] Bo tu o co innego chodzi, jak dla mnie. O trafienie na normalną kobietę. Bo idiotki, zgodzę się, będą kręcić masę takich numerów <faja>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
messiah
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2006, 13:56
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: messiah » 03 paź 2006, 11:18

każdy ma swoje zdanie. moje pewnie zalatuje szowinizmem... ale cóż. :)

Bo idiotki, zgodzę się, będą kręcić masę takich numerów


Nie nazwałbym idiotką kobiety która owija sobie faceta wokół palca..

Co do normalnej kobiety - zgoda, ale z tego co napisał autor wątku odnoszę wrażenie, że nie jest do końca normalna.
kicia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 02 paź 2006, 10:11
Skąd: Zabrze
Płeć:

Re: Relacje w związku kilkumiesięcznym

Postautor: kicia » 03 paź 2006, 11:43

Czy wy wszyscy jesteście normalni, mam wrażenie że paru z was sie popierdoliło w głowach, same szowinistyczne podejcia.
Sami pewnie dużo piszecie bo kobiety nie macie, a jak macie to penie ,,idiotki''skoro sa z takimi pacanami.
Odnoszę ten cytat tylk do was szowinisci,, CIEKAWE KTO POCZÓŁ SIE Urażony
5a5
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 paź 2006, 11:52

messiah pisze:Nie nazwałbym idiotką kobiety która owija sobie faceta wokół palca..


raczej pijawką :] Detal. Jedna liga tandety. A gdzie partnerstwo w związku?
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 03 paź 2006, 11:57

kicia pisze:Czy wy wszyscy jesteście normalni, mam wrażenie że paru z was sie popierdoliło w głowach, same szowinistyczne podejcia.
Sami pewnie dużo piszecie bo kobiety nie macie, a jak macie to penie ,,idiotki''skoro sa z takimi pacanami.
Odnoszę ten cytat tylk do was szowinisci,, CIEKAWE KTO POCZÓŁ SIE Urażony


No tak pacan i censored to ten co sie stawia i nie ulega, a dobry to ten co ulegly i daje sie manipulowac, tylko przy pacanach trwacie jak meczenniczki, a dobrych kopiecie w dupe <diabel> to jest paradoks czynowo - myslowy u kobiet <diabel>
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
kicia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 02 paź 2006, 10:11
Skąd: Zabrze
Płeć:

Postautor: kicia » 03 paź 2006, 11:57

TedBundy, człowieku, skoro on pisze że ona jest wspaniała to chyba jest im dobrze no nie, moze to on przesadza!!!!!!!!! Bo w każdym związku są kłótnie , wieksze i mniejsze. To sie nazywa docieranie.
Dlaczego najeżdzanie jest na nią ( bo ma dziecko z innego związku) a on jest super?

[ Dodano: 2006-10-03, 12:04 ]
No tak pacan i censored to ten co sie stawia i nie ulega, a dobry to ten co ulegly i daje sie manipulowac, tylko przy pacanach trwacie jak meczenniczki, a dobrych kopiecie w dupe to jest paradoks czynowo - myslowy u kobiet
_________________

o jakim ty tu stawianu piszesz?
mam wrażenie ze wy wszyscy byście ją najchętniej ubiczowali? Spróbuj wdrożyc wszystkie tutaj rady w swój związek, to zobaczyłbyś ze rozpadł by sie w ciągu tygodnia.
5a5
MarcinekTata
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 76
Rejestracja: 27 wrz 2006, 10:04
Skąd: Kwidzyn
Płeć:

Postautor: MarcinekTata » 03 paź 2006, 12:04

Jestem z moją dziewczyną od 6ciu miesięcy. Bardzo ale to bardzo ją kocham. Zawsze stawiam ją na pierwszym miejscu. Wiążę z nią plany na przyszłość i mam nadzieję że ona ze mną również. Dużo bym mógł jeszcze pisać o tym bo jest wspaniała.

Martwi mnie jedynie pewna rzecz. Czasami jest bardzo nerwowa w stosunku do mnie (tzn. denerwuje się zbyt pochopnie). Smutno mi się wtedy bardzo robi bo uważam że te nerwy wyniosła z wcześniejszego bardzo nieudanego związku i przez ten poprzedni związek teraz mi się obrywa. Moja dziewczyna ma wspaniałego maluszka i miała się kiedyś pobrać ale wszystko się popsuło i związek przestał istnieć.


Nie jestem nerwowy lecz gdy ktoś się na mnie zaczyna gniewać i obrażać bez powodu to wyrządza mi dziurkę w sercu i pozostaje żal.

Jest powiedzmy kilka dni super i taka jedna rzecz potrafi zatrzeć te wspaniałe dni. Nie daję mojej kobiecie powodu do zazdrości i nie dałem odkąd jesteśmy razem. Sam za to musiałem dużo znieść (chodzi o zazdrość), być może mój skarb myślał że sobie dobrze z tym radzę i nie przeszkadzają mi te niektóre rzeczy. Ale robiłem to tylko ze względu na jej dobro, kosztem siebie samego.

Pewnie za mało opisałem , ale może podejrzewacie co może być powodem tego że czasem na mnie się tak złości? Nie chciałbym żeby cokolwiek się popsulo.
maraf,


Ona się na Tobie mści za nieudany związek. Ja przerabiałem kiedyś kilka wariantów takiej zemsty: najlepsza była Matka Mojej Córki: zemściła się na mnie za nieudane małżeństwo swoich starych i przy okazcji roz....ła rodzinę naszego dziecka...
Człowiek zniesie w życiu wszystko, z wyjątkiem jajka... A Rysiek śpiewał: "W życiu piękne są tylko chwile..."
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 paź 2006, 12:04

zażyj bromu kiciu, pomoże <faja>


TFA pisze:to jest paradoks czynowo - myslowy u kobiet


znów się powtórzę - grupa 30 procent. Reszta do wora <diabel>
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
kicia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 02 paź 2006, 10:11
Skąd: Zabrze
Płeć:

Postautor: kicia » 03 paź 2006, 12:11

TedBundy,


hihi
Widac kto poczół sie URAŻONY.
Masz bardzo małe poczucie wartości o sobie. Nie mówiąc już o ilorazie inteligęcji równym ,,0''
5a5
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 03 paź 2006, 12:15

kiciu ludzie malo inteligentni zaczynaja obrazac z braku argumentow.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 03 paź 2006, 12:19

kicia pisze:kto poczół


kicia pisze:Nie mówiąc już o ilorazie inteligęcji równym ,,0''


komentarz jest zbędny :] poza tym zbastuj, za krótko tu jesteś.

a wracając do meritum: nie można dopuszczać do sytuacji, gdy jedna ze stron ciosa drugiej kołki na łbie. Bo to parodia związku, a nie związek. Dalej nie uważam, że to norma i tak się dzieje. To, że trzeba sprawę rozgrywać umiejętnie, to też oczywiste, nie dając się zdominować. Po prostu obie strony muszą znać swe "prawa i obowiązki" :) I konsekwecje ich łamania
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow



Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!



http://www.piotrlabuz.pl/

http://michalpasterski.pl/

http://www.mateuszgrzesiak.pl/
kicia
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 26
Rejestracja: 02 paź 2006, 10:11
Skąd: Zabrze
Płeć:

Postautor: kicia » 03 paź 2006, 12:22

TFA,
,,,Odnoszę ten cytat tylk do was szowinisci,, CIEKAWE KTO POCZÓŁ SIE Urażony,,
Czy ty tu widzisz ze został on zaadresowany bezpośrednio do TedBundy?
NIe
Sam sie do niego odniósł.
A argumentem stało sie dla mnie najerzanie na dziewczyne o ktorej tak naprawde mało jest napisane. Oprócz tego ze jest wspaniała i ,,,czasami'' sie denerwuje

[ Dodano: 2006-10-03, 12:26 ]
TedBundy,
,,,śmieszny koleś Bo tu o co innego chodzi, jak dla mnie. O trafienie na normalną kobietę. Bo idiotki, zgodzę się, będą kręcić masę takich numerów ,,,
zdecyduj sie koles jakie jest twoje zdanie o tym związku a nie za każdym razem zmieniasz wersje
5a5
cotamcotam
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 13
Rejestracja: 04 lut 2006, 01:00
Skąd: z tont
Płeć:

Postautor: cotamcotam » 03 paź 2006, 12:55

a ja mysle, ze ona ma po prostu taki wybuchowy charakter iraczej nic tego nie zmieni. Jak sie cos nie spodoba, to odrazu "pidibidibidibidibi pipidibididbidibididi! <wsciekly>".
Awatar użytkownika
messiah
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2006, 13:56
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: messiah » 03 paź 2006, 13:13

Dlaczego najeżdzanie jest na nią ( bo ma dziecko z innego związku) a on jest super?


Kiciu, czytaj ze zrozumieniem. Nie ma najezdzania na nią bo ma dziecko z innego związku, ale dlatego że z tego co kolega napisal - jest zaborczą egoistką i nie potrafi uszanować jego uczucia. Facetowi nie przeszkadza jej dziecko a ona w rewanżu daje mu jeszcze powody do zazdrości.

TedBundy, człowieku, skoro on pisze że ona jest wspaniała to chyba jest im dobrze no nie,


On pisze, że wynosi ją na piedestał. Ale skoro naprawdę jest taka wspaniała, to po co ten wątek??

No tak pacan i censored to ten co sie stawia i nie ulega, a dobry to ten co ulegly i daje sie manipulowac, tylko przy pacanach trwacie jak meczenniczki, a dobrych kopiecie w dupe <diabel> to jest paradoks czynowo - myslowy u kobiet <diabel>


Nie wszystkie kobiety są takie, ale uogólniając (większość) taka jest. Ten paradoks myslowo-czynowy. Nic dodać, nic ująć.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 03 paź 2006, 15:56

messiah pisze:Kobiecie trzeba dawać regularnie niewielki powód do zazdrości - bo kto kocha to zazdrości.

durna teoria, ja nie jestem zazdrosna, nigdy nie byłam zazdrosna o mojego partnera, to co według ciebie nie kocham ??
messiah pisze:pogadaj z nią i ustaw babę krótko.
messiah pisze:nie panem i władcą :)

to od kiedy w ziazku partnerskim sie krótko innych ustawia i od kiedy jest jakis pan i władca :>
Wstreciucha pisze:"vademecum mlodego szowinisty" :]

chyba młodego i olewanego :]
messiah pisze:, że nie jest do końca normalna.

a pokaż mi w którym miejscu ona normalna nie jest ??
TedBundy pisze:messiah napisał/a:
Nie nazwałbym idiotką kobiety która owija sobie faceta wokół palca..


raczej pijawką :] Detal

taka jest sprytna i dośc inteligentna, a idiota jest ten okrecony :]
messiah pisze:Facetowi nie przeszkadza jej dziecko a ona w rewanżu daje mu jeszcze powody do zazdrości.

a skad wiesz co to za powody do zadrosci, nie napisala jakie, wiec równie dobrze może to byc rozmawianie z kolegami n gg
messiah pisze:Nie wszystkie kobiety są takie, ale uogólniając (większość) taka jest

a ile kobiet blisko znałes , ze sie tak o wiekszosci wypowiadasz ??
Awatar użytkownika
messiah
Bywalec
Bywalec
Posty: 52
Rejestracja: 21 wrz 2006, 13:56
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: messiah » 03 paź 2006, 17:32

durna teoria, ja nie jestem zazdrosna, nigdy nie byłam zazdrosna o mojego partnera, to co według ciebie nie kocham ??


Być może zbyt bezpośrednio się wyraziłem. Uważam, że trochę zazdrości jest potrzebne w każdym związku, tak jak trochę soli do frytek :). Tego.. czy nie jesteś zazdrosna czy nie byłaś tego nie wiem, bo Cię nie znam. Tak samo nie wiem czy kochasz. Na to pytanie sama sobie musisz odpowiedzieć.

to od kiedy w ziazku partnerskim sie krótko innych ustawia i od kiedy jest jakis pan i władca :>


Od wtedy kiedy babie się w głowie przewraca i chce faceta sobie owinąć wokół palca. Jak już pisałem, nie wszystkie są takie (ale o tym za chwilę) i często można normalnie - partnersko żyć razem. Żadne ustawianie nie jest potrzebne. Ale czasem....hmm sama powiedz - tak z ciekawości - jak myślisz, ile kobiet będzie nadal kochać faceta, którego owinęły sobie koło paluszka? Gość który wystawia kobietę na piedestał, jest na każde zawołanie, nie ma własnego zdania i zawsze zgadza się z tym co kobieta powie... jest ciekawy i intrygujący czy też nudny jak "ciepłe kluchy" ??

A pan i władca to jest od czasów starożytnego Rzymu - "pater familias" no i stąd geneza starego dobrego społeczeństwa patriarchalnego :P

chyba młodego i olewanego :]


zmartwię Cię, nie czuję się olewany, wręcz przeciwnie :) Ale młody jestem, dopiero ćwierćwiecze :)
a pokaż mi w którym miejscu ona normalna nie jest ??


proponuję dokladniej przeczytać pierwszy post. <regulamin> Dziewczyna, która:
- złości się na mnie bez powodu,
- strzela fochy,
- obraża się,
- gniewa
- daje powody do zazdrości w sytuacji kiedy ja nigdy bym takiego powodu nie dałm
dla mnie normalna nie jest. Jeśli uważasz, że takie zachowanie to norma i wszystkie kobiety są/powinny takie być to Cię zmartwię. Bo znam parę uroczych wyjątków.

taka jest sprytna i dośc inteligentna, a idiota jest ten okrecony :]


Zgadzam się, bez dwóch zdań.

a skad wiesz co to za powody do zadrosci, nie napisala jakie, wiec równie dobrze może to byc rozmawianie z kolegami n gg


Nie wnikam w to, może to być zarówno niewinna rozmowa na gg ale też zdradzanie na prawo i lewo. Ważne, że są, i też stanowią problem.Jeśli maraf pisze o powodach do zazdrości to jakieś muszą być.

a ile kobiet blisko znałes , ze sie tak o wiekszosci wypowiadasz


Nie jest to miejsce do chwalenia się...
Awatar użytkownika
Wstreciucha
Weteran
Weteran
Posty: 2646
Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Wstreciucha » 03 paź 2006, 18:11

wiele kobiet , ktore tu nazywacie idiotkami sa po prostu niedojrzale , niegotowe by sie wiazac - nie kazdy ma priorytety poukladne wg Waszej kolejnosci .

Za pare lat, kilka kopniakow w tylek i kilogram zniewagi - zrozumieja co sie w zyciu liczy.
Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Waynearide i 555 gości