Takie tam zastanawiania

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
sami
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 172
Rejestracja: 22 maja 2005, 00:11
Skąd: stąd
Płeć:

Takie tam zastanawiania

Postautor: sami » 22 wrz 2006, 10:35

Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, kiedy zazwyczaj facetowi zaczyna się podobać dziewczyna. Czy kiedy poznają się, musi zaiskrzyć coś od razu? I tylko to pierwsze wrażenie się liczy? A może jakieś uczucie pojawia się stopniowo? Chodzi mi o to, czy np facetowi, który poznaje swoją przyszłą, musi spodobać się koniecznie od momentu pierwszego spotkania?
To trochę bessęsu, ale tak mi to ostatnio do guffki przyszło :)
Afro mi nie przeszkadza ;)
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 22 wrz 2006, 10:39

sami pisze:To trochę bessęsu, ale tak mi to ostatnio do guffki przyszło


Rzeczywiście bezsensu. Przeciez u każdego jest inaczej. jeden posika się na sam widok i nny dowpero po jakims czasie odkryje wewnętrzne piekno...
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 22 wrz 2006, 12:23

Bardzo ciekawy temat.
U mnie to jest różnie. Ostatnio stwierdziłem, że musi mnie coś tak od pierwszego wejżenia przykuć, przywalić i zmiażdzyć, żeby coś z tego było.
To musi być takie zauroczenie, jakbym dostał w łeb cegłą i zobaczył gwiady - mam nadzieję, że rozumiecie o co mi biegnie.

I tak miałem w wakacje, spotkałem dziewczynę w autobusie, której uśmiech rozjaśnił mój dzień, niestety po miłej rozmowie okazało się, że jest zajęta.
I jscze kilka takich "zjawisk" mnie spotkało.

Jednak zdarzył się też wyjątek od reguły, mam koleżanke ze studiów - rok niżej, którą znam już długo i uwielbiam z nią gadać, ale dopiero ostatnio wręcz uwiódł mnie jej umysł.

po prostu przygniata mnie jej inteligencja (w sensie pozytywnym) i chęć poznawiania świata.
Mógłbym godzinami słuchać o biotechnologii i genetyce :)

Pozdrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 22 wrz 2006, 13:11

sami pisze:Chodzi mi o to, czy np facetowi, który poznaje swoją przyszłą, musi spodobać się koniecznie od momentu pierwszego spotkania?


może to nie do końca dobre słowo. Zaitrygować, przyciągnąć uwagę, zainteresować - tak, już od I-go spotkania. Akcje rozłożone w czasie uważam za niemające racji bytu :]
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 wrz 2006, 13:29

Wewnetrzne piekno ma sie tak jak kula u nogi ...jak nie ma zewnetrznego podobania sie i akceptacji , najpierw wyglad ! (nie musi sikac z zachwytu ) ale podobac sie musi - mniej lub bardziej )
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Arczi
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 121
Rejestracja: 11 maja 2006, 21:48
Skąd: ze Śląska
Płeć:

Postautor: Arczi » 22 wrz 2006, 13:44

Może to trochę głupio brzmi ale tak właśnie jest.
Najpierw musi się nam podobać dana osoba z wyglądu, bo jak się nie spodoba to wiadomo, nie będzie dalej chęci aby poznać tą osobę.

sami pisze:Czy kiedy poznają się, musi zaiskrzyć coś od razu?


Ja bym powiedział że to nie jest konieczne.
Wydaje mi się że uczucie może się rozwijać stopniowo.

Tak czy inaczej wychodzi na to że to wygląd jest tym pierwszym czynnikiem który skłania nas do poznania kogoś.

Ehh... jak tak na siebie patrzę to czasem mam wrażenie że na mnie to żadna laska nie zwróci uwagi... :( ale może jestem dla siebie zbyt surowy??
Awatar użytkownika
Ciekawski
Maniak
Maniak
Posty: 688
Rejestracja: 12 kwie 2004, 23:10
Skąd: A to różnie:)
Płeć:

Postautor: Ciekawski » 22 wrz 2006, 14:30

Black007_pl pisze:U mnie to jest różnie. Ostatnio stwierdziłem, że musi mnie coś tak od pierwszego wejżenia przykuć, przywalić i zmiażdzyć, żeby coś z tego było.
To musi być takie zauroczenie, jakbym dostał w łeb cegłą i zobaczył gwiady - mam nadzieję, że rozumiecie o co mi biegnie.

Mam dokładnie tak samo. W życiu miałem doczynienia z obiema omawianymi opcjami. W przypadku, kiedy nie zaiskrzyło od razu, kiedy wszystko "rozkwitało" (cudzysłów jak najbardziej uzasadniony) stopniowo, równie stopniowo z czasem przygasało. Stąd też moje stanowisko: jeśli coś nie zaiskrzy od razu, raczej nie zaiskrzy w ogóle.
sami pisze:Chodzi mi o to, czy np facetowi, który poznaje swoją przyszłą, musi spodobać się koniecznie od momentu pierwszego spotkania?

Oczywiście. Musi być coś w tej drugiej osobie, co przyciąga jak magnes. Wygląd jest bardzo ważny, ale po przeminięciu "pierwszego wrażenia" schodzi na drugi plan.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą - najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 22 wrz 2006, 14:41

Ciekawski pisze:Oczywiście. Musi być coś w tej drugiej osobie, co przyciąga jak magnes. Wygląd jest bardzo ważny, ale po przeminięciu "pierwszego wrażenia" schodzi na drugi plan.

Nie zawsze tak jest. Niekiedy pewne ważne dla nas cechy dostrzegamy, nawet po długim czasie.
Ale oczywiście istnieje takie coś jak "ceglą w głowę", z taką sytuacją możemy spotkać się nawet na ulicy, mijająć jakąś piękną damę :)
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 22 wrz 2006, 14:45

Ciekawski pisze:Oczywiście. Musi być coś w tej drugiej osobie, co przyciąga jak magnes. Wygląd jest bardzo ważny, ale po przeminięciu "pierwszego wrażenia" schodzi na drugi plan.

Tego pierwszego wrażenia może nigdy nie być. Małej ilości ludzi zdarzyło się zakochać nagle w kimś, kogo znali od bardzo dawna? :)
soul of a woman was created below
didi_16
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 113
Rejestracja: 06 maja 2006, 10:46
Skąd: aaaaaaaa
Płeć:

Postautor: didi_16 » 22 wrz 2006, 14:47

Z moim obecnym zaiskrzyło coś od razu, zaraz przy pierwszym spotkaniu. Jednak ja wtedy kogoś miałam, on później zaczął chodzić z inną... i teraz jesteśmy razem bardzo szczęśliwą parą:D
Awatar użytkownika
Golly Gee
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 190
Rejestracja: 14 wrz 2006, 11:12
Skąd: *b*a*h*a*m*y*
Płeć:

Postautor: Golly Gee » 22 wrz 2006, 15:01

Fajny temat.
Dwa razy mocno iskrzyło w moim życiu i dwa razy prawie od samego poznania tych dziewczyn. Tyle o mnie.
Ale bliska mi koleżanka podzieliła się ze mną raz historią, że przez 2 lata nie lubiła faceta z którym razem stduiowała. A nawet ją irytował na początku. Aż tu pod dwóch latach buuum. Odmieniło się jej raptem. I weź tu taką obczaj :/
ale wkoło jest wesoło
Awatar użytkownika
SaliMali
Weteran
Weteran
Posty: 958
Rejestracja: 22 maja 2006, 21:29
Skąd: z konia
Płeć:

Postautor: SaliMali » 22 wrz 2006, 15:10

Ciekawski pisze:jeśli coś nie zaiskrzy od razu, raczej nie zaiskrzy w ogóle.


a ja mam zupełnie odwrotnie. na poczatku moge nie interesowac sie szczegolnie osobnikiem, dopiero z czasem, kiedy zaczynam lepiej poznawac coś się ze mną dzieje <aniolek>
"To jest tak, że gdy mam co chcę,
Wtedy więcej chcę.
Jeszcze."
Awatar użytkownika
joj_sport87
Maniak
Maniak
Posty: 514
Rejestracja: 03 sie 2006, 23:30
Skąd: Zamość
Płeć:

Postautor: joj_sport87 » 22 wrz 2006, 15:20

Sir Charles pisze:Małej ilości ludzi zdarzyło się zakochać nagle w kimś, kogo znali od bardzo dawna?


mi sie zdarzylo... po roku czasu gdzies, co najdziwniejsze nie spotykalem sie z ta kolezanka przed tym zauroczeniem jakis rok juz... az tu nagle <boje_sie> niestety nic z tego nie wyszlo bo miala juz chlopaka :(

no ale... to bylo kilka lat temu :)
Awatar użytkownika
sami
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 172
Rejestracja: 22 maja 2005, 00:11
Skąd: stąd
Płeć:

Postautor: sami » 22 wrz 2006, 16:36

CZyli w większości przypadków zainteresowanie ze strony kobiet rodzi się stopniowo, natomiast u mężczyzn musi od pierwszego momentu być to "coś".
Hmm... Tak sobie myślę, że dziewczyna, która jest niesmiała lub oniesmielona przy pierwszym bliższym kontakcie z danym facetem jest na straconej pozycji.
Afro mi nie przeszkadza ;)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 22 wrz 2006, 20:43

sami pisze:Chodzi mi o to, czy np facetowi, który poznaje swoją przyszłą, musi spodobać się koniecznie od momentu pierwszego spotkania?

A nie musi.Jesli chodzi o charakter to ze mna wrecz odwrotnie zawsze bylo. Bo ja nie mam zdolnosci faktycznego oceniania ludzi i Ci ktorzy wydaja mi sie "fajni" na poczatku, pozniej okazuja sie nieciekawi. Wiem,ze musze kogos dobrze poznac, zanim to cos sie pojawi. A jesli chodzi o wyglad, to roznie bywa. Czasem od razu, a czasem dopiero po czasie, docieralo do mnie, cholera, ale on jest przystojny :).
Awatar użytkownika
szilkret
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 165
Rejestracja: 22 cze 2004, 17:06
Skąd: Łódź
Płeć:

Postautor: szilkret » 22 wrz 2006, 21:06

na początku zawsze wygląd z obu stron ale potem zmieniaja sie priorytety. Inne u facetów inne u kobiet. Facet nadal wzrokowiec a kobieta patrzy głębiej, wsłuchuje sie, chłonie wszystko. I to dla facetów jest test który mozna łatwo oblać. Wystarczy jedno niewłaściwe słowo, zachowanie, gest i cześć.
Ale faceta musi gruchnąć od pierwszego spotkania aby chciał umówić sie na dalsze randki.
I nic nie wiem i nic nie rozumiem
I wciąż wierzę biednymi zmysłami
Ze ci ludzie na drugiej półkuli
Muszą chodzić do góry nogami

"Julian Tuwim"
Awatar użytkownika
tarantula
Weteran
Weteran
Posty: 978
Rejestracja: 06 cze 2006, 18:50
Skąd: zoo
Płeć:

Postautor: tarantula » 22 wrz 2006, 21:14

szilkret pisze:Ale faceta musi gruchnąć od pierwszego spotkania aby chciał umówić sie na dalsze randki.

Jesli jest to randka w ciemno to tak.Jesli znaja sie dlugo to niekoniecznie, przyjazn moze sie przerodzic w cos wiecej choc na poczatku nic tego nie zapowiadalo.Jak pisala Yas :
Yasmine pisze:po czasie, docieralo do mnie, cholera, ale on jest przystojny :) .
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Awatar użytkownika
paula19
Maniak
Maniak
Posty: 536
Rejestracja: 20 maja 2006, 19:33
Skąd: z nikad
Płeć:

Postautor: paula19 » 22 wrz 2006, 21:25

sami pisze:Hmm... Tak sobie myślę, że dziewczyna, która jest niesmiała lub oniesmielona przy pierwszym bliższym kontakcie z danym facetem jest na straconej pozycji.


No, nie wiem ja na początku byłam taka cicha, zachukana, bałam się cokolwiek powiedzieć a teraz jestem bardzo otwarta. Nie wstydze się swoich uczuć i chyba dlatego mojemu chłopakowi się odwidziało.
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 23 wrz 2006, 10:43

Ja też należę do tego typu - "rozpoznaję swoich" po wyglądzie.

NIgdy nie mogłam zrozumieć jak kobiety mogą "stopniowo" zakochać się w facecie. Na początku patrzeć nie mogą a potem za kilka miesięcy love !?

Hmm. Może dlatego właśnie nie mam faceta...
Może mi cierpliwości po prostu brakuje ? <foch>



<hahaha>
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
katerina
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 182
Rejestracja: 10 kwie 2005, 17:35
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: katerina » 24 wrz 2006, 20:00

Sir Charles pisze:
Ciekawski pisze:Oczywiście. Musi być coś w tej drugiej osobie, co przyciąga jak magnes. Wygląd jest bardzo ważny, ale po przeminięciu "pierwszego wrażenia" schodzi na drugi plan.

Tego pierwszego wrażenia może nigdy nie być. Małej ilości ludzi zdarzyło się zakochać nagle w kimś, kogo znali od bardzo dawna? :)


Niemalej! Ja z moim lubym cale liceum do jednej klasy chodzilam, a on na samym poczatku mnie nie lubil. W maturalnej klasie zaczelismy sie spotykac - ale nie jako para, tylko jako kumple. A potem nagle okazalo sie, ze zyc bez siebie nie umiemy i mimo kilku kryzysow kochamy sie jak nie wiem :)
Awatar użytkownika
mrt
Weteran
Weteran
Posty: 3354
Rejestracja: 31 lip 2004, 22:44
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: mrt » 24 wrz 2006, 20:12

Moje dwa najważniejsze związki wypaliły po tym, jak to właśnie "od pierwszego spojrzenia". Ale bo ja wiem, czy to reguła...
Awatar użytkownika
pani_minister
Administrator
Administrator
Posty: 2011
Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: pani_minister » 24 wrz 2006, 20:26

Hmmm... w moim przypadku facet nie musi się podobać od pierwszego wejrzenia, nie musi to byc miłość uderzajaca jak piorun - ale musi zaintrygować. Musze popatrzeć na gościa i wiedzieć, że chcę z nim spędzić więcej czasu, że wart jest starań i poświęcenia mu uwagi. Nie zdarzyło mi się jeszcze zacząć związku od obojętności, a po jakimś czasie dopiero odkryć coś interesującego w mężczyźnie.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 24 wrz 2006, 20:28

Andrew pisze:najpierw wyglad ! (nie musi sikac z zachwytu ) ale podobac sie musi - mniej lub bardziej )

Taaa... a jak facio ma minus 10 dioptrii i przeszkody rozpoznaje węchem? :|
Lub poznaje kogoś przez net? :|

To jest ten wygląd, też!
Który jest wazniejszy? Ten wewnętrzny? Czy ten zewnętrzny?
<diabel>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 25 wrz 2006, 08:40

POMINE ODPOWIEDZ dlaczego? bo twe zapytania odbieram jako prowokujace , dobrze wiesz stary koniu <aniolek> o co mi chodzi i ze wyglad ma kolosalne znaczenie
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 wrz 2006, 12:44

Andrew pisze:wyglad ma kolosalne znaczenie

Jak duże?
Do seksu (tylko i wyłącznie) jest decydującym czynnikiem. Do życia - nie ;P
Piękno każdy definiuje na swój sposób.
... stary wałachu <browar>
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 25 wrz 2006, 12:53

Do seksu (tylko i wyłącznie) jest decydującym czynnikiem. Do życia - nie ;P

a jak to życie od seksu się zacznie? :> co uderza? i czy koniecznie nagle?
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 25 wrz 2006, 13:11

lollirot pisze:a jak to życie od seksu się zacznie?

A jak np. od internetu? :>
Dlatego piszę, że wygląd nie ma KOLOSALNEGO znaczenia, zawsze.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 25 wrz 2006, 13:16

Mysiorek pisze:A jak np. od internetu?

Ja z mezem zesmy sie przez internet poznali. :) Najpierw byly maile, zdjecia dopiero potem. Teraz patrzac z perspektywy czasu widze, ze zakochalam sie jak jeszcze go nawet nie zobaczylam. :]
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Lestat19
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 75
Rejestracja: 27 kwie 2006, 12:16
Skąd: z d... !
Płeć:

Postautor: Lestat19 » 25 wrz 2006, 13:17

Hmm w moim przypadku było tak że moja obecna dziewczyna spodobała mi się z wyglądu (pierwsze co widziałem to jej oczy, takie zdjęcie mi dała że oczka tylko widziałem :)no i jakoś postanowiłem się spotkać z nią, a co mi tam , pojrzenie było szczere i miłe :) ) Ale po późniejszej rozmowie stwierdziłem że jest dla mnie troche za dziecinna. Jednak mimo to widywałem się z nia. I jakos już tak jesteśmy 3 miesiąc ze sobą. Bywało różnie ale jakoś się trzymamy razem ;). Twierdze więc że nie ma określonego schematu na to czy od razu mi się spodoba czy od razu poczuje "motylki" w brzuchu czy nie. Każda sytuacja jest inna tak samo jak inni sa ludzie. Historia lubi się powtarzać ale niestety (albo stety?) nie jesteśmy jasnowidzami :) <browar>
Cause I got too much life running through my veins, going to waste...
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 25 wrz 2006, 14:47

Mysiorek pisze:
Andrew pisze:wyglad ma kolosalne znaczenie

Jak duże?
Do seksu (tylko i wyłącznie) jest decydującym czynnikiem. Do życia - nie ;P
Piękno każdy definiuje na swój sposób.
... stary wałachu <browar>

Do seksu ma tyle znaczenia ile do życia. Dla mnie wspomaga zapłon, a potem już tylko wyzwala próżność, którą dobrze jest kontrolować. :)
soul of a woman was created below

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 265 gości