Tego lata pierwszy raz spotkało mnie coś takiego - jeden wypad, jedno spotkanie, a poczułam się jak gromem rażona

A jakie były/są Wasze letnie zauroczenia?
Moderator: modTeam
Ja będąc u kuzynki poznałam chłopaka- jej kolęgę- Konrada. Miłość w dwa tygodnie- wszystko przyśpieszone do granic możliwości- spacery po północy, przesiadywanie pod domem do rana, godzinne rozmowy telefoniczne. Jak to bywa z wakacyjną miłością- szybko przychodzi, szybko przechodzi.... Wróciłam do domu, wszystko zaczeło powoli "stygnąć"- nie była to jesczze era telfonów komórkowych, nie ten wiek (naszsami pisze:A jakie były/są Wasze letnie zauroczenia?
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 262 gości