Przyjźń czy cos wiecej?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

KontoUsuniete

Przyjźń czy cos wiecej?

Postautor: KontoUsuniete » 18 sie 2006, 01:00

Witam, mam pytanie dotyczące wszystkich,chciałbym żeby każdy mógł odp na to pyt.

Wiem ze istnieje przyjaźń damsko-męska...ale czy może ona przerodzić sie w coś bardziej intensywnego?
Mam przyjaciółkę, znamy sie około 7lat..od pewnego czasu, gdy sie spotkamy, z reguły raz na 2 tygodnie(praca itp) to tak lepiej spędzamy czas, przychodzi do mnie itp, ja do niej, pogadamy,posmiejemy sie..buziaczek na pozegnanie;)..
Nigdy jej nie mowiełem ze chciałbym z nią być(a chciałbym,)bo niby jesteśmy tylko przyjaciółmi.
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 18 sie 2006, 01:12

Nie oszukuj Jej, w przyjazni nie ma miejsca na zatajanie. Jesli ja szanujesz - jako przyjaciolke, i kobiete - to powiedz Jej prawde i postaw wszystko na jedna karte. Nie oszukuj Jej, bo taka przyjazn to niestety nie przyjazn.
Awatar użytkownika
DREADMAN
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 345
Rejestracja: 03 sie 2004, 09:58
Skąd: Hotelu[;
Płeć:

Re: Przyjźń czy cos wiecej?

Postautor: DREADMAN » 18 sie 2006, 08:42

grab pisze:Nigdy jej nie mowiełem ze chciałbym z nią być(a chciałbym,)bo niby jesteśmy tylko przyjaciółmi.


moze ona mysli tak samo ?:) i gdy ty sie odwazysz zeby to jej powiedziec wyjdzie szydlo z worka :D i bedzieice kolejna polska para :) ktora bedzie kopulowac :D po mieszkaniach :D
Ptaszniki to Moja Pasja :D I mam Kilka nA Sprzedaz [;
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 sie 2006, 09:12

Nigdy jej nie mowiełem ze chciałbym z nią być(a chciałbym,)bo niby jesteśmy tylko przyjaciółmi.

Jeśli jest Twoją przyjaciółką, to przecież (po "tej" rozmowie) nie ucieknie. Bo co to byłaby za przyjaciółka?
Odważ się. Przecież to już 7 lat :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Fiance
Bywalec
Bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 12 sie 2006, 21:38
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Fiance » 18 sie 2006, 10:02

Oczywiście powinneś wyznać jej prawdę,powiedz co czujesz,nie wiem,ale mam takie przeczucie,że ona czuje to samo....może nie mam racji,ale tak kiedyś zaczęła się historia z moim chłopakiem,właśnie od przyjaźni...teraz jesteśmy razem i chyba tak już zostanie...
Pozdrawiam!!!
Zawsze staraj się myśleć pozytywnie,niech optymizm będzie twoim atutem!!!!
Awatar użytkownika
Black007_pl
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 334
Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
Skąd: Gliwice
Płeć:

Postautor: Black007_pl » 18 sie 2006, 10:32

moim zdaniem powinieneś spróbować - idealny układ, najpierw przyjaźń, potem coś więcej - znacie się dobrze, więc unikniecie wielu nieporozumień... idealnie.. :)

Pozdrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Awatar użytkownika
a.b1
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 210
Rejestracja: 22 cze 2006, 15:31
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: a.b1 » 18 sie 2006, 11:41

jeśli dwie strony tego chcą, to czemu nie, problem zazwyczaj jest jeden jak dowiedzieć się czy będzie coś więcej
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 18 sie 2006, 12:39

a.b1 pisze:problem zazwyczaj jest jeden jak dowiedzieć się czy będzie coś więcej

Zapytac? :?
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 sie 2006, 13:09

Nie sadze, zbyt dlugo sie znacie, a kobiety lubia byc zaskakiwane i facet musi zrobic wrazenie, zreszta jak sie juz facet da zepchnac do roli przyjaciela, to wieksze szanse ma kazdy potencjalny facet na ulicy niz Ty.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 sie 2006, 13:12

TFA pisze:, zreszta jak sie juz facet da zepchnac do roli przyjaciela

jakie zepchnac
facetem mozna stac sie w kilka dni, a przyjacielem hmm na to tzrba dłuugo pracowac
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 sie 2006, 13:51

Dzindzer pisze:jakie zepchnac
facetem mozna stac sie w kilka dni, a przyjacielem hmm na to tzrba dłuugo pracowac


wiedzialem ze ktos sie tego czepi, mialem zmienic <aniolek> ale piszac "zepchnac" mialem na mysli w sensie, ze facet jako cel mial bycie z ta kobieta, a przyjazn go nie interesowala, bo nie oszukujmy sie, wiekszosc facetow ma w dupie taka przyjazn, przewaznie chodzi o zwiazek <aniolek> a dla faceta to wiekszy sukces niz przyjazn.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 sie 2006, 13:54

Wiec skoro przyjaźnie was drodzy panowie nie interesuja to po co wchodzicie w takie układy, po co to udawanie.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 sie 2006, 13:56

Dzindzer pisze:Wiec skoro przyjaźnie was drodzy panowie nie interesuja to po co wchodzicie w takie układy, po co to udawanie.


Ja nigdy nie udawalem czegos takiego, sam jestem tego ptrzeciwnikiem i smieje sie z takich kolesi co udaja przyjaciol, zwlaszcza ze potem placza ze ona kogos poznala i sa bezpodstawnie zazdrosni.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 sie 2006, 14:01

Dzindzer pisze:Wiec skoro przyjaźnie was drodzy panowie nie interesuja to po co wchodzicie w takie układy, po co to udawanie.

Ale to TFA tak sądzi. Przecież nie wszyscy.
A przyjaźń nie jest wartością? Jeśli ktoś zostaje "zepchnięty" to już taka tragedia, skoro mu zostaje przyjaźń? Sądzę, że problem leży tylko w dumie ;P
A przyjaciół życzę jak najwięcej. I przyjaciółek też :D Ale przez duże P.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 sie 2006, 14:02

dokładnie, te płacze jak ona mogła. był tu temat, koles prawie płakał, że "przyjaciólka nie została u niego wieczorem długo, a on sie tak starał, jak ona mogła.
Masz racej udawanie jest zenujace. Jak sie do kogos cos czuje to sie mówi albo zamyka morde i zero zali.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 sie 2006, 14:14

Mysiorek pisze:Ale to TFA tak sądzi. Przecież nie wszyscy


Sadzic tak, a postepowac w taki sposob to roznica. Ja sadze ze wiekszosc facetow tak robi i uznaje to za fakt, ale ja taki nie jestem i sie z tego smieje. Choc nie ukrywam ze przyjaciolek mam malo, ale nie przez to ze udaje przyjaciela, tylko przez to ze one podejrzewaja ze ja chce czegos "wiecej", wlasnie przez takich chloptasiow, kobiety nie ufaja facetom w przyjazni.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 sie 2006, 14:24

Mysiorek pisze:A przyjaciół życzę jak najwięcej. I przyjaciółek też :D Ale przez duże P.


takich Przyjaciól przez duze P bardzo trudno. zreszta słowo przyjaciel sie chyba nieco zdewaluowało ( nie wiem czy dobrze napisałam, bo wyraz trudny :P ) teraz byle kumpel dostaje miano przyjaciela, ludzie po kilku miesiacach maja mase przyjaciól, a jak dochodzi do jakiejsc trudnej sytuacji to zostaja sami
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 18 sie 2006, 14:37

Dzindzer pisze:zreszta słowo przyjaciel sie chyba nieco zdewaluowało ( nie wiem czy dobrze napisałam, bo wyraz trudny :P ) teraz byle kumpel dostaje miano przyjaciela, ludzie po kilku miesiacach maja mase przyjaciól, a jak dochodzi do jakiejsc trudnej sytuacji to zostaja sami
To samo chcialam napisac... I tak, zdewaluowalo :]
Coraz czesciej miano przyjaciel jest dawane na wyrost. Ja nadal uwazam, ze "prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie". Sama sie przejechalam niegdys na "przyjazni" - babskiej. Wlasnie jak doszlo co do czego, i zamiast brac, powinna byla cos dac... Mam nauczke :]
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 sie 2006, 14:40

sophie pisze:Sama sie przejechalam niegdys na "przyjazni" - babskiej. Wlasnie jak doszlo co do czego, i zamiast brac, powinna byla cos dac... Mam nauczke :]

tez przez to przeszłam. Za szybko uznałam pewna osobe za przyjaciółke. Odeszła z mojego zycia razem z moim facetem, teraz z ex
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 sie 2006, 16:01

Dzindzer pisze:takich Przyjaciól przez duze P bardzo trudno
sophie pisze:Mam nauczke

Powiem więcej: o przyjaciela trudniej niż o chłopaka/dziewczynę ;P
Szczęśliwy ten, kto ma partnera-przyjaciela :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 18 sie 2006, 17:11

Mysiorek pisze:Powiem więcej: o przyjaciela trudniej niż o chłopaka/dziewczynę ;P
Szczera prawda! :]
Też się przejechałam na tej babskiej przyjaźni. Poszło o faceta...

Do autora tematu: oczywiście że przyjaźń może przerodzić się w miłość. Naprawdę warto żebyś spróbował. Macie szansę stworzyć naprawdę kochającą się parę.
Obrazek
Awatar użytkownika
Fiance
Bywalec
Bywalec
Posty: 38
Rejestracja: 12 sie 2006, 21:38
Skąd: Lublin
Płeć:

Postautor: Fiance » 18 sie 2006, 17:36

Jak dla mnie przyjaźń w ogóle nie istnieje!
Zawsze staraj się myśleć pozytywnie,niech optymizm będzie twoim atutem!!!!
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 sie 2006, 20:06

Mysiorek pisze:Szczęśliwy ten, kto ma partnera-przyjaciela :)

więc jestem szczesciara. Takie połaczenie mam pierwszy raz w zyciu.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 sie 2006, 20:40

E tam, moim zdaniem nie da sie miec 100 % przyjaciela i jednoczesnie partnera. Bo sa rzeczy o ktorych z partnerem nie da sie porozmawiac, nie wyzalisz sie partnerowi np. ze wspominasz czasami swoich bylych, nie powiesz ze masz fantazje z Georgem Clooneyem i nie pogadasz o doswiadczeniach seksualnych z poprzednimi partnerami, wiec ograniczenia niestety sa. jest wiele innych ale te mi przyszly jako pierwsze na mysl.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 sie 2006, 20:46

TFA pisze:Bo sa rzeczy o ktorych z partnerem nie da sie porozmawiac, nie wyzalisz sie partnerowi np. ze wspominasz czasami swoich bylych

czasami mówie jak cos mi sie przypomni, ale najcześciej w kategorii czegos smiesznego. zreszta ja z nikim nie musze rozmawiac o czyms co mi sie przypomni.
TFA pisze:i nie pogadasz o doswiadczeniach seksualnych z poprzednimi partnerami

jak dla mnie nie widze przeszkód, co innego, że rzadko mam tego typu potrzeby
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 sie 2006, 20:50

Dzindzer pisze:jak dla mnie nie widze przeszkód, co innego, że rzadko mam tego typu potrzeby


No ja bym nie chcial raczej wiedziec, jakiego fuitka mial byly mojej pani, ani w jakich pozycjach najbardziej lubili sie bzykac, ani tez ze byl lepszy w lozku odemnie. Powiedziala bys swojemu facetowi tak na powaznie ze twoj byly byl lepszy w lozku albo ze byl atrakcyjniejszy ? zazwyczaj sie sciemnia w takich sytuacjach, a w przyjazni takiego sciemniania nie ma, mowi sie wszystko co sie mysli.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 18 sie 2006, 20:55

Nie istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną :]

Koleżeństwo owszem... ale nie przyjaźń... no chyba, że się kobieta z gejem zaprzyjaźni... albo odwrotnie...

A już najgorzej jest się przyjaźnić z facetem, który ma dziewczynę. MOżna życie stracić... <chory> ;)
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 18 sie 2006, 20:59

TFA pisze:No ja bym nie chcial raczej wiedziec, jakiego fuitka mial byly mojej pani, ani w jakich pozycjach najbardziej lubili sie bzykac, ani tez ze byl lepszy w lozku odemnie. Powiedziala bys swojemu facetowi tak na powaznie ze twoj byly byl lepszy w lozku albo ze byl atrakcyjniejszy ?

no jasne, że takich rzeczy i w takiej formie nie. Raczej w sensie co lubie, co mi sprawiało najwiecej przyjemnosci. Pewnych szczegółów nie opowiadam nikomu
TFA pisze:zazwyczaj sie sciemnia w takich sytuacjach,

w takiej sytuacji nie sciemniam, ja nie odpowiadam
jabłoń pisze:A już najgorzej jest się przyjaźnić z facetem, który ma dziewczynę. MOżna życie stracić... <chory> ;)

od dziecka mam przyjaciela i jakos zycia nie straciłam
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 18 sie 2006, 21:06

Dzindzer pisze:w takiej sytuacji nie sciemniam, ja nie odpowiadam


na jedno wychodzi niestety :]
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 18 sie 2006, 21:07

TFA pisze:nie da sie miec 100 % przyjaciela i jednoczesnie partnera.

eeeeyyyy... że jak? :| Mylisz się. Czyżby to ideał? jednorożec?, że to takie trudne? Sie jest - sie ma :)
TFA pisze:sa rzeczy o ktorych z partnerem nie da sie porozmawiac, nie wyzalisz sie partnerowi np. ze wspominasz czasami swoich bylych, nie powiesz ze masz fantazje z Georgem Clooneyem i nie pogadasz o doswiadczeniach seksualnych z poprzednimi partnerami,

Zaraz pęknę ze śmiechu <hahaha> A DLACZEGO nie pogadasz?! Nie krępuj się. Jeśli ja mogę to dlaczego nie i Ty? Wstydzisz się czegoś? Czy co? :|
Ale jajca <hahaha> Daleka droga jeszcze. No chyba, że trafiłeś na nie taką "połówkę".

[ Dodano: 2006-08-18, 21:08 ]
jabłoń pisze:Nie istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną

No wiesz co? ... Ciebie o taki tekst nie podejrzewałem :D
Istnieje!
KOCHAJ...i rób co chcesz!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 229 gości