Przyjźń czy cos wiecej?
Moderator: modTeam
Przyjźń czy cos wiecej?
Witam, mam pytanie dotyczące wszystkich,chciałbym żeby każdy mógł odp na to pyt.
Wiem ze istnieje przyjaźń damsko-męska...ale czy może ona przerodzić sie w coś bardziej intensywnego?
Mam przyjaciółkę, znamy sie około 7lat..od pewnego czasu, gdy sie spotkamy, z reguły raz na 2 tygodnie(praca itp) to tak lepiej spędzamy czas, przychodzi do mnie itp, ja do niej, pogadamy,posmiejemy sie..buziaczek na pozegnanie;)..
Nigdy jej nie mowiełem ze chciałbym z nią być(a chciałbym,)bo niby jesteśmy tylko przyjaciółmi.
Wiem ze istnieje przyjaźń damsko-męska...ale czy może ona przerodzić sie w coś bardziej intensywnego?
Mam przyjaciółkę, znamy sie około 7lat..od pewnego czasu, gdy sie spotkamy, z reguły raz na 2 tygodnie(praca itp) to tak lepiej spędzamy czas, przychodzi do mnie itp, ja do niej, pogadamy,posmiejemy sie..buziaczek na pozegnanie;)..
Nigdy jej nie mowiełem ze chciałbym z nią być(a chciałbym,)bo niby jesteśmy tylko przyjaciółmi.
Re: Przyjźń czy cos wiecej?
grab pisze:Nigdy jej nie mowiełem ze chciałbym z nią być(a chciałbym,)bo niby jesteśmy tylko przyjaciółmi.
moze ona mysli tak samo ?:) i gdy ty sie odwazysz zeby to jej powiedziec wyjdzie szydlo z worka
Ptaszniki to Moja Pasja
I mam Kilka nA Sprzedaz [;
Oczywiście powinneś wyznać jej prawdę,powiedz co czujesz,nie wiem,ale mam takie przeczucie,że ona czuje to samo....może nie mam racji,ale tak kiedyś zaczęła się historia z moim chłopakiem,właśnie od przyjaźni...teraz jesteśmy razem i chyba tak już zostanie...
Pozdrawiam!!!
Pozdrawiam!!!
Zawsze staraj się myśleć pozytywnie,niech optymizm będzie twoim atutem!!!!
- Black007_pl
- Uzależniony
- Posty: 334
- Rejestracja: 27 lut 2006, 09:27
- Skąd: Gliwice
- Płeć:
moim zdaniem powinieneś spróbować - idealny układ, najpierw przyjaźń, potem coś więcej - znacie się dobrze, więc unikniecie wielu nieporozumień... idealnie..
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
"I save all the bullets from ignorant minds
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Your insults get stuck in my teeth as they grind
Way past good taste, on our way to bad omens
I decrease, while my symptoms increase "
Dzindzer pisze:jakie zepchnac
facetem mozna stac sie w kilka dni, a przyjacielem hmm na to tzrba dłuugo pracowac
wiedzialem ze ktos sie tego czepi, mialem zmienic


Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Dzindzer pisze:Wiec skoro przyjaźnie was drodzy panowie nie interesuja to po co wchodzicie w takie układy, po co to udawanie.
Ja nigdy nie udawalem czegos takiego, sam jestem tego ptrzeciwnikiem i smieje sie z takich kolesi co udaja przyjaciol, zwlaszcza ze potem placza ze ona kogos poznala i sa bezpodstawnie zazdrosni.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Dzindzer pisze:Wiec skoro przyjaźnie was drodzy panowie nie interesuja to po co wchodzicie w takie układy, po co to udawanie.
Ale to TFA tak sądzi. Przecież nie wszyscy.
A przyjaźń nie jest wartością? Jeśli ktoś zostaje "zepchnięty" to już taka tragedia, skoro mu zostaje przyjaźń? Sądzę, że problem leży tylko w dumie ;P
A przyjaciół życzę jak najwięcej. I przyjaciółek też
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Mysiorek pisze:Ale to TFA tak sądzi. Przecież nie wszyscy
Sadzic tak, a postepowac w taki sposob to roznica. Ja sadze ze wiekszosc facetow tak robi i uznaje to za fakt, ale ja taki nie jestem i sie z tego smieje. Choc nie ukrywam ze przyjaciolek mam malo, ale nie przez to ze udaje przyjaciela, tylko przez to ze one podejrzewaja ze ja chce czegos "wiecej", wlasnie przez takich chloptasiow, kobiety nie ufaja facetom w przyjazni.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Mysiorek pisze:A przyjaciół życzę jak najwięcej. I przyjaciółek teżAle przez duże P.
takich Przyjaciól przez duze P bardzo trudno. zreszta słowo przyjaciel sie chyba nieco zdewaluowało ( nie wiem czy dobrze napisałam, bo wyraz trudny
To samo chcialam napisac... I tak, zdewaluowaloDzindzer pisze:zreszta słowo przyjaciel sie chyba nieco zdewaluowało ( nie wiem czy dobrze napisałam, bo wyraz trudny) teraz byle kumpel dostaje miano przyjaciela, ludzie po kilku miesiacach maja mase przyjaciól, a jak dochodzi do jakiejsc trudnej sytuacji to zostaja sami
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Coraz czesciej miano przyjaciel jest dawane na wyrost. Ja nadal uwazam, ze "prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie". Sama sie przejechalam niegdys na "przyjazni" - babskiej. Wlasnie jak doszlo co do czego, i zamiast brac, powinna byla cos dac... Mam nauczke
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Szczera prawda!Mysiorek pisze:Powiem więcej: o przyjaciela trudniej niż o chłopaka/dziewczynę ;P
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Też się przejechałam na tej babskiej przyjaźni. Poszło o faceta...
Do autora tematu: oczywiście że przyjaźń może przerodzić się w miłość. Naprawdę warto żebyś spróbował. Macie szansę stworzyć naprawdę kochającą się parę.

E tam, moim zdaniem nie da sie miec 100 % przyjaciela i jednoczesnie partnera. Bo sa rzeczy o ktorych z partnerem nie da sie porozmawiac, nie wyzalisz sie partnerowi np. ze wspominasz czasami swoich bylych, nie powiesz ze masz fantazje z Georgem Clooneyem i nie pogadasz o doswiadczeniach seksualnych z poprzednimi partnerami, wiec ograniczenia niestety sa. jest wiele innych ale te mi przyszly jako pierwsze na mysl.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
TFA pisze:Bo sa rzeczy o ktorych z partnerem nie da sie porozmawiac, nie wyzalisz sie partnerowi np. ze wspominasz czasami swoich bylych
czasami mówie jak cos mi sie przypomni, ale najcześciej w kategorii czegos smiesznego. zreszta ja z nikim nie musze rozmawiac o czyms co mi sie przypomni.
TFA pisze:i nie pogadasz o doswiadczeniach seksualnych z poprzednimi partnerami
jak dla mnie nie widze przeszkód, co innego, że rzadko mam tego typu potrzeby
Dzindzer pisze:jak dla mnie nie widze przeszkód, co innego, że rzadko mam tego typu potrzeby
No ja bym nie chcial raczej wiedziec, jakiego fuitka mial byly mojej pani, ani w jakich pozycjach najbardziej lubili sie bzykac, ani tez ze byl lepszy w lozku odemnie. Powiedziala bys swojemu facetowi tak na powaznie ze twoj byly byl lepszy w lozku albo ze byl atrakcyjniejszy ? zazwyczaj sie sciemnia w takich sytuacjach, a w przyjazni takiego sciemniania nie ma, mowi sie wszystko co sie mysli.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Nie istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną
Koleżeństwo owszem... ale nie przyjaźń... no chyba, że się kobieta z gejem zaprzyjaźni... albo odwrotnie...
A już najgorzej jest się przyjaźnić z facetem, który ma dziewczynę. MOżna życie stracić...

![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Koleżeństwo owszem... ale nie przyjaźń... no chyba, że się kobieta z gejem zaprzyjaźni... albo odwrotnie...
A już najgorzej jest się przyjaźnić z facetem, który ma dziewczynę. MOżna życie stracić...


"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
TFA pisze:No ja bym nie chcial raczej wiedziec, jakiego fuitka mial byly mojej pani, ani w jakich pozycjach najbardziej lubili sie bzykac, ani tez ze byl lepszy w lozku odemnie. Powiedziala bys swojemu facetowi tak na powaznie ze twoj byly byl lepszy w lozku albo ze byl atrakcyjniejszy ?
no jasne, że takich rzeczy i w takiej formie nie. Raczej w sensie co lubie, co mi sprawiało najwiecej przyjemnosci. Pewnych szczegółów nie opowiadam nikomu
TFA pisze:zazwyczaj sie sciemnia w takich sytuacjach,
w takiej sytuacji nie sciemniam, ja nie odpowiadam
jabłoń pisze:A już najgorzej jest się przyjaźnić z facetem, który ma dziewczynę. MOżna życie stracić...![]()
od dziecka mam przyjaciela i jakos zycia nie straciłam
TFA pisze:nie da sie miec 100 % przyjaciela i jednoczesnie partnera.
eeeeyyyy... że jak?

TFA pisze:sa rzeczy o ktorych z partnerem nie da sie porozmawiac, nie wyzalisz sie partnerowi np. ze wspominasz czasami swoich bylych, nie powiesz ze masz fantazje z Georgem Clooneyem i nie pogadasz o doswiadczeniach seksualnych z poprzednimi partnerami,
Zaraz pęknę ze śmiechu


Ale jajca

[ Dodano: 2006-08-18, 21:08 ]
jabłoń pisze:Nie istnieje przyjaźń między kobietą a mężczyzną
No wiesz co? ... Ciebie o taki tekst nie podejrzewałem
Istnieje!
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 229 gości