agnieszka.com.pl • Dlaczego Zdradziłaś mnie ?! łatwiej było się poddać ??
Strona 1 z 3

Dlaczego Zdradziłaś mnie ?! łatwiej było się poddać ??

: 04 sie 2006, 11:55
autor: Sen
Wczoraj w czwartek osoba którą kochałem jak nikt, której dałem
całego siebie i nie opisaną prawdziwą miłość, dla której stałem się
innym człowiekiem, po raz pierwszy okłamała mnie i zdradziła !


Nie jest łatwo pisać mi o tym ale spróbuję.
Trudności między nami od jakiegoś czasu przybierały na sile. Jednak zawsze potrafiliśmy rozmawiać i zaradzić im. Kłótni między nami prawie w ogóle nie było. Ani razu nie obraziliśmy się, mówiąc na siebie coś złego... było naprawdę dobrze !

Jednak zauważyłem że w życiu jest tak, że znajdzie się zawsze ktoś kto, utrudnia to co pragnie się rozwijać.

Chciałbym podkreślić, że Ewa jest wartościowa, delikatna i słaba. Do wczoraj ani razu mnie nie okłamała.

Szukam odpowiedzi dlaczego to zrobiła.
Po 1

Jej ojciec chyba nigdy mnie nie akceptował. Ewa bardzo jest z nim emocjonalnie związana.
Widzę że ten człowiek wywiera na nią ogromną presję. Jego kochana córka.
Jej mama taka nie jest. Jest w porządku. Wiem, że mnie lubi.
Być może najbardziej przeszkadza mu że ja mam 23 lata a Ewa 16. Znamy się od 5 lat.

Po 2
Jej były chłopak dziś w piątek 04-08-2006 leci do anglii.
Właśnie to z nim mnie zdradziła. Dzień wcześniej wieczorem widziałem jak "na pożegnanie" całowali się - i to jest ta zdrada! Kiedy po spotkaniu z nim zadzwoniłem do niej, po raz pierwszy okłamała mnie że gdy dzwoniłem (w trakcie ich spotkania) nie odebrała bo na chwile wróciła do domu, a ja widziałem, że w tym momencie była z nim. Chwile poźniej po raz drugi mnie okłamała kiedy powiedziała, że sie z nim nie całowała tylko pocałowała a ja przecież widziałem.

Po 3
Nikt nie jest idealny - piszę o sobie. Przyznaję że popełniłem pewne błędy ale nigdy jej nie zdradziłem. Moje błędy to słowa, że zrobię coś głupiego ale tak naprawdę nic w tą stronę nie uczyniłem. Przeprosiłem ją za moje o dwa słowa za dużo !
To co napiszę teraz, piszę z pełną pokorą i uczciwością. Dałem jej taką prawdziwą miłość o jakiej można byłoby marzyć. Zawsze byłem do końca oddany temu co robie.


Boli mnie to strasznie! Dla tego byłego faceta po raz pierwszy zeszła z drogi prawdy i wybrała po raz pierwszy w stosunku do mnie KŁAMSTWO.
Piszę to wszystko bo zastanawiam się czy dać jej drugą szansę ? ? ?
Tłumaczę sobie to, że tak postąpiła przez to że jej ojciec jest taki egoistyczny i stereotypowy, oraz przez to, że jest słaba i upadła pod presją rożnych napięć.

Kocham Ją ogromnie! ale czy miłość polega na tym aby wybaczać takie błędy?
Wiem, że dla niektórych z was jej pocałunek to może nie zdrada. Ale ona nie tylko mnie
zdradziła w ten fizyczny sposób ale także słowny kiedy chciała zatuszować swój zły wybór.
Zdradziła nasze słowa o tym że ufamy sobie, mówimy prawdę, po prostu Kochamy.

Ewa jest wyjątkowo mądra, inteligentna i uczuciowa.
Myślę czy nie poczekać aż przejdą te wszystkie trudności z jej ojcem, oraz inne problemy.
A zdradę puścić w niepamięć bo była chyba wywołana silnym napięciem w jej życiu??


CALY CZAS EWCIE KOCHAM !! POMIMO TEGO CO ZROBIłA. ALE CZY TO NAIWNOść ZE BEDZIE DOBRZE CZY MILOSC ??


Proszę was o swoje zdanie na ten temat. O wasze doświadczenia i odczucia w podobnej sytuacji.


DOPISEK.
Pomyslilem sie w formularzu. 1983 to moj rok urodzenia.
Nie jestem pedofilem !! kazdemu z was zycze takiego czystej, romantycznej milosci jaka w nas byla.
Wiadomo ze jak Ewa miala 11 lat to nie moglem od razu sie w niej zakochac.
To przyszlo z czasem. kiedy miala lat prawie 16.
Intelektualnie, emocjonalnie i psychicznie o wiele przewyższa swoje rowiesniczki dlatego
nie czuje sie tej roznicy wieku.
Byla z tamtym od 14 roku zycia. okolo rok.
TAK JESTEM EMOCJONALNIE DOJRZAŁY !! ale gdy się poświecam to bez reszty.

: 04 sie 2006, 12:00
autor: Sir Charles
Sen pisze:ja mam 23 lata

A w profilu 26 :>

A powiedz... Uwazasz sie za dojrzalego emocjonalnie faceta? <hmm>

: 04 sie 2006, 12:10
autor: firstOne!
pogadaj z nia, dlaczego tak zrobila, co czula. Jesli bedzie Cie zapewniac ze juz taki nigdy wiecej nie zrobi, to daj jej szanse, kazdy na nia zasluguje.

: 04 sie 2006, 12:16
autor: TFA
Skad wiesz ze to byl pierwszy raz ? pierwszy raz to moze ja przylapales, a nie wiadomo jak bylo naprawde.

Sen pisze:oraz przez to, że jest słaba i upadła pod presją rożnych napięć.


Tak, biedna dziewczynka, nie panuje nad soba. Jak bedziesz ja tak idealizowal i usprawiedliwial to wszystkie baby beda to wykorzystywac.

: 04 sie 2006, 13:07
autor: TakiSamotny
Kurde ja czegoś nie rozumie :? Znasz ją około 5 lat (nie wiem ile jesteście razem ale na pewno sporo czasu) ona ma 16 lat i już ma "problemy" z byłym (którego pewno poznała jak miała z 13lat <cisza> ) Coś tu ktoś kręci coś.

: 04 sie 2006, 13:11
autor: TFA
Ja bym sie bal angazowac mocno w zwiazek z 16stka <hmm>

: 04 sie 2006, 13:14
autor: unlucky_sink
Sen pisze:Kiedy po spotkaniu z nim zadzwoniłem do niej, po raz pierwszy okłamała mnie że gdy dzwoniłem (w trakcie ich spotkania) nie odebrała bo na chwile wróciła do domu, a ja widziałem, że w tym momencie była z nim. Chwile poźniej po raz drugi mnie okłamała kiedy powiedziała, że sie z nim nie całowała tylko pocałowała a ja przecież widziałem.

pewnie nadal chce z tobą być, bała się, że może cię stracić jeśli powie ci prawdę.
Sen pisze:Tłumaczę sobie to, że tak postąpiła przez to że jej ojciec jest taki egoistyczny i stereotypowy, oraz przez to, że jest słaba i upadła pod presją rożnych napięć.
to nie jest dobre tłumaczenie-gdyby nie miała na to ochoty gdyby czegoś jej nie brakowało, myślisz że by to zrobiła lub po prostu ją poniosło...
Sir Charles pisze:A powiedz... Uwazasz sie za dojrzalego emocjonalnie faceta?
a ja się zastanawiam czy ją uważasz za dojrzałą emocjonalnie.


A teraz spostrzeżenia.

Też miałam ciężko w domu, ale nigdy nie odbijało się to na moim mężczyźnie. Nie w taki sposób. Pomyśl. Dziewczyna całuje się z innym facetem-to że jej ojciec jest egoistą i to że jest słaba nijak się ma do tego co zrobiła. Tak sobie myślę, że ona teraz boi się właśnie o to, że może stracić kogoś kto ją kocha. Najlepiej zrobisz jeśli z nią porozmawiasz spokojnie i zapytasz dlaczego tak zrobiła. Jeśli nadal będzie Cię okłamywała że nic nie zrobiła to nie bądź emocjonalnym masochistą. Chyba, że potrafisz jej ufać mimo tego, że cię okłamała i nie przyznała się do tego. Niestety ale konsekwencje trzeba ponosić, a przyznanie się do błędu czy kłamstwa nie jest proste. Porozmawiaj.

No i jestem ciekawa jak można patrzeć na swoją kobietęćąłującą się z innym facetem i nie zareagować.
Skad wiesz ze to byl pierwszy raz ? pierwszy raz to moze ja przylapales, a nie wiadomo jak bylo naprawde.


zgadza się

: 04 sie 2006, 13:25
autor: Tołdi
Sen pisze:Być może najbardziej przeszkadza mu że ja mam 23 lata a Ewa 16. Znamy się od 5 lat.



Ewcia ma 16 latek, a 26-letni Bzyczek uważa się za 23-latka...!
znają się od 5 lat..
Tak, czy inaczej nasz pełnoletni bohater poderwał 11-letnią śliczną Ewcię...!
Brawo SENku...!

mam jeszcze jedno pytanko. Ile latek miała Mała Ewcia mając swojego pierszego chłopca..?!

TOŁDER

: 04 sie 2006, 13:28
autor: unlucky_sink
Tołdi pisze:Ewcia ma 16 latek, a 26-letni Bzyczek uważa się za 23-latka...!
znają się od 5 lat.
Może mu sie data urodzenia pomyliła przy wypełnianiu :) a to że się znają to chyba nie aż takie dziwne, bo np mogli mieszkać na tym samym osiedlu lub w tym samym mieście, ona mogła byś koleżanką siostry czy brata. Możliwości cała masa.

: 04 sie 2006, 13:31
autor: Kermit
zdradziala raz zdradzi kolejny, chlopie myslisz ze z 16 letnia dzielcha jest i bedzie zdecydowana by spedzic z Toba reszte swych dni? Ona chce sprobowac innych, zobaczyc jak to jest z innym itp itd takie sa nastolatki...
wiem co przezywasz.... ale bedzi ekolejna,lepsza starsza


ja bym jej nie wybaczyl

: 04 sie 2006, 13:33
autor: a.b1
Tołdi pisze:Ewcia ma 16 latek, a 26-letni Bzyczek uważa się za 23-latka...!
znają się od 5 lat..
Tak, czy inaczej nasz pełnoletni bohater poderwał 11-letnią śliczną Ewcię...!
Brawo SENku...!

Matko, przecież to jakaś pedofilia!!!!
Chłopie i Ty się dziwisz, że jej ojciec nie przepada za Tobą?
Gdyby chodziło o moje dziecko, jasno powiedziałbym Ci trzymaj się z daleka!!!

: 04 sie 2006, 13:36
autor: TFA
a.b1 pisze:Gdyby chodziło o moje dziecko, jasno powiedziałbym Ci trzymaj się z daleka!!!


No wlasnie, trzymaj sie chlopie z daleka, bo to jeszcze glupiutka i niedojrzala emocjonalnie dziewczynka.

: 04 sie 2006, 13:54
autor: Lagartija
Sen pisze:Dzień wcześniej wieczorem widziałem jak "na pożegnanie" całowali się -
Sledziles ja???Ehh czasami czegos brakuje w zwiazku i dlatego dzieja sie takie rzeczy a poza tym moze ona go kocha?Ojjj stary ona ma dopiero 16lat poznaje zycie i uczy sie na bledach.

Jeszcze jedno prosze, zebyscie mi wyjasnili. Zakladamy, ze jest dziewczyna ktora bardzo kocha swojego chlopaka ale poznaje innego, nie chce z nim byc, ale ma ogromna ochote sie z nim pocalowac - dlaczego tak jest jak myslicie?

: 04 sie 2006, 14:03
autor: Kermit
Lagartija, bo to censored ot dlaczego

: 04 sie 2006, 14:05
autor: unlucky_sink
Lagartija pisze:dlaczego tak jest jak myslicie?
a myślisz że może być tylko jeden powód?

: 04 sie 2006, 14:15
autor: Hardcore
Powiem Ci coś stary. Totaj conajmniej 1/4 osób przeżywa coś takiego (w tym ja) i nikt się nie użala nad sobą.
Dam Ci radę: wiem, że to cholernie boli i nie łatwo zapomnieć, ale za takie coś nie ma przebacz (chyba, że jest się 15 lat małżeństwem i 3 dzieci to możnaby się zastanowić).
Zdradziła? Tak! Kto da Ci pewność, że nie zrobi tego znowu? Takie dawanie szansy zwykle kończy się fiaskiem, bo NIE MA zaufania. Uwierz mi... to jest silniejsze od nas - facetów! Chorobliwa zazdrość po takich sytuacjach to jest logiczna konsekwencja zdrady. Wszystko się jeszcze bardziej pieprzy. Może moja była nie uprawiała seksu z kimś innym jak była ze mną (choć kto wie...?) ale nonstop chodziła z koleżanką na różne całonocne grille do swoich kumpli, których nawet nie znałem, oczywiście beze mnie. I po prostu powiedziałem jej, żeby spadała na szczaw, po ponad rocznym związku i to powiedziałem ja, który nigdy wcześniej nie zerwał z żadną dziewczyną bo nie miałem odwagi czy śmiałości, zresztą nigdy nie chciałem, a zawsze dostawałem po dupie.
Nie przejmuj się tym więc. Trzeba robić to co się lubi, a wszystko się ułoży! Pozytywne myślenie to klucz! Dołowanie się tylko pogłębia straty...
Pozdrawiam

: 04 sie 2006, 14:19
autor: Sky
Ona Cie po prostu nie kochala...... wybacz ze to mowie ale NIE KOCHALA CIE.... jak mozna calowac sie z kims innym ...ja tego nie rozmiem...sama nie zdradzilabym mojego chociaz mialam okazje... gdy doszlo do zblizenia pomiedzy mna i tym drugim odrazu stanal mi przed oczami moj misiu i wyobrazilam sobie zalana lzami,smutna mine mojego lubego...zrobilo mi sie takze smutno bo nie lubie gdy jest smutny :( ... i uwazam ze BARDZO dobrze zrobilam nie calujac tego drugiego...mialabym wyrzuty sumienia do konca zycia!!!! i nie moglabym juz nigdy spojrzec misiowi w twarz! chociaz to tylko moj BLISKI przyjaciel....

: 04 sie 2006, 14:29
autor: Lagartija
Sky pisze:Ona Cie po prostu nie kochala...... wybacz ze to mowie ale NIE KOCHALA CIE....
Bez przesady - popadasz w skrajnosci.
a myślisz że może być tylko jeden powód?
Nie uwazam, ze jest ich wiele.

: 04 sie 2006, 15:01
autor: zagubiona_wenus
Sen pisze:ja mam 23 lata a Ewa 16. Znamy się od 5 lat

Sen pisze:Jej były chłopak
TakiSamotny pisze:Kurde ja czegoś nie rozumie Znasz ją około 5 lat (nie wiem ile jesteście razem ale na pewno sporo czasu) ona ma 16 lat i już ma "problemy" z byłym (którego pewno poznała jak miała z 13lat ) Coś tu ktoś kręci coś.

też coś mi się tu nie zgadza?? to ile ona miała lat jak z była z tamtym chłopakiem?

Jeśli ją kochasz i tak wybaczysz... chociaż 16 lenia dziewczyna nie może być dojrzała emocjonalnie i podejrzewam że na 1 pocałunku z innym się nie skończy skoro ma takie ciągoty

: 04 sie 2006, 16:43
autor: Sky
Lagartija pisze:
Sky pisze:Ona Cie po prostu nie kochala...... wybacz ze to mowie ale NIE KOCHALA CIE....
Bez przesady - popadasz w skrajnosci.

jeslo popadam w skrajnosci to dlaczego ona mu to zrobila?w zyciu nei zdradxzilabym kogos na kim by mi cholernie zalezalo i kogo bym kochala...i do tego jeszcze dziewczyna ma 16 lat....przeciez to to jeszcze dziecinnie mysli...

: 04 sie 2006, 16:50
autor: TFA
Sky pisze:jeslo popadam w skrajnosci to dlaczego ona mu to zrobila?w zyciu nei zdradxzilabym kogos na kim by mi cholernie zalezalo i kogo bym kochala...i do tego jeszcze dziewczyna ma 16 lat....przeciez to to jeszcze dziecinnie mysli...


A co Ty mozesz wiedziec jak nigdy nie kochalas ? jednego zostawilas dla kogos z kim teraz nie jestes i tez nie kochasz, tylko sie bzykasz na kocia lape. Wiec nie wypowiadaj sie na ten temat lepiej.

[ Dodano: 2006-08-04, 16:55 ]
juz nie wspomne o tym ze nazywasz goscia bliskim przyjacielem, mieszasz w ogóle nazewnictwo pojec i emocji oraz czynow do nich przypisanych.

: 04 sie 2006, 17:42
autor: Lagartija
Sky pisze:jeslo popadam w skrajnosci to dlaczego ona mu to zrobila?w zyciu nei zdradxzilabym kogos na kim by mi cholernie zalezalo i kogo bym kochala...i do tego jeszcze dziewczyna ma 16 lat....przeciez to to jeszcze dziecinnie mysli...
Mysle, ze Twoje mysli sa dziecinne. Zycie jest brutalne. Ty bys tego nie zrobila - ona mogla. Oceniasz ja subiektywnie a powinnas obiektywnie.

: 04 sie 2006, 19:25
autor: Sky
TFA pisze:
Sky pisze:jeslo popadam w skrajnosci to dlaczego ona mu to zrobila?w zyciu nei zdradxzilabym kogos na kim by mi cholernie zalezalo i kogo bym kochala...i do tego jeszcze dziewczyna ma 16 lat....przeciez to to jeszcze dziecinnie mysli...


A co Ty mozesz wiedziec jak nigdy nie kochalas ? jednego zostawilas dla kogos z kim teraz nie jestes i tez nie kochasz, tylko sie bzykasz na kocia lape. Wiec nie wypowiadaj sie na ten temat lepiej.

[ Dodano: 2006-08-04, 16:55 ]
juz nie wspomne o tym ze nazywasz goscia bliskim przyjacielem, mieszasz w ogóle nazewnictwo pojec i emocji oraz czynow do nich przypisanych.



kto Ci powiedzial ze nigdy nie kochalam???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tamta historia byla ostanimi czasy a mialam jeszcze kogos przed!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2006-08-04, 19:27 ]
Lagartija pisze:
Sky pisze:jeslo popadam w skrajnosci to dlaczego ona mu to zrobila?w zyciu nei zdradxzilabym kogos na kim by mi cholernie zalezalo i kogo bym kochala...i do tego jeszcze dziewczyna ma 16 lat....przeciez to to jeszcze dziecinnie mysli...
Mysle, ze Twoje mysli sa dziecinne. Zycie jest brutalne. Ty bys tego nie zrobila - ona mogla. Oceniasz ja subiektywnie a powinnas obiektywnie.


tak zycie jest brutalne...no wiec mowie "ona go nie kochala" to nie jest brutalne?jest

: 04 sie 2006, 21:11
autor: *qbass*
zagubiona_wenus pisze:Sen napisał/a:
ja mam 23 lata a Ewa 16. Znamy się od 5 lat

Sen napisał/a:
Jej były chłopak
TakiSamotny napisał/a:
Kurde ja czegoś nie rozumie Znasz ją około 5 lat (nie wiem ile jesteście razem ale na pewno sporo czasu) ona ma 16 lat i już ma "problemy" z byłym (którego pewno poznała jak miała z 13lat ) Coś tu ktoś kręci coś.

też coś mi się tu nie zgadza?? to ile ona miała lat jak z była z tamtym chłopakiem?
Przecież nie napisał, że ze sobą, tylko że znają się od 5 lat <regulamin>
zagubiona_wenus pisze: chociaż 16 lenia dziewczyna nie może być dojrzała emocjonalnie
A niby dlaczego, skąd to wiesz? Bo skoro mówisz wg swojego doświadczenia, to jest to bardzo subiektywne <pijak>

: 04 sie 2006, 22:52
autor: Lagartija
Sky pisze:tak zycie jest brutalne...no wiec mowie "ona go nie kochala" to nie jest brutalne?jest
A ja uwazam ze to Ty nie potrafisz kochac bo przeciez zycie jest brutalne i co mam racje ?pewnie nie ale sama widzisz. Nie oceniaj jej, nie zachowuj sie jak dziewczyna z glowa pelna idealow...

: 04 sie 2006, 23:10
autor: onlyjusti
Sen - nie ważne są powody tego co zrobila lecz sam fakt jak postąpiła. Zasługujesz na uczciwość, wdzieczność za taką miłość, takie oddanie i poswiecenie! Nie rozpaczaj, nie rozpamiętuj!! Jesteś człowiekiem wartosciowym i PAMIEAJ prostą zasadę działającą na swiecie DAWAJ TYLE ILE BIERZESZ. Skoro Ty dawałeś jej wieroność której ona dać Ci nie ptorafiłą to dla mnie koneic bezpowrotny i znak, ze czas byś poszukał osoby, która bedzie potrafiłą grać uczciwie. 3maj się!

: 04 sie 2006, 23:14
autor: TFA
Sky pisze:kto Ci powiedzial ze nigdy nie kochalam???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tamta historia byla ostanimi czasy a mialam jeszcze kogos przed!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


no ale cnote stracilas w koncu z "bliskim przyjacielem" z ktorym teraz "jestes" <hahaha>

: 04 sie 2006, 23:33
autor: Ted Bundy
chcesz dobrej rady? Nie bierz się za te z "jedynką" na przedzie (16 -20)<evilbat>. I miej oczy szeroko otwarte.

: 05 sie 2006, 09:10
autor: Sky
TFA pisze:
Sky pisze:kto Ci powiedzial ze nigdy nie kochalam???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tamta historia byla ostanimi czasy a mialam jeszcze kogos przed!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


no ale cnote stracilas w koncu z "bliskim przyjacielem" z ktorym teraz "jestes" <hahaha>



a co ma do milosci stracenie dziewictwa?! troszku tego nie rozumiem :?

: 05 sie 2006, 12:40
autor: TFA
Sky pisze:a co ma do milosci stracenie dziewictwa?! troszku tego nie rozumiem :?


W twoim przypadku duzo, skoro mowisz ze wczesniej kogos kochalas, a zrobilas to w koncu z "przyjacielem". Ja myslalem ze jak sie kogos kocha to takze sie z nim sypia. Dalej twierdzisz ze kogos kiedys naprawde kochalas ? bo zauroczona to moze i bylas.