porno i rodzice
: 02 sie 2006, 22:39
witam
"bije się z myślami" czy dobrze zrobiłem. otóż
nie zagladam na strony typu porno ale wczoraj cos mnie podkusiło i zajzalem
na polisz-kicz bo mo znajomy coś mówił (swoją droga nie zaciekawa strona)
i sciągnołem(otworzyłem) jeden ze zwiastónów i zapomnialem wyczyścić liste plików w Windows Media Player a dzisaj mama chciala wlaczyc film siostrzeńcowi i co widzi...
tata tez to widział bo był akurat w domu nie wspominajac juz o malym siostrzeńcu (;lecz bardzo kumatym) i jak wróciłem z pracy cos zaczeła mi mówić ze na liście WMP była jakaś "sztuka ruchana" czy coś takiego ( nie pamiętał dokładnie tytułu)
i jka mi to powedziała to ja na to że co z tego w końcu to mój komputer ja się nim opiekuje a mama na to ze to siostrzeniec widzial a on jest bardzo kumaty...
ja zapytałem się czy to moja wina że nie patrzysz co otwierasz....
ogolnie mi chodzi o to żebyści mi powedzieli czy dobrze zrobilem że się nie wyparlem tego że oglądałem coś takiego ( byl ewidentny dowód ) tylko potraktowałem to jak coś co mi wolno było zrobić
co o tym myślicie 
"bije się z myślami" czy dobrze zrobiłem. otóż
nie zagladam na strony typu porno ale wczoraj cos mnie podkusiło i zajzalem
i sciągnołem(otworzyłem) jeden ze zwiastónów i zapomnialem wyczyścić liste plików w Windows Media Player a dzisaj mama chciala wlaczyc film siostrzeńcowi i co widzi...
i jka mi to powedziała to ja na to że co z tego w końcu to mój komputer ja się nim opiekuje a mama na to ze to siostrzeniec widzial a on jest bardzo kumaty...
ja zapytałem się czy to moja wina że nie patrzysz co otwierasz....
ogolnie mi chodzi o to żebyści mi powedzieli czy dobrze zrobilem że się nie wyparlem tego że oglądałem coś takiego ( byl ewidentny dowód ) tylko potraktowałem to jak coś co mi wolno było zrobić