agnieszka.com.pl • oświadczyny
Strona 1 z 3

oświadczyny

: 19 lip 2006, 22:42
autor: Jagienka06
co myslicie o styuacji kiedy kobieta sie oświadcza facetowi?

: 19 lip 2006, 22:44
autor: Olivia
Tak jak mężczyzna proponuje pierwszą randkę i robi pierwsze kroki na początku, tak i oświadczyny powinny być z Jego strony.

: 19 lip 2006, 22:46
autor: ksiezycowka
agna 24, zalezy od sytuacji. Znajac Ciebie Agna i Twoje czy podobne do Twoich perypetie - totalna desperacja.

Zreszta facet ma sie oswiadczac - moze jeszcze kobieta ma plodzic dzieci dom utrzymywac i zasiadac z piwem przed TV jak wroci zmeczona z pracy? <hahaha>

: 19 lip 2006, 22:47
autor: Bash
Olivia pisze:ak jak mężczyzna proponuje pierwszą randkę i robi pierwsze kroki na początku

Z tym to różnie bywa, nierzadko to kobiety robia pierwszy krok.
Olivia pisze:oświadczyny powinny być z Jego strony.

Ale w kwestii oświadczyn pozostane konserwatywny, tylko facet.

: 19 lip 2006, 22:47
autor: TFA
Olivia pisze:Tak jak mężczyzna proponuje pierwszą randkę i robi pierwsze kroki na początku


roznie to bywa :]

Olivia pisze:tak i oświadczyny powinny być z Jego strony


ale to jest nie do przyjecia :/ takie troche ponizenie moim zdaniem :/

: 19 lip 2006, 22:47
autor: Olivia
Bash pisze:nierzadko to kobiety robia pierwszy krok.

Ale w moim odczuciu jest tak, jak napisałam.

[ Dodano: 2006-07-19, 22:48 ]
TFA pisze:takie troche ponizenie moim zdaniem :/

Pytanie jak każde inne. Nie musi być klękania. :P

: 19 lip 2006, 22:49
autor: Jagienka06
ja uwazam ze to jest nie sprawiedliwe - traktowanie kobiety jako strony biernej. swiat idzie na przod a w tym temacie sie nic nie zmienia. to co? kobieta ma tylko czekac?????

: 19 lip 2006, 22:50
autor: ksiezycowka
Olivia pisze:Nie musi być klękania
Musi! I buzi w czulko tez! <foch>
TFA pisze:takie troche ponizenie moim zdaniem :/
Mam to samo odczucie...

: 19 lip 2006, 22:51
autor: Olivia
agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????

Znowu Ci coś matka nagadała. I w akcie desperacji zamierzasz się oświadczyć?

: 19 lip 2006, 22:51
autor: ksiezycowka
agna 24 pisze:ja uwazam ze to jest nie sprawiedliwe
Jak chcesz to sie oswiadczaj. Zrozum po prostu ze postep nie oznacza totalnego zabicia tradycji. Poz atym swiat nigdy nie byl nie jest i nie bedzie sprawiedliwy.

[ Dodano: 2006-07-19, 22:52 ]
agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????
Kobieta ma byc kobieta przede wszystkim. To ja maja na kolanach prosic o to by zechciala z kims spedzic zycie a nie na odwrot.

: 19 lip 2006, 22:52
autor: Bash
Ale w moim odczuciu jest tak, jak napisałam.

W tej kwestii już bardzo duzo było na forum. lepiej nie rozpoczynac nowej dyskusji :)
agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????

Nie, mądra kobieta da jakieś znaki, które powinny naprowadzić faceta na właściwą droge.
Jakos nie wyobrazam sobie sceny jak kobieta mówi do mnie: "Wyjdziesz za mnie..." wuuu :P

: 19 lip 2006, 22:53
autor: Olivia
Bash pisze:Jakos nie wyobrazam sobie sceny jak kobieta mówi do mnie: "Wyjdziesz za mnie..." wuuu :P

Raczej "Ożenisz się ze mną"?
To jest dopiero żebranie... <pijak>

: 19 lip 2006, 22:56
autor: Bash
Olivia pisze:Raczej "Ożenisz się ze mną"?

Przyzwyczajenie :P
Olivia pisze:To jest dopiero żebranie...

tez to tak odbieram. Albo ostatni akt desperacji załamanej kobiety...

: 19 lip 2006, 22:56
autor: Jagienka06
Olivia pisze:
agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????

Znowu Ci coś matka nagadała. I w akcie desperacji zamierzasz się oświadczyć?


e, nie. tak sie zastanawiam.... no bo po zerwaniu z wikingiem nie mam zamiaru sie pakowac w koleiny zwiazek ktory bedzie trwal 2 lata i skonczy sie zerwaniem..... zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka

: 19 lip 2006, 22:58
autor: TFA
Olivia pisze:Raczej "Ożenisz się ze mną"?


Tzn. zartobliwie moze tak sobie gadac :] dajac tym samym znaki facetowi do dzialania, ale jesli juz chodzi o ten wlasciwy "rytual" to tu inicjatywa nalezy tylko i wuylacznie do faceta.

: 19 lip 2006, 22:58
autor: Soul
Bash pisze:
agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????

Nie, mądra kobieta da jakieś znaki, które powinny naprowadzić faceta na właściwą droge.
Jakos nie wyobrazam sobie sceny jak kobieta mówi do mnie: "Wyjdziesz za mnie..." wuuu :P

Tez sobie tego nie wyobrazam ;]
Facet robi pierwszy krok, facet sie oswiadcza. Kobieta daje mu wyrazne(?) znaki.
Wiem ze jestem staromodny <pijak> .

: 19 lip 2006, 22:58
autor: Bash
agna 24 pisze: zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka

Enjoy...
W miare niedalekim czasie... tz. 3 miesiace, pół roku... lepiej sie szybko ożenić, a poxniej żałowac, czy trzy razy zrywac po 2 latach ?

: 19 lip 2006, 23:00
autor: Joasia
Uważam że nie ma problemu kiedy kobieta pierwsza wykazuje inicjatywę przy zawieraniu znajomości. Ale jeśli chodzi o oświadczyny jestem konserwatywna! To działka faceta ;)
Chociaż skoro kobieta trafiła na jakiś ciężki przypadek to nie mam nic przeciwko jeśli ona chce to zrobić ale siebie w tej roli nie wyobrażam... :P

: 19 lip 2006, 23:01
autor: TFA
agna 24 pisze:e, nie. tak sie zastanawiam.... no bo po zerwaniu z wikingiem nie mam zamiaru sie pakowac w koleiny zwiazek ktory bedzie trwal 2 lata i skonczy sie zerwaniem..... zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka


Moja kolezanka tez tak gadala, ze po zerwaniu zareczyn z poprzednim facetem chce jak najszybciej wyjsc za maz i miec dziecko, byle jak najszybciej, glupi pomysl. Desperacja moim zdaniem. Wez Ty to przemysl lepiej. P.s. kolezanka dzisiaj jest sama, tzn. kogos tam ma ale juz bez desperacji.

: 19 lip 2006, 23:03
autor: ksiezycowka
agna 24 pisze:e, nie. tak sie zastanawiam.... no bo po zerwaniu z wikingiem nie mam zamiaru sie pakowac w koleiny zwiazek ktory bedzie trwal 2 lata i skonczy sie zerwaniem..... zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka
Agna to taka sama despercja sie wydaje. No chyba ze maja oboje np 35-40 lat na karku, ale wtedy raczej oczywistym jest ze ich nie interesuje chodzenie na spacerki i trzymanie sie za raczke.
Tak to wysylasz prosty sygnal - chce meza, juz, szybko.

: 19 lip 2006, 23:05
autor: collien
agna 24 pisze: zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka


jakby mi tak facet powiedział to by to było nasze ostatnie spotkanie.
nie da sie założyc tego co będzie za ileś tam lat.... nie da się przewidzieć tego co będzie jutro, dlatego preferuje w pełni teraźniejszość.

a jeśli chodzi o oświadczyny to kiedyś mi się zdarzyło...
finał nastąpił dwa tygodnie po wyznaniu.
zagrzmiały raczej żałobne dzwony a niżeli weselne - nastąpił koniec związku.

: 19 lip 2006, 23:08
autor: Joasia
agna 24 pisze: zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka
Na to odrazu może by się zgodził jakiś gość z biura matrymonialnego... :?

: 19 lip 2006, 23:10
autor: Jagienka06
moon pisze:Tak to wysylasz prosty sygnal - chce meza, juz, szybko.
no bo chce. czy to az takie dziwne?

: 19 lip 2006, 23:44
autor: megane
Ale takie przekonanie Cię tylko oddala od jego znalezienia. Nie możesz każdego faceta rozpatrywac jako kandydata, bo to się nie uda. A jak mu coś takiego powiesz to już w ogóle ucieknie, nawet kawy nie dopije...

: 19 lip 2006, 23:47
autor: Lagartija
Ojj ja bym sie nigdy nie oswiadczyla facetowi, a jesli bym chciala zeby to zrobil to delikatnie dawalabym mu to do zrozumienia.

: 19 lip 2006, 23:57
autor: Mysiorek
agna 24 pisze:czy to az takie dziwne?

Niom ;P
Chcesz mieć męża, czy żyć fajnie z facetem i ew. później się Ci oświadczy?
Bo tak jakoś leci z Twego topa.

A co do meritum - nieważne kto to powie, ważne kiedy!

: 20 lip 2006, 08:26
autor: Nikita
Po1:P
Jesli kobieta mialaby sie oswiadczac to serio m sie to kojarzy z zebraniem o milosc <zalamka>
Po2
Kobieta powinna dawac jakies delikatne sygnały ze oczekuje od tego zwiazku czegos wiecej , tak jak ktos juz to powiedział
Po3
W tym wypadku trzymajmy sie tradycji
Pozdro :)

: 20 lip 2006, 08:30
autor: KAROLA
dla mnie nie dosc ze tradycja, to jeszcze romantyczna musi byc!

ostatnio jak mojemu mowilam o jednym z tematow ktore tu byly (o tych romantycznych zareczynach ;D) to sie niby smial, ale widzialam, ze intensywnie to rozwaza ;)

: 20 lip 2006, 10:58
autor: nie_zapominajka
Soul pisze:Facet robi pierwszy krok, facet sie oswiadcza. Kobieta daje mu wyrazne(?) znaki

no tak tez mam ten sam problem co agna 24 ://
swoja droga dlaczego Faceci boja sie zareczyn... ??? boicie sie Faceci czy o co chodzi??? nie jestescie pewni?? jak zrozumiec to ze zwlekacie kiedy my o tym marzymy...wiemy ze tylko ten i ze na zawsze...nie chodzi tu o szybki slub ale o pewnosc ze jestemy wazne...ze jedyne...o taki znak piercionek, ktory nam daje to do zrozumienia.... :/ wiele mowi...
ja czekam juz dluzszy czas...czasami gadamy o tym zartem....to wszystko...jednak nie zdecyduje sie na taki krok- oswiadczyc sie facetowi <zalamka> jakos duma mi na to nie pozwala...czekalam...niedawno byla okazja....2 rok naszej znajomosci. buhahhaha a ten ciagnie mnie do sklepu zebym sobie wybrala prezent!!?? maialm sobie wybrac pierscionek zareczynowy???? <zalamka> ....ide sie upic- drazliwy temacior jak dla mnie <pijak>

: 20 lip 2006, 11:02
autor: Ted Bundy
nie_zapominajka pisze:nie chodzi tu o szybki slub ale o pewnosc ze jestemy wazne


kiepska droga do potwierdzania tej pewności. Na to są tysiące sposobów <evilbat> 2 lata to niewiele :)