oświadczyny
Moderator: modTeam
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
oświadczyny
co myslicie o styuacji kiedy kobieta sie oświadcza facetowi?
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Olivia pisze:ak jak mężczyzna proponuje pierwszą randkę i robi pierwsze kroki na początku
Z tym to różnie bywa, nierzadko to kobiety robia pierwszy krok.
Olivia pisze:oświadczyny powinny być z Jego strony.
Ale w kwestii oświadczyn pozostane konserwatywny, tylko facet.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Bash pisze:nierzadko to kobiety robia pierwszy krok.
Ale w moim odczuciu jest tak, jak napisałam.
[ Dodano: 2006-07-19, 22:48 ]
TFA pisze:takie troche ponizenie moim zdaniem
Pytanie jak każde inne. Nie musi być klękania.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jak chcesz to sie oswiadczaj. Zrozum po prostu ze postep nie oznacza totalnego zabicia tradycji. Poz atym swiat nigdy nie byl nie jest i nie bedzie sprawiedliwy.agna 24 pisze:ja uwazam ze to jest nie sprawiedliwe
[ Dodano: 2006-07-19, 22:52 ]
Kobieta ma byc kobieta przede wszystkim. To ja maja na kolanach prosic o to by zechciala z kims spedzic zycie a nie na odwrot.agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????
Ale w moim odczuciu jest tak, jak napisałam.
W tej kwestii już bardzo duzo było na forum. lepiej nie rozpoczynac nowej dyskusji
agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????
Nie, mądra kobieta da jakieś znaki, które powinny naprowadzić faceta na właściwą droge.
Jakos nie wyobrazam sobie sceny jak kobieta mówi do mnie: "Wyjdziesz za mnie..." wuuu
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
Olivia pisze:agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????
Znowu Ci coś matka nagadała. I w akcie desperacji zamierzasz się oświadczyć?
e, nie. tak sie zastanawiam.... no bo po zerwaniu z wikingiem nie mam zamiaru sie pakowac w koleiny zwiazek ktory bedzie trwal 2 lata i skonczy sie zerwaniem..... zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka
Bash pisze:agna 24 pisze:kobieta ma tylko czekac?????
Nie, mądra kobieta da jakieś znaki, które powinny naprowadzić faceta na właściwą droge.
Jakos nie wyobrazam sobie sceny jak kobieta mówi do mnie: "Wyjdziesz za mnie..." wuuu
Tez sobie tego nie wyobrazam ;]
Facet robi pierwszy krok, facet sie oswiadcza. Kobieta daje mu wyrazne(?) znaki.
Wiem ze jestem staromodny

Sztuką jest nie szukając nigdy siebie,
iąż na nowo się odnajdywać.

agna 24 pisze: zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka
Enjoy...
W miare niedalekim czasie... tz. 3 miesiace, pół roku... lepiej sie szybko ożenić, a poxniej żałowac, czy trzy razy zrywac po 2 latach ?
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Uważam że nie ma problemu kiedy kobieta pierwsza wykazuje inicjatywę przy zawieraniu znajomości. Ale jeśli chodzi o oświadczyny jestem konserwatywna! To działka faceta
Chociaż skoro kobieta trafiła na jakiś ciężki przypadek to nie mam nic przeciwko jeśli ona chce to zrobić ale siebie w tej roli nie wyobrażam...

Chociaż skoro kobieta trafiła na jakiś ciężki przypadek to nie mam nic przeciwko jeśli ona chce to zrobić ale siebie w tej roli nie wyobrażam...

agna 24 pisze:e, nie. tak sie zastanawiam.... no bo po zerwaniu z wikingiem nie mam zamiaru sie pakowac w koleiny zwiazek ktory bedzie trwal 2 lata i skonczy sie zerwaniem..... zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka
Moja kolezanka tez tak gadala, ze po zerwaniu zareczyn z poprzednim facetem chce jak najszybciej wyjsc za maz i miec dziecko, byle jak najszybciej, glupi pomysl. Desperacja moim zdaniem. Wez Ty to przemysl lepiej. P.s. kolezanka dzisiaj jest sama, tzn. kogos tam ma ale juz bez desperacji.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Agna to taka sama despercja sie wydaje. No chyba ze maja oboje np 35-40 lat na karku, ale wtedy raczej oczywistym jest ze ich nie interesuje chodzenie na spacerki i trzymanie sie za raczke.agna 24 pisze:e, nie. tak sie zastanawiam.... no bo po zerwaniu z wikingiem nie mam zamiaru sie pakowac w koleiny zwiazek ktory bedzie trwal 2 lata i skonczy sie zerwaniem..... zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka
Tak to wysylasz prosty sygnal - chce meza, juz, szybko.
agna 24 pisze: zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka
jakby mi tak facet powiedział to by to było nasze ostatnie spotkanie.
nie da sie założyc tego co będzie za ileś tam lat.... nie da się przewidzieć tego co będzie jutro, dlatego preferuje w pełni teraźniejszość.
a jeśli chodzi o oświadczyny to kiedyś mi się zdarzyło...
finał nastąpił dwa tygodnie po wyznaniu.
zagrzmiały raczej żałobne dzwony a niżeli weselne - nastąpił koniec związku.
Na to odrazu może by się zgodził jakiś gość z biura matrymonialnego...agna 24 pisze: zastanawialam sie czy kobieta moze sama powiedziec facetowi, w miare na poczatku znajomosci, ze interesuje ja tylko zwiazek ktory w miare niedalekim czasie moglby sie sfinalizowac zawraciem aktu malzenskiego i splodzeniem dziecka


-
- Weteran
- Posty: 874
- Rejestracja: 20 kwie 2012, 20:25
- Skąd: Z miasta
- Płeć:
- nie_zapominajka
- Entuzjasta
- Posty: 73
- Rejestracja: 05 lip 2006, 15:56
- Skąd: z piekła
- Płeć:
Soul pisze:Facet robi pierwszy krok, facet sie oswiadcza. Kobieta daje mu wyrazne(?) znaki
no tak tez mam ten sam problem co agna 24
swoja droga dlaczego Faceci boja sie zareczyn...
ja czekam juz dluzszy czas...czasami gadamy o tym zartem....to wszystko...jednak nie zdecyduje sie na taki krok- oswiadczyc sie facetowi



niezapominajka
nie_zapominajka pisze:nie chodzi tu o szybki slub ale o pewnosc ze jestemy wazne
kiepska droga do potwierdzania tej pewności. Na to są tysiące sposobów

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 134 gości