
ciekawe spostrzezenie :D
Moderator: modTeam
ciekawe spostrzezenie :D
czy oprocz mnie ktos zauwazyl ze jak pokocha sie pewna osobke to wydaje sie ona najpiekniejsza osoba na swiecie a jak sie rozstajemy to troszke traci urody w naszych oczach?
Druga sprawa- przekonalem sie ze prawdziwa milosc przetrwa jednak wszystko - tzn krecila sie kolomnie pewna laseczka. Podobala mi sie i lubilem z nia spedzac czas mimo tego ze spotykalem sie juz z moja obecna dziewczyna! serce wybralo wlasnie ta pierwsza... dlasczego? bo ja kocham!!!!!


"...życie jest jedną wielką imprezą... zrób wszystko aby nie być na niej kelnerem..."
Jaran1985 pisze:czy oprocz mnie ktos zauwazyl ze jak pokocha sie pewna osobke to wydaje sie ona najpiekniejsza osoba na swiecie a jak sie rozstajemy to troszke traci urody w naszych oczach?
Nie. Nadal mogę napisać, że mój ex sprzed 2 lat z wyglądu podoba mi się tak samo.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Jaran1985 pisze:czy oprocz mnie ktos zauwazyl ze jak pokocha sie pewna osobke to wydaje sie ona najpiekniejsza osoba na swiecie a jak sie rozstajemy to troszke traci urody w naszych oczach?
Nie. Dla mnie moja była nadal jest najcudowniejsza osoba na swiecie. A to jak sie rozstajemy, zmienia tylko ogólny stosonej do danej osoby.
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Jeśli rozstanie nie odbywało się w toksycznych okolicznosciach to wiadome, ze ex podoba sie tak samo - przeciez juz bedac z kims akceptujemy jego wyglad i z jego powodu sie nie rozstajemy.
Nie zdarzylo mi sie rozstawac w chorej atmosferze ale z tego co sie domyslam, to po takich przezyciach czlowiek czuje ogolna niechec i nawet nienawisc czasem do wszystkiego co kojarzy sie z byla/bylym a jego/jej widok powoduje odruchy wymiotne:)
Nie zdarzylo mi sie rozstawac w chorej atmosferze ale z tego co sie domyslam, to po takich przezyciach czlowiek czuje ogolna niechec i nawet nienawisc czasem do wszystkiego co kojarzy sie z byla/bylym a jego/jej widok powoduje odruchy wymiotne:)
Nie zdarzylo mi sie rozstawac w chorej atmosferze ale z tego co sie domyslam, to po takich przezyciach czlowiek czuje ogolna niechec i nawet nienawisc czasem do wszystkiego co kojarzy sie z byla/bylym a jego/jej widok powoduje odruchy wymiotne:)
_________________
Bynajmniej nie mam odruchow wymiotnych jesli chodzi o wyglad bylego a rozstalismy sie jak najbardziej toksycznie.
"Babcia Weatherwax nigdy się nie gubiła.
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Zawsze doskonale wiedziała, gdzie się znajduje,
czasem tylko nie była pewna, gdzie jest wszystko
inne."
Jaran1985 pisze:wtedy) zginela w wypadku i zmarla mi na kolanach na trasie krajowej)
rzeczywiście nieciekawe przeżycie ;/
alekz pisze:Nie zdarzylo mi sie rozstawac w chorej atmosferze ale z tego co sie domyslam, to po takich przezyciach czlowiek czuje ogolna niechec i nawet nienawisc czasem do wszystkiego co kojarzy sie z byla/bylym a jego/jej widok powoduje odruchy wymiotne:)
Czy ja wiem. Czy moje rozstanie było toksyczne czy nie. Niby ze soba teraz nie rozmawiamy, ale szczere "cześć" sie mówi.
Ale na widok zdjęc mojej ex, jakos dziwnie mi się robi

Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
nie zycze tego nikomu, choc to proba sily naszej psychiki - czasami w samotnosci przypomina mi sie sytuacja gdy byedac caly w jej krwi, resztkami sil zerwala swoj lancuszek ze szyi i powiedziala "nos go, dopoki bedziesz o mnie pamietac..." nosze go do dzis i bede go dluuugo nosic... czasem widze ja we snie, rozmawia w nim ze mna, ostrzega mnie przerd zlem - co niektorym moze sie wydawac ze jestem czubkiem ale ja swoje wiem... 

"...życie jest jedną wielką imprezą... zrób wszystko aby nie być na niej kelnerem..."
Jaran1985 pisze:czy oprocz mnie ktos zauwazyl ze jak pokocha sie pewna osobke to wydaje sie ona najpiekniejsza osoba na swiecie a jak sie rozstajemy to troszke traci urody w naszych oczach?
No ja mam na odwrot
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Jaran1985 pisze:czy oprocz mnie ktos zauwazyl ze jak pokocha sie pewna osobke to wydaje sie ona najpiekniejsza osoba na swiecie a jak sie rozstajemy to troszke traci urody w naszych oczach?
to normalne, ale tak jak ktos wczesniej wspomnial, wiele zalezy od okolicznosci rozstania, im wiekszy zal powodowany miloscia tym bardziej nawet nam sie podoba, im wiecej jednak zalu spowodowanego nienawiscia - tym paskudniejszym staje sie kaszalotem.
Jaran1985 pisze:serce wybralo wlasnie ta pierwsza... dlasczego? bo ja kocham!!!!!![]()
bzdura , vide podpis Olivii - sam ja wybrales a nie serce
TFA pisze:a po rozstaniu to nawet zyskala na atrakcyjnosci.
bo sie zmienila, wydoroslala, dojrzala, ewoluowala

Te same fakty dają jednym wiele do myślenia, innym tylko do gadania.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jaran1985, propnuje modyfikacje. Bo wyjatkiem to jest to ze przestaje byc tak piekna.
Moj ex nadal mnie pociaga i nadal uwazam go za przystojnego idealnie w moim typie. A nie rozstalismy sie fajnie mimo ze teraz nadal mamy kontakt. i Jakos zaden z innych moim ex nie zbrzydl.
Moj ex nadal mnie pociaga i nadal uwazam go za przystojnego idealnie w moim typie. A nie rozstalismy sie fajnie mimo ze teraz nadal mamy kontakt. i Jakos zaden z innych moim ex nie zbrzydl.
Jak jest sie ćwierkajacym i zauroczonym to tak. Nie kiedy sie kocha.nefretete pisze:Jak sie jest zakochanym to wszystkie wady zanikaja a dopiero jak sie cos skonczy itwieraja nam sie oczy.
serce-moze i sluga... ale liczy sie tez (bynajmiej dla mnie!) - jak sie czuje z ta osoba, jak sie zachowuje w gronie mojej rodziny i przy mnie w gronie swojej rodziny, jak wyobraza sobie nasza przyszlosc, oraz czy zachowuje sie stosownie do swojego wieku... kwestia gustu i charakteru
[ Dodano: 2006-07-07, 22:09 ]
dzieki za pocieszycielka


[ Dodano: 2006-07-07, 22:09 ]
Bash pisze:nefretete pisze:A ja się z tym zgadzam. Jak sie jest zakochanym to wszystkie wady zanikaja a dopiero jak sie cos skonczy itwieraja nam sie oczy.
No tak, ale tu jest powiedziane "wygląd", chyba, ze widzisz wady w wyglądzie...Jaran1985,![]()
dzieki za pocieszycielka

"...życie jest jedną wielką imprezą... zrób wszystko aby nie być na niej kelnerem..."
- Wstreciucha
- Weteran
- Posty: 2646
- Rejestracja: 14 wrz 2005, 11:48
- Skąd: Warszawa
- Płeć:
Nigdy więcej nie wypowiadam się w takich tematach. Po napisaniu swojego posta, w nocy przyśnił mi się mój ex. Spaliśmy w jednym łóżku (ale nie kochaliśmy się, może byliśmy "po", ale głowy nie dam), przytuleni i inne bajery. Wstałam rano i nadal uważam, że jest cholernie atrakcyjny. ![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Jakby mi się była przyśniła to chyba bym nie był zadowolony mimo, że dość atrakcyjna jest. <wsciekly>
[ Dodano: 2006-07-08, 10:44 ]

[ Dodano: 2006-07-08, 10:44 ]
o kurde....Jaran1985 pisze:nie no fajny... zaraz bede mial dola ale... moja byla, ktoras zginela w wypadku tmi sie czesto sni - wspaniala byla pod kazdym wzgledem(


When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Hardcore pisze:Jakby mi się była przyśniła to chyba bym nie był zadowolony mimo, że dość atrakcyjna jest.
Przejdzie.

Jaran1985 pisze:zaraz bede mial dola ale... moja byla, ktoras zginela w wypadku tmi sie czesto sni - wspaniala byla pod kazdym wzgledem(

"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
nie chce aby ktos pomyslal ze uzalam sie nad soba... wielenas laczylo a wszystko sie rozsypalo jak domek z kart... na szczescie ulozylem juz sobie zycie i mam nadzieje ze uda nam sie zrealizowac wszystkie plany i marzenia... szczegolnie to jedno 

"...życie jest jedną wielką imprezą... zrób wszystko aby nie być na niej kelnerem..."
Jaran coś jest w tym co mówisz.
Miałam dokładnie to samo ze swoimi ex.Ale nie do końca.Jedni podobali mi się mimo wszystko a inni stracili dużo w moich oczach.
Po prostu jeśli kochamy to idealizujemy osobę którą dażymy uczuciem.
Jeśli uczucie nie przetrwa to zaczynamy patrzeć na tą osobę zwyczajnie,a nie przez "różowe okulary".
Nie mówię,że zawsze przestaje nam się podobać,czasem podoba nam się mimo wszystko...tak jak np powiedziała moon...ale nie zawsze
Przynajmniej tak jest w moim przypadku
Miałam dokładnie to samo ze swoimi ex.Ale nie do końca.Jedni podobali mi się mimo wszystko a inni stracili dużo w moich oczach.
Po prostu jeśli kochamy to idealizujemy osobę którą dażymy uczuciem.
Jeśli uczucie nie przetrwa to zaczynamy patrzeć na tą osobę zwyczajnie,a nie przez "różowe okulary".
Nie mówię,że zawsze przestaje nam się podobać,czasem podoba nam się mimo wszystko...tak jak np powiedziała moon...ale nie zawsze

Przynajmniej tak jest w moim przypadku
Carpe diem!
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 248 gości