Zacznę od początku. Mój chłopak przede mną miał pannę, którą bardzo kochał. Byli razem 9 miesięcy, jednak on zerwał, ponieważ laska nie miała dla niego czasu, spotykali się raz na miesiąc, olewała go. Rozpaczał wtedy bardzo, mówił, że zawsze będzie ją kochał, że nie przestanie nigdy. Potem mu przeszło, znienawidził ją za cały ból. Wyszło tak, ze staliśmy się parą. On pokochał mnie. Nie wątpiłam w to, bo zanim wyznał mi uczucie minęło trochę czasu. Więc zaufałam. Teraz jak się okazało Magda (bo tak się nazywała jego eks) wyjeżdza na 3 lata do Austrii. Chciała się z nim pożegnać, on poszedł. Mówił, że nie chce, schlal się przed tym spotkaniem. Jak wrócił na gg przeprowadziliśmy taką rozmowę:
On
podszedlem, wkur.wiony, wziąłem ją na moment
On
ehhhhhh
Ja
no pisz, pisz
On
gadaliśmy około godziny
Ja
długo
On
Nom
On
i nie potrafie jej nienawidzic
Ja
znaczy? tu miałam stracha, że powie, że ją kocha
On
nie potrafie, gadalismy ten czas, wciagalismy tabke nawet petka zapalilismy...
Ja
nom?
On
wspominalismy stare czasy
Ja
stare, dobre?
On
niby tak
On
powiedziałem jje, ze bolało mnie kilka rzeczy
Ja
nom a ona?
On
ona powiedział ze teraz wie, ze mnie bolało, ze by tego nie powtórzyła więcej
Ja
i ze zaluje?
On
tak
On
z jednej strony mi ulzylo
On
ale z II czuje się podle
Ja
czemu?
On
jakbym Cię zdradził
Ja
przecież to tylko rozmowa...
On
niby tak...
Ja
tak..
Ja
ale..?
On
tak, ale czuje sie podle
Ja
teraz nie za bardzo rozumiem
On
ja też nie
Ja
no to czemu tak sie czujesz?
On
nie wiem
Ja
moze Ci jakies uczucie do niej wrocilo w czasie rozmowy
On
chyba nie
Ja
chyba:P
Ja
wg mnie takie "chyba" sie pisze jak sie nie chce czegos do siebie dopuścić
Ja
"chyba nie" = "tak, ale nie chce"
On
kochac 2 osoby na raz to dla mnie najgorsza zdrada o czym już mówiłem
On
wiesz też. że nie dopuszcze do zadnej
Ja
nie mozesz tak powiedziec, bo nie wiesz
On
czego nie wiem?
Ja
czy Ci do niej coś nie powróciło
On
nie może
On
nie chce
Ja
to jest takie wmawianie sobie
On
to nie wmawianie
Ja
tak
Ja
takie mowienie "nie chce" ja odbieram jako "nie chce ale sie stalo"
On
kocham Cię
On
ide... ide zeby zostac sam, tylko na to zasługuję
Ja
Ja
ej
Ja
kiedy idziesz? gdzie? po co?
On
nie wiem, ide byc sam...
On
najpierw spać a potem się pomyśli
On
ale nie zasługuje na Ciebie ani Twoją milosć
Ja
oj, co masz taki zły humor
Ja
dobrze wiesz, ze Cie kocham i tak
On
nie zasługuje na to
On
jestem wrzodem na dupie swiata
On
i na swoim suniemiu
Ja
nie jesteś:*
czemu niby masz nie zasługiwać?
On
nie zasługuję...
bo chyba masz rację
On
racje, ktorą do siebie nie dopuszczam
On
bo znalazlem szczęscie przy Tobie
Ja
tak, ale kochasz ją
On
ale na to szczeście teraz nie zasługuje, wiem o tym
Ja
kochasz ją?
On
nie wiem
On
wczesniej mogłem łeb sobie uciac za to, ze nie
Ja
no tak, ja bylam tylko takim czyms co ma pomoc zapomnieć
On
nie!
On
nie!
On
jestem censored, nie zasługuję na Ciebie
On
przepraszam
On
chciałem z Tobą spedzić moją przyszłosć
On
ale teraz...
hyhy, napięcie.. myślałam,że mi serce wyskoczy z niecierpliwości...
Ja
bez sensu, skoro ja kochasz
On
teraz sie nie zdziwie jeśli mi powiesz, że mam spierdalać
On
nie wiem co do niej czuje
On
wiem co do Ciebie
Ja
co?
On
Ciebie kocham, tego jestem pewien
Ja
aha, jasne i ją tez?
On
nie wiem co do niej czuje, nie wiem
On
nie wiem
On
jestem censored
Ja
wiesz, tylko do siebie nie dopuszczasz
On
tym bardziej czuję się podle
On
przepraszam
Ja
za co?
On
za siebie
On
przepraszam
Ja
nie masz za co
On
mam
On
za swoją niepewność
On
za siebie
On
chce z Tobą spędzic czas. mój cały czas
On
ale nie jestem godzien tego, zebys była moją
Ja
z nią chcesz tylko do siebie tego nie dopuszczasz
On
nie!
On
jedno wiem (odnośnie jej )ze zwiazek z nią nie miał zadnej przyszłosci i i ciesze sie, ze go zakonczylem
On
Ciebie kocham nie ją, ale nie wiem czy tak naparawde jej nie kocham..
Ja
to ciekawe czemu targają Toba takie emocje po spotkaniu z nia
Ja
a w ogole to idę spac
On
pa kochana
On
słodkich snów
Ja
Poszłam... płakałam pół nocy. Przecież nie można kochać dwóch osób jednocześnie. Nibyh on mi daje wyraźny dowód miłości -przeprowadza się do mojego miasta na studia, ale obawiam się, że jest ze mną dlatego, że mu się podobam a z nią nie może być, bo ona wyjeżdża za granicę na 3 lata..
Poza tym byłam dla niego za łagodna w tej rozmowie
W każdym bądź razie rano jak wstałam włączyłam komórkę i doszły do mnie takie esy:
1) "Cudna, proszę, wybacz mi. Naprawdę Ciebie kocham. Chce z Tobą być z jednego powodu: uczucia jakie do Ciebie żywie. Oderwałaś mnie od rzeczywistości, pragne Cię, Twojej obecności, nie straty

2.) "Powiedz, że to nie jest przekreślone, ze to jeszcze nie koniec, ze mi ufasz i wierzysz, że kochasz mimo wszystko, bo mimo tego, że M.. nie nienawidzę to minęło tyle czasu, żebym zapomniał o tamtym uczuciu i żył nowym. Żył swoim Renesansem - żył Tobą
3.) "Wybacz mi

4.) "Czy gdyby mi na Tobie nie zależało, gdybyś była formą zapomnienia lub rozrywki siliłbym sięi przepraszał? Ja naprawdę Cię kocham. naprawde"
5.) "Chce walczyć o Ciebie i miłośc, o Nas! Cały świat mam w dupie, tylko Ty sie liczysz, tylko My"
6.) "I znowu pisze.Zależy mi, uwierz. Nikt oprócz Ciebie się nie liczy. Nie chciałbym wtedy emigrować stąd. Odezwij się do mnie jak będziesz na gg. prosze"
7.) "Mam nadzieje, że wszystkie wiadomości dotrą. Ja kłade się spać. Już nie mam dziś czym płakać. Liczę, że mi wybaczysz i będziemy dalej szczęśliwi "
8.) "Kocham Cię. Wiedz o tym, nie chciałem Cię skrzywdzić"
No ja głupia poleciałam na te smsy, od razu jak weszłam na gg powiedziałam mu, że już dobrze, że go kocham i takie bla bla bla.
Jak już wspominałam na początku postu mieszkamy daleko od siebie. Miał przyjechać do mnie dziś, jednak ma libację pożegnalną kumpeli, więc poprosił o jutrzejszy dzień. No bardzo fajnie, ja się zgodziłam, załatwiłam wolne w pracy a on dziś napisał, że mnie przeprasza, że nie może, bo ma kumpla na głowie
Przecież jakby mu zależało odkręciłby kumpla. Przecież ze mną się umówił pierwszą.
Więc sama nie wiem czy mu wierzyć. Już mi kumpela zwróciła uwagę, że on mnie wziął na słówka... Ehh a mi się wydawalo oczywiste, że skoro idzie do mnie na studia o musi bardzo mocno kochać... a tu co
Proszę.. napiszcie co o tym myślicie...