brutale :)

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

brutale :)

Postautor: middleweight » 02 cze 2006, 20:26

Witam serdecznie:)

Topic zatytuowałem nieco przewrotnie, ale to właśnie miałem na celu:)
Pytanie swe chcę skierować do kobiecej części tegoż zacnego forum.

"Co sądzicie szanowne koleżanki o mężczyznach uprawiających sporty walki"?
Mam tu na myśli wszelkich bokserów, kickboikserów, zapaśników, judoków, adeptów vale tudo, jiu jitsu i wszystkich innych sportów gdzie zwycięża się poprzez fizyczne zdominowanie przeciwnika, przy użyciu często brutalnych technik.

Cały czas mówię o tzw. normalnych facetach trenujących dla sportu, a nie po to by biegać po stadionach, ciemnych uliczkach czy podwórkach i krzywdzić przypadkowych ludzi.

Drogie Panie, jak odnosiłybyście się do swego mężczyzny gdyby czasem przyszedł na randkę, lub do domu z lekkim "limem", lub jakimiś siniakami na ciele?

Proszę o wylewne wypowiedzi :)

P <diabel> ozdrawiam
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 02 cze 2006, 20:35

W gruncie rzeczy nie ma to dla mnie znaczenia, niech robi co chce. No może jakby przychodził do mnie z połamanymi żebrami 2 razy w miesiącu to bym się zaczęła o niego martwić...
Co do sportów walki - dla sportu tylko i wyłącznie, w ramach hobby czy zawodniczo - nie mam absolutnie nic przeciwko. Oczywiście jak zauważyłeś o ile facet jest normalny = nie-agresywny poza ringiem/matą/czymkolwiek...
Awatar użytkownika
Joasia
Weteran
Weteran
Posty: 998
Rejestracja: 22 sty 2006, 21:17
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Joasia » 02 cze 2006, 20:38

Jeśli miałby jakieś poważne obrażenia to pewnie zaczęłoby mi się to niepodobać.
Ogólnie nie mam nic przeciwko. To sport jak każdy inny.
Obrazek
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 cze 2006, 20:41

Sport - tak. Obita morda przy wyjsciu na miasto czy gdzies - nie.
Awatar użytkownika
Sylwunia24
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 135
Rejestracja: 29 kwie 2006, 21:18
Skąd: Tarnów
Płeć:

Postautor: Sylwunia24 » 02 cze 2006, 20:42

middleweight pisze:"Co sądzicie szanowne koleżanki o mężczyznach uprawiających sporty walki"?

Sport jak sport.
middleweight pisze:jak odnosiłybyście się do swego mężczyzny gdyby czasem przyszedł na randkę, lub do domu z lekkim "limem", lub jakimiś siniakami na ciele?

Wiedziałabym, ze w tym sporcie istnieje i to duze ryzyko zwiazane z jakimis obrazeniami. na pewno troche przeszkadzaloby mi to ze cos go tam boli.
Miłość jest sztuką produkowania czegoś, dzięki możliwościom kogoś innego. »
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 02 cze 2006, 21:02

mówicie, ze to sport jak każdy inny...
a ja spotkałem się już nieraz z opiniami (zwłaszcza wśród kobiet), że to: "barbarzyństwo", "głupie", "bandyctwo", "chguligaństwo" i tym podobne kwiatki...
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 02 cze 2006, 21:06

Zalezy co.
middleweight pisze:"głupie"
middleweight pisze:bokserów, kickboikserów, zapaśników
Raczej tak, ale judo czy cos w tym stylu to w sumie sport :D
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 02 cze 2006, 21:07

Też się z takimi opiniami spotkałam nie raz, ale to chyba zależy od kobiety. Dla 'nas' piłka nożna, formula 1 czy każdy inny 'męski' sport to też głupota, nuda i strata czasu.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 02 cze 2006, 21:10

megane pisze:nie-agresywny poza ringiem/matą/czymkolwiek...

Poza lozkiem :D
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 02 cze 2006, 21:18

to już kwestia gustu, ale ja za agresją w łóżku nie przepadam... ;]
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 02 cze 2006, 22:57

moon, jesteś okrutna <diabel>
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 02 cze 2006, 23:05

middleweight pisze:Mam tu na myśli wszelkich bokserów, kickboikserów, zapaśników, judoków, adeptów vale tudo, jiu jitsu i wszystkich innych sportów gdzie zwycięża się poprzez fizyczne zdominowanie przeciwnika, przy użyciu często brutalnych technik.


Zlamany nos,
moon pisze:Obita morda
, dziekuje postoje.
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 02 cze 2006, 23:06

ja nie uwazam sportow walki za sport "normalny"...Sam praktycznie od dziecka trenuje kilka i wierzcie mi ze to naprawde wzmaga agresje i podnosi pewnosc siebie. Kiedy nas z kumplami odwalilo ze naprawde chcielismy dac komus w morde, ale ze nie jestesmy jakies brudasy co chodza po ulicach i bija bezbronnych ludzi to pojechalismy sobie na mecz krakowi bo tam podobno po meczach czesto sa rozroby wiec z racji tego ze do kiboli szacunku nie mamy zadnego to wybralismy sie tam i przyznam ze bylo warto gdyz w praktyce sprawdzilismy czy jestemy dobrzy i wyszlo az za dobrze.
Oczywiscie i nam sie troche dostalo...kumpel dostal z kasteta pod zebra a mi ktos po szyi przejechal jakims gumowym gownem, nawet nie wiem co to bylo.
Ogolnie uwazam ze takie cos jak spot walki przydaje sie w zyciu, ale jesli ktos juz nas zaczepia na ulicy z nozem ti i tak zawsze mu powiem ze ile nie cwiczyles to spieprzaj bo to najrozsadniejszy sposob
Obrazek
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 02 cze 2006, 23:17

Jak widać nie są dla wszystkich po prostu... Pojechac na mecz żeby dać komuś w mordę, no sorry, ale... Jeszcze piszesz, że do kiboli nie masz szacunku, a sam robisz dokładnie to samo. Im się przynajmniej wydaje, że tłuką się o coś.

Mam trenujących znajomych, głównie wschodnie sztuki walki, i żaden z nich nie wykazuje z tego powodu nadmiernej agresji.
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 02 cze 2006, 23:29

megane pisze:Jeszcze piszesz, że do kiboli nie masz szacunku, a sam robisz dokładnie to samo


Ze niby co?Chodze na mecze zeby sie bic?
To byl sporadyczny przypadek i wiecej sie nie powtorzy.Agresja w tych sportach jest dla mnie nirmalna.Na zawodach sportowych takze...nie raz spotykalem sie z przypadkami ze przed walka podchodzi do mnie koles i mowi ze "dojeb*e ci teraz i po walce"...kupe agresorow chodzi po swiecie...a ja na pewno do takich nie naleze.po prostu jak sie juz cwiczy nascie lat to ma sie juz dosc zwyklego trenowania i z czystej ciekawosci chcialo by sie wiedziec czy to co umiem jest naprawde cso warte...mozesz mnie uwazac za kibola, chuligana i co tam sobie jeszcze chcesz ale na ogol to ja bym muchy nie skrzywdzil
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 02 cze 2006, 23:35

Phi. Cwicze (a raczej w poprzednim tygodniu skonczylem "kariere") 2 lata, moze troche mniej, boks. Pol roku Muay Thai (tez skonczone), 3 miesiace karate. Chcialem rowniez sprobowac krav maga, ale dalem sobie spokoj. Czy pomaga? Naturalnie! Wzmaga pewnosc siebie, poprawia kondycje, zwinnosc, szybkosc... jebniecie :) Ale obity ryj to jednak odstraszac na kobiety. Chociaz na te najblizsze dziala magicznie <diabel>
Mama: widzisz jaki Ty durnowaty jestes> Caly ryj Ci obili. Kretyn skonczony jestes i tyle. Bez mozgu! Masz synku obiadek, pozniej Cie opatrze.
Niunia: <boje_sie> Co Ci sie stalo? Kochanie, chodz przytule... <przytul>

<banan>
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 02 cze 2006, 23:39

Haro pisze:Mama: widzisz jaki Ty durnowaty jestes> Caly ryj Ci obili. Kretyn skonczony jestes i tyle. Bez


Hehe zupelnie jakbym slyszal swoja..najfajniej jest jak po zawodach wroce i matka poza rozwalonym ryjem zobaczy jeszcze siniaki na ciele...wtedy do taki wyklad ze az milo sie slucha
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 02 cze 2006, 23:41

Umiem czytać, zauważyłam, że to był raz. Tylko uważam, że o raz za dużo. Nie przkeonuje mnie 'chciało się sprawdzić ile się tak na prawdę umie', jak dla mnie trenować się powinno dla sportu, a jak komuś do głowy przychodzi myśl 'sprawdzenia w realu' to jest... niedobrze.

To oczywiste, że agresja jest nieodłącznym elementem sportów walki, inaczej by to zupełnie nie funkcjonowało. Po prostu trzeba nad nią panować...
Nie wiem, nie uważam Cię za kibola, tylko to dla mnie trochę dziwne co napisałeś.
Chociaz oczywiście zależy od sportu też, bo boks a sztuki wschodnie to jednak zupełnie co innego.
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 02 cze 2006, 23:42

Wyklad nie :) Mi zazwyczaj zaje*ie klepaka w tyl glowy i pogoni szmata (szmatą, nie szmata moja mama :D) do lazienki :) Ehh, stare czasy :) Im czlowiek lepszy, tym wiecej sincow, rozciec, obic na pysku bylo :) Bo to wystawiali do wyzszej klasy zawodnikow :) Lezka sie kreci w oku za tym zapachem potu, krzykami, gluchymi stapnieciami, przypadkowymi lub mniej KO i zapachem Ben Gay'a na calej sali :P

[ Dodano: 2006-06-02, 23:44 ]
megane: bzdety gadasz, odczep sie od niego. Poszedl w tango z jakimis burakami, ktorzy przeciez sami prosza sie o wpier*ol (bo po co im ustawki?). Dostal Riish agresora, wolal wyladowac na cieciach niz niewinnych ludziach. Dla mnie genialny pomysl i przybije mu tu piatke. Czasami po prostu czlowiek CHCE sprawdzic czy to co sie tyle czasu uczyl faktycznie daje jakies efekty w normalnej walce na gole piesci. <browar>
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 02 cze 2006, 23:53

A co, adwokata ma? Piszę co myślę, do tego forum służy.
No jeszvcze by tego brakowao, żeby poszedł na ulicę i tłukł niewinnych ludzi ;].
Jeśli chodzi o ustawki, bijatyki kiboli to proszę bardzo. Tylko niech się ustawią na jakimś odludziu. Też mieszkam w Krakowie, gdzie od zawsze tacy się tłukli i wkuxxia mnie zwyczajnie, że kiedy na reymonta mamy jakiś mecz to lepiej się z domu nie ruszać, bo w gruncie rzeczy można w każdnym miejscu miasta oberwać. Nie ma to dla mnie znaczenia, kto kogo tłucze, czy to kibole czy tacy, co chcieli sobie spróbować. To niewyobrażalna głupota i tyle.
Awatar użytkownika
casaa
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 262
Rejestracja: 20 maja 2005, 16:48
Skąd: pd-zach
Płeć:

Postautor: casaa » 02 cze 2006, 23:58

Haro pisze:Czy pomaga? Naturalnie! Wzmaga pewnosc siebie, poprawia kondycje, zwinnosc, szybkosc...
zgadzam sie :)


2 lata boksu mam za soba :) tak jak Haro :) kariera skonczona :) tyle ze u mnie juz minelo 3 lata :) czasem jeszcze zagladam do dziewczyn jak sobie radza :) niestety sport nie koniecznie = zdrowie :P mi siadly kolana i juz koniec :(
Till the end of world my Sweetheart. Kocham Cię :*
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 02 cze 2006, 23:59

megane pisze:To niewyobrażalna głupota i tyle.


A tu sie zgodze...poznalem klimacik ustawek i wiem ze dla tych ludzi sensem zycia jest bicie kibicow z przeciwnej druzyny...a dodatkowo maja jakies dziwne wsparcie ideologiczne i sa przekonani o swojej racji...mozna powiedziec ze maja taki swoj "jihad".Nie czaje tych ludzi po prostu bo to jakies wypaczence umyslowe ktorzy nie wiedza co zesoba zrobic
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 03 cze 2006, 00:12

megane pisze:A co, adwokata ma? Piszę co myślę, do tego forum służy
Sama sobie na pytanie odpowiedzialas.

Mi kolana siadly duzo wczesniej niestety, pozniej regeneracja i zaczalem na silownie chodzic, boks, Muay... Wczesniej 2 lata jezdzilem wyczynowo na BMX'ie (potrafilem, sie pochwale, backflip'a, czyli salto do tylu zrobic :P), na deskorolce :) Dopiero pozniej odkrylem swoja najwieksza pasje - boks! Silowniato dodatek zeby dobrze wygladac :) Teraz, to co mi zostalo, to piekne wspomnienia, zwinnosc, szybkosc :) i ogladanie walk na TVN'ie albo Eurosport :)
megane
Maniak
Maniak
Posty: 762
Rejestracja: 22 maja 2006, 13:13
Skąd: z południa
Płeć:

Postautor: megane » 03 cze 2006, 00:13

casaa pisze:niestety sport nie koniecznie = zdrowie mi siadly kolana i juz koniec

Znam to skądś... Mnie też siadły kolana, do tego stawy skokowe, i mam problemy z barkiem. Nie ma nic gorszego dla zdrowia niż sport zawodowy. Dlatego też się z nim pożegnałan... (Tyle, że to nie od boksu :P)

Rish --> No, to przynajmniej w tej kwestii się zgadzamy. Tak jest jak dzieci nie mają co robic całymi dniami... Na mózg się rzuca. <zalamka>
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 03 cze 2006, 00:15

megane pisze:Tak jest jak dzieci nie mają co robic całymi dniami... Na mózg się rzuca.

Zdziwilabys sie jakie to sa dzieci... I to jest w tym wszystkim najstraszniejsze. Moim zdaniem super pomyslem jest Fight Club jaki utworzylem u siebie w miescie. trzaskanie sie we wlasnym towarzystwie, tak, ze w parze z agresja idzie szacunek dla kolegi. Pozniej piwo i mile zakonczenie dnia :) Szkoda, ze musialem rozwiazac... Mielismy jeden zgon prawie.
middleweight
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 151
Rejestracja: 02 maja 2006, 14:08
Skąd: sdsa
Płeć:

Postautor: middleweight » 03 cze 2006, 00:18

jak to jest, że gdy tylko się wspomni o jakimkolwiek sporcie walki to za 53 sekundy wypływa temat kibolstwa <boje_sie> <boje_sie> <boje_sie>


<belt>


acha, i jak to jest, ze spytałem koleżanki o zdanie o facetach trenujacych, a tu natychmiast panowie raczyli donieść, ze oni też potrafią "dać w papę"...

jak to jest panowie? dowartościowani przed snem? <diabel> <diabel> <diabel>
Ostatnio zmieniony 03 cze 2006, 00:23 przez middleweight, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 03 cze 2006, 00:22

Bo tak to ludzie postrzegaja. Jak cwiczylem boks, to pewnie jestem lysym gnojem lejacym slabszych. :/
Awatar użytkownika
Rish
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 277
Rejestracja: 30 maja 2006, 21:57
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: Rish » 03 cze 2006, 00:28

middleweight pisze:jak to jest, że gdy tylko się wspomni o jakimkolwiek sporcie walki to za 53 sekundy wypływa temat kibolstwa <boje_sie> <boje_sie> <boje_sie>


Nie zauwazylem tego na zadnym forum ze sportow walki

panowie raczyli donieść, ze oni też potrafią "dać w papę"...


Bo potrafia :)

jak to jest panowie? dowartościowani przed snem?


e jedyne co mnie teraz moze dowartosciowac to zimny budweisser <browar>
Awatar użytkownika
Haro
Weteran
Weteran
Posty: 1368
Rejestracja: 24 wrz 2005, 19:49
Skąd: Wałbrzych
Płeć:

Postautor: Haro » 03 cze 2006, 00:37

Rish pisze:zimny budweisser

Nie, bo wyplukuje kreatyne :)

Middle: luzuj poslady :) Dobgrze ze powstal topic o sportach walki :) Jest gdzie sie pochwalic, gdzie pogadac :)

[ Dodano: 2006-06-03, 00:38 ]
Rish pisze:Bo potrafia
Wszyscy potrafia :) Tylko inni z wieksza klasa :)
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 03 cze 2006, 01:40

Haro pisze:Niunia: Co Ci sie stalo? Kochanie, chodz przytule...

<hahaha>
Ja mojego za to,ze jest takim kretynem i daje sobie "obijac morde" w zyciu bym nie przytulila.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 267 gości