
przyjaciele & chlopak
Moderator: modTeam
przyjaciele & chlopak
eh... wiem ze nie powinnam aby chlopak przyslonil caly swiat ale tak jest..... gdy mam do wyboru spotkanie z kolezankami a spotkanie z chlopakiem to wybieram to drugie. Nie czuje zadnej potrzeby aby sie z nimi spotkac... wiem ze chlopaka dzis sie ma jutro moze go nie byc ale chcialabym teraz spedzac z nim kazda wolna chwile:) to egosityczne z mojej strony ja to wiem.....ale co mam zrobic innego? boje sie ze strace kolezanki ale z drugiej strony nie zalezy juz mi tak bardzo na nich jak dawniej...... 

A z koleżankami nie może tak być? Jak dla mnie, to Partnera/rki jest się bardziej pewnym, niż kolezanek, bądź kolegów...agacica pisze: wiem ze chlopaka dzis sie ma jutro moze go nie byc

Standard moim zdaniem...agacica pisze: boje sie ze strace kolezanki ale z drugiej strony nie zalezy juz mi tak bardzo na nich jak dawniej......
agacica, ile masz lat, jeśli wolno spytać??

Moim zdaniem to jest normalne, też kiedy mam do wyboru kumpli, albo dziewczyne to wybieram dziewczyne. Chyba że mam jakiś strasznie zły humor, wtedy zdecydowanie wole się spotkać z kumplami, pograć w nogę, albo na kompie. Ty też nie ograniczaj się jedynie do spotkań ze swoim chłopakiem, on jest ważny, ale przyjaciele również się przydają.
Ale właśnie napisałaś bardzo mądrą rzecz sama... Chłopaka raz sie ma a raz nie, a koleżanki są potrzebne przez całe życie. To wiadomo, że cały czas chcesz spędzać z nim, ale powstrzymaj się czasem, poświęć czas koleżankom. To nie tylko poprawi Twoje stosunki z dziewczynami ale też... z facetem. On po prostu nie może być Twoim całym światem, bo to zmęczy też jego. On pewnie spotyka się z kumplami, prawda? Jeśli dalej będziesz się interesować tylko nim to za jakiś czas np. zaczniesz wymagać, żeby on też cały czas spędzał z Tobą. A tak nie mozna, to po prostu szkodliwe. Fajnie mieć ukochaną osobę, ale dobrze kiedy każde z partnerów ma jeszcze coś tylko dla siebie 
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Przez pierwszy miesiac czydwa zwiazku. Potem sie normuje dopiero i nop 70 % czasu dla faceta 30 % dla kolezanek badz wiecej badz mniej jak sie tam ustali. A jak tak sie nie robi - to masz problem. Z soba bo ani z nim ani z nimi. I nalezy znim walczyc. Jak? Chlopak raz w tygodniu. Jendo spotaknie. powoli sie przestwiszBash pisze:To raczej normalne...

tez tak kiedys zrobiłam... a kiedy rozstałam się z facetem okazało się, że koleżanki pogodziły się z tym, że mnie nie było... mysiałam sie tłumaczyć, ale to w końcu przyjaciólki, więc przebaczyły...
obiecałam sobie od tamtej pory, że w życiu już nie ograniczę się tak jak wtedy... że tylko facet i klapki na oczach... i Tobie też radzę troszki się powstrzymać od Ciągłego kontaktu tylko z Twoim facetem... wiem że jest na początku cięzko, ale po jakimś czasie to na pewno docenisz. Powodzenia.
Ps
wszystkie kolezanki robią Ci docinki?? spotykaj się z takimi którym ufasz i z którymi sie dobrze czujesz.
Ps
wszystkie kolezanki robią Ci docinki?? spotykaj się z takimi którym ufasz i z którymi sie dobrze czujesz.
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
To je zmien! Wyjasnij o co chodzi albo olej, ale nie dlatego bo masz faceta i z nim chcesz 100% wolnego czasu spedzac ale dlatego ze tych osob towarzystwo Ci nie odpowiada.agacica pisze:.czesto gesto dogryzaja mi w przykry sposob.
To masz problem i walczyc nalezyagacica pisze:ak tylko ze jestesmy ze soba pol roku..ja mam 19 lat.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Moze byc i tak ze one nie sa zazdrosne tylko wkurzone ze je olewasz.
Bash pisze: Chłopak Cię zostawi i do kogo wrócisz ?
no właśnie.
Poza tym niezdrowo jest sie spotykac tylko z chlopakiem non stop. Po jakimś czasie znudzi ci się.
ja właśnie straciłam w ten sposób przyjaciółkę, nigdy nie miała dla mnie czasu. a jak się spotkamy to nie mam już o czym z nią gadać...za dużo się zmieniło:(
więc ty nie popełniaj tego błędu.
Dokładnie przychylam się do wcześniejszych wypowiedzi. Bo jak mój pojechał do wojska to zostały mi tylko kolezanki. Gdyby nie one to bym sie załamała.
... każda dziewczyna powinna nosić głowę wysoko, z tego powodu, że jest kobietą, że była dla Stwórcy doskonale skończoną poprawką do spartaczonego Adama.
To zależy jak na to patrzeć. Mi takie ograniczenie koleżanek dobrze zorbiło. Wtedy dopiero zrozumiałam że część z nich po prostu mnie wykorzystywała... Teraz mam i faceta i 3 najlepszych przyjaciół. Czasem to wychodzi na dobre. Stracisz z nimi kontakt na trocha to zrozumiesz że ludzie nie są tacy dobrzy jakiś grają. Ale to w moim przypadku, w Twoim nie wiem, nie znam was.
Tez zaniedbywalem kolegow
zdarzalo sie
teraz koledzy sa, najlepsza paczka jak zawsze, czasem pijemy czasem sie wyzywamy jest jak zawsze i oby jak najdluzej
A w moim wypadku gdyby to nie byla prawdziwa paczka to bym mial ciezko
Rob jak czujesz, prawdziwy kumpel Cie nie zostawi z problemem.
A w moim wypadku gdyby to nie byla prawdziwa paczka to bym mial ciezko
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
Re: przyjaciele & chlopak
agacica pisze:gdy mam do wyboru spotkanie z kolezankami a spotkanie z chlopakiem to wybieram to drugie.
To sie ciesz, ze wybierasz to drugie, poaztym nie ma w tym nic zlego, jezeli on jest w stanie zrobic to samo dla ciebie-czyli majac wybor wybrac spotkanie z dziewczyna i kolegami wybiera ciebie, to tylko swaidczy, ze zalezy wam na sobie. Ja mialem dziewczyne, dla ktorej porzucilem kolegow, ona niestety nigdy nie miala czasu, i chciala sie spotykac tylko wtedy, kiedy ONA akurat nie spotykala kolegow/kolezanek.
Mysiorek pisze:Bo faceci-kumple są duuuużo mniej wredni niż dziewczynki-koleżanki
Kumpel jest zawsze, koleżanka nie
_________________
No właśnie, tak to jest. Nie da się ukryć. Płeć piękna, to płeć zawistna. <wsciekly>
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
- Rebeca2006
- Uzależniony
- Posty: 392
- Rejestracja: 07 kwie 2006, 21:14
- Skąd: z tąd :)
- Płeć:
Wszsystko z umiarem. Masz chlopaka kochasz go, ale nie zaniedluj przyjaciol ktorych znasz zapewno dluzej? Przeciez jak sie poklocicie i zerwiecie to wlasnie u nich na ramieniu sie bedziesz wyplakiwac. Zrobcie sobie w ytgodniu jeden dzien "tylko dla przyjaciol" w ktorym odpoczniecie od siebie ispotkasz sie z przyjaciolkami a on z kumplami , powinno pomoc 
"Możesz iść szybciej niż niejeden chciałby biec,
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
możesz tak, tak po prostu znów zapomnieć się,
nowy dzien zawsze daje nowe życie,
słuchaj, zaufaj sobie jeszcze raz "
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- pani_minister
- Administrator
- Posty: 2011
- Rejestracja: 23 kwie 2006, 05:29
- Skąd: Dublin
- Płeć:
U mnie spotkania z parami wyglądają całkiem dobrze. Wszystko zalezy z jakimi ludzmi się spotykasz. Nieważne czy para czy samotnik, jeden kit. Sporo czasu spedzamy np. z jedną parą i nie wygląda to w ten sposób, że jesteśmy "my" i "oni".
"Można być w kropli wody światów odkrywcą. Mozna wędrując dookoła świata przeoczyć wszystko."
No wiesz jeśli sie ma chłopaka i sie jest zaangażowanym w związek to jest naturalną rzeczą, ze ważniejsze są spotkania z "drugą połówką" niż z paczką ALE nie zapominaj, ze Ci ludzie byli Ci podporą w trudnych chwilach, ze to włałśnie z nimi sie śmiałaś i przeżywałaś przygody, ze teraz są wyrozumiali i Cię nie opuszczają mimo tego, ze poswiecasz im mniej czasu. Przyjaźń prawdziwa to wielki dar od losu!! Z pewnoscia madry przyjaciel zrozumie, ze gdy ma się kogoś to sie mniej czasu spedza z przyjaciółmi,ale mniej nie oznacza wcale, lub minimalnie!! I co najważniejsze ciesz sie, ze ich masz, ciesz sie z spotkań z nimi!! Nie badź dziecinna, nie zamykaj sie w matni zwiazku!! Pogódź wszystko, przyjaciół faceta i odnajdź siebie w tym wszystkim, bo inaczej i tak nie bedziesz szczęśliwa, a z pewnoscią, w końcu bedziesz po prostu samotna...a tego Ci nie życzę...powodzonka 
OnlyJusti
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 292 gości