Co byście zrobili ze swoją dziewczyną
Moderator: modTeam
Co byście zrobili ze swoją dziewczyną
Dziś przeczytałem pamiętnik swojej dziewczyny. Ona opisywała tam wszystkich swoich chłopaków to co z nimi robiła jak sie zabawiała skończyła z jednym leciała do drugiego ale do dwuch ciągle wracała jak to pisała polizać sie o każdym pisała że ich kocha że chce sie z nimi kochać że sie z nimi lizała że chce mieć z jednym dużo dzieci o innym że jest bogaty że są piękni itp jestem z nią już prawie trzy miesiące i niebyło tam żednego wpisu o mnie nienapisała jak pierwszy raz sie całowaliśmy a jak pierwszy raz całowała sie z poprzednimi zapisywała to nienapisała że jestem piękny że mnie kocha że sie jej podobam że chce sie ze mną kochać choć pare razy mi to mówiła gdzy sie długo i namiętnie całowaliśmy zabierałem ją do kina bawiliśmy sie świetnie ale niema o tym ani słowa robiliśmy jeszcze różne rzeczy ona jest bardzo bezpośrednia niejest nieśmiała. Jedyny wpis o mnie jaki tam był to był z przed tygodnia jak chciałem ją zostawić po tym jak zrobiłem jej awantóre jak oglonda sie za innymi i mówi mi jacy są piękni mi prosto w oczy potem płakała mówiła że chciała żebym był zazdrosyn ja powiedziałem że musze to przemysleć i wtedy napisała że niecałe trzy miesiące temu poznała wspaniałego chłopaka no i że mnie straciła i że mnie nigdy niezapomni. Ale nieodeszłem od niej jesteśmy razem ale powiedziała że jak bym odszedł to poleciała by znowu do tamtego żeby sie polizać. Mówi że jest jej ze mną dobrze że inni ją wykożystywali ale ona sama dawała sie wykożystywać sama tego chciała lubiała to i chyba nadal to lubi. CO ROBIĆ?????????????? zostawić ją dać w twarz wyzwać czy uwierzyć że to już przeszłość i i że naprawde mnie kocha.
Olivia pisze:Nieprawda. Ja w tym wieku też wygadywałam różne bzdury. Dobrze, że ich nie zapisałam.
Robic coś kiedyś, a teraz, to jest WIELKA różnica.
Ja przez swoja ciekwość dowiedziałem sie o paru rzeczach, którch teraz wolałbym nie wiedzieć. Więc już nie jestem wścibski
władzio, i Tobie też radze, nie chciej wiedzieć więcej niż to jest potrzebne...
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
A ja nie musze czytac pamietnika swojej kobity byleby mi powiedziala co tam jest napisane
A co bym zrobil... nic. Ewentualnie przeprosil ze to przeczytalem i porozmawial o tym. Tak zrobilem jak gwizdnalem Hyhyhowej archiwum gg
hyhy 

"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
władzio jakim w ogóle prawem tylałes jej rzeczy. gdybym sie dowiedziała ze jakis mój swiezo upieczony facet zaglada tam gdzie nie trzeba to bym szybko dupka popedziła.
a problemu nie rozumiem za chu** pańskiego. Że nie opisała w pamietniku, wielki problem, nie napisała i juz. Dzieciak, moze ty ja zostaw dla jej dobra, moze znajdzie sobie kogos na jakims poziomie, kogos kto wie co to jest prywatność
a problemu nie rozumiem za chu** pańskiego. Że nie opisała w pamietniku, wielki problem, nie napisała i juz. Dzieciak, moze ty ja zostaw dla jej dobra, moze znajdzie sobie kogos na jakims poziomie, kogos kto wie co to jest prywatność
a może ona już z tego powoli "wyrasta"?? nie odczuwa już takiej potrzeby rozwlekania się w swoich pamiętnikach z iloma to się "lizała", a z którym chce mieć dzieci itd. ? a tamto wydarzenie akurat opisała, bo mocno na nią wpłynęło i może nie miała z kim o tym pogadać?
to ona Ciebie powinna, za to że nie szanujesz jej prywatności
(chyba, że Ci pozwoliła, ale z tego co piszesz wnioskuję, że nic o tym nie wiedziała)
poza tym to wszystko, co opisywała, to takie szczeniackie wynurzenia się rozszalałej małolaty, która w każdym kolejnym zakochuje się po uszy i widzi potencjalnego mężunia
niedługo jej przejdzie...
a Ty ją kochasz? to mi jednak na miłość nie wygląda.
zostawić ją dać w twarz wyzwać (...)
to ona Ciebie powinna, za to że nie szanujesz jej prywatności

poza tym to wszystko, co opisywała, to takie szczeniackie wynurzenia się rozszalałej małolaty, która w każdym kolejnym zakochuje się po uszy i widzi potencjalnego mężunia
że naprawde mnie kocha.
a Ty ją kochasz? to mi jednak na miłość nie wygląda.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
A poza tym kto powiedział, że to prawda? Mogła sobie opisywać "alternatywne życie". Znam takie przypadki i to wcale nie rzadkie.
Z igły widły robisz. Nie mów jej, że wiesz, bo Cię zje
Nie za szperanie, tylko dlatego, że jej się głupio zrobi. Jak powie, że to nieprawda, to wyjdzie na idiotkę z chorą wyobraźnią. Jak powie, że to prawda, wyjdzie też nie tak, jak by chciała. Więc lepiej nie tykaj tematu.
A Wy co tak wsiadacie? Gdyby Wam w ręce pamiętnik faceta/ panienki wpadł, to byście nie zajrzeli? Ja do takich bohaterek chyba nie należę
Słabiutka jestem, więc bym przeczytała. Na 100% 
Z igły widły robisz. Nie mów jej, że wiesz, bo Cię zje

A Wy co tak wsiadacie? Gdyby Wam w ręce pamiętnik faceta/ panienki wpadł, to byście nie zajrzeli? Ja do takich bohaterek chyba nie należę

mrt pisze:A Wy co tak wsiadacie? Gdyby Wam w ręce pamiętnik faceta/ panienki wpadł, to byście nie zajrzeli?
Jasne, ze bym nie czytała. mój facet swego czasu prowadził na kompie pamietnik. Ma go do dzisiaj, prowadził go jeszcze jak sie spotykalismy. wiem gdzie jest, ale jakos wole nie czytac. nie chce go odzierac z prywatności nawet w moi9ch własnych oczach
-
- Zaglądający
- Posty: 19
- Rejestracja: 09 kwie 2006, 00:07
- Skąd: skądinond
- Płeć:
ja bym nie przeczytała nawet jakby otwarty pamiętnik leżał, może akurat tam byłoby coś czego wolałabym nie przeczytac, nie wiedzieć, więc po co fundować sobie jakieś schizy?!
ale władzio powiedz nam po jaką w ogóle cholere ruszałeś ten pamiętnik?! co Ci do tego co Ona tam sobie pisze? zasnów się następnym razem jak Ty byś się poczuł jakby ktoś przeczytał Twój pamiętnik, jakies prywatne notatki, których nigdy nie chciałbyś pokazać nikomu...
tak jak ptaszek napisała, to Ty pownieneś dostać w twarz i może przydałoby się żeby ktoś Cie troche powyzywał to może zaczął byś myśleć zanim coś zrobisz...
ale władzio powiedz nam po jaką w ogóle cholere ruszałeś ten pamiętnik?! co Ci do tego co Ona tam sobie pisze? zasnów się następnym razem jak Ty byś się poczuł jakby ktoś przeczytał Twój pamiętnik, jakies prywatne notatki, których nigdy nie chciałbyś pokazać nikomu...
tak jak ptaszek napisała, to Ty pownieneś dostać w twarz i może przydałoby się żeby ktoś Cie troche powyzywał to może zaczął byś myśleć zanim coś zrobisz...
wielkie mi chalo masz dziewczyne z temperamentem to co sie i dziwisz , wez sobie zakonnice wtedy bedziesz spokojny, a tak , masz co masz i sie do tego przyzwyczaj .
Jesli pamietnik wpadł w rece bo lezał sobie ot tak nie schowany , zabezpieczony , to pzrteczytał i tu MRT ma racje , swieci sie znalezli , jezeli jednak jest tak jak to tu taki jeden opisywał ze dziewczyna wyszła z pokoju a on w jej szyfladzie grzebał , znalazł kasete i sobie ja puscił , to kretynem jest i jeden i drugi
Jesli pamietnik wpadł w rece bo lezał sobie ot tak nie schowany , zabezpieczony , to pzrteczytał i tu MRT ma racje , swieci sie znalezli , jezeli jednak jest tak jak to tu taki jeden opisywał ze dziewczyna wyszła z pokoju a on w jej szyfladzie grzebał , znalazł kasete i sobie ja puscił , to kretynem jest i jeden i drugi
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
mrt pisze:A poza tym to udzielacie rad nie na temat. Władzio napisał, że przeczytał i nie wie, co z tym teraz zrobić, a Wy go opieprzacie, że przeczytał. Czy prosił Was o ocenę swojego czynu, czy o radę, co teraz zrobić?
zaraz , w pierwszej czesci mopjego postu ma odpowiedz na swój , wiec nie czepiaj sie

co mam mu napisać , jak 5 latkowi
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Przecież o innych piszęAndrew pisze:zaraz , w pierwszej czesci mopjego postu ma odpowiedz na swój , wiec nie czepiaj sie
co mam mu napisać , jak 5 latkowi
[ Dodano: 2006-04-24, 08:22 ]
Ja niejako się dopisałam do Twojego posta - Ty napisałeś, a ja dodałam: "A poza tym..." <browar>
E tam/. Niech pamiętnik sobie napisze - możemy mu pomóc, wystarczy, że poprzepisuje teksty z działu o seksie
I w ten sposób udowodni, że jest najlepszy i nawet lepszy od niej - nie, Olivia?
Jak można takie pamiętniki pisać? A mamusia mnie całe życie uczyła: "Żyj dziecko tak, żeby nikt na Ciebie żadnych haków nie miał"
Na głupie choroby głupie antidotum.
Jak można takie pamiętniki pisać? A mamusia mnie całe życie uczyła: "Żyj dziecko tak, żeby nikt na Ciebie żadnych haków nie miał"

Na głupie choroby głupie antidotum.
Czy prosił Was o ocenę swojego czynu, czy o radę, co teraz zrobić?[/quote]
mrt ty jeden chyba rozumiesz o co pytam. Ja was prosze o rade co byście zrobili na moim miejscu. Ktoś tam pisał że może ona sobie to wszystko wymyśliła ale to jest prawda bo pokazała mi kilku z tych 11 i sama dała mi go przeczytać.
mrt ty jeden chyba rozumiesz o co pytam. Ja was prosze o rade co byście zrobili na moim miejscu. Ktoś tam pisał że może ona sobie to wszystko wymyśliła ale to jest prawda bo pokazała mi kilku z tych 11 i sama dała mi go przeczytać.
władzio pisze:mrt ty jeden chyba rozumiesz o co pytam.
mrt, to jest ONA
władzio pisze:ale to jest prawda bo pokazała mi kilku z tych 11 i sama dała mi go przeczytać.
Aha, to ona Ci jeszcze dała to do poczytania...


Masz niepoważną dziewczynę, takie jest moje zdanie
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 267 gości