wiek

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

wiek

Postautor: mariusz » 19 lut 2004, 20:56

Ile mieliście jat, jak powiedzieliście sobie sakramentalne: Tak???
Jak myślicie kiedy jest waszym zdaniem odpowiedni wiek na znalezienie sobie żony, męża???

Dla mnie odpowiedni wiek, to tak ok 25-30 lat.
A jak wy sądzicie???
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 19 lut 2004, 21:19

Ja jeszcze nie powiedzialem i nie powiem nigdy - to ja bede pytal :) Ale tez mysle ze tak 25-30...
Awatar użytkownika
piooiq
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 29
Rejestracja: 17 lut 2004, 15:57
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: piooiq » 20 lut 2004, 00:34

"tak"?
widzisz jaki moj wiek?
19:)
troche za wczesnie:)
ale zeby rozwinac temat mozemy porozmawiac o tym kiedy chcemy sie ozenic/wyjsc za maz....
wiec ja jestem zodiakalna RYBA, jestem romantykiem, domatorem... to sie sprawdza, zawsze marzylem zeby sie ozenic, miec dwojke dzieci... zeby bylo wspaniale... ale zdarzylo sie dziecko. nie mi:) moim rodzicom... mam 3-letnia siostre i teraz wiem jaka to jest wielka odpowiedzialnosc-zalozenie rodziny. moze wlasnie to mi uzmyslowilo, ze zenic sie bede nie wczesniej niz przed koncem studiow (za 4-5 lat)...

moge za to powiedziec "TAK"... tak, lubie ogladac kreskowki z moja siostra i wcale sie tego nie wstydze:)
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 20 lut 2004, 10:00

22 - lata

I mysle tak : ze jak sie w tym przedziale wieku nie ozenisz , nie wyjdziesz za mąż , to puzniej jest ciezko , bo to przecież z głupoty popełnniamy to ustrojstwo , no a puzniej to juz jestesmy mądzejsi , wiec ciezko sie zdecydowac na taki czyn ! wiec póki co zenmy sie jak jestesmy młodzi , to ma wiele zalet dzieci są wtedy w wieku lat 20 jak my mamy 40-iles .
Nie ma jednak na to dobrej recepty i trzeba sie cieszyc czasem z tego co jest , bo zawsze mogło by być gożej !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 20 lut 2004, 14:00

Hehe, z dziecmi to tak ze zawsze sa super itd jak nei sa nasze :twisted:
A poza tym nie chcialbym w wieku 20 lat miec ojca pod 60tka...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 20 lut 2004, 14:07

Matka mojej przyjaciółki jest od niej starsza o jakies 43 lata. Między nimi jest ogromna różnica. Często jej matka nie umie zrozumieć, że czasy się nico zminiły... To jest dopiero beznadzieja.
osobiściw uważam, że najpierw trzeba skończyć studia, znaleść pracę, dopiero można się żenić. Bo przeciez rodzinę trzeba utrzymać. :wink:
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 20 lut 2004, 14:58

Wyszłam zamąż w wieku 23 lat. Ze swoim mężczyzną mieszkam od lat trzech. Mój mąż przeżyje w tym roku 35 wiosnę.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 20 lut 2004, 22:09

A ile lat miał twoj mąż zanim jak się z tobą ożenił??
SueEllen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 417
Rejestracja: 22 lis 2003, 15:15
Płeć:

Postautor: SueEllen » 20 lut 2004, 23:54

34 :)
Gość

Postautor: Gość » 21 lut 2004, 09:41

SueEllen pisze:34 :)

Oooooo!! i wszystko sie teraz bardziej mi klaruje , pozdrawiam "Sue" i wszystkiego dobrego !!
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 21 lut 2004, 10:20

TO jest niezła różnica wieku między wami :wink:
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 21 lut 2004, 19:55

Jezeli moim mezem bedzie moj obecny chłopak to chcialabym wyjsc za maz gdzies w wieku 23 -24 lat akurat koncowka studiow a dzieci to troche pozniej ok. 26-27 kiedy juz sie ustatkujemy
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 21 lut 2004, 20:00

Jakbym mial kase to juz teraz moglbym sie zenic :twisted:
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 22 lut 2004, 19:13

mam to jeszcze przed soba :) ale prawda jest taka ze jezeli jest sie z kims to ten moment przybliza sie w swoich wyobrazeniach.Na swoim przykładzie powiem tak ze gdy byłam sama to myslałam ze rodzina to tak po studiach czyli jakies 24-25 lat a teraz gdy mam kogos to data ta przybliza sie -wiek 21-22 :) ale w dzisejsztch czasach jest tez tak ze duzo zalezy od sytuacji m.in materialnej. dopiero gdy ludzie beda w stanie zapewnic sobie i w przysłosci dzieciom jakis byt decyduja sie na małzenstwo!
pozdrawiam wszytskich szczesliwych małżonków ,narzyczonych i pary bez zobowiązan :)
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 22 lut 2004, 21:37

jelsi o mnie chodzi to pewnie gdybym byla o to zapytana to bym odp.:"tak" ale niekoniecznie juz na drugi dzien musialabym isc do kosciola w tej sprawie....;)
tak mniej wiecej miedzy 25 a te owe 30 to by bylo takie najodpowiedniesze...
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 lut 2004, 08:23

Zgadzam się. W dzisiejszych czasach by założyć rodzinę trzeba mieć za co ją utrzymać. A po szkole średniej nie jest łatwo znaleść pracę, za która można by wyżyć.

pozdrawiam...
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Re: wiek

Postautor: foxy_lady » 23 lut 2004, 10:02

mariusz pisze:Ile mieliście jat, jak powiedzieliście sobie sakramentalne: Tak???

25
za wcześnie
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Re: wiek

Postautor: Maverick » 23 lut 2004, 23:28

foxy pisze:
mariusz pisze:Ile mieliście jat, jak powiedzieliście sobie sakramentalne: Tak???

25
za wcześnie

Czemu uwazasz, ze to bylo za wczesnie?
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 24 lut 2004, 10:15

czasem rzeczywisty wiek nie ma nic wspólnego z dojrzałoscia psychiczną człowieka!!!
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 24 lut 2004, 16:32

Do foxy? Czemu tak uważasz?

Zgadzam sie z wypowiedzia Agaty. Czasem ludzie zachowują sie zupełnie nieprzystępnie do swojego wieku. Znam jedna dziewczynę, która ciągle powtarza, jaka to ona nie jest dojżała. Sama nawet nie zdaje sobie sprawy, jak bardzo jest dziecinna mówiąc tak :wink:
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 24 lut 2004, 18:10

Mariusz fajnie ze myślisz podobnie :) szkoda ze jednak ludzie rzadko to sobie uświadamiaja!
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 24 lut 2004, 18:20

Dokładnie czasem ludzie żyją zaślepieni swoją osobą... I nie widzą, ze są niedojżali... Zal mi takich ludzi...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 lut 2004, 17:41

agata pisze:czasem rzeczywisty wiek nie ma nic wspólnego z dojrzałoscia psychiczną człowieka!!!

Ja nienawidze stereotypow ze np dziewczyna w wieku lat 18 jest tak samo rozwinieta jak facet 23 letni! Chyba jakis kompletny debil, idiota i bezmozgowiec to wymyslil! :evil:

Dzis bylem w teatrze. Za mna sziedzial rzad lasek. O so one robily? Ano stukaly w krzeslo, gadaly, otwieraly torebki co chwila (glosny zamek) i w ogóle robyly sporo halasu. Gdyby nie to ze 3 miejsca dalej siedzial dyrektor mojej szkoly powiedzialbym im najzwyczajniej "spier******* mi stad". Laski te pasowaly do dyskoteki, na solariu, pod latarnie (i nawet tak wygladaly) ale nie do teatru! To juz za wysokie progi dla nich.

Ale odbieglem od tematu mojego postu.
Czemu uwaza sie ze dziewczyny sa dojrzalsze? Pewnie dlatego, ze jak sa male to bawia sie w dom, w wychowywnie lalki, a chopacy w zabijanie :twisted: I potem jest, ze dziewczynka to taka powazna a tamten to chodzi i strzela :evil:

Naprawde laski potrafia byc tak glupie ze to glowa boli! Facet moze byc nieodpowiedzialny i (jak to sie mowi) dziecinny, bo np lubi to czy tamto, a laska potrafi byc po prostu glupia :twisted:

I mimo, ze sie czasem wyglupiam itp to mysle ze jestem bardziej dojrzaly niz niejedna dwudziestolatka :twisted:
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 25 lut 2004, 18:27

Naprawde laski potrafia byc tak glupie ze to glowa boli! Facet moze byc nieodpowiedzialny i (jak to sie mowi) dziecinny, bo np lubi to czy tamto, a laska potrafi byc po prostu glupia


a facet to moze nie potrafi byc głupi?
I ty mowisz maverick ze nie nawidzisz stereotypow. A to wlasnie jeden ze stereotypow ze faceci sa madrzejsi od kobiet.
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 lut 2004, 18:32

sarah pisze:
Naprawde laski potrafia byc tak glupie ze to glowa boli! Facet moze byc nieodpowiedzialny i (jak to sie mowi) dziecinny, bo np lubi to czy tamto, a laska potrafi byc po prostu glupia


a facet to moze nie potrafi byc głupi?
I ty mowisz maverick ze nie nawidzisz stereotypow. A to wlasnie jeden ze stereotypow ze faceci sa madrzejsi od kobiet.

Faceci tez potrafia byc glupi. Ale chodzi o to, ze zwykle tak postrzega sie te plcie - facet nieodpowidzialny, a kobieta glupia :twisted: A tymczasem i jedni i drudzy sa po obu stronach. A mowienie ze dziewczyny sie szybciej rozwijaja psychicznie od facetow to bzdura! Jak juz to odwrotnie! W koncu to facet szybciej niz kobieta chce seks uprawiac :twisted:
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 25 lut 2004, 18:39

Chęc uprawiania sexu nie oznacza szybszego rozwoju. Fakt ten wynika z popędu sexualnego, jaki sie pojawia u chłopców wcześcniej niż u dziewczyn.
Uważam, że jest taka sama ilość głupiuch facetów co głupich kobiet. Zależy to tylko na jakich ludzi się trafia e danej chwili.
Czasem w towarzystwie ludzie grają głupków... bo inni sa głupi i nie chcą od nich odstawać. Brzmi to beznadziejnie, ale to prawda. Nie rozumiem czemu ludzie wolą udawać głupka, niż przyznać się do tego, że mają klasę. Często jak ktoś sie do tego przyznaje może zostać uznzny za głupka. Ale przecież czemu obawiać się swojej osoby.... To jest dziwne :twisted:
Awatar użytkownika
sarah
Weteran
Weteran
Posty: 832
Rejestracja: 11 sty 2004, 20:44
Skąd: W-w/W-wa
Płeć:

Postautor: sarah » 25 lut 2004, 18:44

Facet moze byc nieodpowiedzialny i (jak to sie mowi) dziecinny, bo np lubi to czy tamto, a laska potrafi byc po prostu glupia


To zdanie Twoje Maverick jasno wyklucza bycie głupim przez faceta dlatego tez Ci to zarzucilam. Na drugi raz postaraj sie pisac jasniej.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 25 lut 2004, 19:02

A najgorsze jest to, że często ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, ze są po prostu beznadziejni. Sami myslą, że sa niewiadoko kim, a prawda jest taka, że jest się takim, jakim cie postrzegaja ludzie.

pozdrawiam...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 lut 2004, 21:02

mariusz pisze:A najgorsze jest to, że często ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, ze są po prostu beznadziejni. Sami myslą, że sa niewiadoko kim, a prawda jest taka, że jest się takim, jakim cie postrzegaja ludzie.

pozdrawiam...

"Nie jest sie takim jak sadzimy o sobie sami. Jest sie takim jak sadza o nas inni... Jest sie takim jak miejsce w ktorym sie jest..."

"Granica"
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 25 lut 2004, 23:22

Właśnie nie widziałem skąd to znam :wink:

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 78 gości