Strona 1 z 2
Urozmaicanie
: 21 mar 2006, 21:53
autor: Jagienka06
Zwracam sie z pytaniem zwlaszcza do par o dluuugim stazu.
Co robicie, zeby nie bylo nudno w Waszym związku? Nie mysle tu glownie o sypialni?
: 21 mar 2006, 21:55
autor: *qbass*
A dłuuugi wg Ciebie agna , to ile trwa??
: 21 mar 2006, 21:56
autor: Jagienka06
qbass17 pisze:A dłuuugi wg Ciebie agna , to ile trwa??
Dla kazdego dluugi, znaczy co innego. Moj najdluzszy jest obecnie. 2 lata.
: 21 mar 2006, 21:58
autor: *qbass*
U mnie wczoraj minął rok i 4 miesiące, ale jeszcze się nie nudzę...więc nie wiem...
Na razie nie mam pojęca jak można się nudzić...
Za krótki staż pewnie...
: 21 mar 2006, 22:01
autor: Jagienka06
qbass17 pisze:U mnie wczoraj minął rok i 4 miesiące, ale jeszcze się nie nudzę...więc nie wiem...
Na razie nie mam pojęca jak można się nudzić...
Za krótki staż pewnie...
ja tez sie nie nudze, ale jestem ciekawa, co ludzi robia gdy im sie nudzi
: 21 mar 2006, 22:04
autor: TFA
No jak to co ? zdradzaja, jezdza w delegacje, na szkolenia itd.
: 21 mar 2006, 22:10
autor: Koko
TFA pisze:No jak to co ? zdradzaja, jezdza w delegacje, na szkolenia itd.
No tak. To też.
Ja się nigdy nie nudzę. Ale ja jestem "specyfik".
... a czasem, na przełamanie "nudy", wystarczy jedna wycieczka za miasto. Tak aby ożywić w sobie ciekawość tej drugiej osoby.
: 21 mar 2006, 22:53
autor: Yasmine
Koko pisze:Ja się nigdy nie nudzę
Ja jakos tez nie
. Poki co. Nie wazne co robie. Wazne,ze z nim. A z nim mi sie nie nudzi
.
: 21 mar 2006, 23:30
autor: ksiezycowka
Jak my sie nudzimy?Bo sama nudzic si enie lubie ;P A gdzies se idziemy cos se robimy. Norma zeby nie zyc zbytnio przykładnie w 4 ściana plus uczelnie plus ewentualna praca. Spotkac sie z kims gdzies isc odreagowac pare spraw. No cos takiego.
A w zwiazku czy mi sie nie nudzi?Nie. I kurna pierwszy raz chyba!
No moze w samym zwiazku nie pierwszy ale osoba raczej pierwsza ktora mi sie nie nudzi.
Bo co tu duzo mowic. Facet jak sie go rozpracuje jest nudny jak flak z olejem. [No przynajmiej Ci ktorych spotkalam na swej drodze byli]. A ten mimo ze rozpracowany dalej mnie kreci i mi sie nie nudzi
: 22 mar 2006, 01:31
autor: Wstreciucha
gdzies slyszalam ze inteligentni ludzie sie nie nudza - trzymam sie tego
agna 24, moze czasem trzeba dac cos z siebie, by w zamian cos otrzymac , a nie siedziec z zalozonymi rekami czekajac na reakcje bez akcji
: 22 mar 2006, 07:44
autor: Andrew
Dobrze jest wtedy kochani , jesli to nudzenie ewentualne z tą drugą osobą , sprawia wam radosc
zadko sie nudze ! ale jesli juz to to uwielbiam , zreszta Ona też , Nie ma to juz byc ze sobą obok siebie , nic nie robić , ale cieszyc sie i miec swiadomosc , ze ta osoba jest i to tak blisko , i nie musi nic mówic robic , wystarczy ze jest <browar>
: 22 mar 2006, 09:55
autor: ptaszek
u mnie to już taka nuda się wkrada....
tzn. jemu to chyba nie przeszkadza, a mi nie bardzo pasuje.... Zazwyczaj tylko jedzenie i telewizor (właściwie to on ogląda, ja wolę coś poczytać.... albo nie tyle wolę, co muszę).
Mam nadzieję, że tak nie będzie do końca i niedługo coś z tym zrobię
: 22 mar 2006, 10:21
autor: Joasia
Lubię jak się dużo dzieje dlatego nie chcę popadać w monotonię i np za każdym razem kiedy się widzimy oglądać film u któregoś z nas w domu.
Dlatego zawsze robimy cos innego: idziemy do knajpki, kina, na spacer, na zakupy, teraz na łyżwy, latem często spacer, koncert, mecz itd
Lubimy spędzać czas aktywnie
: 22 mar 2006, 10:38
autor: Mysiorek
agna 24 pisze:Co robicie, zeby nie bylo nudno w Waszym związku?
Każdy powinien robić to na co ma ochotę ;P A jeśli jeszcze te zachcianki się zazębiają to jest rewelka. Przede wszystkim nie bądźmy obciążeniem dla partnera
: 22 mar 2006, 11:33
autor: Ostatni_Centaur
Chyba nie jestem dobrym doradcą, bo dwa związki mi się posypały (13 miesięcy i 2 lata), ale...zawsze starałem się zaskakiwać drugą osobę, robić coś nowego i nigdy się nie nudziliśmy. Czy to był wypad za miasto, czy wycieczka rowerowa, czy galeria sztuki..parę razy nawet zafundowaliśmy sobie przejażdżkę kolejką wąskorotową:) Można też niekonwencjonalnie: trochę lat do tyłu z jedną z moich sympatii napisaliśmy pracę na konkurs historyczny i zajęliśmy drugie miejsce. Konkluzja: naprawdę jest wiele możliwości, by fajnie spędzić ze sobą czas, a to tylko umocni Twój związek.
: 22 mar 2006, 12:10
autor: ptaszek
Szkoda jednak, że w wielu przypadkach na to urozmaicenie potrzebne są właśnie pieniądze.
Oczywiście, jak ktoś jest pomysłowy, to i bez pieniędzy się obejdzie.
Ale to czasem nie takie proste.
: 22 mar 2006, 12:25
autor: ksiezycowka
ptaszek pisze:zkoda jednak, że w wielu przypadkach na to urozmaicenie potrzebne są właśnie pieniądze.
Niesety i to wielu ludkom zwlaszcza młodszym pare rzeczy zamyka
I co w takiej zimie zostaje?Spacer?Ja podziekuje. Łyżwy?Sprty zimowe?Sanki?Ja chce do tropików. W zyciu na takie cos nie poszłabym
: 22 mar 2006, 13:08
autor: Mijka
Ja sie nie nudze
ale tez przyznaje ze pierwszy raz
pieniadze nie sa konieczne ale rzcezywiscie duzo ulatwiaja bo wtedy ma sie wieksze pole do popisu
mimo to mozna nie nudzic sie ze soba nawet robiac podobne rzeczy
: 22 mar 2006, 15:22
autor: Yasmine
moon pisze:I co w takiej zimie zostaje?
My z moim malo spacerowalismy w zime, bo... zimno
. Ale pare razy bylismy na lyzwach, chodzimy razem na silownie, uczymy sie do matury, gotujemy, ogladamy filmy. Zrobilismy sobie kilkudniowy wypad w gory. Ale najbardziej lubie jak mozemy sobie tak polezec i nic nie robic. Tylko cieszyc sie soba.
Ale fakt, ze latem mozna aktywniej spedzac czas. Marzy mi sie znow lato. Wypady nad wode itp
.
: 22 mar 2006, 21:51
autor: ksiezycowka
Yasmine pisze:na lyzwach
Odpada.
Yasmine pisze:hodzimy razem na silownie,
Odpada.
Yasmine pisze:uczymy sie do matury
Odpada.
Yasmine pisze:gladamy filmy.
No my tez...
: 22 mar 2006, 22:47
autor: Jagienka06
moon pisze:Yasmine pisze:na lyzwach
Odpada.
Yasmine pisze:hodzimy razem na silownie,
Odpada.
Yasmine pisze:uczymy sie do matury
Odpada.
Yasmine pisze:gladamy filmy.
No my tez...
odpada
duuzo gadamy przez telefon.czesto umawiamy sie na miescie na kawe.czasem uprawiamy seks w pracowni.ciagle sie pocieszamy... (to znaczy glownie on mnie) i krzyczy na mnie zebym sie uczyla....
: 22 mar 2006, 23:16
autor: ptaszek
moon pisze:Yasmine pisze:gladamy filmy.
No my tez...
A ja już mam tego dosyć. On często ogląda, z racji tego, że jest małym kinomanem i ogólnie interesuje się filmem, reżyserią, montażem.
Tyle że ja nie mam zamiaru połowy życia spędzić na oglądaniu filmów
: 22 mar 2006, 23:18
autor: ksiezycowka
ptaszek pisze:A ja już mam tego dosyć. On często ogląda, z racji tego, że jest małym kinomanem i ogólnie interesuje się filmem, reżyserią, montażem
Wiem przeciez
Faktycznie Ty musisz miec momentami groteske
To moze go wciagnac w to nad czym Ty chcesz pol zycia spedzic?
: 22 mar 2006, 23:23
autor: ptaszek
moon pisze:To moze go wciagnac w to nad czym Ty chcesz pol zycia spedzic?
To ja się muszę w takim razie porządnie zastanowić, bo na dzień dzisiejszy nie mam pojęcia
: 22 mar 2006, 23:29
autor: cubasa
ptaszek pisze:Tyle że ja nie mam zamiaru połowy życia spędzić na oglądaniu filmów
Kto mowi o calym zyciu? Potem bedziesz grać jedną z głównych ról w jego filmie
W ramach urozmaicenia (raczej jednorazowego) mozna wyjechać na wycieczkę. Mozna isc na koncert, na grzyby ,do centrum handlowego, na basen, na rower...
Jesli mieszka sie w wiekszym miescie nie powinno być problemów z urozmaiceniem pożycia
: 22 mar 2006, 23:35
autor: Mijka
A ja już mam tego dosyć. On często ogląda, z racji tego, że jest małym kinomanem i ogólnie interesuje się filmem, reżyserią, montażem.
Tyle że ja nie mam zamiaru połowy życia spędzić na oglądaniu filmów
heh to u nas odwrotnie, ja juz sama do kina zaczynam chodzic bo mam swira na tym puncie
: 23 mar 2006, 16:27
autor: Yasmine
ptaszek pisze:A ja już mam tego dosyć. On często ogląda, z racji tego, że jest małym kinomanem i ogólnie interesuje się filmem, reżyserią, montażem.
Tyle że ja nie mam zamiaru połowy życia spędzić na oglądaniu filmów
u nas za to, to ja uwielbiam ogladac filmy. I glownie ogladam sama. Z nim to w sumie raczej rzadko, bo on jest wybredny
.
agna 24 pisze:duuzo gadamy przez telefon.
a my tak srednio. Ja wole w 4 oczy
.
agna 24 pisze:czesto umawiamy sie na miescie na kawe
a my w ogole. Jak juz to cos zjemy na miescie, ale ogolnie i tak wolimy przygotowac cos razem w domciu
agna 24 pisze:czasem uprawiamy seks w pracowni
a my czesto, ale nie w pracowni
.
: 23 mar 2006, 16:48
autor: npr
zróbcie sobie dziecko, a nie będziecie się nudzic... będziecie niewyspani
: 23 mar 2006, 18:45
autor: Kemot
Nie mam dziewczyny, ale też boje się, że po jakimś czasie kiedyś będę się nudzić....razem z nią....
zróbcie sobie dziecko, a nie będziecie się nudzic... będziecie niewyspani
<lol2>
: 23 mar 2006, 18:55
autor: Qra
A ja mam luzik w sumie..
Spotykamy sie 2 razy na tydzien..
U mnie, u niej na miescie.. Zawsze jest o czym gadac..
A seks
Eee tam jest tyle fajnych rzeczy o podobnej tematyce
Sama rozmowa o tych sprawach to juz wciagajacy temat..
Kiedys wpadlismy na pomysl zeby byc ze soba caly dzien i nie rozmawiac..
Wytrzymalismy 5h..
Myslalem ze to nie bedzie ciekawe.. Ale okazalo sie pouczajace..
Slowa czesto zakrywaja prawdziwe uczucia i zachowania..
Sprobujcie..
Latwe to nie jest