Równoległość
: 21 mar 2006, 20:26
Życie każdego z nas, każdego z osobna to świat (swój), taki wewnętrzny matrix. Myślimy na swój sposób, lubimy to co lubimy, marzymy o czymś tam. Dużo tych matrixów. Wszytkie równoległe.
Ale czasem jest tak, że 2 takie światy tracą równoległość, przyciągają się i zderzają, tworząc coś nowego, coś fajnego.
Lecz, zazwyczaj mijamy się co chwilę. Choć czasem mijamy kogoś z kim moglibyśmy coś stworzyć fajnego. Wtedy zastanawiamy się czy WARTO się zderzyć. Czy wypaść z tej równoległości.
Ile takich światów mijamy? Przyjaznych nam. Przyjaznych i świadomych zderzenia.
Jeśli się zderzacie, swój wybór jesteście w stanie ocenić. Ale jeśli nie - to nie.
Czy żałujecie jakichkolwiek swoich wyborów NA NIE ? Chcielibyście dostać "replay"?
(jeśli topic był to b. przepraszam <lodzik> )
Ale czasem jest tak, że 2 takie światy tracą równoległość, przyciągają się i zderzają, tworząc coś nowego, coś fajnego.
Lecz, zazwyczaj mijamy się co chwilę. Choć czasem mijamy kogoś z kim moglibyśmy coś stworzyć fajnego. Wtedy zastanawiamy się czy WARTO się zderzyć. Czy wypaść z tej równoległości.
Ile takich światów mijamy? Przyjaznych nam. Przyjaznych i świadomych zderzenia.
Jeśli się zderzacie, swój wybór jesteście w stanie ocenić. Ale jeśli nie - to nie.
Czy żałujecie jakichkolwiek swoich wyborów NA NIE ? Chcielibyście dostać "replay"?
(jeśli topic był to b. przepraszam <lodzik> )