Nie wiem, co mam zrobić
Moderator: modTeam
Nie wiem, co mam zrobić
[...]
Ostatnio zmieniony 06 lut 2009, 00:50 przez toya, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja sądzę ze to jest przelotne zauroczenie, to byłą taka zagrywaka faceta, sam tak kiedyś robiłem, spedzałem najwięcej czasu z dziewczyna i rózne zeczy sie działy. Ja bym proponował zostac z tym co go masz dłużej. Ale co ja tam wiem niech inni sie wypowiedzą.
Po tym zauważam ze kobiety jak pojada na studia to zazyczaj nie pamietaja o chłopakach, spędzając cały czas z innymi. Czasem to boli. Wiem co on może czuć. Szkoda mi go.
Po tym zauważam ze kobiety jak pojada na studia to zazyczaj nie pamietaja o chłopakach, spędzając cały czas z innymi. Czasem to boli. Wiem co on może czuć. Szkoda mi go.
"Milośc to nie jest kontrakt który zrywasz gdy dzień masz gorszy"
A ja myślę, że to nie musi być puste zauroczenie. To normalne, jak jesteśmy z kimś, a pojawia się ktoś inny.
Sama piszesz, że wolisz z tym kolegą spędzać czas, niż z własnym facetem. Dla mnie to już jest zastanawiające.
I zawsze trzeba iść za głosem serca. A serce nie każe Ci iść za swoim facetem, tylko za kolegą ze studiów. To już jakiś znak...
Sama piszesz, że wolisz z tym kolegą spędzać czas, niż z własnym facetem. Dla mnie to już jest zastanawiające.
I zawsze trzeba iść za głosem serca. A serce nie każe Ci iść za swoim facetem, tylko za kolegą ze studiów. To już jakiś znak...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
A idzze w cholere za kim chcesz i krzyz na drodze to rozwiazla babo !
.
Wkradlo sie tylko troche monotonni w wasz zwiazek a delikwent zwany "kolega" wykorzystuje okazje
. Niechce seksu ? <lol2> ^^^ to tak jak by powiedziec ze Kaczynscy nie chca wladzy ^^.
Zrobisz jak chcesz ... albo sprobojesz ozywic stary zwiazek na czym mozesz wyjsc bardzo dobrze lub bardzo zle
. Albo pojdziesz w inna strone z "kolega z uczelni" na czym tez mozesz wyjsc bardzo dobrze lub bardzo zle.
Zwroc jednak uwage na to ze faceta z ktorym jeszcze jestes znasz o wiele lepiej.
A kolege z uczelni znasz ledwo ... a to "wiem o nim wszystko" to gowno prawda
Nie wiesz o nim nic ... ile sie znacie ? 4 miesiace ? Phiiii !
Wkradlo sie tylko troche monotonni w wasz zwiazek a delikwent zwany "kolega" wykorzystuje okazje
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Zrobisz jak chcesz ... albo sprobojesz ozywic stary zwiazek na czym mozesz wyjsc bardzo dobrze lub bardzo zle

Zwroc jednak uwage na to ze faceta z ktorym jeszcze jestes znasz o wiele lepiej.
A kolege z uczelni znasz ledwo ... a to "wiem o nim wszystko" to gowno prawda

Spróbuj sobie wyobrazić jakie byłoby Twoje życie z jednym, a jakie z drugim.
Zobacz, jak jeden się zachowuje w pewnych sytuacjach, a jak drugi. Co Ci bardziej odpowiada? Z kim czułabyś się szczęśliwsza (przynajmniej na dzień dzisiejszy)? Który w większym stopniu jest Twoją "bratnią duszą"?
Odpowiedz sobie na to.
Zobacz, jak jeden się zachowuje w pewnych sytuacjach, a jak drugi. Co Ci bardziej odpowiada? Z kim czułabyś się szczęśliwsza (przynajmniej na dzień dzisiejszy)? Który w większym stopniu jest Twoją "bratnią duszą"?
Odpowiedz sobie na to.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
Czego bys jej niekazal sobie wyobrazic wygra ten "nowy"
Dlaczego ? jego widzi w samych superlatywach !
Dlaczego ? bo go prawie niezna ! Widzi tylko jego zalety ! Niedoszlo jeszcze do poznania swojich wad !
Dlaczego ? Bo znaja sie 4 miesiace ! W tak krotkim okresie ledwo poznajemy mala czesc zalet drugiego czlowieka ! I moze co niektore bardziej zucajace sie w oczka wady !.
Dlaczego ? Cholera wie
.
Zrobi jak zechce mam nadzieje ze wyjdzie jej to na dobre !
Dlaczego ? jego widzi w samych superlatywach !
Dlaczego ? bo go prawie niezna ! Widzi tylko jego zalety ! Niedoszlo jeszcze do poznania swojich wad !
Dlaczego ? Bo znaja sie 4 miesiace ! W tak krotkim okresie ledwo poznajemy mala czesc zalet drugiego czlowieka ! I moze co niektore bardziej zucajace sie w oczka wady !.
Dlaczego ? Cholera wie
Zrobi jak zechce mam nadzieje ze wyjdzie jej to na dobre !
I tak go zostawisz
Hy:)
Nie wiesz czego chcesz...
Ale generalnie tez bym tak zrobil teraz, bo sam zostalem powiedzmy zostawiony. I to jest tak ze moglo byc super dla nas obojga a teraz nie bedzie.
Nie wiem co Ci odpowiedziec, to chyba dobry moment zeby byc z kilkoma(w sensie spotykania sie) i wyszalej sie tak jak wiekszosc z was tego chce. Zyj po swojemu, Ty jestes najwazniejsza nie oni
Tego sie nauczylem - ktos by powiedzial super, inni ze to jest do dupy
Ale tak to juz jest ze mam wszystko gdzies
Hy:)
Nie wiesz czego chcesz...
Ale generalnie tez bym tak zrobil teraz, bo sam zostalem powiedzmy zostawiony. I to jest tak ze moglo byc super dla nas obojga a teraz nie bedzie.
Nie wiem co Ci odpowiedziec, to chyba dobry moment zeby byc z kilkoma(w sensie spotykania sie) i wyszalej sie tak jak wiekszosc z was tego chce. Zyj po swojemu, Ty jestes najwazniejsza nie oni
Tego sie nauczylem - ktos by powiedzial super, inni ze to jest do dupy
Ale tak to juz jest ze mam wszystko gdzies
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "
hyhy e(L)o
hyhy e(L)o
toya pisze: poziej sie ustatkowal i ok od 3 lat, wzorowy chlopak, "nie popatrzy" sie na inna dziewczyne i wiem,ze licze sie tylko JA
i tu poległ - wiem, bo sam popelnilem ten kardynalny błąd ;p wy szukacie rozrywki w "zwiazku" dopiero, po slubie oczekujecie od faceta, by sie "ustatkowal"
a wracajac do tematu - w podswiadomosci juz wiesz co zrobisz... po co isc ciemna, kreta sciezka, skoro mozna wybrac ta prosta, wygodna (do czasu

adios!
fantastically well and close to spectacular.
Hyhy pisze:I tak go zostawisz
Amen.
Jak zaczęły pojawiać się takie myśli, to rozstanie jest kwestią czasu.
Co z tego, że zna same zalety? A z Jej obecnym kiedyś tak nie było? Ze w miarę poznawania, napotykała na drodze wady?
Musisz, dziewczyno, wiedzieć czego chcesz, czego chce serce. I działać!
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Ja na miejscu twojego chlopaka to bym Cie pierwszy kopnal w dupe i nara !
||||||
Na takie dziewczyny jak Ty szkoda czasu, zobaczysz byle cfaniaka i juz lecisz do niego bo "to jest silniejsze odemnie" ... beznadziejaa : |
dobreee, dobreeeeeeee ....
n/c

Na takie dziewczyny jak Ty szkoda czasu, zobaczysz byle cfaniaka i juz lecisz do niego bo "to jest silniejsze odemnie" ... beznadziejaa : |
toya pisze:..nie chce seksu, ani nic z tych rzeczy...
dobreee, dobreeeeeeee ....

solar pisze:Na takie dziewczyny jak Ty szkoda czasu, zobaczysz byle cfaniaka i juz lecisz do niego bo "to jest silniejsze odemnie" ... beznadziejaa : |
Nie znasz obu facetów osobiście, więc się zamknij! Skąd możesz wiedzieć, kto jest byle cfaniakiem? A poza tym jak to świadczy o Jej facecie, skoro Ona woli z byle cfaniakiem spędzać czas niż z Nim? To co, Jej facet nie moze nawet dorównać byle kolesiowi? Czyli jest mniej, niż byle kolesiem!!!
Widać czegoś Jej w tym związku brakuje. Czegoś, co znajduje z tym facetem. I ma prawo odejść, bo ma prawo do szczęścia!
A Ty się kopnij w głowę z takimi poglądami!
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
może Solar napisał to lekko wulgarnie, ale bardzo, bardzo prawdziwie, co tu kryć... 
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Lajf is brutal. Serce nie wybiera. Twój facet Ci sie znudził. Wszystko co nowe fascynuje. Zakochałaś sie w innym, ale tak to już bywa. Jeśli chcesz byćz z nowym, złamiesz serce obecnemu. Tak to w życiuy bywa. Za kilka lat nowy ci sie znudzi i bedziesz maiła kolejnego. Niesety tak już jest.
Ostatnio zmieniony 03 mar 2006, 14:24 przez Augusto, łącznie zmieniany 1 raz.
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Nie chce mi się na ten temat rozpisywać, więc powiem tylko: żal mi Twojego faceta, który żyje sobie w słodkiej nieświadomości, szczęśliwy że znalazł kobietę swojego życia.
Zabijesz go przez głupie zauroczenie. Wtedy pewnie i kolejnego, bo każdy raz jest łatwiejszy i co dalej?
Zabijesz go przez głupie zauroczenie. Wtedy pewnie i kolejnego, bo każdy raz jest łatwiejszy i co dalej?

"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
no sory toya, ja to widze tak..... jestes troche nieodpowiedzialna moim zdaniem i niezła z Ciebie sciemniara ;/ miec chlopaka i latac za innym....no no ;/ nie nawidze tego..... szkoda mi twojego chlopaka....nielze ma teraz ;/ ehhhh..... powiedz mu ze go nie kochasz....... i wszystko skonczone...oszczedzisz mu cierpienia... jak sie zakochalas w innym.... i nie oklamuj go ...PROSZE CIE!!!! zasluguje on nadal na twoja szczerosc i szacunek....nawet teraz jak go jusz nie kochasz .... w koncu spedzilas z nim wiele wspanialych chwil..... ehhhhhh...... kobiety.......
Nie Trać Czasu Z Kimś Kto Nie Ma Go, Aby Spędzać Go Z Tobą...
Powiem tak. To że między tobą a twoim chłopakiem nie układa sie to nie jest tylko i wyłacznie jego wina. Mogłaś pogadać z nim, powiedzieć że chciała byś z nim iść na basen, pograć w tenisa, pojechać gdzieś itd. Nic nie psuje się w dwa dni.
Teraz trafił sie jakiś inny koleś, uważasz że to ideał i że znasz go na wylot. Mówiąc kulturalnie - nieprawda. Ludzi poznaje sie całe życie ! To że teraz kiedy jest cacy jest taki nikogo nie dziwi, każdy taki jest ! Poznasz sie na nim wtedy kiedy będzie źle, kiedy będzie sie psuło, kiedy przyjdą ciężkie chwile. Wtedy najbardziej poznaje sie ludzi, bo to że kiedy wszystko jest cacy jest fajny to nic nie znaczy.
Ponadto nie mówie już o tym że na pewno złamiesz serce swojemu chłopakowi. ( a jestem pewny że wiele razy mówiłaś mu że go kochasz, blablabla itd. ) To twoim zdaniem jest miłość ?
A gdyby facet tak tobie zrobił ? Nagle z dnia na dzień poznaje gdzieś dziewczyne, piszą ze sobą itd i nagle mówi " przepraszam, ale wole spędzać czas z nią niż z tobą, to koniec " Uważasz że to była by twoja wina bo nie dawałaś mu tego czego chciał, i ta dziewczyna była lepsza ? Przecież to niedorzeczne ! Skoro ludzie sie kochają i są ze sobą, to chyba nie po to żeby zostawić drógą osobe z byle powodu ! Skoro brakowało jej czegoś, to mogła z nim o tym rozmawiać.
Wiem że ma prawo być szczęśliwa, iść za głosem serca, ale tak samo mógł by powiedzieć gość który nagle poznaje kogoś i po prostu rozwala długi, wydawało by sie mocny związek ( nie mówiąć o tym jak bardzo rani drógą osobę ) mówiąć jako usprawiedliwienie " mam prawo być szczęśliwy "
Teraz trafił sie jakiś inny koleś, uważasz że to ideał i że znasz go na wylot. Mówiąc kulturalnie - nieprawda. Ludzi poznaje sie całe życie ! To że teraz kiedy jest cacy jest taki nikogo nie dziwi, każdy taki jest ! Poznasz sie na nim wtedy kiedy będzie źle, kiedy będzie sie psuło, kiedy przyjdą ciężkie chwile. Wtedy najbardziej poznaje sie ludzi, bo to że kiedy wszystko jest cacy jest fajny to nic nie znaczy.
Ponadto nie mówie już o tym że na pewno złamiesz serce swojemu chłopakowi. ( a jestem pewny że wiele razy mówiłaś mu że go kochasz, blablabla itd. ) To twoim zdaniem jest miłość ?
Olivia pisze:
Widać czegoś Jej w tym związku brakuje. Czegoś, co znajduje z tym facetem. I ma prawo odejść, bo ma prawo do szczęścia!
A gdyby facet tak tobie zrobił ? Nagle z dnia na dzień poznaje gdzieś dziewczyne, piszą ze sobą itd i nagle mówi " przepraszam, ale wole spędzać czas z nią niż z tobą, to koniec " Uważasz że to była by twoja wina bo nie dawałaś mu tego czego chciał, i ta dziewczyna była lepsza ? Przecież to niedorzeczne ! Skoro ludzie sie kochają i są ze sobą, to chyba nie po to żeby zostawić drógą osobe z byle powodu ! Skoro brakowało jej czegoś, to mogła z nim o tym rozmawiać.
Wiem że ma prawo być szczęśliwa, iść za głosem serca, ale tak samo mógł by powiedzieć gość który nagle poznaje kogoś i po prostu rozwala długi, wydawało by sie mocny związek ( nie mówiąć o tym jak bardzo rani drógą osobę ) mówiąć jako usprawiedliwienie " mam prawo być szczęśliwy "
Ostatnio zmieniony 03 mar 2006, 17:15 przez marekkkkk, łącznie zmieniany 1 raz.
Olivia, no jasne trzymasz strone toya, pewnie.....najlepiej poprzebierac w facetach.......jak sie juz kogos ma....to najlepiej sie z innym spotykac...poznawac go.....
a jak sie spodoba to olac poprzedniego i sobie pojsc do nowego
no nie no DOBRE!!.... cholera....a zeby kiedys ktorys Ci tak zrobil....to sie przekonasz cos Ty kobieto robiła!! ja to nie mogl bym na zadna inna laske patrzec....a juz nie mowiac spotykac sie z inna (nawet kolezanka) jak juz bym byl w zwiaszku.... no ale dla kobiety to widac normalne...ze skacze z kwiatka na kwiatek....
marekkkkk,
co tu duzo gadac.... jej oczy zarosły juz nowym ;/ i ona wszedzie woli pojsc z nowym!!! on jest "prawie ze doskonaly" ...
ehhh.. szkoda gadac.....
a co do Twojego chlopaka.... to podpisuje sie obiema rekami i nogami pod postem solara,
powinien Cie olac.... bo nie zaslugujesz na NIEGO!!!!!!!!!!!!
____________________________________
taa....a teraz pojedzcie po mnie..... a zwlaszcza Ty Olivia, wy kobiety to zawsze wszystko widzicie inaczej!!
[ Dodano: 2006-03-03, 17:15 ]
dodam jeszcze ze .....chyba tracil czas bedac z toba ;/ szkoda mi go...naprawde szkoda.....
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)
marekkkkk,
marekkkkk pisze: To że między tobą a twoim chłopakiem nie układa sie to nie jest tylko i wyłacznie jego wina. Mogłaś pogadać z nim, powiedzieć że chciała byś z nim iść na basen, pograć w tenisa, pojechać gdzieś itd. Nic nie psuje się w dwa dni.
co tu duzo gadac.... jej oczy zarosły juz nowym ;/ i ona wszedzie woli pojsc z nowym!!! on jest "prawie ze doskonaly" ...
ehhh.. szkoda gadac.....
a co do Twojego chlopaka.... to podpisuje sie obiema rekami i nogami pod postem solara,
powinien Cie olac.... bo nie zaslugujesz na NIEGO!!!!!!!!!!!!
____________________________________
taa....a teraz pojedzcie po mnie..... a zwlaszcza Ty Olivia, wy kobiety to zawsze wszystko widzicie inaczej!!
[ Dodano: 2006-03-03, 17:15 ]
dodam jeszcze ze .....chyba tracil czas bedac z toba ;/ szkoda mi go...naprawde szkoda.....
Nie Trać Czasu Z Kimś Kto Nie Ma Go, Aby Spędzać Go Z Tobą...
ForsakenXL pisze:Zabijesz go przez głupie zauroczenie
miłość na całe życie, co? hehehehe........
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Oj ludzie produkujecie się jedziecie po koleżance a ona i tak już postanowiła.Wiec chłopak już jest z góry stracony.Po prostu życie.
gargando nie produkuj się.Na Olivi nie zrobi to żadnego wrażenia.Możesz nawet obłożyć ją klątwą albo zabrac sie za praktyki Voodoo jej i tak to nie ruszy.Zresztą pewnie mało która by z ztego forum ruszyło. Panowie złorzeczycie i w ogóle.Zdajcie sobie w koncu sprawe,że to jest wojna.Raz wy im doje...biecie raz one wam. W domu pewnie wam wkładano do głowy,żeby traktować kobiety z szacunkiem odpowiednim respektem ,niemal jak Boginie.Bo one przeciez zasługuja na to samo przez się.Ja tez przez to przeszłem.Bądz miły, grzeczny nie zrób krzywdy dziewczynie etc,etc. Moi drodz zfrustrowani koledzy, wy....pieprzcie te wszytskie zasady do kosza.Im szybciej to zrobicie tym lepiej.Po co żyć w jakimś złódnym świecie.
gargando nie produkuj się.Na Olivi nie zrobi to żadnego wrażenia.Możesz nawet obłożyć ją klątwą albo zabrac sie za praktyki Voodoo jej i tak to nie ruszy.Zresztą pewnie mało która by z ztego forum ruszyło. Panowie złorzeczycie i w ogóle.Zdajcie sobie w koncu sprawe,że to jest wojna.Raz wy im doje...biecie raz one wam. W domu pewnie wam wkładano do głowy,żeby traktować kobiety z szacunkiem odpowiednim respektem ,niemal jak Boginie.Bo one przeciez zasługuja na to samo przez się.Ja tez przez to przeszłem.Bądz miły, grzeczny nie zrób krzywdy dziewczynie etc,etc. Moi drodz zfrustrowani koledzy, wy....pieprzcie te wszytskie zasady do kosza.Im szybciej to zrobicie tym lepiej.Po co żyć w jakimś złódnym świecie.
Wy jeździcie, My latamy.
Yasmine
Widzisz w tym temacie kolejny przykład potwierdzający moją tezę. Nawet jeżeli jedna strona wytrwa w wierności (jak ten biedny facet), to druga wykręca jakiś numer
nie lepiej to zaakceptować i przywyknąć - mniej, zdecydowanie mniej wtedy boli
.....
[ Dodano: 2006-03-03, 17:37 ]
no dokładnie, hehehehe....od zawsze o tym piszę
wojna - nie bierzmy jeńców.... 
[ Dodano: 2006-03-03, 17:37 ]
AMX pisze:Moi drodz zfrustrowani koledzy, wy....pieprzcie te wszytskie zasady do kosza.Im szybciej to zrobicie tym lepiej.Po co żyć w jakimś złódnym świecie.
no dokładnie, hehehehe....od zawsze o tym piszę

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
co ty AMX, gadasz... ;/ a co ja sie produkuje?! ja pisze jak ja to widze i mam SWOJE ZDANIE NA TEN TEMAT ! chyba o to chodzi na tym forum zeby pisac swoje zdanie..... czasem pomóc komuc...doradzic..... no ale.....co tu doradzac niech robi sobie kobita co chce,,,,a co ja o tym mysle to sobie napisalem.... ehh no z ta klątwą to dales <lol2>
Nie Trać Czasu Z Kimś Kto Nie Ma Go, Aby Spędzać Go Z Tobą...
Nie dziwie sie ze Twoj facet zauwazyl ze wolisz spedzac czas z kims innym niz z nim. Powiem tak... jesli zostawisz to w takiej formie w jakiej teraz jest to bedziesz bardzo nie fair w stosunku do swojego chlopaka jak i do tego "kolegi". Musisz podjac jakas decyzje bo bycie w takim trojkacie wszystkich Was wykonczy. Czasami wystarczy chwila zeby COS zaczelo sie dziac. Sama musisz zdecydowac czy kierowac sie rozumem czy sercem. Kazda decyzja niesie ze soba ryzyko. Zastanow sie kiedy (prawdopodobnie) zadawalabys sobie czesciej pytanie "co by bylo gdybym wybrala..." bedac z jednym czy z drugim?
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
gargando pisze:co tu duzo gadac.... jej oczy zarosły juz nowym ;/ i ona wszedzie woli pojsc z nowym!!! on jest "prawie ze doskonaly" ...
Boże, ludzie, przecież to jest chore

Wszystko jest cacy, kiedy się układa. Gdy jednak przychodzą jakieś większe problemy -zabieram swoje zabawki i do widzenia ( albo jeszcze lepiej tak jak w tym przypadku " ide do kogoś innego, ze swoimi zabawkami" ) To samo można powiedzieć po 15 latach małżeństwa - " kochanie, przepraszam ale teraz poznałem kogoś innego i jest super, mam prawo do szczęscia, żegnaj " I co, waszym zdaniem to jest wporządku ?
Czemu nikt nie zastanowi sie że może zepsuć ( jeżeli nie " zabrać " - w drastycznych przypadkach ) życie innej osobie, jak bardzo rani drógą osobe, jak wiele bulu jej zadaje !
Przecież nigdy nie jest idealnie ! Zawsze pojawiają sie problemy prędziej czy później. Jeżeli zależy ci na tej drógiej osobie - pogadaj z nią. Przytul, usiądźcie gdzieś razem i spokojnie porozmawiajcie. Jeżeli się nie uda - spróbuj jeszcze raz. Wysłuchaj tego co ma Ci do powiedzienia. Zdaje sobie sprawe z tego, że jest to czasami bardzo trudne jednak właśnie tak wygląda miłość

Ludzie zastanówcie sie zanim powiecie komuś kocham Cie

To ja powiem otwarcie i wulgarnie - W DUPIE mam taką miłość, w której w złych chwilach zostaje sie samemu, w której gdy tylko coś będzie nie tak nieoczekiwanie dróga osoba mówi ci " sory, mam prawo do szczęscia, odchodze " Gdyby tak miała moja miłość wyglądać - mówie otwarcie - wole być sam.
gargando pisze:Olivia, no jasne trzymasz strone toya, pewnie.....najlepiej poprzebierac w facetach.......
Jakby facet napisał podobnego posta, to bym trzymała Jego stronę.
gargando pisze:ehhhhhh...... kobiety.......
A faceci, to do cholery, niby lepsi? Przestańcie pisać tak o Niej, bo nóż mi się w kieszeni otwiera. Takie generalizowanie jest nie fair. Faceci też są perfidni. Kobiety się przejmują, faceci nie, gdy kogoś mają zostawić dla innej osoby.
Życie to nie jest przyjemny weekend na tropikach. Normalna kolej rzeczy, ze kogos się poznaje.
Nie zdradziła swojego faceta, więc odczepcie się!
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Elspeth pisze:Sama musisz zdecydowac czy kierowac sie rozumem czy sercem.
A nie można tego pogodzić?
Rozumem i sercem?
A ja Ci radzę... nie odgradzaj się od swojego faceta. Coś Was przecie łączy, ale nie zwracasz na to uwagi. Czy z Nim nie może być "tak fajnie" jak z tym drugim?
Jeśli będziesz dalej tak postępować- nie może.
I nie mówię tu o wyborze. Żebyś mnie źle nie zrozumiała.
Nie zamykaj się (jeszcze) w takich klamrach. Dopóki sama się nie przekonasz, że z obecnym nie chcesz być. Daj Mu szansę, otwórz się na Niego, nie kolegę. Spędzaj z Nim więcej czasu, nie tylko "przed tv", na co sam przystał. Jeśli Wam nie wyjdzie- sprawa jasna.
Perspektywa bycia z kolegą nęci. Nęci coś, czego jeszcze nie znasz, jest świeże i atrakcyjne. Tego powinnaś NAJPIERW poszukać tam, gdzie zdecydowałaś zagrzać miejsce. Działaj, nie uciekaj. To o wiele trudniejsze niż "dokonanie wyboru".
Wiem słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie.
krem na zmarszczki w mojej głowie.
marekkkkk pisze:Boże, ludzie, przecież to jest chore To w takim razie po co być z kimś, po co te całe za przeproszeniem pieprzenie o wielkiej miłości " oh, jak my sie bardzo kochamy, będziemy ze sobą już na zawsze, nic nas nie rozdzieli " Powiedzcie mi po co to, PO CO
no właśnie - po co?

marekkkkk pisze:Kocham Cie to nie tylko to, że razem baraszkujemy w łóżku, spotykamy sie co jakiś czas i idziemy razem na obiad pare razy w tygodniu
to nie miłość, ale i tak wtedy może być zajebiście. Nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba, hehehe.....
marekkkkk pisze:To ja powiem otwarcie i wulgarnie - W DUPIE mam taką miłość, w której w złych chwilach zostaje sie samemu, w której gdy tylko coś będzie nie tak nieoczekiwanie dróga osoba mówi ci " sory, mam prawo do szczęscia, odchodze " Gdyby tak miała moja miłość wyglądać - mówie otwarcie - wole być sam.
eeee, dlaczego sam;)?? Zawsze przecież można.......
marekkkkk pisze: baraszkujemy w łóżku, spotykamy sie co jakiś czas i idziemy razem na obiad pare razy w tygodniu
i też będzie miło
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Olivia pisze:
Życie to nie jest przyjemny weekend na tropikach. Normalna kolej rzeczy, ze kogos się poznaje.
Zakochasz sie w jakimś facecie, nie będziesz widziała świata poza nim, spędzicie 5 lat tylko ze sobą - nagle powie że poznał kogoś innego, sypia z nią i że życie to nie przyjemny weekend na tropikach i że normalną koleją rzeczy jest, że kogoś sie poznaje.
Miłe ?
W jednym sie z tobą zgodzę, nie można generalizować. Faceci kobietom równi - i jedni i drudzy potrafią być okrutni.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Agnieszka i 287 gości