Jak czesto?
Moderator: modTeam
Jak czesto?
Czy ze swoimi partnerami chcielibyscie sie spotykac tak czesto, jak tylko sie da, czy tez wolelibyscie miec troche czasu dla siebie, a przy rzadszych spotkaniach wyczuwac ta atmosfere oczekiwania, ktora sie pojawia przy rzadzszych spotkaniach?
oj rzadko, zdecydowanie za rzadko
Poniekąd "rzadko" wymusza sytuacja, ale i tak to wkur.wiające 

http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Re: Jak czesto?
jelonek pisze:tak czesto, jak tylko sie da
a niestety
TedBundy pisze:"rzadko" wymusza sytuacja, ale i tak to wkur.wiające

"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
jelonek pisze:Ja sie spotykam z chlopakiem raz na trzy dni, dla mnie to rzadko, dla niego wystarczajaco.
Dla mnie też nie byłoby to wystarczająco... i co gorsza nie jest
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Eh ja miałem kiedyś dziewczynę, która rzuciła mnie, bo za często się chciałem z nią spotykać, tzn codziennie, a mieszkaliśmy niedaleko siebie
Ja bym tam chciał jak najczęściej....
Na naukę czas jakoś czasem znalazłem
Ale wiadomo dziewczyny.....jakoś inaczej do tego podchodzą.
Jestem jedyny taki?




Ja bym tam chciał jak najczęściej....
Na naukę czas jakoś czasem znalazłem
Ale wiadomo dziewczyny.....jakoś inaczej do tego podchodzą.
Jestem jedyny taki?
Ostatnio zmieniony 18 lut 2006, 22:02 przez Kemot, łącznie zmieniany 1 raz.
jelonek pisze:Ja sie spotykam z chlopakiem raz na trzy dni
to by było fajnie:/...tak w sam raz. Raz na 10,12 dni? Różnie....
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
miś pisze:Trzeba miec czas dla siebie i na dziewczyne trzeba miec te pieniadze, poki sie wisi na mamusi to sa problemy
Niezupelnie - nie trzeba miec pieniedzy az takich zeby byc z dziewczyna - mozna wspaniale spedzac czas bez udzialu pieniedzy
Bo z tylu różnych dróg przez życie, każdy ma prawo wybrać źle...
- ForsakenXL
- Maniak
- Posty: 777
- Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
- Skąd: Kraków
- Płeć:
Lawrence pisze:Niezupelnie - nie trzeba miec pieniedzy az takich zeby byc z dziewczyna - mozna wspaniale spedzac czas bez udzialu pieniedzy

A wracając do tematu: dla mnie idealnym układem byłyby 4 dni dla niej i 2 dla siebie.
Bo fantazja, bo fantazja, bo fantazja jest od tego...
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
Niezupelnie - nie trzeba miec pieniedzy az takich zeby byc z dziewczyna - mozna wspaniale spedzac czas bez udzialu pieniedzy
Można, ale na początku może być trudno. Wtedy zaprasza się na chatę i ogląda TV jedząc kanapki ze smalcem i ogorem kiszonym

Oczywiscie ze trzeba mieć czas dla siebie. Dzień w dzień się spotykać

Swoj czas mozna ulokować w jakiejs perspektywicznej dziedzinie, a na pewno zaprocentuje to w przyszlosci we wspolnym pożyciu. Jak to napisała Ptaszek "nie samą miłością człowiek żyje"
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Yasmine pisze:My spotykamy sie praktycznie codziennie. Nawet jesli dzien jest jakis bardzo zajety to staramy sie znalezc chociaz z pol godzinki dla siebie. Ale bywaja dni, kiedy robimy sobie wolne, bo ja mam ochote na babskie ploteczki, a on chce wyskoczyc na piwo z kumplami.
u mnie tak samo, oboje tak chcemy wiec jest ok
kokieteria to zachowanie, które ma dać drugiej osobie do zrozumienia, że spółkowanie jest możliwe, ale ta możliwość nie może być pewnością.
Ja spotykam sie z dziewczyną raz w tygodniu. na weekend.
chodzimy do tej samej szkoły, w szkole rzadko sie widzimy. a po(szkole) to ja jestem zajęty.
Czasami tak fajnie jest czekac ten cały tydzien na weekend. lecz czasami trosze tęsknie
zresztą niech no tylko wakacje przyjdą XD to juz będzie lepiej .
ok papa.
chodzimy do tej samej szkoły, w szkole rzadko sie widzimy. a po(szkole) to ja jestem zajęty.
Czasami tak fajnie jest czekac ten cały tydzien na weekend. lecz czasami trosze tęsknie

zresztą niech no tylko wakacje przyjdą XD to juz będzie lepiej .
ok papa.
It's not the circumstances that make or break our day its your attitude
Powiem tak:wolałbym za często niż za rzadko
hehe..normalnie leże
Zawsze myślalem że kasa to podstawa a tu życie wywineło mi orła i okazuje sie że przy już teraz przysłowiowym ogórze i chlebie ze szmalcym
też można..
cubasa pisze:Można, ale na początku może być trudno. Wtedy zaprasza się na chatę i ogląda TV jedząc kanapki ze smalcem i ogorem kiszonym![]()
hehe..normalnie leże

Zawsze myślalem że kasa to podstawa a tu życie wywineło mi orła i okazuje sie że przy już teraz przysłowiowym ogórze i chlebie ze szmalcym

Ile jest wart świat pełen grubych krat?
Trzeba oddzielic świat miłości do drugiej osoby, z światem swoim - codziennym, szkołą, pracą etc... Moim zdaniem trzaba dojść do jakiegoś kompromisu w którym obie stroy będą zadowolone. Ja spotykałem się w weekendy i 2 razy w ciągu tygodnia. Troszkę wtedy mało to było. Teraz nie chciał bym w ogóle 
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Z kwestia tesknoty to zalezy od przyzwyczajenia. Kiedy w wakacje spotykalam sie z moim prawie codziennie na prawie caly dzien, to tez tesknilam juz na drugi dzien, ale kiedy trzeba bylo pojsc do szkoly i przestawic sie na spotkania dwa razy w tygodniu, na poczatku bylo ciezko, ale kiedy juz sie przyzwyczailam, to tesknie rzadziej. Codziennie wieczorem rozmawiamy na gg, czesto tez razem ze szkoly wracamy albo widzimy sie na przerwie, wtedy raczej nie tesknie, ale jak gdzies wyjedzie tak, ze rozmawiamy tylko przez smsy, to jest gorzej.
miś pisze:Czy posiedzenie u ktorejs strony na chacie i zobacznie jakiegos filmu nie bedzie nudne i tandetnte?
Ile Ty masz lat? Przychodzi wiek, że takie siedzenie jest pożądane. Owszem, czasami trzeba gdzieś wyjść i się rozerwać, ale jak się z kimś nudzisz w domu, to nie ma sensu się spotykać.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Olivia pisze:Przychodzi wiek
...emerytalny

miś pisze: Czy posiedzenie u ktorejs strony na chacie i zobacznie jakiegos filmu nie bedzie nudne i tandetnte?
Ja uwazam, ze jesli to jest TA osoba to - zebyscie przesiedzieli i caly dzień przed TV zmieniajac tylko kanały, nie prowadząc jakiś wielkich konwersacji - nie bedziecie sie nudzić i zadne z Was nie pomysli ze to bylo tandetne.
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Niestety, IMO nie do końca.....
Ile związków szlag trafił, bo panienka zarzucała facetowi, że "nudny", że "nie zadba o ciekawe rozrywki", że to, że śmo?? Wiem, że to kretyńskie...ale powszechne 


http://www.facebook.com/LKSPogonLwow
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!
http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 191 gości