cubasa pisze:Sami dobrze, ze wysłałaś mu walentynkę. Przez wyslanie Walentynki jeszcze nikt się nie zdemoralizował.
zgadzam sie! to po rpostu sympatyczny gest, a nie jakies tam wielkie wyznanie! ja zaczelam z moim facetem od karteczki z aniolkami na swieta
ktora bardzo mu sie spodobala i do tej pory ja wspomina! wiec jak najbardziej moim zdaniem dobry pomysl
cubasa pisze:Olivia napisał/a:
Pewnie raczej wyrzucił tę kartkę, myśląc, że to jakaś napalona małolata, niż się zainteresował. To nie podstawówka...
Nie zartuj
Musiałby być kretynem. Poza tym chyba są na pierwszym roku i jest duze prawdopodobienstwo, żektórejś mogl sie spodobać.
tez sie zgadzam z Cubasa, kartki walentynkowe nie sa zarezerowane dla dzicei z podstawowki, szkoda ze tak sa postzregane
subtelna kartke, z fajnym tekstem nikt nie potraktuje jak wyznanie napalonej malolaty
bez przesady
sami pisze:Chyba masz Olivio rację. Co nagle to po diable. Mam tylko nadzieję, że ta walentynka nie zaszkodzi za bardzo .hmm.
walentynka nie zaszodzi, a Ty dobrze ze szukasz okazji zeby zagadac, porownaj plan, moze konczycie wyklady albo cw o tych samych godzinach, zagadaj na jakis neutralny temat, uczelnia, sesja, konkretne zajecia i juz pierwszy krok zrobiony
czekac na okazje to jedno, ale tzreba tez szczesciu pomagac
z zagadaniem czy smsem, mi sie tez wydaje, ze faceci lubia jak kobieta wykazuje inicjatywe, zainteresowanie nimi, oczywiscie bez przesady, dajesz im sygnal a nastepny krok nalezy do nich
a pozniej i tak bedzie mowic ze to on Cie zdobyl
[ Dodano: 2006-02-17, 00:35 ]Kobieta narzucająca się nie jest atrakcyjna, jest przystępna. A faceci lubią zdobywać...
ale nikt nie mowi o narzuceaniu sie, tylko drobych gestach w kortych kobieta daje facetowi do zrozumienia ze jest nimi zainteresowana
to drobna roznica