agnieszka.com.pl • No i stało się !
Strona 1 z 3

No i stało się !

: 06 lut 2006, 18:04
autor: Kemot
Dziś rano obudziłem się, niestety, bo miałem piękny sen o ładnej dziewczynie :]
No i wszystko tak się ułożyło, że jeszcze bardziej mnie do niej ciągnie, więc postanowiłem coś zmienić. Tylko raz przez chwilkę z nią rozmawiałem. Więc załatwiłem od koleżanki numer telefonu i zadzwoniłem :) Oczywiście kulturalnie i wytłumaczyłem skąd mam numer, żeby nie było niedomówień. Rozmowa szła całkiem fajnie, lecz tylko 2min 39s. Może i miało ale była dość fajna :) Celowo ją dość wcześniej zakończyłem, bo nie było sensu tak nawijać przez telefon :)
Więc przechodzę do sprawy. Wiadomo - zaproponowałem wspólne wyjście. Oczywiście nie w ten weekend (bo zajety ;)), ale w następny. Oczywiscie pojawiło się słowo, które cały czas we mnie siedzi : ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?
Było to powiedziane ciepłym głosem, i miłym :) Lecz co to oznacza? Moze musi najpierw powiedzieć koleżankom :) Albo zastanowić się jak by tu nie pujść? Albo kogo wybrać? Nie wiem, wiem tylko że nie ma chłopaka.
Czy ktoś z WAS potrafi rozszyfrować to - "ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?"
Kurcze no ja zawsze się przejmuję. Może nie potrzebnie...
:?
Bardzo prosze o opinie tej sytuacji :) Dzięki.

Re: No i stało się !

: 06 lut 2006, 18:08
autor: ForsakenXL
Kemot pisze:Czy ktoś z WAS potrafi rozszyfrować to - "ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?"

Poza nią samą nikt nie potrafi, bo w każdym przypadku będzie to coś innego. Nauczcie się, że kobiety nie są 'programowane' według jakichś normowanych zasad...
Uzbrój się w cierpliwość i czekaj.

: 06 lut 2006, 18:12
autor: frer
Są różne możliwości:
- robi wywiad środowiskowy
- bada grunt
- myśli
- musi się zapytać koleżanek
- nie chce wyjść na taką co odrazu z każdym się umawia

: 06 lut 2006, 18:13
autor: Kemot
Właśnie czekam :-)
ALe męczy mnie to troszkę :/
Gdyby wszystko było jasne to by było łatwiej, a tu takie znaki zapytania powstają :(

: 06 lut 2006, 18:15
autor: ForsakenXL
Kemot pisze:Gdyby wszystko było jasne to by było łatwiej, a tu takie znaki zapytania powstają :(

Zacznij się przyzwyczajać :P

: 06 lut 2006, 18:16
autor: Kemot
- robi wywiad środowiskowy

- musi się zapytać koleżanek

Nie da rady. Wolę być dyskretny. Z życia wiem, ze takie pytanie się kogoś itp. jest często niewypałem.
- nie chce wyjść na taką co odrazu z każdym się umawia

:) Fajnie by było, ciekawe co na to dziewczyny? Czy rzeczywiście mogła na to wpaść?

: 06 lut 2006, 18:16
autor: gargando
no czekanie meczy...wiem cos o tym... :D "ale zastanowie sie" to w moim odczuciu znaczy.... raczej NIE ale wiesz...... :) ja sie moge mylic.....

oj badz dobrej mysli:D

: 06 lut 2006, 18:18
autor: kot_schrodingera
Kemot pisze:ALe męczy mnie to troszkę

trudno.Możesz przeżucić się ewentualnie na facetów <evilbat>

: 06 lut 2006, 18:20
autor: teofil
musi przemyslec. kobiety sa podgatunkiem i myslenie zabiera im wiele czasu. musza sie nad wszystkim zastanowic nad cala ta sytuacja. poczekaj cierpliwie, wydaje mi sie ze sie zgodzi

: 06 lut 2006, 18:21
autor: Kemot
trudno.Możesz przeżucić się ewentualnie na facetów

Glupie żarty....
poczekaj cierpliwie, wydaje mi sie ze sie zgodzi

Szczerze mówiąc to też mi się wydaje, lecz pozory czasem mylą.
Zapomniałem dodać, że powiedziała "POGADAMY W SZKOLE" :)
Może chciała się przekonać, czy na żywo też będę taki odważny?
Jeszcze tydzień do rozpoczęcia 2 półrocza :(

: 06 lut 2006, 18:28
autor: szopen
frer pisze: różne możliwości:
- robi wywiad środowiskowy
- bada grunt
- myśli
- musi się zapytać koleżanek
- nie chce wyjść na taką co odrazu z każdym się umawia

własnie , ale jak tylko nie powiedziała "nie mam czasu" to nie jest źle :) Zresztą coby to była za kobita jakby wszystko było wiadomo od razu :) Za łatwo by było :)

: 06 lut 2006, 19:03
autor: pszczółka maja
myślę, że po prostu chcę się zastanowić, pewnie też byłą zaskoczona całą sytuacją. Najlepiej będzie jeżeli podejdziesz do niej w szkole i zapytasz czy bedziecie mogli sie spotkac

: 06 lut 2006, 19:07
autor: Kermit
moim zdaniem zostawiła sobie "furtke" :)

ale byłbym dobrej mysli na Twoim miejscu :)

: 06 lut 2006, 19:22
autor: Meredith
3mam kciuki żeby poszło po Twojej myśli.

I brawa za odwagę;)

: 06 lut 2006, 19:29
autor: Kemot
moim zdaniem zostawiła sobie "furtke"

Nie rozumiem, o co zabardzo chodzi. Mam dopiero 16 lat :]
Można to różnie odebrać, np. że furtka się już nie otworzy...
3mam kciuki żeby poszło po Twojej myśli.
I brawa za odwagę :)

Dzięki :)
Nie było tak prosto :) Musiałem się nieźle namęczyć, żeby zadzwonić. Cały się trząsłem i byłem blady....
Ciekawe jak będzie w szkole :)

Czy dobrym posunięciem byłby jakiś miły sms?
Moze pomyśli, że już zapomniałem...

: 06 lut 2006, 19:49
autor: Haro
I to niby baby sa niezdecydowane i szukaja dziesiatego dna.

Stary, zastanowie sie to zastanowie sie :/

: 06 lut 2006, 19:57
autor: Kemot
I to niby baby sa niezdecydowane i szukaja dziesiatego dna.

Co chesz przez to powiedzieć? Że niby ja jestem niezdecydowany? Zastanów się nad sobą.

: 06 lut 2006, 20:32
autor: ptaszek
Kemot -> im dłużej się zastanawiasz tym gorzej... Tylko sobie głowę zaprzątasz. Wykonuj swoje codzienne czynności i spokojnie czekaj na spotkanie. Rozszyfrować to nie rozszyfrujesz... A w tym czasie pomyślałbyś o czymś pożyteczniejszym ;)

teofil pisze:kobiety sa podgatunkiem

ciekawe rzeczy... :|

: 06 lut 2006, 20:45
autor: Maciej
Kemot pisze:Czy ktoś z WAS potrafi rozszyfrować to - "ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?"



hehehe procz samego zwrotu oznaczajacego to ze sie zastanowi to niewiele mozna z tego rozszyfrowac ale znaczen moze miec sporo tak jak kiedys moja siostra podala mi 25 znaczen slowa "NIE" (a moze bylo ich wiecej hmmm) w odniesieniu do tego co moze znaczyc slowo "NIE" wypowiedziane przez kobiete .

No ale musisz miec nadzieje ze jednak to bedzie to znaczenie ktore by bylo najlepsze - czyli ze sie zastanowi - bez zadnych podtextow . Ale skoro nie powiedziala (tak jak ktos tu jjuz wczesniej powiedzial) ze nie ma czasu to mozesz byc dobrej mysli i tylko czekac CIERPLIWIE i nie podejmowac pochopnych decyzji

: 06 lut 2006, 20:55
autor: Haro
Kemot pisze:
I to niby baby sa niezdecydowane i szukaja dziesiatego dna.

Co chesz przez to powiedzieć? Że niby ja jestem niezdecydowany? Zastanów się nad sobą.


No zastanowilem sie nad soba i dalej sadze, ze gadasz jak baba. Skoro mowi Ci, ze chce to przemyslec/zastanowic sie, to nie znaczy, ze:

1. Musi porozmawiac o tym kolezankami.
2. Nie chce sie zastanawiac.
3. Ma na Ciebie ogromna chcica, a gada tak bo gada.
4. Pomysli, ale o zeszlorocznym sniegu
5. ...

Ale znaczy, ze CHCE SIE ZASTANOWIC.

Wrzuc na luz.

: 06 lut 2006, 21:06
autor: Yasmine
Maciej pisze: ale znaczen moze miec sporo tak jak kiedys moja siostra podala mi 25 znaczen slowa "NIE"

no ja mysle, ze
"ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?"

moze byc wlasnie takim ukrytym NIE.
Nie ma serca odmowic, to zwodzi i udaje, ze sie zastanowi.

: 06 lut 2006, 21:29
autor: Maciej
jejka co Ty tu kobieto robisz :P hehehe zamiast pocieszac go i dodawac mu otuchy wbijasz mu noz w serce :P hehehe pozostaw moze lepiej ten temat nam bo jakos lepiej nam to wychodzi a szczegolnie Haro dobrze mowi
No zastanowilem sie nad soba i dalej sadze, ze gadasz jak baba. Skoro mowi Ci, ze chce to przemyslec/zastanowic sie, to nie znaczy, ze:

1. Musi porozmawiac o tym kolezankami.
2. Nie chce sie zastanawiac.
3. Ma na Ciebie ogromna chcica, a gada tak bo gada.
4. Pomysli, ale o zeszlorocznym sniegu
5. ...

Ale znaczy, ze CHCE SIE ZASTANOWIC.

Wrzuc na luz.


:* Yas :*

: 06 lut 2006, 21:37
autor: cubasa
teofil pisze:kobiety sa podgatunkiem

Teofil, fajne rzeczy piszesz :P Masz jakas manię
A skad ta teoria? Teoria z żebra o teorii żebra Adama <lol>
Kemot pisze:ALE ZASTANOWIĘ SIĘ, OK?

Według mnie to znaczy "Fajnie mi sie z toba gada. Wyszlam przed chwilą z lazienki, a Ty zadzwoniles. Paznokcie czekają na manicure, wlosy na wysuszenie. Wiec sluchaj, jak pozalatwiam swoje sprawy to wtedy sie zastanowię. A teraz po prostu nie mam czasu. Aha jeszcze z psem musze wyjsc" :)
Kemot pisze:2min 39s

To ze zwrociles uwagę na tą rzecz to swiadczy o jednym: za bardzo sie przemujesz. Zluzuj troszkę :)

: 06 lut 2006, 21:42
autor: Kermit
futke tzn. w dzien przed moze wyslac Ci sms sorry nic z tego bo... i nie bedzie miala wyrzutow sumienia, Ty nei powinienes sie czepiac bo ona sie mialazastanowic :)
ja to tak rozumiem
ale bedzie ok.Zobaczysz... jakby nei chciała powiedziała by sorry ale nie moge bo bla bla bla
:)

: 06 lut 2006, 23:09
autor: Kemot
jejka co Ty tu kobieto robisz hehehe zamiast pocieszac go i dodawac mu otuchy wbijasz mu noz w serce hehehe pozostaw moze lepiej ten temat nam bo jakos lepiej nam to wychodzi a szczegolnie Haro dobrze mowi

W sumie to Yasmine może mieć rację....
Chodzi też o to co o tym myśli, a nie żeby mnie pocieszyć.
2min 39s

To ze zwrociles uwagę na tą rzecz to swiadczy o jednym: za bardzo sie przemujesz. Zluzuj troszkę

OK. Przyznaję się do błędu <glaszcze> Ale to nie tak prosto....
jakby nei chciała powiedziała by sorry ale nie moge bo bla bla bla

Jak już wyżej wspomiano, może jej było żal albo coś....
Kurcze próbuję się jakoś przestawić i mniej o tym myśleć. Oj już dużo mi to mówiło ludzi, nawet w rodzince i w różnorodnych sytuacjach...

Hmm tak się zastanawiam, różnie można odebrać pujście do kina. Jedni, szczególnie starsi traktują to jak zwykła okazja żeby pogadać, a inni (ci młodsi), świetna okazja, żeby zacząć ze sobą być. Więc trzeba się zastanowic....jak Ona mogła to odebrać
Albo najlepiej przestać o tym myśleć. Postaram się, ale nie wiem czy mi wyjdzie.
Cholera, gdybym ja był bardziej śmiały, nie trząsł się jak gadam z dziewczynami, zauwważyła by we mnie coś więcej...A teraz przez to może się zdarzyć, ze da sobie spokój, bo jestem taki i siaki...

w dzien przed moze wyslac Ci sms sorry nic z tego bo...

Jeszcze nie jest ustalony termin spotkania, jakbyśmy mieli się spotkać. Więc nie wiem w jaki sposób ta furtka zadziała.

buu :(

<pijak> <pijak>

: 07 lut 2006, 02:12
autor: majster
no wg. mnie to znaczy ze siednie se dziołcha zaparzy se cherbaty i se podumo. Czekej do sie dowjysz.

: 07 lut 2006, 09:08
autor: Eisenritter
Zastanawia się. Tak po prostu. Rozważa za i przeciw. Czekać, nie naprzykrzać się. No chyba że będzie tak przez miesiąc, dwa, pół roku. Wtedy przyjąć, że nic z tego. GOTO1

: 07 lut 2006, 10:25
autor: Ted Bundy
Eisenritter pisze:Zastanawia się. Tak po prostu. Rozważa za i przeciw


to też, hehehe, niezła paranoja....jedno zwykłe pieprzone spotkanie,które może nie mieć ciągu dalszego a niektóre zachowują się tak, jak by do wyprawy na Biegun się przygotowywały i się "zastanawiają". Jak by było nad czym....:/

: 07 lut 2006, 11:49
autor: Haro
Jak se koles komplikuje zycie to masakra <diabel>

: 07 lut 2006, 11:51
autor: Kemot
jedno zwykłe pieprzone spotkanie,które może nie mieć ciągu dalszego a niektóre zachowują się tak, jak by do wyprawy na Biegun się przygotowywały i się "zastanawiają". Jak by było nad czym....


pewnie nad tym...

Jedni, szczególnie starsi traktują to jak zwykła okazja żeby pogadać, a inni (ci młodsi), świetna okazja, żeby zacząć ze sobą być


Pewnie teraz już rozumiesz młodsze dziewczyny. :)