agnieszka.com.pl • Problem-dziwne zachowanie :/
Strona 1 z 1

Problem-dziwne zachowanie :/

: 28 sty 2006, 12:50
autor: Ted Bundy
:)
Otóż, sytuacja wygląda następująco: kobieta, z którą spotykałem się trzy miesiące (niektórzy z forumowiczów zapewne pamiętają o kogo chodzi - ta ze schizami, co dwa miesiące się do mnie nie odzywała, co ubzdurała sobie śmiertelną chorobę itd) jakoś ponad tydzień temu zaczęła mnie sama nagabywać na gg. Zdziwiłem się setnie, gdyż po naszej ostatniej ostrej rozmowie mówiąc brzydko: dostała ostrą zjebkę ode mnie i trzasnąłem słuchawką. W cztery oczy widzieliśmy się ostatni raz jakoś w okolicach 12 listopada....potem nastała długa dwumiesięczna cisza, potem ta reakcja i tel oraz moje zerwanie znajomości, która wiele krwi mi napsuła. Myślałem że nie odezwie się do mnie. Cóż...te kilka dni temu sama zaczęła do mnie wydzwaniać....zaczepiać mnie na gadu, wysyłać swoje mmsy (nowe fotki), linki do blogów erotycznych z prośbą o komentarze......dziwne to bardzo, zabawne i dziwne jednocześnie.....macie jakąś teorię na ten temat:)???? Z chęcią poczytam Wasze opinie....
Aha, powrotu do niej i spotkań z nią regularnych nie będzie, obecnie spotykam się z kimś innym. Tylko o co jej chodzi??? <evilbat> paranoja.... :|

: 28 sty 2006, 12:56
autor: ksiezycowka
TedBundy pisze:macie jakąś teorię na ten temat:

Pewnie. Znana jak świat. Kiedy za kims ganias z- ucieka. Kiedy odpuszczasz role sie odwracaja.

: 28 sty 2006, 13:57
autor: kot_schrodingera
O nie!!!!!!Znowu?????? <fuckoff>

moon pisze:Kiedy za kims ganias z- ucieka. Kiedy odpuszczasz role sie odwracaja

Wyjąłeś mi to z ust

TedBundy pisze: obecnie spotykam się z kimś innym

Nic nie mówiłeś!!
Sypnij szczegółami.

: 28 sty 2006, 14:10
autor: Olivia
TedBundy pisze:Aha, powrotu do niej i spotkań z nią regularnych nie będzie

To nie zawracaj nam gitary na forum, skoro Jej zaczepki masz centralnie w poważaniu!!!

Dziewczyna po prostu sobie o Tobie przypomniała z braku laku. Nie ma się z kim spotykać, nuda Jej doskwiera, to sobie przypomniała, tyle. Nie ma co tworzyć teorii na ten temat!!!

: 28 sty 2006, 14:41
autor: Bash
Olivia pisze:Dziewczyna po prostu sobie o Tobie przypomniała z braku laku. Nie ma się z kim spotykać, nuda Jej doskwiera, to sobie przypomniała, tyle. Nie ma co tworzyć teorii na ten temat!

Dokładnie. Inny jej dał kosza, nudzi jej się w domu. To sobie przypomniała o Tobie.
O co jej chodzi? Kobiet nihdy nie potrafie zrozumieć.

: 28 sty 2006, 14:45
autor: Olivia
Bash pisze:O co jej chodzi?

Ona sama o tym nie wie. Pojawi się inny na horyzxoncie, to pójdziesz w odstawkę.
Nie należy sobie nigdy zbytnio schlebiać, drogi Tedzie... ;)

: 28 sty 2006, 15:04
autor: rafii
yyyyy.....

powiem tyle ze jest bardzo dziwna i wydaje mi sie, ze ubzdurala sobie, ze tobie dalej zalerzy <aniolek>

: 28 sty 2006, 15:06
autor: Olivia
rafii pisze:ze ubzdurala sobie, ze tobie dalej zalerzy

Co więcej-ubzdurała sobie, że zależy Jej samej na Tobie, Tedziu... Nie daj się zwieść... I nie zawracaj sobie głowy, bo szkoda czasu...

: 28 sty 2006, 15:10
autor: rafii
Olivia pisze:I nie zawracaj sobie głowy, bo szkoda czasu...


tedd napisal ze spotyka sie z kims innym .... wiemm ze zabrzmi to dziwnie .... ale jego "byla" moze stac sie przesladowcą

: 28 sty 2006, 15:13
autor: Olivia
rafii pisze:tedd napisal ze spotyka sie z kims innym

Wiem, umiem czytać. Mnie chodziło o to, by Ją olał i się nie zastanawiał.
A w życiu wiele osób się spotyka i niekiedy wyskakują takie "kwiatki". Kolej rzeczy, tylko trzeba umieć się z nimi obchodzić. :P

: 28 sty 2006, 15:22
autor: teofil
przemyslala pewnie wszystko i chciala by do ciebie wrocic tylko nie wie jak ci to powiedziec ; )

: 28 sty 2006, 15:28
autor: Olivia
teofil pisze:przemyslala pewnie wszystko i chciala by do ciebie wrocic tylko nie wie jak ci to powiedziec ; )

A po kilku dniach się wycofa... Bla bla bla... Nie daj się zwieść, powtarzam jeszcze raz...

: 28 sty 2006, 17:07
autor: Ted Bundy
Olivia pisze:Dziewczyna po prostu sobie o Tobie przypomniała z braku laku. Nie ma się z kim spotykać, nuda Jej doskwiera, to sobie przypomniała, tyle.


nie zabrzmiało to zbyt miło :(
z braku laku to "pies kota wyrucha", to tak swoją drogą apropos "z braku laku" ;)

rafii pisze:tedd napisal ze spotyka sie z kims innym .... wiemm ze zabrzmi to dziwnie .... ale jego "byla" moze stac sie przesladowcą


nie wydaje mi się:) Nie posiada mojego charakteru....ja może byłbym do tego zdolny, ona - wątpliwe. Ją męczą inne hefalumpy i schizy niż mnie... <evilbat>

Olivia pisze:Wiem, umiem czytać. Mnie chodziło o to, by Ją olał i się nie zastanawiał


już to zrobiłem:) co nie zmienia faktu, że w dniach, gdy nie męczyły ją ciągłe schizy i doły bywało bardzo bardzo miło i sympatycznie. Ale to se ne vrati......

Bash pisze:Dokładnie. Inny jej dał kosza, nudzi jej się w domu. To sobie przypomniała o Tobie.
O co jej chodzi? Kobiet nihdy nie potrafie zrozumieć.


widzisz, pisała że coś sobie uświadomiła i zachowywała się jak gówniara...ale tematu nie będzie, gdyż czuję, że ta zmiana i tak najprawdopodobniej jest chwilowa i za czas jakiś byłoby podobnie. Bez sensu:) Tutaj wypada się zgodzić z teorią Olivii.....

: 28 sty 2006, 21:05
autor: Wstreciucha
TedBundy pisze:Tylko o co jej chodzi?

znasz moje zdanie ;)

: 28 sty 2006, 21:14
autor: Ted Bundy
Wstreciucha pisze:znasz moje zdanie


znam, znam:) właśnie w związku z Twoją opinią nasunęła mi się pewna szatańska myśl,tylko muszę to odpowiednio rozegrać, hihihi <evilbat>

: 28 sty 2006, 21:21
autor: Kermit
zrozumiala ze masz ja w ... nosie i zrozumiala ze starcila kogos wartosciowego....Zrobiło sie jej szkoda :) ale juz za puzno... i daj jej to do zrozumienia... niech teraz ona pocierpi <diabel>

: 28 sty 2006, 21:44
autor: kot_schrodingera
Kermit pisze:zrozumiala ze masz ja w ... nosie i zrozumiala ze starcila kogos wartosciowego....Zrobiło sie jej szkoda ale juz za puzno... i daj jej to do zrozumienia... niech teraz ona pocierpi

obawiam się że ją przecenicie.teda też.

: 28 sty 2006, 22:05
autor: Ted Bundy
Blazej30 pisze:obawiam się że ją przecenicie.teda też.


mnie to nie wiem:) Natomiast od 25-latki można wymagać czegoś na kształt logiki i pewnego rodzaju konsekwencji w działaniach...:D cóż, errare humanum est.... <hahaha>

: 28 sty 2006, 22:07
autor: Wstreciucha
TedBundy pisze:rozegrać,

????????

: 28 sty 2006, 22:24
autor: Kermit
Blazej30, znasz teda? jezeli nei dlaczego sadzisz ze go przeceniamy? gdzie tu logika :|

: 28 sty 2006, 23:21
autor: kot_schrodingera
TedBundy pisze:Natomiast od 25-latki można wymagać czegoś na kształt logiki i pewnego rodzaju konsekwencji w działaniach..

TedBundy pisze:widzisz, pisała że coś sobie uświadomiła i zachowywała się jak gówniara...

myślę że Ted niczego nie zmienił w jej temacie.Nadal wymaga od niej podporządkowania się jego logice.Ale ona ma własną.No cóż!A podobno nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki...Tedzie wiesz co to gra na cudzych warunkach?

: 29 sty 2006, 06:45
autor: Eisenritter
Ted, nie chcę ci nic mówić na zapas, ale takie manewrowanie nie wygląda z boku dobrze. Po obu stronach. Albo jest się ze sobą bo się ze sobą dobrze czuje i chce, albo nie. A tu mamy do czynienia z jakąś wojną podjazdową. Ja chyba wolałbym się nie męczyć i poszukać kogoś bez schiz... za to z odpowiednią dawką cierpliwości.

: 29 sty 2006, 08:46
autor: Ted Bundy
Eisenritter pisze: Ja chyba wolałbym się nie męczyć i poszukać kogoś bez schiz...


a widziałeś kiedyś kobietę bez żadnych schiz ;)? IMHO niemożliwe:D większą,mniejszą - każda ma...... <evilbat>

: 29 sty 2006, 09:40
autor: Eisenritter
No dobrze, Ted, w porządku. Jak każdy człowiek zresztą - faceci też potrafią mieć sporej wielkości szajby na różnych tłach. Chodzi o to, żeby to dało się znosić, bo po tobie widzę, że masz już reakcje alergiczne.

: 29 sty 2006, 17:45
autor: Ted Bundy
Eisenritter pisze:No dobrze, Ted, w porządku. Jak każdy człowiek zresztą - faceci też potrafią mieć sporej wielkości szajby na różnych tłach.


no pewnie, pewnie - ale na pewno na mniejszą skalę:D
A swoją drogą, to mi chyba całkowicie nie pisana normalna kobita....ta, co z nią się spotykam też ma niezłe odpały...na przykład praktycznie nie umiem/nie jestem w stanie gadać z nią przez tel.....po prostu jak bym rozmawiał z pieprzonym androidem, który rzuca półsłówkami i monosylabami,hehehe....gdy spotykamy się twarzą w twarz - całkowita normalność i odmiana....ech, jak to powiedział król Foltest zaglądając do nocnika po skończonej potrzebie:
"rozum ludzki nie jest w stanie tego ogarnąć".....
<hahaha> <hahaha>

: 29 sty 2006, 20:32
autor: Olivia
TedBundy pisze:nie zabrzmiało to zbyt miło :(

Wiem, ale takie jest moje zdanie.
TedBundy pisze:A swoją drogą, to mi chyba całkowicie nie pisana normalna kobita....

Nikt nie jest do końca normalny. A przez telefon nie trzeba rozmawiać, niektórzy tego nie lubią. Ted, czasami wystarczy się nie przejmować tak detalami...

: 29 sty 2006, 21:59
autor: Ted Bundy
Olivia pisze:Nikt nie jest do końca normalny. A przez telefon nie trzeba rozmawiać, niektórzy tego nie lubią. Ted, czasami wystarczy się nie przejmować tak detalami...


detalami:D?? to, cholera, zwykła rozmowa tel o głupotkach; ja nie wymagam otwartości i wylewności, ale normalnej rozmowy, a nie rzucania półsłówkami, hmmm....cóż, świat jest dziwny, czasem aż za bardzo

Olivia pisze:Wiem, ale takie jest moje zdanie.


z powodu?? :?

: 30 sty 2006, 12:59
autor: Julia Kulpa
myśle że ignorowanie to najlepsze wyjście to może jej się znudzi. Rozmowa przez telefon półsłuwkami to nie powód do nazywania tego schizem. Skoro trafiasz swoim zdaniem na schizy to może masz tego dużo w sobie.