Czy grubsze mogą być kochane????
: 25 sty 2006, 14:24
Mam dylemat. Otórz jestem taka sobie "przy kości". Mam 165 cm wzrostu i ważę 57kg.
Twarz mam taką sobie: jednym się może podobać, innym nie:/
Ostatnio popytałam wśród bliskich mi chłopaków, czy jestem gruba. Każdy tylko pocieszał, ze muszę trochę po prostu nad tym popracować. Powiedzieli mi że wygląd ma dla nich duże znaczenie. Znam takich, którzy nie zwaracali uwagi na laskę ze światnym charakterem, tylko dlatego że była trochę grubsza niż te pozostałe, ale puste "modelki". I jestem tym trochę załamana, bo chciałabym żeby któs mnie kochał za to jaka jestem a nie za wygląd, który kiedyś i tak ulegnie zmanie, a w końcu charakter raczej trudniej zmienić.
I teraz pada moje pytanie z opisu, jaką dziewczynę byście woleli z tych dwóch moi drodzy panowie? I jaką sylwetkę ma ta wasza WYMARZONA dziewczyna?
Twarz mam taką sobie: jednym się może podobać, innym nie:/
Ostatnio popytałam wśród bliskich mi chłopaków, czy jestem gruba. Każdy tylko pocieszał, ze muszę trochę po prostu nad tym popracować. Powiedzieli mi że wygląd ma dla nich duże znaczenie. Znam takich, którzy nie zwaracali uwagi na laskę ze światnym charakterem, tylko dlatego że była trochę grubsza niż te pozostałe, ale puste "modelki". I jestem tym trochę załamana, bo chciałabym żeby któs mnie kochał za to jaka jestem a nie za wygląd, który kiedyś i tak ulegnie zmanie, a w końcu charakter raczej trudniej zmienić.
I teraz pada moje pytanie z opisu, jaką dziewczynę byście woleli z tych dwóch moi drodzy panowie? I jaką sylwetkę ma ta wasza WYMARZONA dziewczyna?