Czy grubsze mogą być kochane????

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
_paczka cipsóf_
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 25 sty 2006, 15:29
Skąd: ŁdZ
Płeć:

Postautor: _paczka cipsóf_ » 25 sty 2006, 23:57

ja biorąc pod uwagę majne wymiaren (84-60-85) przy wadze 47kg i wzroście 164 powinnam byc oświęcim, a mnie wszyscy mówią, że wyglądam normalnie...
Moim zdaniem to nie kwestia cyferek tylko fenotypu...
no ale takie jest moje zdanie...
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 25 sty 2006, 23:57

Trza by ci bylo poczytac chociazaby kilka tematow z tego forum... Bys zobaczyl jak to nie do konca dziala w druga strone :/ Tu juz padaly teksty ze hoho!

Po drugie jestes facetem, a ci z przyrodzenia maja stosunek "mnie nie interesuje". Ja jestem kobieta i w tym temacie uslyszalam/ przeczytalam juz huhuhu i jeszcze troche. Kobiety bardzo interesuje, ze ktos ma 0,5 kilo za duzo i potrafia komentowac to w te i nazad. Serio. Zalosne, owszem, ale prawdziwe. Nasluchalam sie juz tego do <belt>


Mnie tylko denerwuje jedno podejscie ogolne ludzi majcych wg nich monopol na kanon piekna i wszelka krytryke bioracych za przejaw zazdrosci.
A to jest za przeproszeniem gowno prawda.
Jedni wola bardzo szczuple, niemalze anorektyczne kobiety, z malym biustem, umiesnionych facetow, a inni troche wiecej cialka tu i owdzie. Bo im sie to po prostu podoba. I super.
Tylko niech mi tu "nikt" nie wyjezdza z tekstem:
KyLu pisze:bo w ten sposob podbudowywuja swoje ego/dobre samopoczucie.

Rownie dobrze moglabym napisac, ze osoby szczuple podbudowuja swoje ego krytykujac te "lepiej zbudowane".
O gustach sie po prostu nie rozmawaia, bo kazdy ma inny. Tyle.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 26 sty 2006, 00:04

złotooka kotka pisze:Mnie tylko denerwuje jedno podejscie ogolne ludzi majcych wg nich monopol na kanon piekna i wszelka krytryke bioracych za przejaw zazdrosci.
A to jest za przeproszeniem gowno prawda.
Jedni wola bardzo szczuple, niemalze anorektyczne kobiety, z malym biustem, umiesnionych facetow, a inni troche wiecej cialka tu i owdzie. Bo im sie to po prostu podoba. I super.
Tylko niech mi tu "nikt" nie wyjezdza z tekstem:
KyLu napisał/a:
bo w ten sposob podbudowywuja swoje ego/dobre samopoczucie.

Rownie dobrze moglabym napisac, ze osoby szczuple podbudowuja swoje ego krytykujac te "lepiej zbudowane".
O gustach sie po prostu nie rozmawaia, bo kazdy ma inny. Tyle.

Ale ja nie pisze o tym, ze o gustach sie powinno dyskutowac :) Przeczytaj jeszcze raz mojego posta - wtedy moze zrozumiesz co napisalem :) Chodzilo mi nie o dyskusje o czyjims wygladzie, ale o uzywanie takich pojec jak : wieszak, wytapetowany kosciotrup, slodka idiotka. Wielu osobom takiego typu teskty obrazajace przychodza latwo, bo w ten sposob lecza swoje komplesky/podbudowywuja swoje ego, ale jakby ktos o nich powiedzial : grubas, kaszalot, szafa trzydrzwiowa (czy inne wymienione w moim poscie wczesniejszym) to odrazu te same osoby podnioslyby krzyk, ze to bulwersujace, ze mozna o kims tak mowic. Chodzi mi jedynie o hipokryzje tych osob, bo to nie jest za ladne obrazac innych, a samemu podnosic larum gdyby ktos nas obrazil, tak jaby nie mozna bylo pisac na temat czyjegos wygladu nie uzywajac takich obrazliwych pojec :)
Ostatnio zmieniony 26 sty 2006, 00:08 przez KyLu, łącznie zmieniany 2 razy.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 26 sty 2006, 00:23

KyLu pisze:Przeczytaj jeszcze raz mojego posta - wtedy moze zrozumiesz co napisalem

A ty przeczytaj mojego. :/
Bo mi chodzilo, ze to dziala w dwie strony. Bo dziala. Tyle.
Ale sie chyba jakos nie mozemy porozumiec. Odbieramy na innych falach albo cus.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 26 sty 2006, 00:31

złotooka kotka pisze:KyLu napisał/a:
Przeczytaj jeszcze raz mojego posta - wtedy moze zrozumiesz co napisalem

A ty przeczytaj mojego.
Bo mi chodzilo, ze to dziala w dwie strony. Bo dziala. Tyle.
Ale sie chyba jakos nie mozemy porozumiec. Odbieramy na innych falach albo cus.

No coz bywa i tak <browar> Ale i tak bede sie upieral, ze ta jedna grupa bardziej sie interesuja ta druga, bo ta druga grupa zlewa z reguly ta pierwsza, a wynikiem tego jest to, ze mniej opinii o niej wyraza ;P Pozdrawiam <browar>

[ Dodano: 2006-01-26, 00:35 ]
To troche tak, jak z biednymi i bogatymi (wiem, ze to troche drastyczne porownanie). Biedni wieszaja psy na bogatych, obrazaja ich, ale jakby ktos ich obrazil to od razu obraza boska :) A bogaci swoje zdanie na temat biednych maja, ale niezbyt czesto je wyrazaja bo generalnie biednych maja w dupie, oni nie naleza do ich swiata, wiec sila rzeczy na ich temat wyrazaja sie rzadziej wiec i rzadziej ich obrazaja. I zeby bylo jasne ja jestem zwolennikiem krytykowania - ale niech ta krytyka bedzie konstruktywna, a nie oparta na obrazaniu :)
Awatar użytkownika
Maciej
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 30 gru 2005, 19:31
Skąd: z przed kompa
Płeć:

Postautor: Maciej » 26 sty 2006, 01:11

ForsakenXL pisze:A ja będę szczery i powiem: pierwsze wrażenie pozostaje pierwszym wrażeniem.
Każdy ma wyrobiony własny gust i oczywistym jest, że w pierwszej kolejności zwróci uwagę na taki typ kobiety, jaki mu najbardziej odpowiada. Jeszcze nie umiemy czytać w umysłach, żeby pierwsze wrażenie czerpać z innych bodźców niż wzrokowe.


chcac nie chcac to musze sie zgodzic ze to wyglad jest brany pod uwage jak sie widzi kogos poraz pierwszy bo tak jak kolega napisal nie potrafimy czytac w myslach . Ale z drugiej strony wolalbym miec dziewczyne z ktora bym mogl mile spedzic czas z ktora bym mogl o wszystkim porozmawiac i takie tam <diabel> <diabel> <diabel> ja ogolnie nie kieruje sie wygladem chociaz nie powiem zeby moja kobieta nie byla atrakcyjna bo jest . ale kazdy facet ma inny gust i nie kazda dziewczyne kazdy facet odbiera tak samo . Nawet gdyby jakas kobieta byla super "laska" a byla pusta w srodku to nie wiem czy bym chcial z nia byc
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 26 sty 2006, 02:03

KyLu pisze:O wiele wieksza niechec kobiet nieszczuplych do szczuplych niz w odwrotna strone.

szczupła nie jestem, nie mam niecheci do osób dla tego ze saszsczupłe/niskie/wysokie/kudłate/łyse.
Jesli sie wypowioadam to o tym co mi sie podoba w innych, nie gardze ludzmi.

KyLu pisze:Biedni wieszaja psy na bogatych

do bogatych nie naleze a psów nie wieszam na nikim, nie rób wielkich uogólnien, bo mnie one z lekka dotykaja

Maciej pisze:chcac nie chcac to musze sie zgodzic ze to wyglad jest brany pod uwage jak sie widzi kogos poraz pierwszy bo tak jak kolega napisal nie potrafimy czytac w myslach

oczywiscie, że najpierw widzimy, kazdy to co widzi ocenia inaczej, czasami przewaza to czego dowiadujemy sie poznając osobe.

Maciej pisze:Nawet gdyby jakas kobieta byla super "laska" a byla pusta w srodku to nie wiem czy bym chcial z nia byc


zmieniam laske na faceta i odpowiadam, ja nie chciała bym byc z takim, taki był dobry kiedys kiedy stawiałam na zabawe, a zwiazek nie polega na wgapianiu sie w siebie, chociaz na nie patrzeniu równiez
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 26 sty 2006, 07:50

KyLu, a wiesz co mnie drazni. To ze chuda, albo gruba. Znam wiele dziewczyn, ktore nie sa ani chude, ani grube. Sa normalnej proporcjonalnej budowy, maja tluszczyk tam gdzie trzeba i wyglada bosko !
znow wychodzi na to,ze dla faceta albo czarne albo biale <zalamka>
Awatar użytkownika
KyLu
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 179
Rejestracja: 03 lis 2005, 00:53
Skąd: Slask
Płeć:

Postautor: KyLu » 26 sty 2006, 09:03

Yasmine pisze:KyLu, a wiesz co mnie drazni. To ze chuda, albo gruba. Znam wiele dziewczyn, ktore nie sa ani chude, ani grube. Sa normalnej proporcjonalnej budowy, maja tluszczyk tam gdzie trzeba i wyglada bosko !
znow wychodzi na to,ze dla faceta albo czarne albo biale

Ale jak dziewczyna nie jest ani gruba, ani chuda to faceci mowia po prostu, ze jest zwyklej budowy, a wiec w naszym pojmowaniu jest rowniez miejsce na szary :) Powiem szczerze, ze nigdy nie spotkalem sie z problemem, ktory poruszasz, ale jesli tak jest to fakt - potrafi byc denerwujace :)

[ Dodano: 2006-01-26, 09:06 ]
Dzindzer pisze:KyLu napisał/a:
O wiele wieksza niechec kobiet nieszczuplych do szczuplych niz w odwrotna strone.

szczupła nie jestem, nie mam niecheci do osób dla tego ze saszsczupłe/niskie/wysokie/kudłate/łyse.
Jesli sie wypowioadam to o tym co mi sie podoba w innych, nie gardze ludzmi.

I chwala Ci za to - ja tu krytykuje ludzi, ktorzy gardza ludzmi i ich obrazaja uzywajac slow takich jak : wieszaki, wytapetowane kosciotrupy, zalosna miss Etiopii (te zwroty padly w tym topicu) czy tez kaszaloty, szafy trzydrzwiowe - w druga strone.
Dzindzer pisze:KyLu napisał/a:
Biedni wieszaja psy na bogatych

do bogatych nie naleze a psów nie wieszam na nikim, nie rób wielkich uogólnien, bo mnie one z lekka dotykaja

Ja rwniez do bogatych nie nalezy. To byl jedynie przyklad na poparcie moich wczesniejszych postow, wiec przyklad ten nie uogolnia, a przedstawia jedynie problem w innej plaszczyznie :) Przyklad ten obejmuje jedynie osoby, ktore obejmuja moje poprzednie posty.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2006, 09:37 przez KyLu, łącznie zmieniany 1 raz.
Piotr1976
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 17
Rejestracja: 11 sty 2006, 10:14
Skąd: Nie wiem :)
Płeć:

Postautor: Piotr1976 » 26 sty 2006, 09:35

Może ja się tu wypowiem, bo należę do gatunku puszystych facetów... :)
Ja co prawda zacząłem się odchudzać bo mam otyłość, a to już choroba, więc muszę zrzucić do 80 kg, aby uzyskać normalną wagę.
Moja ukochana nie jest na pewno chuda jak patyk, ma swego ciałka i bardzo ładnie i cholernie ponętnie wygląda (jak tylko pomyślę to się ślinię). Bo co jak co dziewczyny powinny mieć trochę krągłości.
Ja to zawsze o sobie twierdzę że mam poduszki powietrzne, lub określam siebie jako dmuchany grzejący materac.
Tak samo faceci i dziewczyny dobierają sobie partnerki lub partnerów. Ja siebie też uważałem za brzydala aż mi ktoś powiedział (dziewczyna konkretnie) że jestem przystojny i że można ze mnie zrobić porządnie wyglądającego faceta. Owszem trudno jest zrzucić prawie 50 kg z ciała ale idzie dobrze.
Trzeba być dobrej myśli, a na pewno pojawi się jakiś facet który Ciebie pokocha. I nigdy przenigdy nie wmawiać sobie że jestem gruba, tłusta, za chuda. Zaakceptować siebie należy i koniec. Tak samo do mnie zaczęli się czepiać że łysieję... to znalazłem odpowiedź że słońce ogrzewające łysą czache wpływa na potencję seksualną... lub stosuję inny zabieg: To od myślenia o seksie... :D

A jak ktoś coś źle określi mój wygląd to uśmiechnę się i przyznam mu rację dodając to: Widzisz, w zimę potrafię stać na mrozie -15 i z godzinę chroni mne sadełko. Założymy się o 100 PLN, kto dłużej wytrzyma bez ruszania się... czy ja słonik czy ty...

Pamiętajcie dziewczyny i chłopaki, wybijcie sobie złe myślenie o sobie <mlotek> :) bo kompleksy potrafią załatwić każdego, a ja byłem po drugiej stronie i nie chcę do tego wracać.
Słyszałem jeszcze że pulchniejsi mają lepsze poczucie humoru niż chudzi... :)
Możesz czekać, aż ukochana się pojawi,
Możesz sam poszukać, lub zostać starym ramolem. Wybór zawsze należy do Ciebie.
Awatar użytkownika
ForsakenXL
Maniak
Maniak
Posty: 777
Rejestracja: 01 sty 2006, 15:45
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: ForsakenXL » 26 sty 2006, 10:05

Piotr1976 pisze:lub stosuję inny zabieg: To od myślenia o seksie... :D

Z tego co wiem to akurat nie jest tak dalekie od prawdy jakby mogło się wydawać. Podobnież to przypadłość głównie panów z wysokim poziomem testosteronu <mruga>
"Czymże jest życie, jeśli nie szeregiem natchnionych szaleństw?Trzeba tylko umieć je popełniać!
A pierwszy warunek: nie pomijać żadnej sposobności, bo nie zdarzają się co dzień"
~George Bernard Shaw
landryna
Bywalec
Bywalec
Posty: 31
Rejestracja: 30 gru 2005, 15:50
Skąd: gdańsk
Płeć:

Postautor: landryna » 26 sty 2006, 10:08

Moim zdaniem nie powinnas sie przejmować. Wiadomo, że facet zwraca uwage na wygląd tak samo jak my zwracamy uwage na facetów. To normalna rzecz. Zamiast zamartwiać sie tym, czy nie jestes za gruba wyeksponuj to co masz w sobie najładniejsze. Jeżeli są to piersi to pokaż je, tak smao jak włosy, oczy, czy nawet usmiech. Jeżeli jest ładny to usmiechaj się jak najczęściej. Pomyśl też z tej strony, czy warto sie odchudzać by spodobać sie pewnemu mężczyźnie?, przecież nie bedziesz całe życie stawala na wage i sie przejmowala tym czy przypadkiem grama nie przybralas i czy on tego przypadkiem nei zauwazy. Takie jest moje zdanie. Ważne żebyś siebie zaakceptowała a wtedy wydobedziesz wczesniej ukrywane piekno. Lepiej zadbaj o to , żeby Twoje ciało bylo zdrowe.
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 26 sty 2006, 11:19

dla mnie wymiary autorki topiu sa normalne!!!
ale wiecie co zauważyłam ze waga czyjas nie jest miernikiemm tego cyz ktos wyglada grubo czy nie...
tylko wlasnie od figury od tego gdzie sie tłuszczyk odkłada
znam dwie koleżanki który wazyły tyle samo a jedna wygladała strasznie szczupło jka drobinka a ta druga po prostu normalnie....
you touch me
in special places...
Awatar użytkownika
Kermit
Weteran
Weteran
Posty: 931
Rejestracja: 12 sie 2005, 08:51
Skąd: Pl
Płeć:

Postautor: Kermit » 26 sty 2006, 11:20

wiekszosc dziewczyn ktore znam, o normalnej wadze, wygladzie mowia ze sa grube ze musza przejsc na diete.... dziwne troszke to jest...
So understand;
Don't waste your time always searching for those wasted years,
Face up...make your stand,
And realise you're living in the golden years.
Awatar użytkownika
mikaaa
Maniak
Maniak
Posty: 769
Rejestracja: 01 lip 2005, 08:40
Skąd: miasto
Płeć:

Postautor: mikaaa » 26 sty 2006, 11:27

Kermit pisze:wiekszosc dziewczyn ktore znam, o normalnej wadze, wygladzie mowia ze sa grube ze musza przejsc na diete.... dziwne troszke to jest...


ja bym chciała zobaczyc autorke topicu ...
bo o tych roznicach miedzy waga a wzrostem co ona mowi to wychodzi na to ze ja tez jestem gruba!! a czuje sie ze soba dobrze i nie uważam sie za grubasa wrecz przeciwnie uważam ze mam normalna figure..... choc nie plakałabym jakbym troche schudła ,ale nie lamentuje tez . Mam zaokrąglone biodra , szczupły pas, wciecie wyrózniajace ....
wszystko cszego mam za duzo to chyba tyłek....ale mowia ze taki soczysty jest <aniolek>
wiec chciałabym zobaczyc czy ta dziewczyna ma rzeczywiście sobie co zarzucić czy po prostu ma obsesje jakas....
you touch me

in special places...
Smak_sera
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 07 gru 2005, 18:39
Skąd: chipsow
Płeć:

Postautor: Smak_sera » 26 sty 2006, 11:36

hmm
a czy chudzinki jesli chodzi o facetow moga byc kochani?hehe
165cm i mniej niz 60kg to u kobiety jest waga normalana
zalezy oczywiscie jak te akcenty wagowe sie rozkladaja, bo u jednej mozna woogle nie widziec tej wagi a u innej nawet 55 kg wyglada jak rolada:P
jesli mojoj pani przeszkadza jej waga czy cos to zawsze mozna ja spalic w lozku lub tez silownia basen, kaczki czy inne cuda
(L)
Awatar użytkownika
Maciej
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 30 gru 2005, 19:31
Skąd: z przed kompa
Płeć:

Postautor: Maciej » 26 sty 2006, 11:38

Piotr1976 pisze:...
Trzeba być dobrej myśli, a na pewno pojawi się jakiś facet który Ciebie pokocha. I nigdy przenigdy nie wmawiać sobie że jestem gruba, tłusta, za chuda. Zaakceptować siebie należy i koniec.
...

Pamiętajcie dziewczyny i chłopaki, wybijcie sobie złe myślenie o sobie <mlotek> :) bo kompleksy potrafią załatwić każdego, a ja byłem po drugiej stronie i nie chcę do tego wracać.
...


jak by wszscy rozumowali tak jak Ty to ludzie by chyba nie mieli komplexow i wtedy bylo by ok :) no ale niestety ... To wymaga troche pracy nad soba i wiary w siebie . Nie mowie ze nie mozna "pracowac" nad swoja figura bo to mile jesli sami wtedy czujemy sie lepiej ale oczywiscie nie mozna robic tego za wszelka cene - jakies cholerne diety , odchudzanie sie itd . Heh o to nawet ostatnio mialem sprzxeczke z moja dziewczyna bo ona "ogranicza" sobie jedzenie (nalezy do tego typu "normalnych" jak ktos to okreslil) a mnie to wkurza bo ona mi sie podoba taka jaka jest . A co gorsze to moze odbic sie na jej zdrowiu a to by mnie juz wkurzylo . heh ja chyba sie bardziej martwie o nia niz ona sama :P
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 26 sty 2006, 11:42

Halo!!! <cisza> <cisza> <regulamin>

Jak można cokolwiek o figurze mówić, skoro mamy tylko wzrost i wagę?! Jak ktoś ma olbrzymi tyłek i malustkie piersi, to wszystko ok, byleby miał dobry stosunek wagi do wzrostu? Czy stylistykę karoserii samochodu oceniamy po długości, szerokości i rozstawie osi?

Ja mam prawidłową wagę do wzrostu, ale mam tak olbrzymie, nieproporcjonalne uda, że przecież jakbym był dziewczyną, to bym się zastrzelił chyba :D
soul of a woman was created below
Smak_sera
Bywalec
Bywalec
Posty: 43
Rejestracja: 07 gru 2005, 18:39
Skąd: chipsow
Płeć:

Postautor: Smak_sera » 26 sty 2006, 11:51

hmm to jestes jak roberto carlos hehe
masz chyba racje charles ze wszystko zalezy do wlasicwych proporcji
ja mimo mojej mizernej wagi mam wszystko dosc proporcjonalnie porozkladane hehe
widac tutaj skutki oprawiania sportu od 18 lat hehe
tak jak mowie, niektore laski maja lepsza figurre przy wadze 58kg niz inne przy 50:P
ciekawa sytuacja by byla jakby gosc chodzil z laska co wiecej wazy od niego hnehe
(L)
Awatar użytkownika
Maciej
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 66
Rejestracja: 30 gru 2005, 19:31
Skąd: z przed kompa
Płeć:

Postautor: Maciej » 26 sty 2006, 11:52

sanguis pisze:hmm
a czy chudzinki jesli chodzi o facetow moga byc kochani?hehe
[b]165cm i mniej niz 60kg[/b] to u kobiety jest waga normalana
zalezy oczywiscie jak te akcenty wagowe sie rozkladaja, bo u jednej mozna woogle nie widziec tej wagi a u innej nawet 55 kg wyglada jak rolada:P
jesli mojoj pani przeszkadza jej waga czy cos to zawsze mozna ja spalic w lozku lub tez silownia basen, kaczki czy inne cuda
(L)

A co ja mam powiedziec :P ja mam 197 cm :P i 80 kg - i ja to dopiero jestem chudzinka :P ale jakos moja kobieta ani razu nie zwrocila mi o to uwagi wiec ja sie tym nie przejmuje . No ale z drgiej strony to ja powinienem miec za to komplexy zwiazane z wzrostem :P no bo 197 to raczej to "sredniej" krajowej nie naleze :P i powiem wam ze to jest ogolny problem z takim wzrostem i ze "nam" wysokim nie jest z tym latwo . Osoby przy kosci moga zrzucic wage ale wysocy sie nie skurcza :P hehe i tu mamy problem :P Ale jak wczesniej wspominalem to zalezy od tego czy siebie akceptujemy takim jakim jestemy a jesli tak to nalezy byc tylko szczesliwym .
I jeszcze dla porownania dodam ze moja partnerka ma okolo 165 cm wzrostu i jakos jest nam dobrze i nikt z nas nie zwraca w ogole uwagi na roznice w wzroscie .
Chociaz nie powiem zdarzaja sie czasem niemile i uszczypliwe uwagi skierowana w moja strone (mowie ogolnie a nie o moje dziewczynie) ale po prostu nie moge zwracac na nie uwagi i musze je olweac bo jak bym mial przywiazywac wage do kazdego takiego textu to chyba bym zwariowal psychicznie :P albo popadl mbym w komplexy z ktorych juz sie "wyleczylem"

Pamiętajcie dziewczyny i chłopaki, wybijcie sobie złe myślenie o sobie bo kompleksy potrafią załatwić każdego, a ja byłem po drugiej stronie i nie chcę do tego wracać.
[/b]
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 26 sty 2006, 13:17

Kompleksy na tym tle były, są i będą.
Mniejsza o nie.
Paddy, uważam, iż jesteś w "uprzywilejowanej" sytuacji, fakt, że nie wiem jak dokładnie wyglądasz, ale mając na względzie choćby tylko te dwie dane...
Nie jest z Tobą źle!
Nie wiem czego szukasz, czy potwierdzenia swoich obaw, czy "pocieszenia", czy prostej odpowiedzi na proste pytanie...
Ale powiem Ci, iż jeśli spotkasz odpowiedniego mężczyznę...

Mysiorek pisze:nie ma to tamto, miłość nie wybiera... a nawet przeciwnie - wybiera za Was


Trzymaj się ciepło.
Będzie dobrze :)
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 26 sty 2006, 13:38

Sir Charles pisze:Jak można cokolwiek o figurze mówić, skoro mamy tylko wzrost i wagę?! Jak ktoś ma olbrzymi tyłek i malustkie piersi, to wszystko ok, byleby miał dobry stosunek wagi do wzrostu?

hehehh <browar>



Sir Charles pisze:ale mam tak olbrzymie, nieproporcjonalne uda, że przecież jakbym był dziewczyną, to bym się zastrzelił chyba

e tam pewnie przesadzasz :). Moj tez ma takie bardzo rozbudowane uda, ze łohoho, ale nie wyglada to nieproporcjonalnie tylko seksownie :D
Awatar użytkownika
Eisenritter
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 443
Rejestracja: 04 sty 2006, 11:21
Skąd: Berlin
Płeć:

Postautor: Eisenritter » 26 sty 2006, 13:46

Wszelkiie dyskusje tego rodzaju są z gruntu daremne. Każdy wygląda inaczej, a od wagi tak naprawdę niewiele zależy. Sam mam swoje kiligramy, fakt, że jakoś sobie z nimi radzę... kiedy mam czas chodzić na treningi, ale to raczej dla zdrowia, bo nie przeszkadza mi mój wygląd - i nie wartościuję ludzi pod tym względem. A co do osobistego gustu, zwłaszcza w tematach conieco erotycznych, to mnie anorektyczki nie kręcą. Nie mam nic przeciwko, niektóre są nawet całkiem piękne, ale w większości wypadków to sztuczny typ urody. Nie w moim stylu.
Siła charakteru i hart ducha są czynnikami decydującymi. Na sile charakteru opiera się żołnierska pewność siebie.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 26 sty 2006, 14:13

Yasmine pisze:e tam pewnie przesadzasz

Nie przesadzam, tylko mam w udzie w porywach do 60 cm, podczas gdy w pasie 82. Uwierz mi, że to wygląda, jakbym od pasa w górę i od pasa w dół był w innej skali <hahaha>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
robinho
Maniak
Maniak
Posty: 563
Rejestracja: 24 wrz 2005, 15:27
Skąd: miasta ze skazą
Płeć:

Postautor: robinho » 26 sty 2006, 15:22

Sir Charles pisze:Ja mam prawidłową wagę do wzrostu, ale mam tak olbrzymie, nieproporcjonalne uda, że przecież jakbym był dziewczyną, to bym się zastrzelił chyba


ja tak samo, ale pewnie też masz po prostu ogromne mięsnie ud??
"Monalizą byłaś mi, marzyłem tylko o tobie
Rysowałem serca dwa, pytałaś po co to robię.



FALUBAZ! Ekstraliga jest już nasza!
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 26 sty 2006, 15:30

robinho pisze:pewnie też masz po prostu ogromne mięsnie ud??

No pewnie tak... <hmm>
soul of a woman was created below
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 26 sty 2006, 15:37

Waga i wzrost to za malo zeby moc cos powiedziec o budowie ciala. Sama mam 164 wzrostu i 58 kg a chyba otyla czy z nadwaga bym sie nie nazwala :] moze i nie mi to oceniac, ale tak sie widze. Nie stosowalam zadnych diet nigdy, jakis czas temu wazylam 62 kg i tez czulam sie dobrze i wcale nie grubo. Schudlam ze stresow i tak mi juz zostalo - jestem zadowolona.
Wszystko zalezy od faceta, jedni wola szczuple dziewczyny, drudzy te "przy kosci", inni z duzym biustem drudzy z malym... rozne sa gusta
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
Max
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 07 lis 2005, 16:26
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: Max » 26 sty 2006, 15:42

Dla mnie pierwsze wrażenie jest bardzo ważne i osobiście bym się nie związał z puszystą kobietą, na 100 % ale (zawsze jest to ale), gdyby moja kobieta ktąrą kocham nade wszystko zgrubła pare kilo to kochał bym ją nadal tak samo jak wcześniej i bym pewnie nawet uwagi na to nie zwrócił. Aha są gusta i guściki jedni wolą puszyste inni wolą szczupłe.

P.S. I nie generalizujcie że szczupłe laski są puste a grube mają świetny charakter, bo to jest totalna głupota <chory>
''Zwyciężać mogą ci, którzy wierzą, że mogą''

Wergiliusz
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 26 sty 2006, 16:04

Sir Charles pisze:tylko mam w udzie w porywach do 60 cm


Ja mam 64 w udzie, a bylo wiecej :D bo juz nie chcemi sie tyle ruszac co kiedys, ale kobietom raczej sie to podoba, oczywiscie umiesnione nogi, a nie jak slupy betonowe, wiec sie Charlie nie przejmuj.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Sir Charles
Weteran
Weteran
Posty: 3146
Rejestracja: 02 wrz 2004, 11:38
Skąd: sponad chaosu
Płeć:

Postautor: Sir Charles » 26 sty 2006, 16:09

TFA pisze:wiec sie Charlie nie przejmuj.


Ale ja się nie przejmuję, tylko mowię, że jestem nieproporcjonalny. Nic nie mówiłem o tym czy jestem dzięki temu bardziej sexy czy mniej <diabel>
soul of a woman was created below

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 150 gości