sens życia

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

jopek
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 18 gru 2005, 20:03
Skąd: PL
Płeć:

sens życia

Postautor: jopek » 14 sty 2006, 17:45

Czy jak pewnego dnia swtierdzi się że życie nie ma sensu, to juz tak jest do końca]? Tyle że w wolnych chwilach powoduje to przygnebienie a w innych sytuacjach jest się tak zajętym że się o tym nie pamięta//
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 14 sty 2006, 17:46

Życie ma sens, jednak jest on dla nas czesto w danych chwilach niezrozumiały lub też nie umiemy go dostrzec.
Awatar użytkownika
frer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 320
Rejestracja: 11 gru 2005, 17:43
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: frer » 14 sty 2006, 17:47

Tu o sensie życia lepiej nie rozmawiać, bo dla większości ludzi tutaj jedyne co się w życiu liczy to seks...
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.

The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.

If we stop living because we fear death then we have already died.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 14 sty 2006, 17:48

Tu o sensie życia lepiej nie rozmawiać, bo dla większości ludzi tutaj jedyne co się w życiu liczy to seks...

Takie forum...
Czasem zastanawiam sie co ja tu robie ;)
Awatar użytkownika
Bash
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 03 sty 2006, 20:24
Skąd: Sląsk
Płeć:

Postautor: Bash » 14 sty 2006, 17:52

frer pisze:u o sensie życia lepiej nie rozmawiać, bo dla większości ludzi tutaj jedyne co się w życiu liczy to seks...


Nie ma tak źle, nie kazdy forumowicz to erotoman(ka) :)

jopek, problemy w życiu osobistym, zawodowym, szkolnym ?
Prawdę trzeba wyrażac prostymi słowami.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 14 sty 2006, 17:59

Sensem zycia jest nie zastanawianie sie nad tym co jest sensem zycia. Inaczej mozna zglupiec. Dla wiekszosci ludzi sensem zycia jest wiara, czasami zazdroszcze tym ludzio bo sam jestem gleboko wierzacym ateista.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Mirabelk@
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 14 sty 2006, 16:59
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: Mirabelk@ » 14 sty 2006, 18:01

To czy życie ma sens jest pojęciem względnym, bo to co dla jednych może się okazać sensowne dla innych będzie bzdurą.
Często też bywa tak, że to co dziś wydaje nam się czymś strasznym, nie do przejścia i co kompletnie nas do życia zniechęca okazuje się być błahostką z perspektywy czasu.
Życie jest piękne i żyje się tylko raz wiec nie warto się rozwodzić nad drobnostkami.
:) :) :)
Awatar użytkownika
Ted Bundy
Weteran
Weteran
Posty: 5219
Rejestracja: 16 wrz 2005, 16:29
Skąd: IV RP
Płeć:

Postautor: Ted Bundy » 14 sty 2006, 18:03

jopek pisze:Czy jak pewnego dnia swtierdzi się że życie nie ma sensu, to juz tak jest do końca


życie zawsze ma sens - sami musimy sobie to twardo powiedzieć.... Te kilkadziesiąt lat spędzonych na świecie, nim zgnijemy w piachu warto wykorzystać jak najlepiej. "Idź własną drogą, nie daj satysfakcji wrogom".... <evilbat> Jeżeli sam sobie w ten sposób odpowiesz i będziesz robił wszystko, by Twa teza się sprawdziła w 100 procentach, to mimo wielu kłopotów, problemów czy rzeszy censored.syństwa dasz radę <browar> . "Jeżeli nie masz po co żyć, żyj na złość innym" ;)
http://www.facebook.com/LKSPogonLwow

Reaktywowany w 2009 r. Razem przywróćmy świetność tej historycznej drużynie!

http://www.piotrlabuz.pl/
http://michalpasterski.pl/
http://www.mateuszgrzesiak.pl/
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 14 sty 2006, 18:03

Sens... a moze nazwiemy to logiką??
W koncu istnieja prawa rzadzące całym wszechświatem a zatem i naszym życiem. Wszystko ja jakis cel = sens.
Jego waga moze być już rózna i zalezeć od indywidualnego przypadku.
agulalka22

Postautor: agulalka22 » 14 sty 2006, 18:04

temat zaczyna się rozwijac ale dlaczego życie nie ma sensu gdzie tkwi problem(pytanie do jopka)
Awatar użytkownika
Orbital
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 228
Rejestracja: 12 maja 2005, 18:41
Skąd: skosmosu
Płeć:

Postautor: Orbital » 14 sty 2006, 18:13

Życie nie ma sensu, ono po prostu jest, a jedyne co jest pewne w Naszym życiu to śmierć.


"Śmierć - strach przed końcem własnej świadomości jestestwa na tym padole.
W najgorszym wypadku mieliśmy szansę zaistnieć i jeśli tam nic nie ma,
choć przez ten krótki czas byliśmy i wracamy tam skąd przyszliśmy - Dzieci Wszechświata!"
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
Awatar użytkownika
Miguel86
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 19
Rejestracja: 27 lis 2005, 08:43
Skąd: Rybnik
Płeć:

Postautor: Miguel86 » 14 sty 2006, 18:16

Myślę, że dla człowieka sensem/ celem życia jest dążenie do osiągnięcia szczęścia (cokolwiek rozumiemy pod tym pojęciem). Jednak wydaje mi się, że pełni szczęscia nie kożna osiągnąć, ponieważ po zaspokojeniu jednej potrzeby pojawia się następna, tak czy siak znajdzie się coś o czym będziemy marzyć ale nie będziemy w stanie tego osiągnąć. Jak osioł, któremu zawieszono marchewkę na kiju :).
Co cię nie zabije, to cię wzmocni
jopek
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 18 gru 2005, 20:03
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: jopek » 14 sty 2006, 18:24

No po prostu kiedyś (pół roku temu) cieszyły mnie różne rzeczy, życie niejako sprawiało przyjemnośc. A teraz już nie i tyle. Dziwne to takie. Mnie już nic nie cieszy, nie śmieszy mnie prawie nic. Może to dlatego że ostatnio mam jakiegoś pecha do wszystkiego//
Po prostu nie byłem ani razu mile zaskoczony. A niemiłych zaskoczeń było strasznie dużo. Błach sprawy, wiec problem nie jest jakiś poważny, ale tak pytam/pewnie to normalne.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 14 sty 2006, 18:35

Normalka, dostales pare razy od zycia po dupie, to co kiedys bylo najcenniejsze dla ciebie okazalo sie gownem, uwazaj na depreche i unikaj samotnosci a bedzie dobrze.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
jopek
Początkujący
Początkujący
Posty: 9
Rejestracja: 18 gru 2005, 20:03
Skąd: PL
Płeć:

Postautor: jopek » 14 sty 2006, 18:38

A w jaki sposób unikac samotności?
Awatar użytkownika
frer
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 320
Rejestracja: 11 gru 2005, 17:43
Skąd: Kraków
Płeć:

Postautor: frer » 14 sty 2006, 18:42

jopek pisze:A w jaki sposób unikac samotności?


Nie rozpaczając nad tym, że jest się samotnym...
The one thing, that guarantees our freedom and independence, is responsibility.



The only thing necessary for the triumph of evil is for good men to do nothing.



If we stop living because we fear death then we have already died.
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 14 sty 2006, 18:53

Ja mam na mysli samotnosc w sensie jakichkolwiek kontaktow spolecznych z ludzmi, a nie bycia z kobieta itd. Bez kobiety idzie wytrzymac i wcale to szczescia to nie ujmuje.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Orbital
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 228
Rejestracja: 12 maja 2005, 18:41
Skąd: skosmosu
Płeć:

Postautor: Orbital » 14 sty 2006, 18:55

Miguel86 pisze:Myślę, że dla człowieka sensem/ celem życia jest dążenie do osiągnięcia szczęścia (cokolwiek rozumiemy pod tym pojęciem). Jednak wydaje mi się, że pełni szczęscia nie kożna osiągnąć, ponieważ po zaspokojeniu jednej potrzeby pojawia się następna, tak czy siak znajdzie się coś o czym będziemy marzyć ale nie będziemy w stanie tego osiągnąć. Jak osioł, któremu zawieszono marchewkę na kiju .


Sens, a cel to nie to samo.
Szczęście to stan, ogół, a potrzeb, czy marzeń może być wiele.

Fakt, faktem, że mi samo dążenie do celu daje wielką przyjemność, osiągnięcie celu jest po prostu nagrodą - towarzyszy temu piękne uczucie spełnienia, ale jest ono niestety krótkotrwałe.
Nikt jeszcze nie odpowiedział na pytanie jaki jest sens życia.
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
Awatar użytkownika
jabłoń
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 377
Rejestracja: 14 lis 2005, 17:43
Skąd: Wielkopolska
Płeć:

Postautor: jabłoń » 14 sty 2006, 19:08

Życie może nie mieć sensu jeśli mu się go nie nada swoich wysiłkiem - samemu. Jeśli będziesz biernie płynął na fali życia i oczekiwał na miłe wydarzenia to możesz się srodze rozczarować...

Innymi słowy wyznaczaj sobie godny cel/cele i ze wszystkich sił dąż do ich zrealizowania. Np. staraj się zrozumieć otaczającą Cię rzeczywistość, stworzyć wartościowy związek, zbudować dom itp. cokolwiek do czego Cię ciągnie.... i co daje Ci satysfakcję.

Jeżeli nic Cię nie cieszy to postaraj się zrozumieć przyczynę - dlaczego tak jest ?
"Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni."
Cyceron (Cicero Marcus Tullius, 106-43 p.n.e.)
Awatar użytkownika
ptaszek
Weteran
Weteran
Posty: 1205
Rejestracja: 15 sie 2004, 18:44
Skąd: War-saw
Płeć:

Re: sens życia

Postautor: ptaszek » 14 sty 2006, 19:41

jopek pisze:Czy jak pewnego dnia swtierdzi się że życie nie ma sensu, to juz tak jest do końca]?

Nie.

Życie nie ma sensu, ono po prostu jest, a jedyne co jest pewne w Naszym życiu to śmierć.

A może gdyby życie nie miało sensu, to nie byłoby życia?
Życie jest sensem samo w sobie. A "na drugie nie masz szans" (wyjąwszy z Rojka).



A w jaki sposób unikac samotności

Nie uciekać w 4 puste ściany. Nie unikać ludzi. Samemu do nich wychodzić, witać się, podawać rękę, zagadywać. Podchodzić entuzjastycznie -> wtedy dajesz sygnał, że lubisz z tym kimś rozmawiać. Przyjmować zaproszenia, samemu też wychodzić z inicjatywą. Nie odgradzać się od reszty świata ścianą z napisem "Ja jestem inny niż wy wszyscy. Nikt mnie nie rozumie. Świat jest zły." Mieć świadomość, że nie każdy musi być przebiegły i fałszywy, ale do każdego mieć też choć ksztynę dystansu i ostrożności. Cieszyć się życiem - doszukiwać się pozytywnych jego aspektów (w końcu zawsze mogło być jeszcze gorzej). Być naturalnym.
"Jeśli traktujesz życie ze śmiertelną powagą, nie licz na wzajemność" [A. Mleczko]
cubasa
Weteran
Weteran
Posty: 1412
Rejestracja: 15 gru 2004, 01:46
Skąd: VV@r52@vv@
Płeć:

Postautor: cubasa » 14 sty 2006, 20:28

ptaszek pisze:Nie uciekać w 4 puste ściany. Nie unikać ludzi.
I to jest bardzo dobre podejście. Taki ktoś niech ruszy tyłek z domu i zobaczy, że wokoł niego śa tez inni ludzie. Zamartwianie się jest najgorszym sposobem na znalezienie sensu zycia.
Nie ma bata,
wyjdź do świata

;)
jopek pisze:Czy jak pewnego dnia swtierdzi się że życie nie ma sensu, to juz tak jest do końca]?

Ja sobie nie wyobrażam, żeby moje życie straciło sens. Ba, nigdy w ten sens nie zwatpiłem. A jak popatrzeć w przyszłość oczami desperata to bylo kilka sprzyjajacych temu okolicznosci...
Polecam serwis dla zaginionych i znalezionych zwierzaków http://zaginiony-znaleziony.pl/
Awatar użytkownika
rafii
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 145
Rejestracja: 09 sty 2006, 08:28
Skąd: Radomsko
Płeć:

Postautor: rafii » 15 sty 2006, 20:53

dla mnie zycie niema sensu, ale trzeba zyc zeby zobaczyc z czystej ciekawosci co bedzie dzilo sie dalej.

znam takie motto: "Nie bierz zycia na serio - i tak nie wyjdziesz z niego zywy"


ptaszek pisze:Nie unikać ludzi. Samemu do nich wychodzić, witać się, podawać rękę, zagadywać. Podchodzić entuzjastycznie

czesto osoby samotne maja przyjaciol, witaja sie z nimi, ale w glebi serca sa samotni(tacy jak ja).Mozna przyjrzec sie temu blizej: mieszkasz sam czy to nie samotnosc?? masz przyjaciol, ale jakby nie patrzec to nie beda spedzac z toba czasu przez caly dzien, w koncu kazdy ma swoje zycie.



Mozna byloby szukac osoby ktora zwalczylaby ta samotnosc, ale moze zdarzyc sie tak ze popchnie jeszcze glebiej do tej "dziury" ktora mozna nazwac samotnoscia.
"polakom gratulujemy .... mnie ;)"
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 15 sty 2006, 23:49

jopek pisze:Czy jak pewnego dnia swtierdzi się że życie nie ma sensu, to juz tak jest do końca]?

Nie. To stan przejściowy i tyle.

jopek pisze:Po prostu nie byłem ani razu mile zaskoczony. A niemiłych zaskoczeń było strasznie dużo.

Bo widzisz tylko czarne i białe nie zaś kolorowe i tyle. Skupiasz sie na użalaniu sie nad soba to tak masz. Krótka piłka.

w jaki sposób unikac samotności?

Interrekcjowac z ludźmi :)
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 16 sty 2006, 00:06

Orbital pisze:Życie nie ma sensu, ono po prostu jest, a jedyne co jest pewne w Naszym życiu to śmierć.

A jedzenie? sranie? ... też są pewnymi.
Co i jak zjesz? - Twój wybór.
Czy będziesz srał za oborą lub pod mostem i podcierał Wyborczą lub zgoła inaczej - Twój wybór.

Pewnie, że moje życie ma sens. Śmierć też ma sens. :)
KOCHAJ...i rób co chcesz!
sama80
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 06 sty 2006, 13:13
Skąd: śląsk
Płeć:

Postautor: sama80 » 16 sty 2006, 13:21

Ktoś kiedyś powiedział: "Życie ma zawsze sens dla tego, kto kocha". Coś w tym jest...
”Oczekuj najlepszego, przygotuj się na najgorsze, bierz to, co przychodzi”
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 16 sty 2006, 23:41

Coś w tym jest...

Ale raczej niewiele.
Awatar użytkownika
kukial
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 29 gru 2005, 00:17
Skąd: zninacka
Płeć:

Postautor: kukial » 17 sty 2006, 00:39

po prostu musisz sobie zadać jedno zajebiscie ważne pytanie...

co chcesz w życiu robić? a potem zacząć to robić!!!!! 8)
Awatar użytkownika
rafii
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 145
Rejestracja: 09 sty 2006, 08:28
Skąd: Radomsko
Płeć:

Postautor: rafii » 17 sty 2006, 19:01

kukial pisze:po prostu musisz sobie zadać jedno zajebiscie ważne pytanie...

co chcesz w życiu robić? a potem zacząć to robić


desperaci nie mysla o normalnych rzeczach.
samotny mysli o tym ze jest samotny

sama80 pisze:Życie ma zawsze sens dla tego, kto kocha


moze i jest .... przynajmnie mi sie wydaje, tylko ze kogo kocha??? skoro wydaje mu sie ze nie jest kochany ;(
"polakom gratulujemy .... mnie ;)"
alexcool

Postautor: alexcool » 17 sty 2006, 19:32

"Śmierć - strach przed końcem własnej świadomości jestestwa na tym padole.
W najgorszym wypadku mieliśmy szansę zaistnieć i jeśli tam nic nie ma,
choć przez ten krótki czas byliśmy i wracamy tam skąd przyszliśmy - Dzieci Wszechświata!"



Ten cytat wyraża wszystko co czuje, nad tym zastanawiam sie od dluzszego czasu, nad tym mysle i mysle, nigdy nie moge sie zamyslec, a jesli dojde do konkluzji sensu w zyciu, i juz mam pomyslec o tym co bedzie "po", to zawsze odbije sie od jakiejs umyslowej bariery, jakiejs blokady, ktorej nie moge usunac, niemoge przez nia przebrnac, i tak powracam do poczatku, wszystko sie dzieje w kolko, a ja staram sie byc optymistyczny. I chociaż mi to niewychodzi to probuje, i kiedys mi sie uda wbic do tej podswiadomosci, ze jest w tymwszystkim sens.

Pozdrawiam
Alek
Awatar użytkownika
Julia Kulpa
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 14
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:12
Skąd: z marsa
Płeć:

Postautor: Julia Kulpa » 17 sty 2006, 19:51

moje życie było męką, chorobą, ciągłą walką o normalność. Myśle że sens jest zawsze, wystarczy spojrzeć na splot doświadczeń jakie nam sprowadza ale myślę też że sami nadajemy mu sens np. rzeczami dla nas ważnymi, stając się być vlepsi niż byliśmy do tej pory

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 147 gości