agnieszka.com.pl • Proszę o poradę ...
Strona 1 z 1

Proszę o poradę ...

: 21 gru 2005, 20:35
autor: Adam_xxx
Moja historia zaczyna się tak;
Poznałem moja dziewczynę mając 14lat a Ona miała 13 jesteśmy już ze sobą ponad 2 lata ! teraz będę miał 17 a ona 16 ale to nie ważne !

Wiele dziewczyn mówi że jestem idealny i bardzo by chciały mieć takiego chłopaka itp. ( oczywiście nie uważam się za idealnego i broń Boże nie jestem NARCYZEM ).Staram się być dobry, miły, kochający, troskliwy i w ogóle dobry dla mojej dziewczyny ! Ale jest jeden problem czasem ja ranie moim zachowaniem! Często mówi że jak jesteśmy w towarzystwie to mało się śmieje i mam zły humor ! Ale jak już staram się być miły wesoły to okazuje się że ja coś głupiego powiem i Ona jest zła a gdy pytam innych czy to było chamskie i obraźliwe to oni mówią że NIE i nie wiedzą dlaczego Ona się tak złości ! Ostatnio wynikła pewna sprawa z naszymi przyjaciółmi ale jej nie będę opisywał tzn. powiedziała mi pewną rzecz w tajemnicy a ja to powiedziałem mojemu przyjacielowi bo było to dla Niego bardzo ważne i bardzo mnie o to prosił ale On się wygadał a Ona się o tym dowiedziała i jej na mnie WSCIEKŁA ! Robie wszystko , pisze milutkie smski, chodzę po nią wszędzie gdzie tylko mogę i w ogóle A gdy ją dziś odprowadzałem i myślałem że jest wszystko OK. to znów wysłuchiwałem 10 min kazania jak Ona to na mnie się zawiodła i mogole chodzą tyle razy ja przepraszałem ! Od dłuższego czasu mało się do mnie odzywa przez dzień ( nie chodzimy do tej samej szkoły ) sygnalni odsyła po 6h i smski na dobranoc nie są już takie mile i w ogóle ! Po prostu czepia się wciąż o coś !

Powiedźcie mi co ja mam robić ja Ją KOCHAM ponad życie i jestem w stanie oddać wszystko ! Wciąż się o cos czepia a mnie to bardzo rani bo to są takie rzeczy o który nikt inny nie był by zły !
Wiem że pisze zawile i nawet nauczyciele mi to mówią ale mam nadzieje ze zrozumieliście to co napisałem i poradzicie mi co ja mam robić ??
<buzi>

: 21 gru 2005, 20:41
autor: cubasa
Z opisu wygląda, że masz kobiete czepialską bardzo. A jak to mówią :"Diabeł tkwi w szczegółach".
Adam_xxx pisze:powiedziała mi pewną rzecz w tajemnicy a ja to powiedziałem mojemu przyjacielowi bo było to dla Niego bardzo ważne i bardzo mnie o to prosił ale On się wygadał a Ona się o tym dowiedziała

Pff, sorry Winetou, ale masz kumpla nie ten teges. Skoro Ty mu powiedziales, bo bardzo chcial powinnien zadbac by to się nie wydalo.

: 21 gru 2005, 20:44
autor: Adam_xxx
Wiem , ale kiedyś mu zaufałem i dotrzymał tajemnicy a tym razyem nie :(

Ale co ja mam zrobić , zostawić to tak i dalej sie tym tak przjmować ....

: 21 gru 2005, 20:59
autor: Hyhy
To co piszesz to wedlug mnie sprawdzanie ciebie w roznych sytuacjach. Nie tak, ze specjalnie sprawdza jaki bedziesz, ja tez dopiero po zerwaniu nauczylem sie ze kobiety nas non stop sprawdzaja i to nawet zwykle kolezanki :) A co najsmieszniejsze - dla nich sprawdzanie nas to czesto sprawdzanie w sytuacji ktora dla nas, facetow jest po prostu SMIESZNA :D gowno warta i chora i w zyciu bysmy nie pomysleli ze dla laski ma znaczenie jakiekolwiek ze wlasnie tak a nie inaczej sie zachowamy. Tak wiec chcesz miec kobiete musisz przejsc jej wszystkie testy od tych kretynskich do tych prawdziwych(dla nas) co z reguly im wydaje sie malo wazne :D Jednym slowem ciagle ja zdobywaj i nie nadz dla niej za dobry przestan pisac przejdzie jej jak kocha. Szkoda ze ja taki madry jestem po wszystkim :D LOL

: 21 gru 2005, 21:53
autor: Wstreciucha
To taki wiek, staramy sie budowac swoja niezaleznosc, do tego interesuja nas wszyscy wokol, hormony szaleja, wyplywa z nas agresja i arogancja, a to wszystko odbija sie na naszym partnerstwie (o ile mozna mowic o partnerstwie w Waszym wieku). Zawsze chcemy "by nasze bylo na wierzchu", i doszukujemy sie powodow do gniewu. Wielka milosc to moze i jest, ale gwarantuje - nie ostatnia. Tymczasem zdystansuj sie troche, a Twoja Pani niech sie tak nienabzdycza , bo szkoda zycia :D

: 22 gru 2005, 10:41
autor: robinho
Wstreciucha pisze:To taki wiek, staramy sie budowac swoja niezaleznosc, do tego interesuja nas wszyscy wokol, hormony szaleja, wyplywa z nas agresja i arogancja, a to wszystko odbija sie na naszym partnerstwie (o ile mozna mowic o partnerstwie w Waszym wieku). Zawsze chcemy "by nasze bylo na wierzchu", i doszukujemy sie powodow do gniewu. Wielka milosc to moze i jest, ale gwarantuje - nie ostatnia. Tymczasem zdystansuj sie troche, a Twoja Pani niech sie tak nienabzdycza , bo szkoda zycia


... dodam tylko że jak coś ma być tajemnicą to niech zostanie tajemnicą następnym razem. Budowanie zaufania to podstawa.

: 22 gru 2005, 11:11
autor: Sir Charles
Zas. nr 1 - nie przepraszaj za cos, co w Twoim mniemaniu nie jest tego warte.
Zas. nr 2 - jezeli uznasz, ze powinienes za cos przeprosic, to zrob to raz i ani jednego razu wiecej.
Zas. nr 3 - pomysl dwa razy zanim powiesz w towrzystwie cokolwiek na jej temat. Cokolwiek.
Zas. nr 4 - smiej sie wtedy i dlatego, ze jest Ci do smiechu, a nie po to, zeby ja zadowolic.
Zas. nr 5 - (najwazniejsza) - nie rob z siebie ofiary ani proszalnego dziada. Jak na "milutkie smski" nie dostajesz rownie milutkich odpowiedzi, to sie dostosuj. Wyrownaj temperature wzajemnych emocji. Nie żebraj, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Macie sie rozstac to sie rozstaniecie. Macie byc razem, bo sie kochacie, to bedziecie. Wyluzuj. Twoj zwiazek jest wazny, ale to nie jest cale Twoje zycie. Tyle <browar>

: 22 gru 2005, 17:02
autor: Pituś
zawiodla sie na Tobie i tyle..
zaufanie w tym wieq.. chyba naprawde gra ogromna role :> a jak ktos wczesniej napisal ze dziewczyna jest "czepialska" .. to wpadles jak sliwka w kompot :>
mialem taka sama dziewczyne.. w podobnym wieq.. jakies 2 lata temu :> tj ona miala 16 ja .. 17 =) .. czepiala sie o byle co .. do tego byla strasznie rozpieszczona :> nie chce sie Cie dolowac.. ale w koncu moj zwiazek pekł :> dopiero teraz.. jak z nia rozmawiam.. zmienila sie.. dorosla :> no ale.. tu nie musi byc tak samo.. chociaz.. czytajac Twojego posta.. moglbym go idealnie dopasowac.. do tego co mialem i ja =) wspolczuje Ci.. bo klotnie o byle co sa strasznie meczace =/ powodzenia..

: 22 gru 2005, 17:13
autor: Kermit
pogadaj z nia powiedz ze sie starasz i nie zaslugujesz zeby Cie tak traktowala.
Moim zdaniem wasz wiek to troche "glupi wiek" - z doswiadczenia wiem. Jak mialem tyle lat to strasznie glupi bylem (i chyba do teraz mi nie przeszlo :D )


P.S
zasada zaboru ferengi nr.99
Zaufanie jest najwieksza wada