CO Z TYM ZROBIĆ

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Olik

CO Z TYM ZROBIĆ

Postautor: Olik » 24 sty 2004, 20:58

Witam.

Mam 19 lat. Uczę sie, czasami pracuję. Od dłuższego czasu brakuje mi dziewczyny. Wieczorami siedzę w domu i strasznie mi smutno, pusto. Czasem nawet zbiera mi sie na płakanie. Próbowałem kilkukrotnie znalesc sobie dziewczyne, jednak moje próby kończyły sie niepowodzeniem. Znajomu twierdzą, że jedeam na prawde super osobowością, potrafię być duszą toważystwa. W szkole jestem ogolnie znany i ciesze się dobrą opinią. Jednak nie moge sobie znaleść dziewczyny, nie moge trafić na taką która będzie mi odpowiadać. Nie należę do osób szczegolnie przepadających za dyskotekami, jednak lubie chodzić na różne imprezki :wink: Kiedys byłem trochę nieśmiały, jednak od dłuższego czasu nie znam takiego słowa jak nieśmiałosć.
Wszyscy moi znajomi maja kogoś, uprawiaja z nimi sex, a ja tylko słucham o tym, i jest mi naprawdę smutno, ze oni juz to robia, a ja nie mam naert się do kogo przytulic w trudnych chwilach. Wieczorami przeżywam naprawde trudne chwile. Jestem osobą, która lubi bliskość, jednak nie mogę jej zaznać... Jest to dla mnie gromne cierpienie... Czasem po prostu nic mi się nie chce. Wszystko traci jakikolwiek sens, jest takie szare...

Ten stan trwa już jakieś półtora roku. I cioągle się nie zmienia. Wszystko jaklby mi nie wychodziło. Wszyscy znajomi mówią: nie szukasz, wszystko się ułoży, miłosć zawsze przyjdzie... Ale takie rady zamiast poprawiać mi humor tylko go pogarszają. Sam nie wiem co robić.

Proszę o pomoc.....

Dziękuję....
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 sty 2004, 21:32

Trudno tu cokolwiek poradzic. Naprawde. Nie ma przepisu na poznanie dziewczyny swojego zycia...
Awatar użytkownika
DJ Acid Bunny
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 24 sty 2004, 20:17
Płeć:

Postautor: DJ Acid Bunny » 24 sty 2004, 22:04

To co napisałeś jest mi poniekąt znane.
Wydaje mi się że tak naprawdę powinieneś obniżyć troszkę poprzeczkę i dać szanse dziewczyną którym nie chcesz jej dać.Zrozum,że może gdzieś koło ciebie jest ktoś,kto jest warty twojej uwagi,a ty jej nie zauważasz.Czasami naprawdę warto.
Daj szanse,a może akurat ciebie spotka to szczęscie i spotkasz kogoś wartego ciebie,chociaż na chwilę.
Olik

Postautor: Olik » 24 sty 2004, 22:09

Obniżyć poprzeczkę... Jestem otwarty na każdą dziewczynę, niech tylko ona da mi sie wykazać...
Awatar użytkownika
DJ Acid Bunny
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 24 sty 2004, 20:17
Płeć:

Postautor: DJ Acid Bunny » 24 sty 2004, 22:12

Czyli leży w czym innym problem,tylko musisz teraz pomyśleć w czym?Jeżeli dajesz szanse każdej dziewczynie,a one nie dają ci się wykazać.
Proponuje ci,siądz sobie spokojnie i pomyśl,czy problem przypadkiem nie leży gdzieś w tobie?!
combat

Postautor: combat » 24 sty 2004, 22:22

jak bedziesz siedzial w domu i poplakiwal to nic z tego nie bedzie-tak robia kobiety.kazda dziewczyna jest do wyrwania one uwielbiaja zwyciezcow pewnych siebie i inteligentnych ktorzy umieja sobie radzic.chcesz sexu to sobie na niego zasluz"powiedz dziewczynie w ucho slodkie bajki aby pozwolila zebys zdjal jej majtki"cala filozofia:)
Olik

Postautor: Olik » 24 sty 2004, 22:27

Staram się znaleśc coś w sobie, jednak nie wiem co to może być. Staram się być na prawde ok w stosunku do każdego. Wiem czego chce, nie należe do osób niezdecydowanych. Najwytraźniej trafiam na dziwne kobiety. Nigdy nie sądziłem, że będę miec problem ze znalezieniem sibie dziewczyny.
Praktycznie wszyscy moi koledzy mają dziewczyny, zostałem ostatni... I ciągle jestem na lodzie. Kilkukrotnie zdażyło sie ze dziewczyny moich kolegów powiedziały mi że załują ze nie poznały mnie wcześniej. Nie wiem co o tym myśleć.
Awatar użytkownika
DJ Acid Bunny
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 24 sty 2004, 20:17
Płeć:

Postautor: DJ Acid Bunny » 24 sty 2004, 23:00

Szukać,tyle ci pozostaje,wychodzić z domu i szukać!!!
Awatar użytkownika
Student
Weteran
Weteran
Posty: 828
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:06
Skąd: dolny ślask
Płeć:

Postautor: Student » 24 sty 2004, 23:29

Twoj problem jest mi poniekąd znany. Mialem to samo , ta sama osobowość , wygadany , towarzyski itp... a problem ze znaleziniem dziewczyny na stale. Tyle ze ja problemu z seksem nie mialem bo laske na jedna noc to nie problem wyrwac. Ale taka co idzie na jedną noc to zwyczajny "tępak" wiec uczucia i bliskość emocjonalna z kimś takim jest niemożliwa :) Widzisz mi się jakoś trafiło. Mam kobiete wspaniała z którą jestem w pełni scześliwy. Nie ma lekarstwa na to , po prostu to przyjdzie samo , w żadnym wypadku nie szukaj!! ZDAJ SIE NA LOS , zobaczysz ze spotkasz ją w najmniej oczekiwanym momencie :) POWODZENIA!!
Awatar użytkownika
DJ Acid Bunny
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 24 sty 2004, 20:17
Płeć:

Postautor: DJ Acid Bunny » 25 sty 2004, 00:43

Jeżeli będziesz czekał,a nie wyjdziesz na przeciw,to życzę ci powodzenia.
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 25 sty 2004, 02:18

Sluchaj, nie miałam bezposrednio takiego problemu, ale znam conajmniej 10 osob, ktore mowiły mi to samo co Ty. Milosc sama przychodzi - zwykle w momencie kiedy najmniej sie tego spodziewasz. Uwierz w siebie, przestan o tym myslec, zyj z dnia na dzien nie zastanawiajac sie na tym, ze nikogo nie masz, chodz z kumplami na piwo, umow sie przez net...Moze akurat..
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 sty 2004, 02:59

Albo tez za bardzo sie starasz. Kobiety to wyczowaja... Daj troche na luz, nie moze Ci tak na tym zalezec, albo jezeli zalezy to tego nie okazuj. I zyj normalnie, pelnia zycia :)
Choc mi to tak latwo mowic bo ja mam dziewczyne... ale tez szukalem i znalazlem w najmniej spodziewacnym momencie, zreszta pisalem na forum :)
Awatar użytkownika
Dvorak
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 186
Rejestracja: 20 sty 2004, 21:38
Płeć:

Postautor: Dvorak » 25 sty 2004, 12:50

A mi sie wydaje... ze jesli do wszystkich kobiet masz taki sam stosunek, tak samo z nimi rozmawiasz itp... to zadna nie bedzie wiedziec ze TE akuratl lubisz bardziej i ONA moze probowac cie uwiesc...
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 25 sty 2004, 13:37

combat pisze:jak bedziesz siedzial w domu i poplakiwal to nic z tego nie bedzie-tak robia kobiety.kazda dziewczyna jest do wyrwania one uwielbiaja zwyciezcow pewnych siebie i inteligentnych ktorzy umieja sobie radzic.chcesz sexu to sobie na niego zasluz"powiedz dziewczynie w ucho slodkie bajki aby pozwolila zebys zdjal jej majtki"cala filozofia:)


HEheeh combat jesteś bezbłędny :D Jednakże Olik potrzebuje innej rady... chociaż zaraz.... może to jest sposób. Olik, wyluzuj idz na imprezke, knajpy i tam po prostu poderwij dziewczynę. Wyszukaj dziewczyny która podba Ci sie wizualnie i po prostu podejdz do niej i zagadaj, okaże sie głupia zmień obiekt. Tak jak piszą, dziewczyny lubią pewnych siebie, romantyzm zostaw na poźniej kiedy przełamiesz pierwsze lody....
Smoke

Postautor: Smoke » 25 sty 2004, 13:50

hmm.............ja wiem o czym mowisz......ale dokonca niewiem dlaczego tak jest.
Ja mam dziewczyne, ale probuje takze koledze zalatwic dziewczyne, mam kilka takich mniej znanych kolezanek co sie je na imprezie poznalo albo cos to umawiam sie ze wpadne z kolega i wpadam z siebie robie idiote zeby on wpadl im w oko i zbey zobaczyly jaki on fajny i w ogóle ale jak narazie to nieskutkuje.......sam niewiem dlaczego gosc gada gada i nic.....wczoraj od 18 do 4 rano bylismy juz na drugim spotkaniu u dwuch sióstr jedna 18 druga 17 lat on je zagadywal a ja robilem z siebie idiote siedzac cicho i udajac nudnego faceta......niewiem czemu ale obie sie mną interesowaly a kolege....po prostu niezaowazaly go adorowaly obie mnie......jedna mi kwiatka rysowala na rece,zalecala sie no wiecie jak to kobity robia........to mnie irytowalo bo to nietak mialo byc kurcze a koledze niczego niebrak,te dziewcyzny naprawde dziwne sa,ja niewiem jak mu pomódz, zarówno ja jak i on mamy dosyc.....
combat

Postautor: combat » 25 sty 2004, 14:43

o bosze co to za tekst"probuje koledze zalatwic dziewczyne"a co on kaleka?z domu nie wychodzi?ludzie co z wami jest kobieta to TEZ czlowiek :twisted: tylko musi miec swojego szefa.a jak wy macie do niej podejscie poddanczo-usluzne to i traktuje was jak poddanych a swoje wdzieki ma dla wladcy-who dares wins!!!
Awatar użytkownika
J-94
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 122
Rejestracja: 14 gru 2003, 15:06
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: J-94 » 25 sty 2004, 15:02

ALBO masz koło siebie tę jedną jedyną ktora daje ci znaki a ty je nie zauważasz i szukasz sobie królewny z bajki a takie niestety wygineły albo szukasz super misske? a z ładnej miski się nie najesz otwirej oczka i baczniej obserwuj co się dokoła ciebie znajduje a zapewne jest tam gdzieś ta szara myszka która też szuka swego kota
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 25 sty 2004, 15:49

smoke wiesz czemu tak moze byc? Bo kobiety lubia zdobywac... Jak wiedza ze kogos masz to chca Cie odbic dla wlasnej porypanej satysfakcji. Dlatego tez kobiety leca na "ludzi w czerwonych skarpetkach". Bo jak taki tylko z drugim facetem robi, a ona go przez przypadek zdobedzie to musi to dal niej byc WIELKI komplement ze nawet takiego rozgrzala i takiego niedostepnego zdobyla ;)

Kazda panienka jest inna i do kazdej trzeba iaczej podejsc. Choc jezeli ktos umie wyczuc osobe, mowi co chca slyszec, zna sie na "socialu" to pewnie problemow ze znalezieniem panienki (przynajmniej na miesiac) nie bedzie mial.
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 25 sty 2004, 20:18

a moze nie powinienes sie interesowac wszystkimi? tylko zauwazyc np jakas w autobusie..i zagadac...

co mam radzic...? Mavercik dobrze napisal ze kobiety kochaja zdobywac...
na pewno sa takie ktore z checia by Ciebie zdobyly...
poczekaj...jak to sie mowi , takie rzeczy spadaja na czlowieka jak grom z jasnego nieba....tylko nie stoj na polu nie patrz w gore...zajmij sie zyciem...
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Olik

Postautor: Olik » 25 sty 2004, 20:24

Kiedyś matka mojej kopleżanki powiedziała mi: ze jestem bardzo przystojny, ze dziewczyny na pewno się za mną oglądają, tylko nie umiem tego zauważyć. Może i miała racje. I chciałbym by to była prawda, wiedział bym wtedy co z sobą zmienić. Znaleść panienkę na jedną noc to żaden problem. Kilkukrotnie miałem okzaję przespać się z bardzo ładnymi dziewczynami, jednak taki sex mnie nie urządza. Szukam jakiejś więzi emocjonalnej, bliskości z tą druga osobą, a nie tylko sexu...
Jak tak obserwuję to nie wielu jest facetów z takim podejsciem jak ja. ciekawe czy są też gdzieś takie kobiety? A jak tak to gdzie?
Ktoś napisał idź do knajpy, chodzę, a podryw to nie jest żaden problem. Tylko przecież nie pójdę podrywac panienki jakiemuś facetowi, który właśnie siedzi z nia sam na sam przy stoliku :wink: A jak już wcześniej napisałem to nie przepadam za dyskotekami...
Smoke

Postautor: Smoke » 26 sty 2004, 14:20

combat haha bardzo śmieszne....widze że mało o życiu wiesz, znajomym trzeba pomagać,zreszta znalezienie odpowiedniej dziewczyny niejest takie łatwe, ja swojej szukalem 2 lata po wcześniejszym nieudanym związku..........fakt faktem nielubie chodzic na dyskoteki ale jeśli dziewczyna zechce to pójde, jak kiedys SueEllen powiedziała życie polega na kompromisach :) Zreszta ja swoją dziewcyzne właśnie na zabawie andrzejkowej poznalem....i to dzieki koledze.........tak....właśnie to on mnie wyrwał z życia codziennego,za co mu dziekuje :)
Dziewczyny są dziwne......czasem mówią że szukaja prawdziwej miłości a czasem ze chcą zdobywać.......ale pamiętajcie kobitki, mimo iż czasami wydaje się wam ze jesteście myśłiwym to tak naprawde jesteście zwierzyną......wiadomo przecież że lubicie zdobywać awiędz trzeba dać wam tę radość :P
Następna akcja na 14 lutego idziemy na zabawe ja, moja dziewczyna, kolega i dziewczyny kuzynka......może teraz coś z tego będzie :)
3mać kciuki 8)
BTW.niema to jak linux :x
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 28 sty 2004, 19:13

Zgadza się. Znajomym trzeba pomagać, jednak jak się komuś pomaga to ta pomoc powinna się skończyć na zapoznaniu, a nie na śledzeniu całego związki i doradzaniu na każdym kroku, bo to potrafi wszystko zniszczyć. Juz kiedyś mi się to zdażyło, jednak nie mam tego za złe żadnym moim znajomym...

pozdrawiam...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 28 sty 2004, 19:15

Dokladnie. Pomagac a robic za kogos to dwie rozne rzeczy :)
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 28 sty 2004, 20:12

właśnie czasemludzie nie zdaja sobie sprawy, że nieświadomie komus robią nieszczęści eniepotrzebnie mieszając się w czyjes sprawy.
Awatar użytkownika
Greyangel
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 139
Rejestracja: 29 sty 2004, 07:23
Skąd: Zgierz
Płeć:

Hehhh ...

Postautor: Greyangel » 30 sty 2004, 15:04

Zupełnie jak bym czytał swój życiorys. Też mniej więcej od 1,5 roku jestem sam. Ale u podstaw mojego życia przez te 1,5 roku stoi ból. Oczywiście wywołany przez kobietę, ale ja i tak ubóstwiam kobiety :) ... raczej wszystkie. Myślę że najlepszą metodą jest NIE PODDAWAĆ SIĘ, wiem że to może slogan ale cóż innego Ci pozostało ? Jeśli się poddasz to Stracisz. Może być lepiej lub nawet gorzej ale jeśli się Poddasz będzie tylko gorzej i nie ma alternatywy bo sobie ją Odbierzesz. Rozejżyj się jest dużo fajnych kobiet, może nie mnóstwo odpowiednich dla Ciebie ale na 10000% są. Ja na taką czekam i choć kroczę w ciemności to jednak z uśmiechem na ustach. na pewno kiedyś znajdę.
Spróbuj się oswoić z samotnością, nie lubić samotności tylko po prostu traktować ją jako dom ... Masz 19 lat, najwyższa pora wyjść z domu, każdy facet musi kiedyś wyjść z domu bo to jego powołanie, walczyć i kochać. Powodzenia Ci Życzę z całego serca :) ! Wiem że uda Ci się znaleźć , na 10000% :). Ale nie wolno się nigdy poddać.

Just keep swimming, just keep swimming just keep swimming swimming swimming ... What do we do ?
Awatar użytkownika
FireBird
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 28 lis 2005, 01:22
Skąd: Z nienacka
Płeć:

Postautor: FireBird » 03 gru 2005, 17:32

Świetny temat - jakiś czas temu też miałem z tym problem ale z czasem człowiek rozumie coraz to wiecej rzeczy na tym swiecie i to jest cudowne.
Dobry przykład tez kiedyś dolowalem sie z tego powodu.. spotakłem kilka kobiet... jak wiadomo kazda inna.. ale cóz nie u dało się - za abrdzo sie starałem...
Wczoraj wkręciłęm sie na impreze bo kumpel mnie zciągnol - wiec pojechaliśmy z drugim kumplem nic nie wiedząc co jak i kogo impreza :-)
Siedziałem z boku z kumplem gadaliśmy i 2 innymi - na imprezie w klubie 40 osób.. ja tylko oczami wypatrywałem "%" bo chcialem sobie troche wypić .. mało było coś tam sie wypiło - poznałems ie zludzmi i patrze jedna siedzi gada z inymi.. ja zero inicjatywy nawet o tym nie myślałem - tylko siedze dobry chumor rozmowy smiechy - czułem sie dobrze, luźno byłem so bą.. nagle wyczułem coś.. jakieś sygnały, impulsy od niej - potem chciałem isc na doł wyszaleć się za cały Tydzień ale nie było juz % - poszliśmy w 3 ja kumpel który j a znał i ona - ja sie bawiłęm sam a ona do mnie i do mnie... Potem co się działo... nigdy bym nie p omyślał ze coś takiego moze sie zdarzyć w tak krótkim czasie :)
Wniosek? Chłopaki bądźcie sobą - musicie jedynie znaleśc punkt zaczepienia - rzucić jedną iskierkę by sprawić płomień.. Kobiety to nie jakaś obca istota z kosmosu to człowiek mający takie same potrzeby jak my :]
Najważniejsze by ta jedną iskierką wzbudzić zainteresowanie a potem już leci z górki.

Powodzenia
Pozdro 4 all
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 03 gru 2005, 17:36

Eee ale ten temat ma prawie 2 lata...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
FireBird
Bywalec
Bywalec
Posty: 36
Rejestracja: 28 lis 2005, 01:22
Skąd: Z nienacka
Płeć:

Postautor: FireBird » 03 gru 2005, 17:37

O cholera.. mój błąd... za bardzo się rozkręciłem - a szkoda bo godny uwagi...

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 557 gości