agnieszka.com.pl

Moja dziewczyna (oboje mamy po 18lat, jesteśmy ze sobą 1,5miesiąca) powiedziała że zaczyna mnie traktować jak super kumpla i brata, myśli że dalej to już nie ma sensu, gdy tylko to usłyszałem wszytsko mi się zawaliło, nie potrafię normalnie myśleć ani zebrać się do kupy by coś zrobić. Dodam że jestem trochę nieśmiały a na niej mi bardzo zależy bo jest taką dziewczyną jaką szukałem słowem dziewczyną z moich marzeń widzicie jakieś wyjście i rozwiązanie??

Byc przy niej , nie meczyć ją swoimi rozmyslaniami na ten temat ! przyjac to co powiedziała z godnoscią ! i czekac , moze sie cos zmieni ! wszak kobieta zmienną jest ! <browar>

Może jesteś zbyt nieśmiały i Jej czegoś brakuje w tym związku... Co masz zrobić? Przecież Jej nie zmusisz, by z Tobą była...

dokładnie zgadzam sie z Andrew ! , pomyśl sobie że to nie koniec świata ! jak nie ta to inna! , ludzie sie rozstają po o wiele dłuższych okresach czasu i żyją (w zeszłym tyg. rzuciła mnie dziewczyna po pół roku bycia razem, nie chce mnie W OGÓLE znać, a dla mnie ona jest/była spełnieniem marzeń...), takze don't worry be happy ! a nóż widelec jej sie odmieni ? 3m sie chłopie <browar>

Evil_Genius pisze:dokładnie zgadzam sie z Andrew ! , pomyśl sobie że to nie koniec świata ! jak nie ta to inna!

Mam wrażenie, że Andrew miał nieco inny pogląd

a swoja droga wolalbys uslyszec od niej, ze jestes jej potrzebny tylko do seksu ?:)) hehe w sumie pytanie glownie do Andrew, ale i do innych facetow - co gorsze dla faceta uslyszec od swojej kobiety, ze jestes jej potrzebny tylko do seksu czy tylko do rozmowy ?

Jedno i drugie nieciekawe...

Byc przy niej ? a po co, jeszcze chlopak straci okazje na poznanie kogos lepszego w tym czasie, a ona i tak nie zmieni zdania.

Wydaje mi się że powinieneś się zacząć rozglądac za inną

właśnie chodzi o to że w swoim miasteczku nie widzę innej dziewczyny dla siebie, byłem dłuuuuuuuuuugo sam dopkóki jej nie spotkałem

Kazdy po rozstaniu tak mowi, ze nie widzi lepszej, ladniejszej blablabla bo ta byla najpiekniejsza, to tylko chemia w mozgu, ktora tworzy taki a nie inny obiektywizm.

wujo misiek pisze:właśnie chodzi o to że w swoim miasteczku nie widzę innej dziewczyny dla siebie, byłem dłuuuuuuuuuugo sam dopkóki jej nie spotkałem

A to musi byc koniecznie dziewczyna z twojego miasteczka? Z reszta na pewno wszystkich dziewczyn tam nie poznałeś. Może nie wiesz jeszcze o istnieniu takiej dla Ciebie w twoim miastku

Olivia pisze:Mam wrażenie, że Andrew miał nieco inny pogląd

oj, bo ja nie umiem dokładnie przekaząć co mam na myśli

Rada dla autora postu - by z kimś być, musisz najpierw postarać się do tego kogoś zbliżyć, zaprzyjaźnić się etc. Miłość od pierwszego wejrzenia to brednia, nie wierz w to....

Gosia... pisze:ze jestes jej potrzebny tylko do seksu czy tylko do rozmowy ?

Rybka bez akwarium zdechnie

[ Dodano: 2005-11-18, 21:11 ]
A co komu po pustym akwarium..

michal_dh, moim zdaniem ty nie okazałes sie dla niej facetem z marzeń. Tak jak powiedział Andrew - przyjmij to z godnością. I tak masz szczeście - ona Cie lubi, chce miec z Toba kontakt. A nei zostawia Cie dla innego czy kończy związek po prostu przestając sie odzywać. Doceń to.

I uwierz,że tych wyśnionych jeszcze bedzie w cholere!