agnieszka.com.pl • deprecha
Strona 1 z 3

deprecha

: 26 paź 2005, 17:57
autor: Konto usunięte
Znacie jakieś sposoby na jesienną depreche?? Mam troche problemow w szkole i problem miłosny... jest jesień więc dożucił sie jeszcze ten ponury nastroj za oknem... Kładąc sie wieczorem do łóżka nie mogę zasnąć (chodz nie wiem jak był bym zmęczony) Dziś leżałęm np. do 5 rano a musziałem wstać na 8 do szkoły :/ Nie wiem co sie ze mną dzieje. Czy to depresja czy jakieś inne dziwactwo spowodowane brakiem szcześcia :/. Znacie na to jakiś sposób?

: 26 paź 2005, 18:04
autor: mikaaa
eh samo to kiedys przezywałam ,ale najlepszym moim sposobem było po prostu wyjście z domu.zanjdz soebie moze jakieś zajęcie wyjdz gdzies, wiem ze deprecha nie zniknie calkiem jak sie ma takie problemy u mnie znikła jak mi sie wszytko poukładało ale przynjamniej w czasie jak cos innego robiłam to nie miałam czasu myslec o swoihc problemach

: 26 paź 2005, 18:25
autor: Kermit
idz do parku weź aparat i popstrykaj troche zdjec! Pieknie wychodza w złota polska jesien!
albo obejrzyj ulubiony film, poczytaj ksiazki.. sam juz nie wiem

: 26 paź 2005, 18:34
autor: TFA
zapisz sie na jakies zajecia gdzie jest duzo wysilku fizycznego, np. jakis taniec nowoczesny, towarzyski, albo typowo sportowe zajecia jak rower, silownia, basen, siatkowka itd. Sport podnosi poziom endorfin odpowiedzialnych za takie uczucia jak radosc z zycia, chec do zycia i ogolnie dobry nastroj.

Re: deprecha

: 26 paź 2005, 18:42
autor: S
Osobiscie nie pamietam zebym miał depreche kiedykolwiek (a zebym spać nie mogl to juz wprost niebywale :P), ale na ogól na smutki pomaga:
- wypad gdzies ze znajomymi (jak niedawno wrocilem z weekendu w górach, to czułem sie nbiczym młody bóg)
- chlapniecie czegos z kumplami. Pare piw w knajpie powinno byc git ;)
- pasja (ja sobie np. składam auto w wolnych chwilach :D), sport, film, ksiazka, itp

: 26 paź 2005, 18:48
autor: Mijka
tez tak teraz mam :( nawet nie chce mi sie wstawac z lozka rano... nie chce mi sie ubierac, malowac, wychodzic...nic. Pisac mi sie nie chcialo to nie zagaldalam. Ale tzreba walczyc z tym :( Wychodzic, spedzac czas ze znajomymi...bo jak sie nie jest samemu to nie mysli sie tak o tym a jak sie siedzi w domu to jest najgorzej :( Ewentualnie mozna pic i palic - mi pomaga.

: 26 paź 2005, 20:41
autor: Konto usunięte
Ewentualnie mozna pic i palic


Dopiero co żuciłem szlugi... Co do picia - lubie chlapnac czasami, ale nie zamierzam pic codziennie :/.

Co do robinia zdjęć jestem fotograficznym idiotą.

Wysiłek fizyczny... może przynajmniej na sen pomoże (chodz i tak robie na rowerze okolo 40 km dziennie)

Więc w piątek siłownia, w sobote basen... zobaczymy co z tego bedzie...

: 26 paź 2005, 20:53
autor: TFA
Swoja droga znalazlem cos fajnego dla ciebie, szkoda ze jak ja mialem taki problem tego nie znalazlem, ale wyglada ciekawie:


1) Wyobraź sobie pustą przestrzeń, miejsce, w którym nic nie ma, miejsce przypominające czarną otchłań. Całkowita ciemność w której nic się nie mieści. Teraz w tej pustej przestrzeni wyobraź sobie domek. Mały domek bez okien z jednym wejściem i drzwiami prowadzącymi do jego wnętrza. Drzwi posiadają klamkę która oczywiście je otwiera i zamyka odpowiednio. Wejdź do wnętrza domu i usiądź na krześle, które stoi na samym środku. Siedź tam przez chwilę i teraz zacznij ... Patrz swoimi oczami na to co się w tym domku dzieje.

2) Odtąd w tym domku umieszczasz każdy przedmiot związany z tą osobą którą kochasz, umieszczasz w nim przedmioty, obrazy, prezenty które jej dawałeś, ławkę na której zawsze siedzieliście, niech leci muzyka której razem słuchaliście. Niech w tym domku zostanie umieszczona każda myśl, każda rzecz która jest z nią związana, ty dalej siedzisz na krześle i obserwujesz jak te przedmioty się tam lokują, przemieszczają z jakiegoś miejsca w twojej pamięci i znajdują nowe miejsce w środku tego domku.

3) teraz umieść w tym domku osobę którą kochasz... za chwilę powiesz jej, że musisz się z nią rozstać, że zostawisz ją tutaj i opuścisz to miejsce raz na zawsze i nigdy tu nie wejdziesz. Powiesz jej że czasem myślami będziesz wracał do tego miejsca. Jednak nigdy nie pomyślisz o niej, lecz o domku w którym ją zamkniesz. Niech wyzwoli się z Ciebie każde złe , negatywne czy pozytywne uczucie które jest z nią związane. Patrz na drzwi i pomyśl że gdy dotkniesz klamki, otworzysz drzwi przez które przejdziesz - zniknie to wszystko, co tu zostawiłeś. Wiesz że zaraz, gdy otworzysz te zamknięte drzwi wyruszysz w nieznany Ci świat, który wydaje się teraz pusty, lecz wiesz że oddalając się od domku świat zacznie nabierać kolorów. Miej cały czas świadomość, ze zaraz opuścisz ten dom.

4) Poświęć kilkanaście minut na ulokowaniu każdego przedmiotu w tym domu pamiętając że dom ten zaraz opuścisz z własnej woli. Zacznij mieć świadomość, że gdy przejdziesz przez te drzwi i je zamkniesz, te miejsca i obrazy na zawsze znikną, będziesz musiał o nich zapomnieć...

5) Gdy zrobiłeś już wszystko co di ciebie należało. Wstajesz zdecydowanie z potężną odwagą i z wielką siłą w kierunku drzwi, otwierasz je, przechodzisz i wreszcie zamykasz. Od teraz jesteś ciekawy , co znajduje się poza tym wszystkim, zapominasz o tym co zamknąłeś w domku, jesteś ciekawy miejsca i świata gdzie teraz jest pusta przestrzeń, powoli oddalasz się od tego domu i idziesz w nieznane. Gdy powracają negatywne myśli związane z tęsknotą odwracasz się i widzisz jak daleko dom znajduje się już od Ciebie.
Im dalej idziesz tym dom staje się coraz mniejszy, nie słyszysz już wydobywających się dźwięków z niego. Po czym dom całkowicie znika... i zaczynasz podróż w nieznany Ci świat...jak podróżnik idący w nieznany mu świat.

6) Resztę uczyni Twoja podświadomość. Rezultat musi być taki, że teraz każda myśl o tej osobie zostaje przeniesiona do wnętrza tego domku i tam zostaje, po jakimś czasie widzisz sam dom. Zmuś się przez kilka dni. Do zamykania każdej myśli w tym domku, tak działa ludzki umysł, gdy myślimy o konkretnej rzeczy, aktywują się odpowiednie obszary naszego umysłu. Tworząc odrębną rzecz w pustej przestrzeni, tworzymy aktywność nowego obszaru w naszym umyśle, jednocześnie gdy umieszczamy w nim przedmioty, które wywołują jakąś aktywność przenosimy je do nowego regionu zamykając tam je.

: 26 paź 2005, 21:02
autor: lollirot
nigdy nie bylam dobra w takich sztuczkach, ale chyba teraz z desperacji sprobuje <chory>

: 26 paź 2005, 23:26
autor: ksiezycowka
To nie żadna depresja. Depresja to choroba. Ty masz zwykłą durną nastoletnią chandrę, która sama przejdzie za jakiś czas.
Jak nie możesz spac to parz sobie melisę przed snem i pija, albo chociaz się zmęcz!
W Twoim przypadku najlepsza rzeczą będzie skupienie się na czymś i oddanie temu wiekszości swojego czasu i myśli.
Bo w tę chandre sam sie wpedzasz użalajac się nad soba i tyle!

: 27 paź 2005, 11:50
autor: Sir Charles
Dziś leżałęm np. do 5 rano a musziałem wstać na 8 do szkoły


Spij przy otwartym oknie. W ostatecznosci wywietrz porzadnie przed snem.

: 27 paź 2005, 13:51
autor: Wstreciucha
Ludzie juz po prostu tacy sa. A wszystko przez : kiedy odniose sukces,? kiedy bede mial wiecej pieniedzy?, dlaczego nie moge w zyciu robic tego na co naprawde mam ochote?,kiedy spotkam milosc swojego zycia? , a jak ja spotkam to czy ja utrzymam itp itd To nic innego jak siedzenie w przygnebieniu, uzalanie sie nad soba, nieszukanie drog wyjscia bo podobno to i tak nic nie da. Czujesz sie nieszczesliwy bo na to pozwalasz. Stajesz sie cierpietnikiem swojej rzeczywistosci zamiast przyjac ja za fakt i zmienic stan rzeczy. A do tego wszystkie stany sa tymczasowe i to od Ciebie zelezy na co je zamienisz. KAZDY MA PRAWO DO TAKIEGO SAMOPOCZUCIA! Moja rada, wstan jutro prawa noga, pomysl ze zycie jest piekne, zaszczep w sobie entuzjazm ktorym bedziesz zarazal innych, tak naprawde stac Cie na to by z byle drobiazgow sie cieszyc, UWIERZ ZE WSZYSTKO WOKOL CI SPRZYJA. I to nie recepta zaczerpnieta z New Age, to swieta prawda <aniolek2> Mowi Ci to osoba ktora jest 2000kilometrow od bliskich, ktora kopnal w tylek niedawno ukochany i ktora wykonuje szitowa robote niszczaca ambicje :D lajf is brutal, ale co zrobic :D Uszy do gory

: 30 paź 2005, 16:23
autor: TFA
U mnie dzisiaj tak szaro ponuro i mglisto, ze nawet najszczesliwszy czlowiek na swiecie zlapal by dola <belt1>

: 30 paź 2005, 16:43
autor: Hyhy
jebac wszystko srac na wszystko i bedzie lepiej :D

: 30 paź 2005, 17:33
autor: Chili
Ja zazwyczaj robie sobie gorącą czekoladkę. Siadam przed telewizorem i po godzince dwóch jestem tak zmęczona, że zasypiam bez problemu...

: 30 paź 2005, 19:02
autor: tr3sor
Przynajmniej niemacie ojca alkocholika ktoremu co jakis czas trzeba wpierdolic ;].

: 30 paź 2005, 22:00
autor: Elspeth
niektorzy mieli... ale to juz przeszlosc

: 30 paź 2005, 22:14
autor: Mysiorek
Hyhy pisze:jebac wszystko srac na wszystko i bedzie lepiej

Doskonały tekst <browar>
... czyli, mieć wszystko w dupie :D

: 02 lis 2005, 15:12
autor: Konto usunięte
Bajer z domkiem nie pomogł.. :( Zacząłem łykać proszki nasenne i jakoś z tym snem idzie ;] Dzięi wszytkim za pomoc, ale ta deprecha bez specjalisty chyba nie minie.. :(

: 02 lis 2005, 15:14
autor: mikaaa
a ja mam dzis tatalna handre w szkole normalnie zrobiłam masakre....
ryczłam prawie przez wszystkie przerwy , co prawda mam swoje powody ale takiej siary to sobei jeszcze nei zrobiłam ale totalnie sie rozkleiłam

: 02 lis 2005, 15:26
autor: Andrew
Ten temat uswiadomił mi , iz treba przyszłych , przyszłych kandydatów na zony mezów , moich dieci przeswietkic pod tym wzgledem , bo ni chu chu nie kumam jak mozna złapac depresje w tak młodym wieku , jak własciwie nic sie nie dzieje takiego co by ja mogło wywaołać ! jakieś słabe psychicznie to pokolenie , trzeba sie temu przyjrzec ! by potem nie było mazgajstwa i latania po lekarzach ! <browar>

: 02 lis 2005, 15:31
autor: mikaaa
Andrew pisze:Ten temat uswiadomił mi , iz treba przyszłych , przyszłych kandydatów na zony mezów , moich dieci przeswietkic pod tym wzgledem , bo ni chu chu nie kumam jak mozna złapac depresje w tak młodym wieku , jak własciwie nic sie nie dzieje takiego co by ja mogło wywaołać ! jakieś słabe psychicznie to pokolenie , trzeba sie temu przyjrzec ! by potem nie było mazgajstwa i latania po lekarzach ! <browar>


eh mam nadzieje że nie mówisz o mnie , bo jażadnej deprechy nie mam po prostu . wydarzenie losowe i nei sposób nie miec doła ...
Ale chyba jesien na mnie wpływa tak ze jestem chyba jakos mniej odporna na problemy

: 02 lis 2005, 20:45
autor: Konto usunięte
A ja wam powiem tyle... Coś nagle sie stało... Coś... Kandydakta o ktora walczyłem ponad dwa lata wreszcie jest moja!! <aniolek2> Chyba przejdzie mi już wszytsko bo zauważyłem nagle pączki na drzewie obok domu... Czy to już wiosna?? <aniolek2>

: 05 lis 2005, 11:09
autor: Natalia
Mia pisze:Ale tzreba walczyc z tym Smutny Wychodzic, spedzac czas ze znajomymi..



Ja też tak mam ,a co do znajomych to nawet oni mi nie pomagaja.... <pijak>
tzn.starają sie jak najbardziej tylko wydaje mi się ,ze jeszcze bardziej mnie dobijają
(troche to zagmatwane <pijak> )
Ale mam nadzieje,ze sie juz niedługo cos dobrego wydarzy i zła pasja minie

: 05 lis 2005, 13:47
autor: ptaszek
Konkurencja, nastawienie na sukces, karierę, ciągłę porównywanie się z otoczeniem, przesyt, chęć posiadania "jeszcze", chęć gromadzenia, zdobywania, szybkie tempo życia --> to dzisiaj główne czynniki depresji. Czyli podobnie, jak Wstręciucha napisała. Wielu ludziom brakuje dystansu.
Ja chyba też zacznę chodzić po porady :]

: 05 lis 2005, 14:26
autor: ~*~/LiBrA\~*~
co można zrobić...hmmm...w łóżku licz owieczki <aniolek2> a tak serio to dobrze sobie wypić kubek mleczka i 10 min. przed polożeniem sie spać ...uchyl sobie okno....jak wleci troche swiezego powietrza i od razu się leiej śpi:)
ja aktualnie tez mam zwałkę...tzw.COFKĘ EGZYSTENCJALNĄ i zazwyczaj obżeram się słodyczami(tylko nie myślcie ze jestem gruba <aniolek2> !),choć wiem, ze to mi nie pomoże....a moze Tobie coś da?
ale na koniec napisze Ci to..co mi wszyscy najblizsi mówią:przeczekać...to jest najlepsze rozwiązanie...oddać się w ręcę losowi..."wejść na drzewo,patrzeć w nibo..."i czekać..kiedyś nadejdą lepsze dni...:)

: 09 lis 2005, 22:30
autor: emmiii
heh... najlepsze rozwiązanie... tableteczki nasenne albo heroina... heh... bez komentarza... to tylko joke... żeby nie bylo...

: 11 lis 2005, 00:42
autor: AlfaRomeo1939
Jesienna deprecha przez dziewczyne hehe to ci feler 0,5 kumple i już po smutnych dniach jeśennych

: 11 lis 2005, 08:26
autor: Ted Bundy
AlfaRomeo1939 pisze:Jesienna deprecha przez dziewczyne hehe to ci feler 0,5 kumple i już po smutnych dniach jeśennych


<browar> No wreszcie! Wreszcie ktoś to napisał , hehe <banan> . Nic dodać, nic ująć:)

: 11 lis 2005, 14:42
autor: Konto usunięte
Wczorajsze upicie skończyło sie textem:
"Wciagać speeda, palić crack i miłości mówić fuck" ;D:D:D:D