Małżeństwo - co ludzi do tego pcha :P

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
redbart
Bywalec
Bywalec
Posty: 54
Rejestracja: 31 sie 2005, 10:20
Skąd: Łódź
Płeć:

Małżeństwo - co ludzi do tego pcha :P

Postautor: redbart » 09 wrz 2005, 07:14

Witam!

Tak się zastanawiam czemu ludzie zawierają małżeństwo...
"Bleeding heart, gloomy soul,
Who is he - that lonely man,
tainted mind, without hope...
staying there without faith."...
"Looking for, dying for..." - Redbart
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 09 wrz 2005, 07:58

Żeby mogli wreszcie uprawiać seks... <hahaha>

;)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 wrz 2005, 08:21

I myslą, ze sie spowiadac z tego potem nie muszą ! <banan>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Yasmine
Weteran
Weteran
Posty: 5286
Rejestracja: 10 kwie 2005, 18:40
Skąd: stąd ;)
Płeć:

Postautor: Yasmine » 09 wrz 2005, 08:56

Imperator pisze:Żeby mogli wreszcie uprawiać seks...

Tak nam wczoraj powiedzial ksiadz. Ze wiekszosc ludzi tak mysli o malzenstwie <pijak>
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 09 wrz 2005, 09:06

jeszcze ....po to zeby kobieta miała opiekuna i nie pisanego alfonsa ! jak i konto w banku ! <aniolek2> Panowie nie dajcie sie ogłupic ! po co wam slub , bez niego też mozna ! a wszystko jest proste ! <aniolek2> <browar>
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 09 wrz 2005, 09:48

redbart pisze:Tak się zastanawiam czemu ludzie zawierają małżeństwo...

temat rzeka, zrestza chyba byl juz kiedys przedyskutowany.

Pewnie z milosci.Czasem tak rzecyzwiscie jest a czasem sie tylko zdaje. Ludzie chca przypieczetowac swoje uczucia.
Zreszta musialbys sie spytac mezatek i mezow, bo odpowiedzi na pewno jest wiele wiecej. To chyba tak naprawde indywidualna sprawa kazdego z nas, ale ogolnie chodzi o MILOSC :) <przynajmniej powinno>
Pomijam jakies chore uklady, slub z powodu ciazy i inne patologie.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Głęboka Purpura
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 86
Rejestracja: 10 lip 2005, 11:50
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Głęboka Purpura » 09 wrz 2005, 10:26

Pewnie, że z miłości. Gdzie się podziało wasze echo romantyzmu;) ;) ;)
"If you’re leaving close the door.
I’m not expecting people anymore..."
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 09 wrz 2005, 10:40

Gdzie się podziało wasze echo romantyzmu;)


Ucichło po rozwodach i rozstaniach :)
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 09 wrz 2005, 10:49

Ucichło po rozwodach i rozstaniach usmiech

amen Bracie
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Głęboka Purpura
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 86
Rejestracja: 10 lip 2005, 11:50
Skąd: Z daleka
Płeć:

Postautor: Głęboka Purpura » 09 wrz 2005, 10:52

Cytat:
Ucichło po rozwodach i rozstaniach usmiech

amen Bracie



ojej, przykro się to czyta,, może kiedyś i ja tak będę myślał...kto wie
"If you’re leaving close the door.

I’m not expecting people anymore..."
Awatar użytkownika
Mijka
Weteran
Weteran
Posty: 2895
Rejestracja: 22 sie 2005, 23:44
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Mijka » 09 wrz 2005, 11:30

Pewnie z milosci, ja kocham, ale moj stosunek do slubu bardzo sie zmienil. Ani nie czuje potzreby ani obowiazku pieczetowania zwiazku w takiej formie... Z wszelkich innych powodow typu pieniadze/ciaza/wspolne rozliczanie (taki powod czesto slysze:P) sa idiotyczne.
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 09 wrz 2005, 14:17

A ja się już z tym pogubiłam. Jeszce z rok temu ślub był be, "po co mi to?" itd., potem się przekonałam do tego i temat mi się spodobał [bo miłośc] itd, a teraz to juz sama nie wiem. <chory>
Ech może jak mnie następny naprostuje po byłym to mi się odmieni.
A na dzień dzisiejszy nie wiem po co ślub, ale jakos połowicznie odczuwam taką potrzebę zeby go kiedys posiadać.
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 09 wrz 2005, 14:48

moon pisze:ale jakos połowicznie odczuwam taką potrzebę zeby go kiedys posiadać.


Kazdy w jakims stopniu oczuwa taką potrzebę. Jest to na pewno jakaś stabilizacja za pomoca "papierka"
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 09 wrz 2005, 16:49

Mi tam sie nie spieszy, nawet o tym nie mysle narazie.
Ręce me do szabli stworzone, nie do kielni.
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 09 wrz 2005, 16:56

Yasmine pisze:Tak nam wczoraj powiedzial ksiadz. Ze wiekszosc ludzi tak mysli o malzenstwie


Dlatego powiedziałem to pół żartem pół serio. Ślub to ma być słowo dane Bogu (jeśli ktoś jest wierzący), że się będzie ze sobą po kres życia, a nie żeby dostać błogosławieństwo ksiedza "no, teraz możecie się ciurlać do woli, byle dzieci z tego były".
Poza tym w Biblii nie ma nigdzie napisane o jakimś ślubie, nie ma wzmianki, że to tak ma wyglądać jak teraz!

Andrew pisze:I myslą, ze sie spowiadac z tego potem nie muszą !


A właśnie że muszą, jeśli np. mąż wziął sobie jakaś tam babkę za żonę po to by mogli się seksić. Przepraszam - żeby on mógł sobie ulżyć. Niestety - jeśli tak traktuje kobietę, która wprawdzie jest jego żoną i w myśl prawa kościelnego może się z nią kochać - On się z nią nie kocha, tylko zaspokaja swoje nędzne potrzeby, a na nią nie zwraca uwagi. Nie obchodzi jego to, żeby jej było dobrze. Oj, z tego powinien się spowiadać... A nie musi, bo przecież to jego żona...
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 09 wrz 2005, 18:15

Imperator pisze:Żeby mogli wreszcie uprawiać seks...

Ale przeciez pytanie nie dotyczy tylko slubu koscielnego. Niektorzy ludzie biora slub cywilny i to nie tylko po to zeby sie razem rozliczac.

Ja chce wziac slub z jedynego w pelni slusznego powodu: milosci.
Nie umialabym zyc z kims, kto nie potrafilby sie zdobyc, na zawarcie ze mna malzenstwa. Jestem tradycjonalistka i strasznie meczylabym sie w tak zwanym "wolnym zwiazku". Jestem swiadoma, ze nie pasuje do obecnego pokolenia, ale coz... taki charakter. <aniolek2> Slub jest przypieczetowaniem jakiegos etapu zwiazku, momentem kiedy zaczyna sie powaznie myslec o zyciu. Wzieciem odpowiedzialnosci za druga osobe. Wyrazeniem checi na wspolne wychowywanie dzieci, ktore ewentualnie sie pojawia. Lista tego bylaby u mnie dluga... W kazdym razie jestem bardzo na tak.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 09 wrz 2005, 18:18

złotooka kotka pisze:Jestem tradycjonalistka i strasznie meczylabym sie w tak zwanym "wolnym zwiazku". Jestem swiadoma, ze nie pasuje do obecnego pokolenia, ale coz... taki charakter. Aniolek Slub jest przypieczetowaniem jakiegos etapu zwiazku, momentem kiedy zaczyna sie powaznie myslec o zyciu. Wzieciem odpowiedzialnosci za druga osobe. Wyrazeniem checi na wspolne wychowywanie dzieci, ktore ewentualnie sie pojawia. Lista tego bylaby u mnie dluga... W kazdym razie jestem bardzo na tak.


Według KK związek mężczyzny i kobiety zaczyna się po ślubie. Przed - są po prostu mężczyzną i kobietą ale osobno...
Ale poza tym to ja też właśnie z tego powodu chcę wziąć ślub. Wiesz, napisałem to ironicznie, gdyż ostatnimi czasy zaczęły mnie denerwować te kościelne poglądy nt. seksu przed ślubem itp. <zly1> <zly1>
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 09 wrz 2005, 18:25

slub... moze i nie jestem typowa kobieta bo nie marze o slubie. Nie jest mi do niczego potrzebny. Najwazniejsze dla mnie to miec ta ukochana osobe przy sobie i nie musze miec potwierdzenia naszego uczucia na papierze. Poza tym przed slubem czy jakimikolwiek deklaracjami musialabym spory czas pomieszkac z moim Lubym. Poznac we wszelkich codziennych sytuacjach.

A co sklania ludzi do slubu? Chcialabym zeby odpowiedz byla tylko jedna - milosc, ale tak niestety nie jest. Ciaza, chec wyrwania sie z domu, zauroczenie. Powody naprawde przerozne. <browar>
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
złotooka kotka
Weteran
Weteran
Posty: 1141
Rejestracja: 06 maja 2005, 15:26
Skąd: Lenenja
Płeć:

Postautor: złotooka kotka » 09 wrz 2005, 18:33

Coz, mnie nie denerwuja, ale jestem dosc tolerancyjnym stworzonkiem. :)
Jezeli to komus pasuje to prosze bardzo. Znam pare ktora czekala 4 lata od poznania do slubu bez jakichkolwiek przejawow istotnie seksualnych. I sa naprawde swietnym malzenstwem :D
Gorzej jest jezeli jedna osoba w zwiazku chce koniecznie czekac do slubu, a druga wprost przeciwnie. Trzeba wtedy poszukac jakiegos kompromisu, ktory satyfakcjonowalby obie strony, przynajmniej w pewnym stopniu. Jezeli jednak para nie moze sobie dac z tym rady to, coz... Moze to po prostu o czyms swiadczy. Jezeli to tak meczy, to warto sie zastanowic, czy to na pewno ta wlasciwa osoba. Takie rzeczy moga sie przekladac na pozniejsze porozumiewanie.
off// w razie potrzeby kontaktu pisac na zlotooka_kotka@o2.pl
Awatar użytkownika
Natalia
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 126
Rejestracja: 24 sie 2005, 12:57
Skąd: Polska :]
Płeć:

Postautor: Natalia » 09 wrz 2005, 18:35

Just love....


8)

<aniolek2>
Czasem miłość bywa milczącym wyrzeczeniem[...] lecz bez miłości nie można żyć .
tamtamka
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 07 wrz 2005, 18:23
Skąd: z kosmosu..
Płeć:

Postautor: tamtamka » 09 wrz 2005, 20:32

milosc....

a dla niektorych tez realizacja marzen z dziecinstwa..l. bo chyba wiele dziewczynek marzylo o pieknej sukni slubnej... ale nie tylko o takich marzeniach... niektorzy, ktorzy znaja przyklad nieudanego malzenstwa chca w ten sposob zaprzeczycz temu co widzialy i doswiadczyly, udowodnic komus (sobie) ze tak wcale nie musi byc, ze moze byc pieknie :)
Awatar użytkownika
TFA
Weteran
Weteran
Posty: 3055
Rejestracja: 01 wrz 2005, 00:57
Skąd: litwini wracają
Płeć:

Postautor: TFA » 09 wrz 2005, 20:33

Rozwody pewnie tez z milosci ?
tamtamka
Początkujący
Początkujący
Posty: 5
Rejestracja: 07 wrz 2005, 18:23
Skąd: z kosmosu..
Płeć:

Postautor: tamtamka » 09 wrz 2005, 20:35

rozwody to chyba kwestia tego, ze swiat sie zmienia. Dawniej ludzie tez mieli problemy... a rozwodow nie bylo tak duzo.,...
Awatar użytkownika
niewielka
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 162
Rejestracja: 25 sie 2005, 18:23
Skąd: z daleka
Płeć:

Postautor: niewielka » 12 wrz 2005, 09:54

Głęboka Purpura pisze:Pewnie, że z miłości


albo z miłości do dzieci
jak zwykły żelek...taka pusta w środku...
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 12 wrz 2005, 10:36

redbart pisze:Tak się zastanawiam czemu ludzie zawierają małżeństwo.

Taka tradycja :D
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7685
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 14 wrz 2005, 11:27

Czasem facet sie zakochuje i... popelnia malzenstwo <pijak>
Awatar użytkownika
Orbital
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 228
Rejestracja: 12 maja 2005, 18:41
Skąd: skosmosu
Płeć:

Postautor: Orbital » 14 wrz 2005, 12:55

Ja bym nie powiedział, że ludzie biorą małżeństwo z miłości, biorą je (m. in.), aby zabezpieczyć swoje uczucie. Małżeństwo to taka forma zabezpieczenia się przed utratą najpiękniejszego uczucia jakie może spotkać mężczyzne i kobietę, tym uczuciem oczywiście jest miłość. na pewno zbliża ludzi jeszcze bardziej do siebie, bo pieczętuje więzy miłości.
Niestety owo "zabezpieczenie" jest bardzo złudne, bo miłość może zniknąć i wtedy żadne przysięgi, słowa czy obrączki nie pomogą. Czasami lubimy się okłamywać.


Ślub wziołbym tylko i wyłącznie w przypadku, gdy chciałbym założyć rodzine (czyt. mieć bobaska).
"Gdyby ludzie rozmawiali tylko o tym, co rozumieją, zapadłaby nad światem wielka cisza."
Awatar użytkownika
Sasetka
Maniak
Maniak
Posty: 641
Rejestracja: 29 maja 2005, 12:34
Skąd: że znowu
Płeć:

Postautor: Sasetka » 14 wrz 2005, 15:03

a dla mnie malzenstwo jest pokazaniem najwiekszej milosci, bycia z kims w biedzie i w bogactwie, szczesciu i nieszczesciu... to poczatek nowego etapu w zyciu kiedy to stajemy sie za kogos odpowiedzialni, kiedy ktos jest dla nas wazniejszy od nas samych, kiedy chcemy sie z nim polaczyc i trwac tak do konca zycia... malzenstwo to tez dla mnie stworzenie nowej, wlasnej rodziny.... to dzieci, slonce, dom z ogrodkiem pelnym kwiatow.. oczywiscie to rowniez klopoty roznego rodzaju, klotnie i spory.. ale.. jest ktos kto zawsze pomoze. kto czuje jak ja. wiec nic zlego stac sie nie moze.. bo milosc wszystko zwyciezy.
i juz widze te komentarze jak to zycie wyleczy mnie z naiwnosci. nie wyleczy. bo ja wiem, ze bedzie dobrze, ze przezyje ta swoja bajke :) bo gdzies na tym swiecie musi byc ktos, kto mysli i czuje dokladnie tak samo jak ja. I ja go znajde :)
Gdzie jestescie przyjaciele moi? Odplyneli w sinej mgle... Kogo to obchodzi kiedy boli?
Tylko Ciebie... kiedy idzie zle :*
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 14 wrz 2005, 21:35

Asiula pisze:nie wyleczy. bo ja wiem

Skąd?
Napisałaś o marzeniach...
Asiula pisze:gdzies na tym swiecie musi byc ktos, kto mysli i czuje dokladnie tak samo jak ja

A może w Etiopii jest taki gość...
O połówkę b. trudno. W innym przypadku związek to sztuka kompromisu.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 14 wrz 2005, 21:39

Mysiorek pisze:O połówkę b. trudno. W innym przypadku związek to sztuka kompromisu.


Albo sztuka spantoflenia się. :)
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.

Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.

Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.

Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 266 gości