agnieszka.com.pl

to pytanie prawdopodobnie juz bylo.
Kobiety... dlaczego tak uwielbiacie dostawac kwiaty? wiem, wiem, zadaje glupie pytania

Gdy mężczyzna daje kwiaty kobiecie oznacza to że ja adoruje.Są one wyrazem jego uczuć do niej.A kobiety czują się w ten sposób bardziej dowartościowane i kochane

Utożsamiają sie z pięknem kwiatu, Kielich kwiatu symbolizuje również kwiat kobiecości.;] Kobiety mają barzdiej wrażliwe zmysły w tym zmysł powonienia, wieć zapach kwiatu jest dla kobiet "piękniejszy" niż dla mężczyzn. <pijak>

Wszystko spoko, ale trzeba umiec dawac kwiaty. Mam tu na mysli właściwy kwiat właściwej osobie

EE TAM

kwiat to kwiat ! są ładniejsze i mniej ładne , ale wszystkie piekne ! byle by durnowatego przybrania kwiaciarka nie zrobiła ! <aniolek2>

Ja tam zawsze biora bez zadnych przybran.

Bo są ładne!Niezobowiązujące. Bo to miłe. I już.

cajmer pisze:

Tak trzeba <pijak>

Tylko dlaczego MY nie dostajemy kwiatów?<pijak>

Jak to nie?

Chociaz co poniektórzy faceci takich gestów nie umieją docenić. <zly1>

No jak faceci nie dostają? na imieninki, urodzinki

Lubię kwiaty bo są po prostu piękne! Lubię na nie patrzeć, czuć ich zapach i kojarzyć je z pewnymi osobami. Szkoda tylko, że ścięte muszą szybko powędrować do kosza...

w sumei to lepsze uciete niz zadne

ptaszek pisze:No jak faceci nie dostają? na imieninki, urodzinki

E tam. Chodzi o spontan.

No i mi o spontan.
Pewnie, że dostają.

Mi sie dawać zdarzyło. A czemu? Ot tak sobie, bo chęc miałam.

ptaszek pisze:Szkoda tylko, że ścięte muszą szybko powędrować do kosza...

Nie muszą

ja np każdą różę, którą dostanę od mojego chłopaka suszę i później wstawiam do wazonu i tak uzbierały się piekne dwa wazony ususzonych róż

I nie wierzę w to, że niby jak się zasusza kwiaty to się suszy miłość i ona ustaje

Co tam imieninki, urodzinki

dostaja tez na dzien chłopaka

a ja zawsze zaprawiam ciete kwiaty (pojedyncze, bo bukiety to raczej sie nie da)
biore koncowke łodygi, ubijam ja ( takim mloteczkiem małym) i potem zaparzam ten ubity koniec, tak z pol minutki we wrzatku i kwiatek i wiele dluzej stoi ladny

taki stary spobób mojej babci

Ja tam wiem ze Kobity lubią dostawać kwiaty i tyle sprawia im to przyjemność.... A zatem ja mogę się pocieszyć ;p <aniolek2>

Taaaaaa™ nie zobowiązujące

Jasta20 pisze:a ja zawsze zaprawiam ciete kwiaty (pojedyncze, bo bukiety to raczej sie nie da)
biore koncowke łodygi, ubijam ja ( takim mloteczkiem małym) i potem zaparzam ten ubity koniec, tak z pol minutki we wrzatku i kwiatek i wiele dluzej stoi ladny
taki stary spobób mojej babci

pierwsze slysze. Trzeba wyprobowac.

Ja o rozbijaniu końcówek słyszałam i stosuję. Ale o wrzątku nie...

Róże (tylko roze) zawsze wstawiam do wrzącej wody i tak juz je zostawiam - pieknie stoją.

jestem w szoku ja zawsze obcinalam koncowke i wstawialam do jak najzimniejszej. Moze dlatego tak krotko staly... Nie bede mogla sie przemoc zeby kwiaty do wrzatku wstawic

a ja cukruje wode

Pogosia pisze:a ja cukruje wode

Też czasem to robię

Pogosia pisze:a ja cukruje wode

Ja też

róże tak szybko nie więdną

A jak długo wytrzymują Wam róże po tych różnych zabiegach

?

Ja czasem wsypuje po prostu takie cos, co wydluza czas stania kwatow. W wielu kwiaciarniach to maja - taka mała saszetka.

Róża stojąca w wodze z cukrem nie zwiędła mi jeszcze gdy stała miesiąc

cajmer pisze:Kobiety mają barzdiej wrażliwe zmysły w tym zmysł powonienia, wieć zapach kwiatu jest dla kobiet "piękniejszy" niż dla mężczyzn.

To nie prawda!! Faceci mają znacznie bardziej wyczulony zmysł węchu od kobiet, co można również sprawdzi na przykładzie: kogo czuć na ulicy intensywniej:>? Kobietę czy mężczyznę? Odp prosta: kobietę bo nie czuje ile perfumy na siebie wlała...

Brateczek pisze:kogo czuć na ulicy intensywniej:>? Kobietę czy mężczyznę? Odp prosta: kobietę bo nie czuje ile perfumy na siebie wlała...

ciekawa teoria

tak kiedyś to wyczytałem (nie w żadnych dziwnych gazetach typu Bravo) lub widziałem reportaż na ten temat...