Róznice wiekowe

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 22 mar 2004, 12:06

Maverick pisze:Tak sie przyjelo i mysle ze to dobre jak dziewczyna jest mlodsza :)


dlaczego dobrze>?
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 22 mar 2004, 12:19

Maverick napisał:
Tak sie przyjelo i mysle ze to dobre jak dziewczyna jest mlodsza


Czy tylko dlatego dobrze bo tak sie przyjelo ? To sa moim zdaniem tylko przestarzale steeroty (chyba dobrze to napisalem ) :D
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Lady
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 222
Rejestracja: 19 lut 2004, 03:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Lady » 22 mar 2004, 12:59

Doskonle rozumiem mlode dziewczyny spotykajace sie ze starszymi chlopakami!
Gdy mialam 15 lat bylam z facetem 5 lat starszym od siebie. Bylismy szczesliwa para przez prawie 4 lata.
Szczerze mowiac to zawsze bylam "wyrosnieta" i niestety z rownolatkami po prostu nie bardzo mialam o czym pogadac! Nie ma co ukrywac ale kobiety troche szybciej dorastaja psychicznie, na szczescie ta roznica szybko sie wyrownuje:)
Teraz jestem z Moim MIsiem(jest starszy o 8 dni):) i nie zamienilabym go na nikogo starszego, mamy podobne problemy i ogolnie mowiac jestesmy na "tym samym poziomie rozwojowym" a taka sytuacja bardzo zbliza ludzi.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 22 mar 2004, 15:01

mamy podobne problemy i ogolnie mowiac jestesmy na "tym samym poziomie rozwojowym" a taka sytuacja bardzo zbliza ludzi.


popieram! mam takie same zdanie :)
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 22 mar 2004, 19:45

Maverick pisze:Tak sie przyjelo i mysle ze to dobre jak dziewczyna jest mlodsza :)

zastanwiam sie dlaczego skoro kobiety zyja dluzej..
ja jestem z facetem starszym ode mnie ponad 6 lat.. kawalek :-) czasem jest: "połknąłem szczotkę" a innym razem odbija mu tak jak mi.. i chwała mu za to - sorki tak jak mi to mu chyba jeszcze nie odbiło :-)
Chyba dlatego jest ze mna.. za moja spontanicznosc i energie :-)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 22 mar 2004, 20:27

Ale zescie sie przyczepili tego co napisalem :) Pisze jak jest :d
Ze starsza dziewczyna to mozna, ooczywiscie. Fakt, ze niektore sa bardziej konkretne i wiecie co? Tego sie boje :) Bo ja nie chce od poczatku byc konkretny, chce troche luzu :) Chce wszystko poznac, glupio bym sie czul z doswiadczona partnerka i tyle. Poza tym zdaje sobie sprawe ze jak sie kocha to wiek, uroda i te rzeczy nie maja znaczenia (az takiego duzego) :)
Pozdrawiam
Kinia***
Bywalec
Bywalec
Posty: 58
Rejestracja: 09 sty 2004, 11:45
Skąd: WeirdWorld
Płeć:

Postautor: Kinia*** » 22 mar 2004, 21:21

dla mnie nie ma to różnicy..jak już jest uczucie to nie patrzę na wiek ale rzeczywiście nie mogłabym byc teraz z trzydziestoletnim facetem jakoś mnie to odrzuca. Jestem młodsza o niecały rok od mojego chłopaka i nie powiem żeby starszy zawsze dominował :p to zależy od rozwoju psychicznego, doświadczenia, wychowania a przede wszystkim uczucia które łączy dane osoby!
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 23 mar 2004, 00:07

Kiedy miałam lat 18 spotykałam się z 26 latkiem, miałam 19 z 27 latkiem, 20 z 28 latkiem, 21 z 29 itd.
Czy było źle? (w czasie przeszlym) Skąd! Bardzo dobrze, mnie to odpowiadało jak najbardziej, owy Pan był dla mnie odpowiednim partnerem, niestety nie dla moich rodziców, którzy przczynili się do rozpadu mojego związku... Taka kolej rzeczy.
Ale doskonale rozumiem tego typu związki, mogą być udane, a nawet często są, tak jak był mój. Niestety nie mógł zaowocować ślubem z różnych przyczyn, jeden wypadek zmienił człowieka nie do poznania, już nie dało się z nim żyć- niestety. I wcale nie uważam, iż gdybym miała lat więcej powiodłoby się. ...

Pomóc zrozumieć?
- odpowiedzialność
- zrozumienie
- pieszczotliwość (należyta, nie ckliwa, nie o śmieszność zahaczająca)
- wykształcenie, docenienie, wskazywanie drogi
- czasem szaleństwo
- dojrzałe uczucie
- pewność jutra
- dowartościowanie (początkowo!, po gówniarsku)
- później... akceptacja i szczęście
itd. itd.


Zależy wszystko od ludzi, i na pewno z wiekiem różnice sie po prostu zacierają, przyznam się tylko, iż bardziej zrozumiałe są dla mnie związki młodsza kobieta- starszy mężczyzna, bo odwrotnie.. to jakoś rzadziej spotykam, nie potrafię się konkretniej wypowiedzieć.
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 mar 2004, 16:24

Zależy wszystko od ludzi


Zgadam się. Spotkałem juz wiele dziewczyn, jadnak większości z nich czegoś brakowało. One po prostu nie dojżały do prawdziwego związku. Rozwój psychiczny danej osoby ma wiele do powiedzenia. Niektorzy rozwijają się szybciej a inni wolniej:)

Przyznam się, że podoba mi się wiele starszych odemnie dziewczyn. Wydaje mi się, że one sa bardziej konkretne.
Awatar użytkownika
BlueEyes
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 332
Rejestracja: 02 mar 2004, 14:20
Skąd: Małopolska
Płeć:

Postautor: BlueEyes » 23 mar 2004, 16:37

mariusz pisze:
Spotkałem juz wiele dziewczyn, jadnak większości z nich czegoś brakowało. One po prostu nie dojżały do prawdziwego związku. Rozwój psychiczny danej osoby ma wiele do powiedzenia. Niektorzy rozwijają się szybciej a inni wolniej:)


Rozwijają się szybciej wolniej, mają różne hierarchie wartości, bo to bardzo ważne, co innego stawiają za swój priorytet, w określony sposób się zachowują... Ja zawsze czułam, że nie pasuję do rówieśników, do życia jakie musiałam/ musieli i oni prowadzić. Marzyłam o pracy, wykształceniu i domie z kominkiem ;) A by to zrealizować musiałam chodzić do wiecznie zawrzeszczanej szkoły (nieważne czy to była podstawowka czy Liceum), musiałam użerac sie z nauczycielami, ktorzy niejeden raz wykazali sie brakiem kompetencji, ktorzy wybałuszali oczy na moje wypowiedzi (ponoc bardzo dojrzałe)... a u mnie to było .. śmieszne, jakies ponizajace. Myślałam "daliby mi życ wreszcie" :) I ktoś mi pozwolił, heh. Dziękuję.
Szkoda tylko, bo myślę, że byłam niedużym, ale wyjątkiem. Dzisiaj często widuję (przepraszam za okreslenie) gówniary z np. 26 latkami, ktorym wydaje sie, iz poprzez starszego faceta i jego "starszy rozum" same sa madrzejsze.

Mariusz starsze kobiety owszem, są bardziej konkretne, cokolwiek miałeś na mysli, ale zapewniam Cie, iz te młodsze potrafia byc takie same, a nwet .. bardziej "konkretne". :)
I znowu, powtorzmy razem, wszystko zalezy od ludzi.
... you bleed just to know you're alive ...
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 23 mar 2004, 16:55

BlueEyes pisze:Ja zawsze czułam, że nie pasuję do rówieśników, do życia jakie musiałam/ musieli i oni prowadzić. Marzyłam o pracy, wykształceniu i domie z kominkiem ;) A by to zrealizować musiałam chodzić do wiecznie zawrzeszczanej szkoły (nieważne czy to była podstawowka czy Liceum), musiałam użerac sie z nauczycielami, ktorzy niejeden raz wykazali sie brakiem kompetencji, ktorzy wybałuszali oczy na moje wypowiedzi .......... Dzisiaj często widuję (przepraszam za okreslenie) gówniary z np. 26 latkami, ktorym wydaje sie, iz poprzez starszego faceta i jego "starszy rozum" same sa madrzejsze.


Życie jest czasem bardzo dziwne.. ale może Cię pocieszę - MAM TO SAMO.. no może nie mam.. miałam i miewam..

Wracając do tematu - dziwią mnie zwiazki: mlodszy mezczyzna i starsza kobieta.. ale nie neguje ich.. JEST TAK ZE WSZYSTKO ZALEZY OD OBOJGA i od INDYWIDUALNYCH POTRZEB I DOSWIADCZEN
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 23 mar 2004, 18:48

ale zapewniam Cie, iz te młodsze potrafia byc takie same, a nwet .. bardziej "konkretne".


Ok. Zgadzam się, jednak ni łatwo na taką trafić. (Albo nie umiem takich dostrzec)

Ja zawsze czułam, że nie pasuję do rówieśników, do życia jakie musiałam/ musieli i oni prowadzić. Marzyłam o pracy, wykształceniu i domie z kominkiem A by to zrealizować musiałam chodzić do wiecznie zawrzeszczanej szkoły (nieważne czy to była podstawowka czy Liceum), musiałam użerac sie z nauczycielami


Miałem podobnie. Równiez zdaża mi się myśleć, że nie pasuje do rówieśników. Zawsze jak ktos miał jakiś głupi pomysł, ja byłem tym, co myslał racjonalnie i mądrze. Dziś często widzę, jak niektórzy ludzie sa nieodpowiedzialni w przeciwieństwie do mnie. Ale jednak cos jest nie tak z tym wszystkim.
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 24 mar 2004, 15:55

moja kolezanka lat 18 jest z facetem który ma lat 37!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jak nam o nim początkowo opowiadała to mówiła ze to jest "przyjaciel rodziny" no ale ona ma jakas dziwna sytuacje w domu i tak nam jakos ten "przyjaciel" pasował.dopiero potem okazało sie ze to jej partner!! powiem szczerze ze ich zwiazek mnie baaaaaaaardzo dziwi
Awatar użytkownika
mariusz
Weteran
Weteran
Posty: 2405
Rejestracja: 21 lis 2003, 00:14
Skąd: z Polski:)
Płeć:

Postautor: mariusz » 24 mar 2004, 15:57

Nie znam ich, ale dla mnie 19 lat różnicy to lekka przesada.
Awatar użytkownika
Martyna
Maniak
Maniak
Posty: 534
Rejestracja: 28 sty 2004, 00:42
Płeć:

Postautor: Martyna » 24 mar 2004, 17:19

Ten facet mógłby być jej ojcem (już) :D
Mam koleżankę, której rodziców dzieli różnica 10 lat. Ale inaczej jest jak się ma własnie te 20 i 30 lat, a inaczej (chyba) 40 i 50. Ta druga grupa - są to już ludzie dorośli, ustatkowani, poważni, nie muszą sie nikogo wstydzić czy krępować.
póki co nie mogłabym mieć chłopaka starszego więcej niż 4-5 lat. Zresztą wszystko zależy od dojrzałości psychicznej i emocjonalnej.
Awatar użytkownika
Bobi
Bywalec
Bywalec
Posty: 53
Rejestracja: 29 lut 2004, 19:37
Skąd: Wrocław
Płeć:

Postautor: Bobi » 24 mar 2004, 18:17

Dojżalość psychiczna i emocjonalna nie zależy od wieku, dlatego róznica wieku nie jest wazna. Co do dużej różnicy wieku to nie mam zdania, jesli komuś jes dobrze to niech tak będzie :) :D
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 24 mar 2004, 18:54

ale dla mnie 19 lat różnicy to lekka przesada


nooo dla mnie tez :)
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 24 mar 2004, 22:38

19 lat roznicy... mysle ze facet chce sobie za przeproszeniem pociupciac mloda pupcie i tyle. Nic powaznego z tego nie ma prawa byc...
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 25 mar 2004, 14:21

Wracając do tematu - dziwią mnie zwiazki: mlodszy mezczyzna i starsza kobieta.. ale nie neguje ich.. JEST TAK ZE WSZYSTKO ZALEZY OD OBOJGA i od INDYWIDUALNYCH POTRZEB I DOSWIADCZEN


Duszek mozesz jasniej co cie w tym dziwi Wiem ze nie negujesz tych zwiazkow ale skoro cie dziwia to wiesz dlaczego Wiec moze napiszesz ?
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Meliana
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 129
Rejestracja: 19 mar 2004, 00:09
Skąd: Opole
Płeć:

Postautor: Meliana » 25 mar 2004, 15:11

Wiele razy kobieta bierze starszego mężczyzne, ponieważ widzi w nim dojrzałość i czuje się przy nim bezpieczna...ale i również wie, że nie chodzi mu tylko i wyłącznie o szczenięcy sex.
What can you see
on the horizon?
Why do the white gulls call?
Across the sea
a pale moon rises
The ships have come to carry you home.
Jaga
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 24 lut 2004, 13:18
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Jaga » 25 mar 2004, 19:58

saint pisze:
Wracając do tematu - dziwią mnie zwiazki: mlodszy mezczyzna i starsza kobieta.. ale nie neguje ich.. JEST TAK ZE WSZYSTKO ZALEZY OD OBOJGA i od INDYWIDUALNYCH POTRZEB I DOSWIADCZEN


Duszek mozesz jasniej co cie w tym dziwi Wiem ze nie negujesz tych zwiazkow ale skoro cie dziwia to wiesz dlaczego Wiec moze napiszesz ?


No, też bym chciała wiedzieć???
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 25 mar 2004, 20:22

ups - komuś podpadłam :-)
właściwie nie wiem czemu mnie dziwią - w dzisiejszych czasach :-)
sądzę, ze to jest zakorzenione w wychowaniu to STEREOTYP i WALCZE z nim :-)
Sa plusy bycia z mlodszym, m.in. - dluzej bedzie mogl, jest bardziej energiczny, spontaniczny.. :-) minus to to, ze to na kobiecie spoczywa zabezpieczenie bytu i w pewnym sensie wychowywanie chlopaka (oczywiscie to zalezy od wieku obojga) - wiadomo, ze oni dojrzewaja pozniej (choc na szczescie sa wyjatki)..

mam nadzieje, ze z grubsza wam wjasnilam.. samej jest mi to ciezko sprecyzowac wiec moze to nie byc satysfakcjonujaca odpowiedz
Awatar użytkownika
saint
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 325
Rejestracja: 28 lut 2004, 17:02
Skąd: daleka
Płeć:

Postautor: saint » 25 mar 2004, 22:14

ups - komuś podpadłam
właściwie nie wiem czemu mnie dziwią - w dzisiejszych czasach
sądzę, ze to jest zakorzenione w wychowaniu to STEREOTYP i WALCZE z nim
Sa plusy bycia z mlodszym, m.in. - dluzej bedzie mogl, jest bardziej energiczny, spontaniczny.. minus to to, ze to na kobiecie spoczywa zabezpieczenie bytu i w pewnym sensie wychowywanie chlopaka (oczywiscie to zalezy od wieku obojga) - wiadomo, ze oni dojrzewaja pozniej (choc na szczescie sa wyjatki)..

mam nadzieje, ze z grubsza wam wjasnilam.. samej jest mi to ciezko sprecyzowac wiec moze to nie byc satysfakcjonujaca odpowiedz


Hehe
Nie podpadlas :D
Mi bytu ona nie zapewni ajestem czlowiekiem pracujacym juz od wielu lat :D
A i wychowac juz sie mnie nie da :D
Hehe Ja juz jestem mezszczyzna a nie chlopakiem :D:D
Zygam osobami nie szanujacymi cudzej prywatnosci !!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 26 mar 2004, 00:45

oni dojrzewaja pozniej
A mi tym podpadlas :>
Jaga
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 111
Rejestracja: 24 lut 2004, 13:18
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Jaga » 26 mar 2004, 11:53

Mi też nie podpadłaś bynamniej:) Pytałam, bo młodszego meża mam. Utrzymujemy się - nawzajem, aktualnie on mnie, bo jestem na wychowawczym. Wychowuję go tak, jak i każda kobieta faceta;) W tym roku stuknie nam 10 lat. :564:
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 26 mar 2004, 18:27

19 lat roznicy... mysle ze facet chce sobie za przeproszeniem pociupciac mloda pupcie i tyle. Nic powaznego z tego nie ma prawa byc...


mawerick to sie teraz zdziwisz. ta moja kumpela to nie zadna młoda pupcia tylko dziewczyna która po lekcjach zamiast latac z kumpelami po sklepach czy cos robi podstawowe zakupy do domu i biegiem na autobus bo ona mieszka na wsi i musi pomagac w gospodarstwie!! oczywiscie ja do niej nic nie mam,bo jest serio fajna kolezanka
Awatar użytkownika
Duszek
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 200
Rejestracja: 03 mar 2004, 17:15
Płeć:

Postautor: Duszek » 27 mar 2004, 00:38

[[/quote]A mi tym podpadlas :>[/quote]

OJOJOJOJOJOJOJOJ (byla nawet melodia do tego :-) )
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 27 mar 2004, 03:04

Zauwazylam, ze roznice wiekowe zahaczaja rowniez o mentalnosc polska (taka a nie inna)
u nas przepasc miedzy 20 i 30-latkami jest znaczna, ludzie ok 30-stki zyja w granicach dom-maz-praca-seriale :D /nie urazajac naszych forumowiczow/ Jednak bedac za granica i obserwujac roznice miedzy tamtejszymi a naszymi trzydziechami wnioski mnie przerazaja! moja siostra mieszka od 9 lat w anglii (ma 31) i przyjezdzajac tu jest zawsze niemile rozczarowana swoimi rowiesnikami, z ktorymi sie wychowala. Zamknieci w ramach problemow i dzieci nie widza co jest poza tym wszystkim /nie wszyscy of course/. MAm tam mnostwo znajomych ok 35l i czuje sie jak z malolatami, a co niektorzy zdradzaja sydromy zdziecinnienia:) :562: zyja pelnia zycia! tutaj jakos all takie zgnusniałe :547:
sypia się ziomki, sypią....
system ich przygniata :D
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 27 mar 2004, 10:27

gracja pisze:Zauwazylam, ze roznice wiekowe zahaczaja rowniez o mentalnosc polska (taka a nie inna)
u nas przepasc miedzy 20 i 30-latkami jest znaczna, ludzie ok 30-stki zyja w granicach dom-maz-praca-seriale :D /nie urazajac naszych forumowiczow/ Jednak bedac za granica i obserwujac roznice miedzy tamtejszymi a naszymi trzydziechami wnioski mnie przerazaja! moja siostra mieszka od 9 lat w anglii (ma 31) i przyjezdzajac tu jest zawsze niemile rozczarowana swoimi rowiesnikami, z ktorymi sie wychowala. Zamknieci w ramach problemow i dzieci nie widza co jest poza tym wszystkim /nie wszyscy of course/. MAm tam mnostwo znajomych ok 35l i czuje sie jak z malolatami, a co niektorzy zdradzaja sydromy zdziecinnienia:) :562: zyja pelnia zycia! tutaj jakos all takie zgnusniałe :547:
sypia się ziomki, sypią....
system ich przygniata :D

EJJJJJ!!!!! Przesadziłś !
Ja mam ok 40 a obracam sie w kregu ludzi młodszych i to znacznie , wiec to nie jest co piszesz do konca prawda ! i nie patrze na seriale , bo nie mam czasu na to , (och a popatrzyło by sie ) .A co do zagranicy ?hmm też bywam w niemczech , mam kuzynki w Angli , i to racja tam ludziska inaczej zyja , ale to wynika z spokoju psychicznego i dostatku materialnego i stabilizacji tych wrtosci ! Nie tak jak u nas , zyje wiekszosc przecież od przysłowiowego pierwszego do pierwszego!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Lady
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 222
Rejestracja: 19 lut 2004, 03:56
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Lady » 27 mar 2004, 16:15

Nie tak jak u nas , zyje wiekszosc przecież od przysłowiowego pierwszego do pierwszego!

No wlasnie, taki styl zycia to nie kwestia wyboru tylko musu!

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 148 gości