chodzenie samemu na imprezy

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Zakochany
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 14 lis 2004, 18:11
Płeć:

chodzenie samemu na imprezy

Postautor: Zakochany » 15 lis 2004, 01:10

Czesc jestem nowy i witam wszystkich

Moja sytuacja wyglada tak: chodze z dziewczyna 7 miesiecy(niezbyt duzo). ostatnio cos jest nie tak chyba sie oddalamy: :567: a zaczelo sie ze od tego ze zaczela teraz studia w tym samym miescie co ja, ma nowych znajomych i sama chce chodzic i chodzi sama na imprezki do klubow. rozmawialismy o tym i pozwolilem jej na to bo mi powiedziala ze jakbym jeje tego zabronil to i tak by poszla zeby mi na zlosc zrobic, o czasu kiedy zadczela chodzic na te imprezki cos sie popsulo, chyba sie wypalilem, wydaje mi sie ze nie mam o czym z nia rozmawiac.

Pytanie czy pozwolilibyscie swojemu partnerowi partnerce chodzic samemu na imprezki z grupa ze studiow?


Pozdrawiam i dziekuje za wypowiedzi
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Re: chodzenie samemu na imprezy

Postautor: sophie » 15 lis 2004, 01:14

Zakochany pisze:Pytanie czy pozwolilibyscie swojemu partnerowi partnerce chodzic samemu na imprezki z grupa ze studiow?


Oczywiscie, ze tak. Moj facet nie jest moja wlasnoscia. Jak chce isc sam, to nie zabronie mu przeciez. Owszem, wole chodzic razem, ale po pierwsze nie zawsze mamy nawzajem czas, gdy drugie idzie, a po drugie, czasem takie grupowe spotkania bez "polowek" sa tez naprawde fajne...
Awatar użytkownika
Maverick
-#
-#
Posty: 7683
Rejestracja: 04 sty 2004, 21:49
Skąd: Eden
Płeć:

Postautor: Maverick » 15 lis 2004, 01:32

A dlaczego nie mozesz z nia od czasu do czasu isc?
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 lis 2004, 07:53

"by poszla zeby mi na zlosc zrobic"

Pogratulowac partnerki ! robienie na złosc to jest to co lubie , choc zabranianie nie ma sensu , to ale na złosć , to nie moja bajka !! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 15 lis 2004, 09:11

Tak robienie sobie na złość to sama słodycz związku ... :565: - ale (tu uwaga :!!: ) mija z czasem szybciej lub później, szybciej, gdy dostaniemy solidnego kopa od życia :567: .
Zakochany Przyjacielu - jak chce to niech chodzi, ale z tą złością ... hmm - poważnie z Nią o tym porozmawiaj, przedstaw swoje obawy, reakcje itd. - nie chcę być złym prorokiem, ale Pani chce się chyba jeszcze wyszumieć, poskakać itp. - mówię tu o własnych doświadczeniach, bo czegoś więcej o tym jaka jest nie napisałeś.
Pozdrowienia i trzymaj się :564:

ps - taka mała refleksja - kobiety może szybciej dojrzewają, ale na etapie 16-18 lat, ale jeśli chodzi o gotowość na trwały stabilny związek ... hmm, tu już chyba nie ma żadnej reguły i płeć mózgu nie ma tu nic do rzeczy, a raczej osobowość...
Eeech qźwa znowu się wymądrzam po szkodzie :565:
;)...
Awatar użytkownika
pstryk
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 60
Rejestracja: 03 sie 2004, 21:04
Płeć:

Postautor: pstryk » 15 lis 2004, 09:49

nie sadze by chodzenie sememu na imprezy sprawilo ze nagle nie macie o czym rozmawiac!!!!

Piszesz ze wlasnie zaczela studia, wiec daj Jej studiowac!!!Jak wiadomo imprezy to nieodzowna czesc studiowania....musie sie wyskakac i wyszalec!!!
Rownie dobrze mozesz sam pojsc z nia na impreze!bez ludzi z jej grupy
_czas_wielkich_zmian_
Awatar użytkownika
natasza
Weteran
Weteran
Posty: 1339
Rejestracja: 12 kwie 2004, 11:48
Skąd: z sieci
Płeć:

Postautor: natasza » 15 lis 2004, 09:49

Hmmm...dla mnie to ważna kwestia, kiedyś by mi to za nic w świecie nie przeszkadzało, ale teraz...nie chcę osobnych imprez ani, żeby on szedł, ani, żebym ja szła sama....chociaż wiadomo,że od czasu do czasu piwko ze znajomymi powinno być, ale nocne kluby i domowe imprezki, to nie jestem za bardzo za tym.
Awatar użytkownika
Elspeth
Weteran
Weteran
Posty: 1525
Rejestracja: 15 lip 2004, 12:22
Skąd: Dublin
Płeć:

Postautor: Elspeth » 15 lis 2004, 11:08

ja sie przychylam do wypowiedzi sophie, jak mam ochote pojsc na impreze bez faceta to ide, jak on ma ochote sie gdzies wyrwac beze mnie to tez idzie. Jak kazdy wolalabym wspolnie gdzies isc ale przeciez nie musimy ze soba spedzac ze soba 24h/na dobe... poza tym takie wyjscie bez partnera czasami dobrze robi :) taka moja skomna opinia...
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 15 lis 2004, 12:00

Dokladnie Elspeth. :)
:564:


A co do tego "na zlosc". Hmm, to nie swiadczy najlepiej o jakosci waszego zwiazku...
Awatar użytkownika
jolie
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 125
Rejestracja: 08 paź 2004, 20:09
Skąd: Posen
Płeć:

Postautor: jolie » 15 lis 2004, 14:19

the same. wolnosc w zwiazku. chociaz szczerze mowiac na imprezy nie mam ochoty chodzic sama, zaczepki obcych facetow juz mnie nie kreca. a jak sie jest ze swoim, to nie ma tego problemu:)
I would go to heaven cause of the climat, but I will go to hell cause of the company.
Awatar użytkownika
Mr freeze
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 367
Rejestracja: 30 sty 2004, 12:21
Skąd: DROGA MLECZNA
Płeć:

Postautor: Mr freeze » 15 lis 2004, 14:25

Rozmowa, rozmowa i tylko rozmowa doprowadzi do rozwikłania twoich wątpliwości.
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 15 lis 2004, 14:55

Ja z moją ex mieliśmy zupełnie inne gusta muzyczne, więc jak chcieliśmy iść na imprezkę razem to jedno z nas męczyło się poważnie (zwykle to ja byłem :D). Atlernatywą było kino, bo chyba każdy je lubi... Przez te dwa miesiące byłem więcej razy w kinie niż przez ostatnie 5 lat :)
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

Obrazek
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 15 lis 2004, 16:34

moj facet lubi czasem isc sobie z chlopakami na piwko posiedziec pogadac to co innego niz w pracy
i co mam mu zabronic?? nie ! nie przeszkadzam mi to zupelnie mam do niego zaufanie i sama tez latam zkolezankami ale nie lubie jak on wychodzi sam na disco
poza tym bardzo dobrze sie razem bawimy i mamy wspolnych znajomych wiec razem czesto chodziny na imprezy :)
Redd's
Bywalec
Bywalec
Posty: 41
Rejestracja: 13 lis 2004, 11:24
Płeć:

Postautor: Redd's » 15 lis 2004, 18:57

Hmm! JA jestem po slubie kilka mcy ale mieszkam z mezem juz wsumie...prawie 2 lata i uwazam ze po to ludzie sie dobieraja w parzy zeby robic wiekszosc razem a juz na pewno na imprezy chodzic razem!! Ostatnio wybralam sie sama z kolezanka , za tydzien idzie on. bawilam sie kijowo, jakos tak dziwnie...
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 lis 2004, 21:06

Dobra rada ,,,zaniechajcioe tego jak najszybciej !! :564: chodzenie osobno na imprezy nie jest dobre , chyba ze jestescie tymi nielicznymiktórym sie to udaje i nie ma problemów , ale mysle iz one jak to tak bedzie , sie pojawią ! czego oczywiscie nie zycze :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Hardcore
Weteran
Weteran
Posty: 1327
Rejestracja: 20 wrz 2004, 23:31
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hardcore » 15 lis 2004, 21:17

krzysiu... jakoś teraz Ci się odwidziało, bo pamiętam jak było o weselu na które dziewczyna pewnego chłopaka, chciała iść ze swoim kumplem, to mówiłeś czemu nie? niech jedzie, trzeba mieć zaufanie itd. :D ;) :564:
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly


Obrazek
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 15 lis 2004, 21:45

Pujscie na weselw to jednorazowe lub powiedzmy dwu razowa sprawa chodzenie na imprezy odbieram jako nadel czesta rzecz , i tu jest róznica !!!!!!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 15 lis 2004, 23:04

Przez te dwa miesiące byłem więcej razy w kinie niż przez ostatnie 5 lat
to przynajmniej byles na bierzaca :D:D:D:D:D
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 16 lis 2004, 00:10

od czasu do czasu wyjście solo jest wskazane, byle nie za często, co nie zmienia faktu że jak moja luba wyjdzie gdzieś ze "swoją" paczką to się czuje jakoś nieswojo, jednak nie ma to jak razem :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)

pozdrawiam
Madi
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 20
Rejestracja: 26 paź 2004, 17:49
Skąd: Poznań City
Płeć:

Postautor: Madi » 16 lis 2004, 18:58

Pytanie czy pozwolilibyscie swojemu partnerowi partnerce chodzic samemu na imprezki z grupa ze studiow?

Ja mojemu pozwalam - bo nie jest moja wlasnoscia i nie chce mu nic zakazywac - i dziekuje bogu ze on tego nie chce:)
Nikt nie zasługuje na twoje łzy, a ten, kto na nie zasługuje, na pewno nie doprowadzi Cie do płaczu.
Awatar użytkownika
Mysiorek
Weteran
Weteran
Posty: 5887
Rejestracja: 14 lip 2004, 11:22
Skąd: z wykopalisk
Płeć:

Postautor: Mysiorek » 16 lis 2004, 19:17

Być razem, ale osobno?
Po 10-20 latach...jestem w stanie zrozumieć.
Ale na początku związku?
....też jestem w stanie zrozumieć, ale rozumiem to już zupełnie inaczej.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
Awatar użytkownika
sophie
Weteran
Weteran
Posty: 2726
Rejestracja: 17 maja 2004, 08:13
Skąd: Vaarsaa
Płeć:

Postautor: sophie » 16 lis 2004, 20:14

Ja tylko napisalam, ze czasem nam sie zdarza isc oddzielnie. Ale to sa sporadyczne wyjatki. Bo na imprezach bez niego jakos mi zawsze dziwnie i czegos brakuje. Jednak nie zawsze da sie pogodzic grafik zajec, niestety. Choc z drugiej strony, czasem dobrze sie wyszalec z przyjacolkami :D Ale tylko raz na jakis czas :)
Awatar użytkownika
Olivia
Weteran
Weteran
Posty: 3859
Rejestracja: 17 wrz 2004, 23:03
Skąd: Z kontenera
Płeć:

Postautor: Olivia » 16 lis 2004, 20:29

Ja mam taki malutki problem, bo z moim mężczyzną gustujemy w zupełnie innym rodzaju muzyki. Więc np na koncert 9.12.2004 ;) idę z koleżanką no i może z kimś jeszcze. Oczywiście, że wolałabym iść z Nim, ale nie mogę Go zmuszać i męczyć. Można zawsze się dogadać-wszystko zależy od ludzi i sytuacji. Oraz zaufania...
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Awatar użytkownika
Bartek22
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 18 paź 2004, 10:01
Skąd: Poznan :)
Płeć:

Postautor: Bartek22 » 16 lis 2004, 22:29

Czesc Wam ;)

No wiec napisze moze cos od siebie...

Jestem z dziewczyna od prawie 3 miesiecy i szczerze sie przyznam ,że nie bylem z nia jeszcze na zadnej dyskotece. Na poczatku denerwowalo mnie to ze chodzi z kolezankami...Ale pozniej mi przeszło...Stwierdziłem, że jesli chce niech idzie! Nie mozna nikogo trzymac na smyczy, nikomu mowic co mu wolno,co nie. ZAUFANIE to podstawa! i wierze,że ona nic glupiego nie zrobi.

Pozdrowienia!
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 16 lis 2004, 22:45

Jestem z dziewczyna od prawie 3 miesiecy i szczerze sie przyznam ,że nie bylem z nia jeszcze na zadnej dyskotece. Na poczatku denerwowalo mnie to ze chodzi z kolezankami...Ale pozniej mi przeszło...Stwierdziłem, że jesli chce niech idzie! Nie mozna nikogo trzymac na smyczy, nikomu mowic co mu wolno,co nie. ZAUFANIE to podstawa! i wierze,że ona nic glupiego nie zrobi.

jezeli notorycznie chodzi z koleżankami na dyskoteki zamiast z Tobą to coś nie tak jak dla mnie, rozumiem od czasu do czasu wyskoczyć na imprezkę samemu, bo akurat druga połówka nie może z nami iść, czy może ale nie chce z różnych powodów, to spoko, ale jak ona chodzi tylko z koleżankami a z Tobą jeszcze nie była to bym się zastanowił :)
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
Awatar użytkownika
Bartek22
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 18 paź 2004, 10:01
Skąd: Poznan :)
Płeć:

Postautor: Bartek22 » 16 lis 2004, 22:49

Notorycznie to nie...

Bo przez 3 miesiace byla moze z 4,5 razy...Malutko wg mnie ;)
Awatar użytkownika
szopen
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 459
Rejestracja: 17 cze 2004, 00:48
Skąd: Z domku :-)
Płeć:

Postautor: szopen » 16 lis 2004, 23:58

Bartek22 pisze:Notorycznie to nie...

Bo przez 3 miesiace byla moze z 4,5 razy...Malutko wg mnie ;)

a mówiła Ci czemu z Tobą nie chce chodzić? proponowałes jej w ogole wyjście razem? Czy po prostu nie proponowałeś to sobie sama szła?
Cuda się zdarzają. Co potwierdzi każdy programista :)



pozdrawiam
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 17 lis 2004, 08:36

Wiesz co ???? wiem ze kazdy jest inny , ale Twa Pani porostu Cie nie kocha i tyle słowa bozego na dziś !! :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
Bartek22
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 109
Rejestracja: 18 paź 2004, 10:01
Skąd: Poznan :)
Płeć:

Postautor: Bartek22 » 17 lis 2004, 12:20

krzys pisze:Wiesz co ???? wiem ze kazdy jest inny , ale Twa Pani porostu Cie nie kocha i tyle słowa bozego na dziś !! :564:


Ten tekst jest do mnie?

Widze ze lubisz sie bawic w psychologa i wielkiego znawce...
cytrynka
Maniak
Maniak
Posty: 593
Rejestracja: 18 cze 2004, 22:12
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: cytrynka » 17 lis 2004, 12:23

krzysiem sie nie przejmuj on juz tak ma :) :) :)
pozdr

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 632 gości