Jest to pierwszy mój post, więc zadam proste pytanie:
Czym jest dla was miłość (w sensie damsko-męskim:P)? Pytanie jakże tendencyjne.....hehehe
Szkoda, że marny ze mnie humanista/prozaik napisałbym to lepiej .. wypiszę więc w punktach moje propozycje ... jeśli ktoś ma taką ochotę proszę dopisywać swoje
dla mnie (często sprzeczne):
1) harmonią ciał i dusz
2) stanem w którym nie mogę przestać się uśmiechać
3) zaburzeniem psychicznym mającym na celu uśpienie mojego zdrowego rozsądku
4) miłym uczuciem
5) pragnieniem czynienia dobra względem pewnej osoby
6) grą w której przegrana dość dużo kosztuje

7) podążeniem za szczęściem

9) przegraną
10) uczuciem, które może być rozpalane, rozniecane na nowo
11) uczuciem, które gdy zostanie podeptane, zmieszane z błotem może nigdy nie odżyć
12) ... , lub też na nowo odżyć tylko że skieruje się wtedy w kierunku innej osoby

13) walką z własnym egoizmem
14) "wszędzie jej pełno, a wszystkim jej brakuje"
15) drogocennym kamieniem, dla mnie bezcennym
16) reakcjami enzymatycznymi w moim mózgu, mającymi na celu ułatwienia mi prokreacji
17) uczuciem, którego nie rozumiem
18) nie mam ukonstytuowanego zdania na ten temat (mojego kumpla)
19) uczuciem, dzięki któremu mogę przetańczyć całą noc i nie jestem zmęczony
20) uczuciem, które daje mi siłę żyć