
jak sie pozbierac???
Moderator: modTeam
jak sie pozbierac???
moje pytanko zwlaszcza do osob ktore zostaly rzucone przez dziewczyny jest takie jak sie pozbierac po tym jak dziewczyna mbnie rzucila?????interesuje mnie co wy robiliscie jak was rzucono mnie dziewczyna rzucila dzisiaj 

To co ja robiłem to już wiecie. Walczyłem i się do końca nie poddawałem. Nie wiem jaka u Was sytuacja, powinieneś coś czuć czy jeszcze jest szansa.
Jak już wiesz, żę nie to "klin klinem" choć i tak nie będzie łatwo.
Jak już wiesz, żę nie to "klin klinem" choć i tak nie będzie łatwo.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz,
ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump

Ja po prostu zacząłem normalnie żyć - zabrało mi to 4 mies. ale się udało.
Nie będę opisywał tego jak było, bo to bez sensu - a teraz dostrzegam drobnostki, cały czas coś staram się robić (tzn uciekam od zamyśleń, wspomnień itd.), a jak już całkiem źle, to ćwiczenia do upadłego, albo ucieczka w książkę i muzę.
Jedna rada - staraj się nie poddać smutkowi, nie nakręcaj go w sobie, przeżyć go trzeba, ale bezpieczniej w normalnych proporcjach.
Nie będę opisywał tego jak było, bo to bez sensu - a teraz dostrzegam drobnostki, cały czas coś staram się robić (tzn uciekam od zamyśleń, wspomnień itd.), a jak już całkiem źle, to ćwiczenia do upadłego, albo ucieczka w książkę i muzę.
Jedna rada - staraj się nie poddać smutkowi, nie nakręcaj go w sobie, przeżyć go trzeba, ale bezpieczniej w normalnych proporcjach.

Mnie rzuciła jak pewnie wiesz 5 dni temu... Ciężko jest mi się pozbierać, ale już jest lepiej. Wiem, że już nic nie mogę poradzić, więc staram się o niej zapomnieć.
Pierwszego dnia kupiłem kilka piwek i odwiedziłem moje dobrego przyjaciela podczas meczu Walia - Polska.
Trzeba otoczyć się ludźmi, którym na tobie zależy, aby odczuć, że nie jest się tym najgorszym.na świecie...
Nie łam się stary... nie jesteś sam :564:
Trzymam za Ciebie kciuki
Pierwszego dnia kupiłem kilka piwek i odwiedziłem moje dobrego przyjaciela podczas meczu Walia - Polska.
Trzeba otoczyć się ludźmi, którym na tobie zależy, aby odczuć, że nie jest się tym najgorszym.na świecie...
Nie łam się stary... nie jesteś sam :564:
Trzymam za Ciebie kciuki
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

znajdz sobie zajecie by o tym niemyśleć , a wolny czas jaki Ci pozostanie spędzaj z przyjaciółmi :564: i przyjaciółkami :556:
we'll fight, we'll bleed.
Don't try to come to preach over us and
over me, we're children of decadence,
we're right, we're real, we will fight, we'll bleed,
we're mothafucking dying breed!
Don't try to come to preach over us and
over me, we're children of decadence,
we're right, we're real, we will fight, we'll bleed,
we're mothafucking dying breed!
fish co do walczenia to juz jest za pozno w ogóle to walczylismy o soebie w trudnych chwilach naszego zwiazku pare razy,ale jak mi powiedziala ze niechce byc juz ze mna po tygodniu jak myslala o tym wszystkim to chyba juz nic niemoge zrobic,zwlaszcza ze mi powiedziala ze za mna w ogóle nietesknila przez tydzien przerwy,
najgorsze jest to ze powiedzila "moze bedziemy kiedys razem",zludna nadzieja moze dlatego sie jeszcze niezalamalem bo do mnie jeszcze niedoszlo ze to definitywny koniec,chociarz tak jest naprawde :567:
dzieki hardcore za pocieszenie chyba ta opcja z piwkami bedzie dobra
najgorsze jest to ze powiedzila "moze bedziemy kiedys razem",zludna nadzieja moze dlatego sie jeszcze niezalamalem bo do mnie jeszcze niedoszlo ze to definitywny koniec,chociarz tak jest naprawde :567:
dzieki hardcore za pocieszenie chyba ta opcja z piwkami bedzie dobra
Nie da się ot tak pozbierać, niestety.
To musi samo przyjść, prędzej czy pózniej, zależnie od tego jakim jesteś człowiekiem.
I uważaj na te nadzieje, bo ona potrafi niepostrzeżenie wkraść się w serce, omijając szerokim łukiem rozsądek.
Ja już dwa miesiące cierpię, dopiero niedawno przestałem walczyć. Właśnie przez nadzieje, które sobie robiłem, zresztą niebezpodstawnie. Ale teraz to już nie ma znaczenia...
Trzymaj się :564:
To musi samo przyjść, prędzej czy pózniej, zależnie od tego jakim jesteś człowiekiem.
I uważaj na te nadzieje, bo ona potrafi niepostrzeżenie wkraść się w serce, omijając szerokim łukiem rozsądek.
Ja już dwa miesiące cierpię, dopiero niedawno przestałem walczyć. Właśnie przez nadzieje, które sobie robiłem, zresztą niebezpodstawnie. Ale teraz to już nie ma znaczenia...
Trzymaj się :564:
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
lorenzen pisze:a moze z Wami cos nie tak ?
No Foxy zadawaj takie pytania dalej, tylko proszę nie narzekaj, gdy będziesz czytać pesymę w postach.
Założyłabyś lepiej topik o wadach, za jakie kochasz swego Pana - proszę :562:
nie denerwuj sie lorenzen, ale to naprawde jakas epidemia, więc szukam odpowiedzi.
Ojj w tym moim topicu to bym sie rozpisywała
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
Epidemia? Zgadzam się, pisałem już o tym, że dziś to my, faceci między dwudziestką a trzydziestką szukamy stabilności i stałej, kochającej partnerki, z którą razem stworzymy gniazdko - oazę spokoju i odpoczynku od zgiełku świata. A kiedyś było odwrotnie.
Foxy, co ty wypisujesz? Że nie ten teges? :550:
Foxy, co ty wypisujesz? Że nie ten teges? :550:
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
Eee tam żadna epidemia - po prostu dwoje konkretnych ludzi nie dojrzało do poważnego związku, mieli inne potrzeby, zbyt mało się starali... .
I nie ma co się oszukiwać ogólnymi słowy.
Potrzeba stabilizacji uczuciowej, domowego ciepła itd. w dzisiejszych czasach odsunęła się - w ogólniejszym spojrzeniu - troszkę na później.
A jest cholernie ciężko, gdy już się raz tego posmakowało, ale co ma wisieć nie utonie.
Elspeth pozdrowionka - daj sobie troszkę spokoju, odetchnij i zastanów się jeszcze raz... może nie warto się poddawać tak łatwo.
Trzymaj się :562:
I nie ma co się oszukiwać ogólnymi słowy.
Potrzeba stabilizacji uczuciowej, domowego ciepła itd. w dzisiejszych czasach odsunęła się - w ogólniejszym spojrzeniu - troszkę na później.
A jest cholernie ciężko, gdy już się raz tego posmakowało, ale co ma wisieć nie utonie.
Elspeth pozdrowionka - daj sobie troszkę spokoju, odetchnij i zastanów się jeszcze raz... może nie warto się poddawać tak łatwo.
Trzymaj się :562:

damian24 pisze:Epidemia? Zgadzam się, pisałem już o tym, że dziś to my, faceci między dwudziestką a trzydziestką szukamy stabilności i stałej, kochającej partnerki, z którą razem stworzymy gniazdko - oazę spokoju i odpoczynku od zgiełku świata. A kiedyś było odwrotnie.
wiem, pamietam. przerazajace jest to co sie dzieje.
Foxy, co ty wypisujesz? Że nie ten teges? :550:
ze sie nie kochamy ? za wczesnie na to.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
lorenzen pisze:A jest cholernie ciężko, gdy już się raz tego posmakowało, ale co ma wisieć nie utonie.
Otóż to
Nigdy nie wiadomo co czeka nas za rogiem. Życie lubi robić niespodzianki!
No i uczymy się jak nie powielać tych samych błędów. Więc jeśli tylko troszkę szczęście dopisze i serduszko zagra, to...
Zło w dłuższej perspektywie nie ma w ogóle mocy. Zło, które przeżywasz, ma wyłącznie za zadanie zwrócić Twoją uwagę na to, czego się jeszcze musisz nauczyć, aby móc widzieć i czcić dobro wokół siebie.
dzieki lorenzen! specjalnie dla Ciebie wielka wirtualna buzka ode mnie
***88
wiem ze jakos to bedzie, na razie jest jak jest, ale trzeba wierzyc ze bedzie lepiej. Moze jestem naiwna ale zawsze gdzies w srodku zachowuje nadzieje na... psttt... juz nic nie powiem 

Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
No widac iż dziewczyny są madrzejsze od facetów ,, po diabła sie wiazac na stałe w tych latach tzw. młodosci , po kiego diabła ! tyle dziewczyn , tyle chłopców kazda/y chetny/a
czy z szwedzkiego stołu bierzecie tylko jedna zakąskę !
?? :547: :547: :547: :564:
czy z szwedzkiego stołu bierzecie tylko jedna zakąskę !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
krzys pisze:No widac iż dziewczyny są madrzejsze od facetów ,, po diabła sie wiazac na stałe w tych latach tzw. młodosci , po kiego diabła ! tyle dziewczyn , tyle chłopców kazda/y chetny/a
czy z szwedzkiego stołu bierzecie tylko jedna zakąskę !?? :547: :547: :547: :564:
Do zeszlego roku tylko sie bawilam i regulalnie zmienialam facetow. Ale wiesz co, to sie zrobilo nudne. A poza tym, trafilam na przecudownego faceta. I chce z nim byc... Dobrze miec poczucie bezpieczentwa, milosci, troski. A nie tylko chwilowe i ulotne wrazenia...
A na szwedzki stol nie rzucam sie
Nikt tez tu miłe Panie nie pisał o rzucaniu sie
jakimkolwiek , no dobra ...inny przykład całe zycie bedziecie jadły tylko jeden rodzaj ciasta ? jeden rodzaj cukierków , nie , poprubujecie wszzystkiego , az ustanowicie co wam odpowiada i co dobre ! teraz sie rozumiemy
???? bo ju sił nie mam troche pomyslunku !!

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
krzys pisze:Nikt tez tu miłe Panie nie pisał o rzucaniu siejakimkolwiek , no dobra ...inny przykład całe zycie bedziecie jadły tylko jeden rodzaj ciasta ? jeden rodzaj cukierków , nie , poprubujecie wszzystkiego , az ustanowicie co wam odpowiada i co dobre ! teraz sie rozumiemy
???? bo ju sił nie mam troche pomyslunku !!
Ja juz sprobowalam duzo... I mi wystarczy. Przynajmniej na teraz. Smakuje mi to co mam.
Co bedzie w przyszlosci, tego nie wiem. Ale chcialabym utrzymac obecny wybor.
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 368 gości