"M" jak miłość słowem pisane
Moderator: modTeam
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
"M" jak miłość słowem pisane
Cześć i gorące pozdrowienia dla wszystkich ludków z forum :516: Ktos bardzo dla mnie ważny, wiedząc, że uwielbiam pisać wiersze, poprosił o jeden specjalnie dla siebie. Nie jestesmy parą, raczej parą przyjaciół z gorącą przeszlością:064:, ciągłą nadzieją na wspólną przyszlosc, którą na razie przekreśla brak czasu - studia w innych miastach:567: Napisałam więc ten wiersz, a raczej wyśniłam go - powstał w czasie snu I bardzo bylabym wdzięczna za jakąkolwiek opinię, komentarz, interpretację itd. Co prawda, oświadczył kiedyś, że sam fakt, iż ja będę autorką wystarczy, by mu się spodobał, ale słodkie słowka slodkimi slowkami, a ja nie chcialabym dać mu wiersza, który nie powinien nigdy ujrzec swiatla dziennego... :554: Niczym nie pogardzę g:D Wyjątkowo nachalnie proszę jednak męską część "jury":D g:D
A oto i powód całego zamieszania:
Śniło mi się...
Na te kilka chwil
Próbując zapamiętać każdy cień wspomnienia
Stąpający po taflach moich spojrzeń,
Tonący w mrocznej głębi moich źrenic
Zmieniłeś się w pragnienie, by chłonąć mój obraz całym soba
Jakbyś oglądał najjaśniejszą z gwiazd
Na te kilka chwil
Zapominając o wszystkim, co stokroć ode mnie ważniejsze,
W gorączce doznań, w pogoni za uniesieniem
Przygarnąłeś mnie do siebie
Delikatnie i stanowczo czule i zaborczo
Jakbyś w tajemnicy przed światem tulił najdroższy skarb
Te kilka chwil
Wykradzionych zegarowi oddajesz w moje ręce
Jak pamiątkę, która wystarczyć ma na całe życie
Te kilka chwil
Spakuję do walizki, zabiorę w każda podróż, sięgnę po nie
I ogrzeje przy nich swe serce, gdy ogarnie je zima
Tych kilka chwil
Odwinę z papierka i ich smak odkrywać będę wciąż na nowo
Każdego dnia coraz mniej pewna
Czy Ciebie dotykałam czy to płoche marzenie senne było?
Tych kilka chwil
Do głowy uderza jak rozpędzona w żyłach fala szczęścia
A ciało jak opętane pulsuje miłością/rozkoszą/pragnieniem
Na te kilka chwil
Świat w milczącym niedowierzaniu, zamiera, wyczekując...
Tych kilku chwil
Gotów tańczyć jak mu nasze rozkołysane serca zagrają
Te kilka chwil...
...Śniło mi się.
Ogłaszam też konkurs na wymyslenie tytulu:D Dzieki wielkie z gory:*
A oto i powód całego zamieszania:
Śniło mi się...
Na te kilka chwil
Próbując zapamiętać każdy cień wspomnienia
Stąpający po taflach moich spojrzeń,
Tonący w mrocznej głębi moich źrenic
Zmieniłeś się w pragnienie, by chłonąć mój obraz całym soba
Jakbyś oglądał najjaśniejszą z gwiazd
Na te kilka chwil
Zapominając o wszystkim, co stokroć ode mnie ważniejsze,
W gorączce doznań, w pogoni za uniesieniem
Przygarnąłeś mnie do siebie
Delikatnie i stanowczo czule i zaborczo
Jakbyś w tajemnicy przed światem tulił najdroższy skarb
Te kilka chwil
Wykradzionych zegarowi oddajesz w moje ręce
Jak pamiątkę, która wystarczyć ma na całe życie
Te kilka chwil
Spakuję do walizki, zabiorę w każda podróż, sięgnę po nie
I ogrzeje przy nich swe serce, gdy ogarnie je zima
Tych kilka chwil
Odwinę z papierka i ich smak odkrywać będę wciąż na nowo
Każdego dnia coraz mniej pewna
Czy Ciebie dotykałam czy to płoche marzenie senne było?
Tych kilka chwil
Do głowy uderza jak rozpędzona w żyłach fala szczęścia
A ciało jak opętane pulsuje miłością/rozkoszą/pragnieniem
Na te kilka chwil
Świat w milczącym niedowierzaniu, zamiera, wyczekując...
Tych kilku chwil
Gotów tańczyć jak mu nasze rozkołysane serca zagrają
Te kilka chwil...
...Śniło mi się.
Ogłaszam też konkurs na wymyslenie tytulu:D Dzieki wielkie z gory:*
Zaraz mnie tu zlinczujecie, ale ja jakoś mało romantyczna chyba jestem. Mnie tam takie wiersze bawią. Gdyby mi facet taki przyniósł, to bym dziwnie na niego spojrzała. Niech już lepiej "Chipa" czyta i te swoje zdjęcia cyka. No ale ja poezji nigdy nie lubiłam. Nie rozumiem i szczerze mówiąc gówno mnie interesuje, co autor ma na myśli. Niestety, taki typ...
w szkole z interpretacji wiersza miałam dwóje więc nie mam pojecia bladego o co chodzi w tym wierszu.
nie lubie poezji i nie pisze wierszy ani nie chce ich od mojego faceta
wybacz nasza poetko ale nawet go dokladnie nie przeczytalam.
nie lubie poezji i nie pisze wierszy ani nie chce ich od mojego faceta
wybacz nasza poetko ale nawet go dokladnie nie przeczytalam.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you
Oj drogie Panie, to czasem chodzi o to, by się zapomnieć, rozpłynąć w magii słów, a nie doszukiwać się tego, co autor miał na myśli. :567:
A faceci niby tacy małoromantyczni, nieczuli, nieuczuciowi... :547: :547:
Jedno z moich marzeń, to otulić ramionami czytającą wiersze szeptem miłośniczkę poezji - pod jakimś samotnym drzewkiem, na przestronnej polanie - i zasłuchać się... :570:
A faceci niby tacy małoromantyczni, nieczuli, nieuczuciowi... :547: :547:
Jedno z moich marzeń, to otulić ramionami czytającą wiersze szeptem miłośniczkę poezji - pod jakimś samotnym drzewkiem, na przestronnej polanie - i zasłuchać się... :570:
...
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
a ja z szybszym biciem serduszka przyjęlabym kazdy wiersz od mojego Puchatka, chocby taki w stylu "na gorze roze...", bo wystarczjaco rozbrajajaca jest sama swiadomosc, ze on myslal o mnie, chociaz mnie przy Nim nie bylo, oddal mi czas, ktory mogl przeznaczyc na czytanie swego kochanego Chipa czy dopieszczanie autka, wyslilal sie, pewnie tez przeklinal siebie w duchu, ze Mu nie wychodzi sklecenie jednego prostego rymu, a jednak wreszcie jak 6-letni chlopczyk dumny z siebie przychodzi do rodzica, oczekujac pochwaly i nagrody, za sklejenie modelu samolotu, tak on wreczylby mi wierszyk specjalnie dla mnie, eh rozmarzylam sie....
Licze na dalsze komentarze i podkreslam: nie pytam was czy ktos lubi i rozumie poezje czy nie, chodzi mi o moj wiersz, wiec jesli ktoś nie kuma czaczy, to niech sobie da spokoj...Dziekuje za uwage i pomoc.
Licze na dalsze komentarze i podkreslam: nie pytam was czy ktos lubi i rozumie poezje czy nie, chodzi mi o moj wiersz, wiec jesli ktoś nie kuma czaczy, to niech sobie da spokoj...Dziekuje za uwage i pomoc.
mrt pisze:Ja też nie przeczytałam. Zasypiam w połowie.
Wiecie, że ja tomik wierszy w 10-20 minut czytam? Jak tak ze dwa razy sobie wypożyczyłam, to tyle to trwało. Właściwie to mogłabym na miejscu skonsumować, ale i tak mi szkoda czasu. Bo tam nie ma co czytać.
Tam nie ma co czytac !!!!!!! jestem oburzony !! zdenerwowany ! co za tepy umysł !
(tu prosba o wybaczenie ) a próbowałas sie kiedykolwiek wczuc w poezję nie ! próbowałas zrozumieć ,...nie I jak sie tu potem dziwic panowie iż nas kobiety nie rozumią ,. jak One nawet Poezji nie rozumia i to tej najprostrzej
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Masz rację, ale wiersz jest pięknym dodatkiem, tak jak kwiaty do pieknych slow i gestow, a przy tym zupełnie gratis ...A zatem obiecuję, że zaraz po dostarczeniu mu wiersza, pojdę za radą Adama: obowiązkowo zamilknę i spojrzę mu glęboko w oczy jak przystało na prawdziwa poetkę:D A swoją drogą, to zastanawiam się czemu poprosił mnie o ten wiersz, chce w nim wyczytać, co naprawdę do Niego czuję i co myślę o Naszej przyszłości? Hmm, w każdym bądź razie cała przyjemność po mojej stronie, gdy mogę Mu dać taki prezent prosto z serducha. Tylko straszna adrenalina czy aby Mu się spodoba...brrr :566:
Tylko straszna adrenalina czy aby Mu się spodoba...brrr
O to sie nie martw ... my i tak sie na tym nie znamy (bez urazy) ale myśle że nie jest najważniejsze co w nim napisałaś ale to że otrzyma go od ciebie.
obowiązkowo zamilknę i spojrzę mu glęboko w oczy
Tak zrób ... w oczach kobiet jest coś niesamowitego, biorąc pod uwage to że kochasz tego chłopaka będziesz miała rozszerzone źrenice ... niesamowity efekt ... w takie oczy to sie można wpatrywać godzinami
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Czuję się jak uczennica mająca zadeklamować wiersz przed setką nieznajomych, wrogich twarzy, a to - zaręczam - wcale nie jest miłe uczucie. 2 razy już nie zdążyłam zjeść sniadania i raz się spóźniłam na autobus, bo wciąż cos wykreślałam czy dopisywałam i nadal mam dziką ochote cos zmienić, niech ktos mi ręce skuje kajdankami, albo lepiej jeszcze by było mnie w kaftan bezpieczeństwa zapiąć albo... Eh, życie pseudopoety to ciężki chleb :543:
W czasie snu mamy bardziej aktywną prawą półkule ... to z niej korzystają humaniści ... a w tym poeci ... w czasie dnia głównie myślimy lewą co przeszkadza w procesie twórczym ... może i dzisiaj wyśnisz ostatnie poprawki ... schowaj wiersz pod poduszke i zaśnij z myślą o nim ... powinno ci sie przyśnić co trzeba ...
- jamaicanflower
- Maniak
- Posty: 567
- Rejestracja: 13 paź 2004, 15:43
- Skąd: Jamajka :D
- Płeć:
Kurcze, aż z wrażenia przeczytałam wszystkie moje posty, żeby sprawdzić, skąd wiedziałeś, że ogólny zarys wiersza mi się po prostu przyśnił, serio wyśniłam go hehehh. A w te Jego powiększone źrenice rzeczywiście cudnie się patrzy, można wszystkie gwiazdy zobaczyć. Muszę niestety czekać aż do soboty :567: - wtedy odbędzie się oficjalna i uroczysta gala wręczania nagrod Czekam na dalsze komentarze
Wiem, że nie ma reguły, ale tak z obserwacji mi wychodzi, że te, co wiersze czytały i pisały w liceum, to tępe z matmy były straszliwie, a potem i tak szły na jakieś marketingi i zarządzania. Niestety, wśród moich znajomych miłość do poezji z tępotą szła w parze, dlatego mam awersję. Na drugą Poświatowską jakoś nigdy mi się nie udało wpaść. Zawsze uważałam, że to jakaś strata czasu i zamiast wiersze pisać, to się powinny do roboty i nauki wziąć. No ale cóż, skoro one z tych uduchowionych zawsze były... Cierpiały za miliony, bo nikt ich nie rozumiał i wszyscy mieli w nosie ich wiersze. Zatem do domorosłych poetów stosunek mam, jaki mam, szczególnie, że zamiłowanie do poezji, zapewne wbrew opinii Krzysia , wyznacznikiem człowieczeństwa i nawet wrażliwości nie jest.
Wiecie już, skąd u mnie takie podejście do pisania wierszyków. Zamiast tego lepiej zaległości z klasyki literatury nadrabiać, bo potem się okazuje, że taki poeta nie wie, w jakim wieku żył Balzac. No ale nie o tym ten topik.
Nie rozumiem, ale pozdrawiam :564: Tylko jak mnie już ukatrupicie, to mi żadnych wierszyków na nagrobku nie pisać!
Wiecie już, skąd u mnie takie podejście do pisania wierszyków. Zamiast tego lepiej zaległości z klasyki literatury nadrabiać, bo potem się okazuje, że taki poeta nie wie, w jakim wieku żył Balzac. No ale nie o tym ten topik.
Nie rozumiem, ale pozdrawiam :564: Tylko jak mnie już ukatrupicie, to mi żadnych wierszyków na nagrobku nie pisać!
Wiersze ........? ilez w nich mona wyrazić !??
To Ciebie mi w nocy brak,
To Twój zapach przechadza sie po moim pokoju,
To Twój głos nad ranem słysze a potem znów zapadam w pustki ciesze.
Nikogo nie ma obok mnie,
nikt mnie nie tuli w zimną noc,
nikt nie przykrywa kocem,
choć Cię mam, to jednak nie ma Cie koło mnie
jesteś ale nie tu gdzie powienieneś być,
szukam Cie w snach, bo tam jestes chodz szkoda ze tak krótko,
ze tak szybko zrywam sie z łóżka ,czas sie obudzić
Zapach porannej kawy....... czujesz go??
siedzisz obok.... popijasz ja ze mną
szkoda, ze to tylko marzenie?
nieralne , samostwarzalne
siedze i zdaje sobie sprawe,
ze tak naprawde Cie nie ma!!
wychodze z domu i mówie Ci ........do widzenia
po chwili spotrzegam, ze tam za drzwiami nikogo nie ma, nikt na mnie nie czeka,
nikt mi nie odpowie.
Jade autobusem i myśle o Tobie
na twarzy pojawia sie kolejny uśmiech,
wspomnienia minionego dnia,
zanuzam sie w nich szybko wstaje ..... to już tu
beztrosko wychodze potrącając ludzi w koło,
z obrotu przepraszając wesoło,
znów ten sam szary budynek na ulicy stoi,
znow musze tam iśc , ale co z tego
za niedługo wejde w nowy dzień - połączony z nocą,
znów zakołysze sie wszystko w środku,
zawiruje świat -to inny swiat,
ten do którego tak tesknie,
do którego wracam setki razy za dnia
to ten gdzie spełniają sie marzenia,
nareszcie mogę wyjśc z tego szarego wiezienia,
ruszyć droga przed siebie,
iść ze świadomościa ze znów zobacze Ciebie,
znów sie z Tobą spotkam,
uśmiech rozjaśnia całą mą twarz,
widzisz jak promienieje !??
jak oczy sie smieją!!
jak błyszczą
nareszcie .....jeszcze tylko chwila czekania na Ciebie
znów moge patrzeć nieustannie w twe oczy ,
ujrzeć uśmiech przeuroczy - błysk w oku
wtulić sie w Ciebie.
Mineła chwilka a już mi mówisz ,ze czas na Ciebie
nie ja niechce !
Dlaczego tak mało czasu moge być w swoich marzeniach?
otwieram drzwi .... mówie cześć już jestem !
a tu nic-nikt ?
Znów zdaje sobie sprawe, ze nikogo niema,
Siadam na łózku czuje zapach twoich perfum,
przykladam dłonie do twarzy,
znów wracaja wspomnienia,
powoli oczy robią sie coraz bardziej przeźroczyste,
wszystko zaczyna wydawać sie mgliste,
Na poduszke splywa łza jedna --potem następna
i sznur kolorowych w świetle perełek rozbija sie na materiale,
tworząc ciemniejszą plame ,siedze , klade sie
patrzę w snieżno biały sufit i rozmyslam,
a może zdyt wiele wymagam ?
moze przesadzam ?
i chce wtulić sie w twoje ramiona,
ale Ciebie nie ma --zapomniałam
nie mozesz być przy mnie,
nie mozesz i tak musi byc,
i klade sie spać zasypiam,
i znów budze sie,
znów jest wrażenie jakiejs pustki, tęsknoty,
znów wraca szary dzień,
który rozjaśni znów swiadomośc ...........ze spotkam Cię
To Ciebie mi w nocy brak,
To Twój zapach przechadza sie po moim pokoju,
To Twój głos nad ranem słysze a potem znów zapadam w pustki ciesze.
Nikogo nie ma obok mnie,
nikt mnie nie tuli w zimną noc,
nikt nie przykrywa kocem,
choć Cię mam, to jednak nie ma Cie koło mnie
jesteś ale nie tu gdzie powienieneś być,
szukam Cie w snach, bo tam jestes chodz szkoda ze tak krótko,
ze tak szybko zrywam sie z łóżka ,czas sie obudzić
Zapach porannej kawy....... czujesz go??
siedzisz obok.... popijasz ja ze mną
szkoda, ze to tylko marzenie?
nieralne , samostwarzalne
siedze i zdaje sobie sprawe,
ze tak naprawde Cie nie ma!!
wychodze z domu i mówie Ci ........do widzenia
po chwili spotrzegam, ze tam za drzwiami nikogo nie ma, nikt na mnie nie czeka,
nikt mi nie odpowie.
Jade autobusem i myśle o Tobie
na twarzy pojawia sie kolejny uśmiech,
wspomnienia minionego dnia,
zanuzam sie w nich szybko wstaje ..... to już tu
beztrosko wychodze potrącając ludzi w koło,
z obrotu przepraszając wesoło,
znów ten sam szary budynek na ulicy stoi,
znow musze tam iśc , ale co z tego
za niedługo wejde w nowy dzień - połączony z nocą,
znów zakołysze sie wszystko w środku,
zawiruje świat -to inny swiat,
ten do którego tak tesknie,
do którego wracam setki razy za dnia
to ten gdzie spełniają sie marzenia,
nareszcie mogę wyjśc z tego szarego wiezienia,
ruszyć droga przed siebie,
iść ze świadomościa ze znów zobacze Ciebie,
znów sie z Tobą spotkam,
uśmiech rozjaśnia całą mą twarz,
widzisz jak promienieje !??
jak oczy sie smieją!!
jak błyszczą
nareszcie .....jeszcze tylko chwila czekania na Ciebie
znów moge patrzeć nieustannie w twe oczy ,
ujrzeć uśmiech przeuroczy - błysk w oku
wtulić sie w Ciebie.
Mineła chwilka a już mi mówisz ,ze czas na Ciebie
nie ja niechce !
Dlaczego tak mało czasu moge być w swoich marzeniach?
otwieram drzwi .... mówie cześć już jestem !
a tu nic-nikt ?
Znów zdaje sobie sprawe, ze nikogo niema,
Siadam na łózku czuje zapach twoich perfum,
przykladam dłonie do twarzy,
znów wracaja wspomnienia,
powoli oczy robią sie coraz bardziej przeźroczyste,
wszystko zaczyna wydawać sie mgliste,
Na poduszke splywa łza jedna --potem następna
i sznur kolorowych w świetle perełek rozbija sie na materiale,
tworząc ciemniejszą plame ,siedze , klade sie
patrzę w snieżno biały sufit i rozmyslam,
a może zdyt wiele wymagam ?
moze przesadzam ?
i chce wtulić sie w twoje ramiona,
ale Ciebie nie ma --zapomniałam
nie mozesz być przy mnie,
nie mozesz i tak musi byc,
i klade sie spać zasypiam,
i znów budze sie,
znów jest wrażenie jakiejs pustki, tęsknoty,
znów wraca szary dzień,
który rozjaśni znów swiadomośc ...........ze spotkam Cię
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Ty MRT jestes jak BABA -CHŁOP nic Cie nie rusza, tylko bawi Dobrze, ze na Ciebie nie treafiłem ? :547: :547: :547: :547: Czekaj no czekaj , tylko ten twój Cie zuci ! to nie bedzie Ci do smiechu , a wtedy ja sie odezwę :547: :547: :564:
albowiem tylko wydaje Ci sie iż jests tak mało wrazliwą
albowiem tylko wydaje Ci sie iż jests tak mało wrazliwą
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
No fakt, że teraz to już więcej rzeczy mnie bawi niż rusza, ale to kwestia doświadczenia życiowego. Przejdziesz tyle, co ja, to też Cię przestanie ruszaćTy MRT jestes jak BABA -CHŁOP nic Cie nie rusza, tylko bawi
Wypluj! Tfu!czekaj , tylko ten twój Cie zuci !
No nie wiem... Od czasów "O psie, który jeździł koleją" miałam zwolnienie z czytania dramatów-horrorów z życia zwiarząt. Dostawałam takiej histerii, że aż spazmów. W związku z tym mamusia mi zabraniała czytać. Na zarzut nauczycielki, że jak to, bo przecież te lektury mają rozwijać dziecięcą wrażliwość, mama odpowiedziała, że trudno - moja wrażliwość pozostanie niedorozwinięta. Jak widać, pozostała :564:albowiem tylko wydaje Ci sie iż jests tak mało wrazliwą
Wiem, że nie ma reguły, ale tak z obserwacji mi wychodzi, że te, co wiersze czytały i pisały w liceum, to tępe z matmy były straszliwie, a potem i tak szły na jakieś marketingi i zarządzania. Niestety, wśród moich znajomych miłość do poezji z tępotą szła w parze, dlatego mam awersję. Na drugą Poświatowską jakoś nigdy mi się nie udało wpaść. Zawsze uważałam, że to jakaś strata czasu i zamiast wiersze pisać, to się powinny do roboty i nauki wziąć
Einstein ... genialny fizyk ... na swój wzór E=mc2 wpadł w stanie ... nie jestem pewien jak to sie nazywało ... myślenie twórcze czy jakoś tak ... w każdym razie zjawisko to wykorzystuje potencjał prawej półkuli mózgu (to ta NIElogiczna) ... w tym stanie ujrzał wyżej wymieniony wzór, którego udowodnienie zajęło mu potem kilka lat ... poza tym Einstein w szkole był straszna noga, nawet z fizyki ... więc nigdzie nie jest powiedziane że odkryć naukowych mogą dokonywać tylko racjonaliści, ale może właśnie największy potencjał kryje się w humanistach ...
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 137 gości