Jak w temacie.. nie wiem jak to jest. Kiedy siedzew internecie na różnych stronach takie jak onetowska sympatia i szukam jakiejś fajnej dziewczyny w moim wieku to znajduję wiele ładnych twarzy, zgrabnych figur, ciekawych opisów i osobowości. A gdy wstaje od komputera to na codzień w szkole nie spotykam nikogo interesującego, wiele dziewczyn może i by było ładnych tylko są szare, zaniedbane. A gdy już jakąś poznam to się okazuje że albo jest wegetarianką i ma 100 innych dziwnych nawyków albo co 5 minut drze się że jej coś nie wyszło i zaczyna płakać albo spotkałem taką co bała się ...... mówić, rozmawiać. A gdy już wydawało mi się że znalazłem kogoś sympatycznego to okazało się że ona ma naraz 5 innych...
Niektóre dziewczyny które spotykam, może lepiej powiedzieć które najpierw obserwuję są po prostu....dziecinne, jakieś nieopierzone. Czasem wydaje mi się że jestem w 2 klasie podstawówki a nie w 2 klasie liceum... Nie wiem czy to ze mną jest coś nie tak czy może mieszkam w jakimś dziwnym mieście ;D
Nie chodzi o to żebym w wieku 18 lat szukał kogoś do stałego związku bo na to mam jeszcze czas ale chodzi mi nawet o jakąś lepszą znajomość. Jak pisałem(może nie) miałem takie dwie bliższe znajomości. Z jednej miało być coś więcej ale to był ten przypadek gdzie równocześnie ona miała 5 innych

. Drugi przypadek to ten w którym dziewczyna bała się rozmawiać ale bardzo mi się podobała no ale nic z tego..... Jak mówie nie szukam niczego JUŻ niczego na siłę bo nie bawią mnie takie związki które trwają pare miesięcy....
Nawiązywanie kontaktu przez internet np. sympatię wydaje mi się bez sensu...bo co mi po znajomości z dziewczyną (do której jeszcze nie daj Bóg coś bym poczół) na odległość 400km....
Sorry że tak zaśmiecam bazę MySQLa ale chciałem tak to powiedzieć wszystkim :-) :569: