jak myslicie?
Moderator: modTeam
jak myslicie?
hejka wszystkim!
Ostatnio zastanawia mnie jedna sprawa... Jak myslicie czy bedac z kims w zwiazku, bez wzgledu czy jestesmy z ta osoba miesiac, trzy czy osiem miesiecy, powinno sie okazywac jak bardzo nam na niej zalezy? Ja sadze ze tak bo przeciez dlatego sie jest z ta osoba prawda? Bo nam na niej zalezy, bo chcemy jak najwiecej czasu z nia spedzac... Ostatnio uslyszalam od znajomej ze moze moj byly facet mnie zostawil bo sie przerazil, stchorzyl, bo zdawal sobie sprawe jak bardzo mi na nim zalezy, poradzila mi zeby w przyszlosci nie dawac po sobie poznac ze tak bardzo mi zalezy na jakims facecie. Ale ja chyba nie potrafie inaczej, nie potrafie ukrywac moich uczuc. Panie co o tym sadzicie? Lepiej ukrywac ze zalezy nam na danym facecie? Panowie jak to z Wami jest? Czy rzeczywiscie to cos takiego przerazajacego dla Was ze Waszej partnerce bardzo na Was zalezy?
Pozdrowionka dla wszystkich!
Ostatnio zastanawia mnie jedna sprawa... Jak myslicie czy bedac z kims w zwiazku, bez wzgledu czy jestesmy z ta osoba miesiac, trzy czy osiem miesiecy, powinno sie okazywac jak bardzo nam na niej zalezy? Ja sadze ze tak bo przeciez dlatego sie jest z ta osoba prawda? Bo nam na niej zalezy, bo chcemy jak najwiecej czasu z nia spedzac... Ostatnio uslyszalam od znajomej ze moze moj byly facet mnie zostawil bo sie przerazil, stchorzyl, bo zdawal sobie sprawe jak bardzo mi na nim zalezy, poradzila mi zeby w przyszlosci nie dawac po sobie poznac ze tak bardzo mi zalezy na jakims facecie. Ale ja chyba nie potrafie inaczej, nie potrafie ukrywac moich uczuc. Panie co o tym sadzicie? Lepiej ukrywac ze zalezy nam na danym facecie? Panowie jak to z Wami jest? Czy rzeczywiscie to cos takiego przerazajacego dla Was ze Waszej partnerce bardzo na Was zalezy?
Pozdrowionka dla wszystkich!
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
Tu widzisz ja miałem odwrotna sytuację, to ja okazywałem, że mi bardzo zależy. wiem, że jej też ale nie potrafiła po prostu tego okazać. Teraz to już wszyscy wiedzą dlaczego
Ale wracając do tematu, uważam, że należy okazywać to uczucie. Mnie bynajmniej by to nie zraziło a wręcz przeciwnie. Dawałbym z siebie jeszcze więcej. Też nie potrafię tego ukrywać, czuję się wtedy nieswojo. Z raz czy dwa zrobiłem coś takiego specjalnie aby pokazać jak się czuje druga strona. Pomogło.
Ale wracając do tematu, uważam, że należy okazywać to uczucie. Mnie bynajmniej by to nie zraziło a wręcz przeciwnie. Dawałbym z siebie jeszcze więcej. Też nie potrafię tego ukrywać, czuję się wtedy nieswojo. Z raz czy dwa zrobiłem coś takiego specjalnie aby pokazać jak się czuje druga strona. Pomogło.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz,
ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump

ja miałem właśnie tak z dziewczynami, że bały się zaangażować i uciekały jak się dowiadywały, że mi zależy... :570:
PS. Prośba dla osób zakładających nowe tematy: piszcie w tytule chociaż tyle aby było wiadomo na jaki temat jest topic.... tutaj np.: "Strach przed zobowiązaniami" czy cokolwiek innego...
Jak widzę kolejny topic: "szukam pomocy" to mi się nawet nie chce go otwierać
PS. Prośba dla osób zakładających nowe tematy: piszcie w tytule chociaż tyle aby było wiadomo na jaki temat jest topic.... tutaj np.: "Strach przed zobowiązaniami" czy cokolwiek innego...
Jak widzę kolejny topic: "szukam pomocy" to mi się nawet nie chce go otwierać
When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen. (...)
You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

You may think you can fly, but you'd better not try. People can fly

U mnie jak u Fisha, tyle że jeszcze nie miałem okazji ukrywać przed kimś tego faktu i boję się, żebym nie potrafił. :567:
Uczucie, troska, miłość, zaufanie i nadzieje pokładane w mnie przez drugą osobę związałyby mnie z nią bez reszty i pewnie dlatego byłem i chyba nadal jestem bezbronny. W oparciu o tę bezbronność zbudowałem mur swojego świata i patrzę zza niego, by dostrzec kogoś, dla kogo warto by go przeskoczyć.
Życie jest zbyt ulotne, by ukrywać piękne uczucia.
Uczucie, troska, miłość, zaufanie i nadzieje pokładane w mnie przez drugą osobę związałyby mnie z nią bez reszty i pewnie dlatego byłem i chyba nadal jestem bezbronny. W oparciu o tę bezbronność zbudowałem mur swojego świata i patrzę zza niego, by dostrzec kogoś, dla kogo warto by go przeskoczyć.
Życie jest zbyt ulotne, by ukrywać piękne uczucia.

...ukrywać przed kimś tego faktu i boję się, żebym nie potrafił.
Lorenz u mnie to trwało dzień, góra dwa. Od razu widać było, że zmieniłem zachowanie i to zaniepokoiło drugą stronę. Wyjaśniłem powody dla których to zrobiłem i zrozumiała, że aby otrzymywac więcej sama też musi coś dać od siebie.
Nie mówie o jakichś wydumanych rzeczach, po prostu częstsze przytulenie, powiedzenie czegoś miłego - to w zupełności mi wystarczyło.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz,
ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump

...musimy tak wiele zaryzykować.
Dokładnie, czasami strach podjąć takie ryzyko. W każdym razie czy się uda czy nie będziemy bardziej świadomi na czym stoimy i co to rzeczywiście za uczucie - prawdziwe czy nie.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz,
ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump

częstsze przytulenie, powiedzenie czegoś miłego - to w zupełności mi wystarczyło
ja wlasnie tez tak mam... potrzebuje takiego przytulania jak ryba wody, moze dlatego ze ja ze swojej strony tak postepuje oczekuje tego samego w zamian, wiem ze na pewno nie zmienie swojego podejscia i nadal bede okazywac ludziom jak bardzo mi na nich zalezy. Okazywania uczuc przeciez nie nalezy sie wstydzic prawda?
Życie jest zbyt ulotne, by ukrywać piękne uczucia
bardzo trafnie napisane...
Non! Rien de rien... Non ! Je ne regrette rien !
No sorki, że sie tak wetnę...
...ale musi byc kij i marchewka.
Może nie na początku związku, bo w tym momencie się nie da inaczej, tylko na całość uczuć.
Ale później, tak!
Fish sam przyznał w poście jak wyżej, że to zastosował i.... i co? Skutek był!
Ja też byłem za dobry.
Kobiety są mistrzami przekomarzania, ale wtedy gdy czegoś im brak.
Od nich, my faceci, możemy się dużo nauczyć.
I stosujmy to w sposób delikatny, z wyczuciem.
Jednostronne nadskakiwanie z uczuciami jest złe! Równowaga w przyrodzie musi być.
...ale musi byc kij i marchewka.
Może nie na początku związku, bo w tym momencie się nie da inaczej, tylko na całość uczuć.
Ale później, tak!
Fish sam przyznał w poście jak wyżej, że to zastosował i.... i co? Skutek był!
Ja też byłem za dobry.
Kobiety są mistrzami przekomarzania, ale wtedy gdy czegoś im brak.
Od nich, my faceci, możemy się dużo nauczyć.
I stosujmy to w sposób delikatny, z wyczuciem.
Jednostronne nadskakiwanie z uczuciami jest złe! Równowaga w przyrodzie musi być.
KOCHAJ...i rób co chcesz!
hmm...mnie to sklonilo do przemyslen, gdy moj poprzedni mezczyzna powiedzial, ze widzi swoja przyszlosc ze mna w roli glownej. wyszlo na to, ze ja tego nie widzialam... bolalo, ale lepiej, ze wyszlo w tym momencie, a nie np przy oswiadczynach...
I would go to heaven cause of the climat, but I will go to hell cause of the company.
mrt pisze:A ja tam z wiekiem przestałam się w gierki różne bawić, udawać, że mi nie zależy itp. Chcę się przytulić, to się przytulam, chcę powiedzieć: "Kocham cię", to mówię. I wiecie, co się okazało? Że tak po prostu jest najlepiej. I najpiękniej
I o to chodzi !! Aby jedna co dojrzała .... gra ? to sie w filcharmoni

poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 364 gości