agnieszka.com.pl • Wiara a seks
Strona 1 z 5

Wiara a seks

: 09 paź 2004, 15:18
autor: SueEllen
Czy bylibyście/byłybyście w stanie związać się z kimś mocno wierzącym? Kimś, kto nie dopuszcza możliwości zaistenia seksu przed ślubem, czy choćby pettingu, kimś, kto odrzuca wszelką antykoncpecję?

Poza tym, byłby/byłaby normalnym, wesołym, dobrym czlowiekiem, nie mającym wiele wspólnego z fanatyzmem religijnym.

: 09 paź 2004, 15:36
autor: pstryk
Ja sie z taka osoba zwiazalem!!!

Naprawde swietna dziewczyna, z sexem przed malzenskim nie bylo klopotu ale tak jak mowisz zadnej antykoncepcji tylko kalendarzyk...wyobrazasz sobie jakie stresy przezywalem!w ogóle "poruszanie" po jej ciele powinno odbywac sie z mapa ...to nie wolno tego nie rob i ona nie decydowala sie na rozne eksperymenty.

Ps. co oznacza Twoj podpis???

: 09 paź 2004, 15:47
autor: Blade
Ja bylem zwiazany z dziewczyna, ktora chce uprawiac sex dopiero po slubie. Jezeli chodzi o petting to go uprawialismy, ale z tego co wiem ona juz tego nie chce robic, bo zaczela miec z tego powodu wyrzuty sumienia.
Jezeli chodzi o antykoncepcje to nigdy o tym nie rozmawialismy, bo po co. Jednak mysle, ze nie bedzie to dla niej zaden problem, gdyz jej rodzice uzywaja srodkow antykoncepcyjnych.
Co do pytania - bylbym w stanie zwiazac sie z dziewczyna, ktora nie chce uprawiac sexu. Jezeli chodzi o petting to na poczatku moglbym zyc w abstynencji, ale w koncu chcialbym to robic. Co do antykoncepcji - jezeli sex dopiero po slubie to tylko ze srodkami antykoncepcyjnymi.

Re: Wierzący partner.

: 09 paź 2004, 15:51
autor: foxy_lady
SueEllen pisze:Czy bylibyście/byłybyście w stanie związać się z kimś mocno wierzącym? Kimś, kto nie dopuszcza możliwości zaistenia seksu przed ślubem, czy choćby pettingu, kimś, kto odrzuca wszelką antykoncpecję?

nie byłabym w stanie, sex to świetna sprawa a antykoncepcja wygodna. :D

: 09 paź 2004, 16:30
autor: fish
Niestety nie byłbym w stanie.
Za stary już jestem na takie zabawy :)

: 09 paź 2004, 17:06
autor: 20lat
kategorycznie NIE!!!!!!!!!!!!

: 09 paź 2004, 18:30
autor: mariusz
Tak i Nie. To zależy od wielu czynników.
Choć z drogiej strony to przecież sex nie jest najwazniejszy w miłości. Na wszystko przychodzi pora. Dla jednych przychodzi przed a dla innych po slubie. A wiara ma tu mało do rzeczy. W większym stopniu ma na to wpływ wychowanie. Sam jestem wierzacy, ale NIE MÓWIĘ sexowi przed slubem i antykoncepcji "NIE". Tak że wierzący nie zawsze znaczy inny.

: 09 paź 2004, 18:39
autor: Andrew
W zadnym wypadku !! głupoty nie popieram , i nigdzie tez w bibli nie jest napisane iz sex po slubie !
A po slubie sex tylko dla rodzenia dzieci ?/ i to jeszcze tylko po Bozemu ?? nie to juz zwykły fanatyzm

: 09 paź 2004, 18:42
autor: mariusz
Dokładnie Krzyś.
Jednak trzeba uszanować poglądy innych osob. A takie podejscie do sprawy nie zawsze jest spowodowane wiarą. Są ludzie którzy tak po prostu chcą po slubie, co nie wylkucza substytutów. (znam takich)

: 09 paź 2004, 18:43
autor: Andrew
Ja tez znam i dzis juz ze sobąnie są ! :566:

: 09 paź 2004, 18:44
autor: mariusz
Ktos powiedział że za młodu trzeba się wyszaleś po potem na starośc człowiekowi odbije i będą się puszczać z byly kim.

: 09 paź 2004, 18:46
autor: amazonka
NIE!
Do ślubu to może i mogłabym czekać gdybyśmy obydwoje mieli przed soba ten pierwszy raz. Pod warunkiem, ze ten ślub mialby sie odbyć stosunkowo niebawem ;-) Nie jestem ascetka i nie lubię umartwiać swojego ciała. :-)

: 09 paź 2004, 18:48
autor: mariusz
amazonka pisze:NIE!
Do ślubu to może i mogłabym czekać gdybyśmy obydwoje mieli przed soba ten pierwszy raz.


W takim wypadku tez bym mógł poczekać. Ale nie jakieś lata ;)

: 09 paź 2004, 19:02
autor: szopen
ciekawy temat :)
jestem z dziewczyna która też mówi ze sex dopiero po ślubie, zaznaczam że oboje jestesmy przed "pierwszym razem" i normalnie nie wiem co mam o tym myslec, no bo ona ma dopiero 18 lat i do ślubu w ciągu najbliższych 2 lat pewnie nie dojdzie,a jestesmy ze sobą juz poltora roku, o pettingu jako takim tez nie bylo dotąd mowy, no mowa to była, że kiedyś i w ogóle, i tak sobie myslę że jak tak ma być cały czas to przechlapane, ale z drugiej strony to bardzo ją kocham i nie wyobrażam sobie zerwania z powodu braku sexu.
Tyle ze jej zahamowania chyba nie sa spowodowane wiarą,no moze troche, no bo do antykoncepcji to jestesmy oboje przekonani...sam nie wiem
a w odpowiedzi na pytanie z topicu, TAK, no bo skoro potrafie wytrzymac bez sexu bo ona nie jest gotowa, to gdyby nie chciała bo by jej wiara zabraniała to też bym wytrzymał :)
I mialbym nadzieje ze po slubie sobie odbije :)

P.s:jak przeczytalem ten post to swtierdzam ze pisze niezrozumiale,ale mam nadzieje ze zajarzycie o co mi chodzilo:)

pozdrawiam

: 09 paź 2004, 19:07
autor: Andrew
Skoro Ty masz 23 lata i jeszcze nic , to moze i wytrzymasz , ale kto wie i czy bedzie Ci po słubie pasować ?? tego sie nie dowiesz , jak nie sprawdzisz , no chyba iz temperament taki !to oki , nie mam nic przeciwko !

: 09 paź 2004, 19:14
autor: Hardcore
Pewnie że nie, bo seks to ważny element wspólnego życia. A co jeśli po ślubie okaży się, że seks z partnerem jest beznadziejny?

: 09 paź 2004, 19:16
autor: Andrew
Albo ze partner ma ptaszka , w wzwodzie 7 cm ??? :567: a tak bardzo by sie chciało wiecej tych cm!! :D
No i masz babo placek ! :P

: 09 paź 2004, 19:18
autor: amazonka
Albo ze partner ma ptaszka , w wzwodzie 7 cm ??? a tak bardzo by sie chciało wiecej tych cm!!
No i masz babo placek !


Powiedziałabym nawet masz babo fistaszek :P

: 09 paź 2004, 19:22
autor: Myszka
Ja też nie wyobrażam sobie "brać kota w worku" ;) Po co potem maja byc nieporozumienia związane z niedopasowaniem sie w łóżku....Zresztą mało kto wytrzymuje w tych czasach bez seksu aż do ślubu ,ale jeśli ktoś ma swoje zasady to nie potępiam go .po prostu ja wolałam sie przekonać przed ślubem!

: 09 paź 2004, 19:25
autor: lizaa
jesli ludzie sa przed tym pierwszym razem i w dodatku nic zwiazanego glebiej z seksem nie robili to wytrzymaja ale jezeli ktos poznal tego smak to watpie aby sam z siebie zrezygnowal. mozna kochac ale rowniez mozna nalegac..bo przeciez skoro ta druga osoba rowniez kocha to dlaczego ona nie moze ustapic/ale wiadomo ze trzeba isc na kompromisy cokolwiek one by oznaczaly. ja osobiscie bym wytrzymala ale nie zaprzeczam ze by mi brakowalo czegos:)

: 09 paź 2004, 21:41
autor: Blade
ale jezeli ktos poznal tego smak to watpie aby sam z siebie zrezygnowal.

Dokladnie. Jak narazie poznalem smak pettingu i nie wyobrazam sobie zebym nie robil tego z dziewczyna - oczywiscie nie od razu. Calowanie i przytulanie jest dobre dla dzieci.

Re: Wierzący partner.

: 09 paź 2004, 23:08
autor: cytrynka
SueEllen pisze:Czy bylibyście/byłybyście w stanie związać się z kimś mocno wierzącym? Kimś, kto nie dopuszcza możliwości zaistenia seksu przed ślubem, czy choćby pettingu, kimś, kto odrzuca wszelką antykoncpecję?

Poza tym, byłby/byłaby normalnym, wesołym, dobrym czlowiekiem, nie mającym wiele wspólnego z fanatyzmem religijnym.
niewiem czy dalabym rade tak nie dalo by sie poznac dobrze czlowieka

: 10 paź 2004, 06:56
autor: mariusz
Sue:
Zadziwia mnie Twoja znajomośc Biblii.

a teraz: Kto sie stosuje do tego co jest napisane powyzej???

: 10 paź 2004, 13:25
autor: szopen
krzys pisze:Skoro Ty masz 23 lata i jeszcze nic , to moze i wytrzymasz , ale kto wie i czy bedzie Ci po słubie pasować ?? tego sie nie dowiesz , jak nie sprawdzisz , no chyba iz temperament taki !to oki , nie mam nic przeciwko !


ja bym wolał sprawdzic przed slubem, a jaki mam temperament to najlepiej wie moja dobra koleżanka "kasia rączkowska" :D :D :P

a jak sie przed slubem nie dowiem to wierze ze jak obie stony sie kochaja i chca aby druga strona była szczesliwa to nie powinno byc problemu, przynajmnije taka mam nadzieje

pozdrawiam

: 10 paź 2004, 15:04
autor: Andrew
szopen pisze: wierze ze jak obie stony sie kochaja i chca aby druga strona była szczesliwa to nie powinno byc problemu, przynajmnije taka mam nadzieje

pozdrawiam


I tu sie pomylisz na 90% ;)

Sue ...! wyrecytowałas biblie (ileczasu ci zajeło szukanie tego cos wklepiła ) :D i dalej nie ma tam nic o sexie przed slubem ! tyle kłopotu i po co ??? :D dla tych kilku strog z pisma , z których nic w tej kwesti nie wynika ?? no chyba ze sie swa interpretacje dopasujesz to tego co chcesz osiągnąć ! ;)
Kto opuszczona przez męża poslubia ...cudzołozy !! tu chce interpretacji , tylko mi jej nie dopasowujcie !!Pan Jezus bowiem przemawiał do prostych ludzi i oni to prosto tez rozumieli !! wiec nie zawijajcie tego w bibółę!!! ;)

Poza tym !! inno wiercy ! jest ich wielu i tak jak oni w nasza wiare nie wierzą tak i my w ich nie wierzymy , dla nas smieszne jest ich wiara , dla nich nasza ! wezmy ware wschodu , tam jest zupełnie inaczej !(za akt terorystyczny samobujczy wiedzą iz w niebie czeka ich 12 dziewic o czrnych oczach , cóz za kit!) ale dla nich jest dobrze ! wezmy plemiona dziewicze ! oni wierza sobie w bozków i oddają czesc totemom ! czy oni mają nie zostać zbawieni przez Boga ??? tylko dlatego iz wiary tej nie znaja ??? wszak Pan Bóg kocha wszystkie swe dzieci , to co sie pytam ....? ich kto inny stworzył ??? ja wrzucam na luz !! i jade z górki bo inaczej me nadgarsti znów powykreca ! Wiare w tej formie jaką nam przekazywano była dobra i jest dobra dla wiekow od 10 do 18 , teraz juz głupich nie ma ! a ci co sa to sobie tak zyją , ale skoro im z tym dobrze to nikt sie wtracac niepowinien !! ;)

: 10 paź 2004, 18:26
autor: Hardcore
szopen pisze:a jaki mam temperament to najlepiej wie moja dobra koleżanka "kasia rączkowska" :D :D :P

ja ją nazywam "Renią Grabowską" ale myślimy chyba o tej samej osobie :P

: 10 paź 2004, 21:04
autor: Andrew
SueEllen pisze:1. Wiara nie ma nic wspólnego z inteligencją. Głupcy znajdą się po każdej ze stron.
2. Szukanie zajęło mi około 1 minuty.
3. Nie wiem, do jakiej szkoły chodziłeś, moja była kompetentna pod każdym względem i nie traktowała młodzieży jak idiotów.
4. Aby na poważnie zająć się interpretacją tych tekstów, należałoby znać chociażby język hebrajski, oraz mieć wykształcenie teologiczne, lub historyczne, czy archeologiczne. Jak mniemam, takiej wiedzy nie posiadasz? Nie dziwię się więc, że mało z tego rozumiesz, nie musisz.


Sue , nie rozumiem TWEGO ATAKU NA MNIE !! gdzie napisałem, iz traktuje młodziez jak idiotów ??? gdzie zastanów sie co piszesz kobieto !! To Ty myslisz, iz nikt z młodych nie rozumie Bibli , za To Ty, jak mniemam uwazasz sie za kopetęntną? , az tak, iz dyskutować nie bedziesz ! no bo z kim ????
Ty natomias posiadasz ta całą wiedzę , jednak wytłumaczyc nie potrafisz , lubo nie chcesz ! dlaczego ??? Powiem Ci bo doskonale wiesz ze Biblia jest tak napisana ze kazdą realna interpretacja jest mozliwa i dobra !!

: 10 paź 2004, 21:34
autor: sophie
Sorry, ze nie na temat...

Ale Krzys ma niezly avatar :p
Tylko gdzie sie podzial tamten? I skad ta zmiana?
Jednak przyzwyczajenie to przyzyczajenie...

: 10 paź 2004, 23:01
autor: jolie
tak jak pisze krzys nie ma nic o seksie przedmalzenskim... seks dwoch kochajacych sie osob nie jest traktowany jako grzech (pod warunkiem niestosowania antykoncepcji:D ). chociaz to akurat pewnie zalezy od widzimisie ksiedza.

: 10 paź 2004, 23:07
autor: Hardcore
u mnie ksiądz na religii w liceum (spoko typ, na serio) mówił, że seks przedmałżeński jest grzechem, a również onanizm i powinno się z tego spowiadać...