Czy zdarzają Wam się takie momenty w życiu, ze nie ma o czym romawiać z jakąś dziewczyną, a z inną sie gada fajnie? Znam takie dziewczyny z którymi gada mi się fajnie i znam takie, z którymi chciałbym pogadać, ale nie ma zabardzo o czym. Podkreślam że są one młodsze....
No to chyba jest normalne, nie? Jakoś nie widzę w tym problemu. Są ludzie:
1. którzy mi się wizualnie podobają i mam z nimi o czym gadać,
2. którzy mi się wizualnie nie podobają i też mam z nimi o czym gadać,
3. którzy mi się itd...
Czyli w sumie 4 możliwości. I problemu nie widzę. A nie! Sorry! Może być problem. Wtedy, kiedy się okazuje, że z nikim nie ma się o czym gadać. Wtedy należy iść do lekarza, bo to znaczy, że z nami jest coś nie tak
A że są młodsze? Są młodsze mądrzejsze i głupsze, tak jak starsze.