Kiedy powiedzieć...

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

pracocholik
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 391
Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
Skąd: W-Wa - okolice
Płeć:

Kiedy powiedzieć...

Postautor: pracocholik » 22 sie 2004, 18:19

Po krótce, tak dla przypomnienia itd.: spotykam się od ponad 2 tygodni z dziewczyną; znałem ją już wcześniej, ale jedynie na tyle że kojarzyłem ją; ostatni tydzień spotykamy się ze sobą codziennie, spędzamy prawie całe dnie razem, bardzo dobrze się rozumiemy, jest nam ze sobą bardzo dobrze.
Pytanie - kiedy powiedzieć "Kocham Cię"????
Pytam dlatego że kiedyś powiedziała mi że nie lubi jak dzieje się to za szybko - wczoraj natomiast (ale może to po prostu kwestia sytuacji w której się znaleźliśmy) zapytała mnie czy ja się w niej nie zakochałem przypadkiem. Ze względu na stan w którym wczoraj byłem (tzw. "lekko imprezowy") odpowiedziałem że powiem jej dziś...
Dzisiaj zacząłem rozmowę na ten temat, delikatnie zapytałem czy chce uzyskać odpowiedź - powiedziała że się jej domyśla, ale jeszcze teraz nie chce tego usłyszeć...
No więc kiedy mam to powiedzieć??? W końcu przecież trzeba to właściwie nazwać :)
Awatar użytkownika
Gargulec
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 25
Rejestracja: 17 sie 2004, 15:16
Skąd: zza rogu
Płeć:

Postautor: Gargulec » 22 sie 2004, 18:56

Nauczony świeżym doświadczeniem byłbym ostrożny. Wymknęło mi się w przypływie chwili i okazało się że dziewczyna od tego czasu sporo myślała analizując sytuację. A wiadomo za dużo myślenia nie zawsze jest wskazane i suma sumarum zaczęło się coś psuć. Czuła się nie fair wobec mnie itp.
Czasem lepiej zostawić takie wyznania na później - pewne sprawy się lepiej czuje, kiedy nie są zwerbalizowane.
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 22 sie 2004, 19:05

bedzie jeszcze wiele sytuacji w ktorych bedziesz mogl to powiedziec...
byc moze najlepszym mometem bedzie taki w ktorym bedziesz widzial ze jej rowniez te slowa sie plataja po glowie ..i meczy sie z tym tak jak Ty...
samo wyjdize z ust. zapewniam Cie..
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 22 sie 2004, 20:05

Lepiej poczekaj az Ona tobie to powie , skoro Ona sie domysla co Ty czujesz , jak sam piszesz ! i nie chce tego jeszcze teraz usłyszec , to spełnij to zyczenie ! Kiedy jej to powiedzieć ????? najlepiej w łóżku !wiec czekaj do tego czasu ! :547: :564:
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 22 sie 2004, 21:17

najlepiej jak to sie "samo powie" :) czyli tak spontanicznie gdy oboje bedziecie tego chcieli choc zadne z was nie powie "chce to usłyszec" to sie po prostu czuje :)
Awatar użytkownika
Imperator
Moderator
Moderator
Posty: 2789
Rejestracja: 22 mar 2004, 13:45
Skąd: znienacka
Płeć:

Postautor: Imperator » 22 sie 2004, 21:58

Ja myślałem że powiem to po kilku miesiącach, a powiedziałem po dwóch. :D
Nie mów jej na razie. Niech wie i czuje ale niech nie będzie dane jej tego usłyszeć (jeszcze) :D
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Awatar użytkownika
taka_jedna
Maniak
Maniak
Posty: 648
Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
Płeć:

Postautor: taka_jedna » 22 sie 2004, 22:46

mozesz powiedzieć ze się zakochałeś jak będzie jakiś wyjatkowy moment :) Ale jeśli ona nie lubi jak się za szybko dzieje, to z "kocham" poczekaj :)
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
greg
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 82
Rejestracja: 13 sie 2004, 17:46
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: greg » 22 sie 2004, 22:46

Powiedz jej o tym , wtedy kiedy będziesz to naprawdę czuł.
Nie ma metody, kiedy lepiej jej o tym powiedzieć. Jeżeli zaczynasz "kombinować" tzn. , ze włączasz wyrachowanie. Analizujesz kiedy o tym powiedzeć, by w danym momencie jej reakcja była jak najlepsza dla Ciebie. W miłości nie ma miejsca na wyrachowanie.
Jeżeli ją naprawdę kochasz, to powiedza jej to od razu. Jeżeli nie jesteś pewien, czy to miłość, czy zauroczenie, fascynacja, To na razie milcz :-)
Awatar użytkownika
kwjk
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 214
Rejestracja: 17 sty 2004, 22:38
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:

Postautor: kwjk » 22 sie 2004, 22:50

Co to jest za dziwna sytuacja między wami?
Spotykacie się od dwóch tygodni, a ona po tym czasie zadaje Ci pytanie, czy się w niej przypadkiem nie zakochałeś? To jak to jest? Wy jesteście ze sobą czy nie? Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem. W dodatku brzmi to trochę niepokojąco, że ona nie chce abyś jej na to pytanie odpowiedział.
Poza tym... coTy jej tak właściwie chcesz powiedzieć? Że ją kochasz, czy że się w niej zakochałeś? Bo odnoszę wrażenie, że tego tutaj nie rozróżniasz (dla mnie to dwie różne rzeczy... ale to już kwestia tego jak się co rozumie na własny sposób). Co jak co, ale dla mnie "kochać" następuje dopiero po pewnym czasie "zakochania". I to drugie nie jest wcale aż tak wielkim słowem, żeby się go bać.

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 339 gości