Może jakieś ciekawe opowieści jak to było z Wami...?!
PODRYW...
Moderator: modTeam
PODRYW...
Chodzi o podanie najbardziej dzikich patentów na podryw
:D
Może jakieś ciekawe opowieści jak to było z Wami...?!
Może jakieś ciekawe opowieści jak to było z Wami...?!
KoChAc I ByC KoChAnYm To NaJwIęKsZe SzCzĘśCiE Na ZiEmI...
)
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
dzikich patentów nigdy nie używałam niestety, "obiektem" też nie byłam. Myślę że wielu ludziom w moim wieku brakuje fantazji, jeśli chodzi o podryw.
A ja zostałam po prostu poderwana na "zatańczysz?"
A ja zostałam po prostu poderwana na "zatańczysz?"
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
Wątpię, żeby były jakieś patenty na podryw. Najskuteczniejszym jest własna osobowość uwypuklona do granic możliwości, żeby mu się na zmysły rzuciło. Plus wygląd (tu już rzecz gustu i tego sie nie przeskoczy, choćby osobowość zwalała z nóg - no tu już musi komuś leżeć, nie ma mocnych). I wtedy żadne inne patenty nie są potrzebne.
Myślę że wielu ludziom w moim wieku brakuje fantazji, jeśli chodzi o podryw.
Z tym się zgadzam. Teraz wielu osób po prostu nie chce się wymyślać takich "dzikich" pomysłów.
Taki najbardziej dziki pomysł jaki mój ukochany wymyślił to było jeszcze zanim zostaliśmy parą. Byliśmy znajomymi, fajnie mi się z nim gadało, było mi z nim miło ale nie myślałam o nim jak o chłopaku (może z racji wieku, wkońcu jest starszy o 5 lat). No i kiedyś sobie rozmawialiśmy o szalonych rzeczach które chcielibyśmy zrobić. No i ja powiedziałam, że zawsze mnie ciekawiła przejażdżka na motorze z takim ubranym w skóre motocyklistą. No i po tygodniu w sobote (bądź niedziele bo dokładnie nie pamiętam) przyjechał po mnie motorem ubrany w czarny kask i czarną skórzaną kurtke i zabral mnie na przejażdżke po mieście. Było naprawde ekstra, byłam bardzo zadowlona, że potrafił się zdobyć na coś takiego. I myślę, że właśnie wtedy coś zaskoczyło między nami. Potem wypytawałam się o szczegóły tego, to śmiejemy się, że on przez cały tydzień uczył się jeździć na motorze (pożyczył go od kolegi) bo wcześniej nigdy nie jeździł na nim.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
(...) on przez cały tydzień uczył się jeździć na motorze (pożyczył go od kolegi) bo wcześniej nigdy nie jeździł na nim.
I to jest właśnie misterny plan połączony ze spontanicznością. :564: dla takich facetów.
Żyję tym co czuję, z życia biorę to, co mi smakuje.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Szukam i znajduję. Nie dołuję, kiedy mi brakuje.
Lubię, siebie lubię, co chcę robię i co myślę mówię.
Prostą idę drogą i niczego już nie boję się.
Najlepiej podrywa sie chyba na dyskotekach i na imprezach. Kiedys jak nie mialem jeszcze kobiety to wlasnie dyskoteka to bylo moje ulubione miejsce na podrywanie dziewczyn. Jak czlowiek sobie troche wypije to staje sie smielszy i nie ma wtedy zadnych oporow! Co dyskoteke mozna wychaczac nowa dupeczke. Ale panowie pamietajcie : Na dyskotece nie poznacie nigdy kobiet z ktora mozna zostac do konca zycia 
Najlepiej podrywa sie chyba na dyskotekach i na imprezach. Kiedys jak nie mialem jeszcze kobiety to wlasnie dyskoteka to bylo moje ulubione miejsce na podrywanie dziewczyn. Jak czlowiek sobie troche wypije to staje sie smielszy i nie ma wtedy zadnych oporow! Co dyskoteke mozna wychaczac nowa dupeczke. Ale panowie pamietajcie : Na dyskotece nie poznacie nigdy kobiet z ktora mozna zostac do konca zycia
My tu o normalnych podrywach, a nie na dopingu. Na dopingu i na dyskotece to każdy wie, jak się robi, i rad nie potrzeba. No chyba że się mylę, ale nie sądzę

mrt pisze:My tu o normalnych podrywach, a nie na dopingu. Na dopingu i na dyskotece to każdy wie, jak się robi, i rad nie potrzeba. No chyba że się mylę, ale nie sądzę
Dla bardzo szerokiej grupy ludzi jest to chyba jedyny sposob na poderwanie kogos. Jedynym problemem jest niesmialosc i strach przed tym ze podrywana osoba w ogole nie zainteresuje sie. Na rauszu wszytko nam zwisa. Mnie zawsze zastanawialo jak to robia niektorzy faceci ze po prostu podchodza na miescie do dziewczyny ktora im sie spodoba i ot tak sobie zagaduja ja. Naleze do smialych osob ale jakos pod tym wzgledem nigdy nie moglem sie przelamac
Ale znam jeden patent ktory dziala na wszystkie kobiety. Kupic sobie slodkiego szczeniaczka i ruszyc z nim do parku. Zainteresowanie murowane
mrt pisze:Kiedys pewna dziewczyna powiedziała, ze ja osaczam Tak skończył sie moj podryw na niej
Bo to się wędkę zarzuca i chowa w krzakach, a nie lata z podrywką (jak widać od wędkarstwa do miłości niedaleko, nawet w nazewnictwie)
heheheeh

Ptaszniki to Moja Pasja
I mam Kilka nA Sprzedaz [;
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
mrt pisze:My tu o normalnych podrywach, a nie na dopingu. Na dopingu i na dyskotece to każdy wie, jak się robi, i rad nie potrzeba. No chyba że się mylę, ale nie sądzę
nie prawda :!: ja nigdy tak nie robilem i nie wiem :-) wiec tu sie nie zgodze :-)
mariusz pisze:Kiedys pewna dziewczyna powiedziała, ze ja osaczamTak skończył sie moj podryw na niej ;p
mialem wlasnie kiedys podobnie, ale ja bylem "nachalny" wobec niej (tak powiedziala).
mimo iz tylko spytalem czy moge sie przysiac i porozmawiac...
Ja Ne,
- Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia

Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia


- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Dziękuje za niego
. No i poprawka ma już 25 lat
. Ale Taka_jedna kto wie czy jeszcze (nawet może przez twojego obecnego) nie zostaniesz "bardziej" poderwana w taki "nietypowy" sposób.

"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Na impreazach nie ma z tym problemu. Tu tylko zależy czy chodzi nam o podryw na jeden raz czy o bardziej trwały związek. Jeśli ta druga okoliczność to człowiek wtedy postępuje trochę bardziej ostrożnie.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz,
ale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump

- Zielonowłosa
- Entuzjasta
- Posty: 147
- Rejestracja: 28 lip 2004, 19:54
- Skąd: dokąd
- Płeć:
Wydaje mi się,że jeżeli ma się w sobie trochę spontaniczności i fantazji..., to przy "sprzyjających okolicznościach przyrody" wymyśla się coś na poczekaniu. Z resztą nie ma sensu rozpatrywać pomysłów, bez uwzględnienia sytuacji. No, ale swoją drogą, to coraza mniej ludzi z charyzmą po świecie stąpa... A szkoda.
- Dj_Gumczas_19
- Entuzjasta
- Posty: 81
- Rejestracja: 05 sie 2004, 23:30
- Skąd: Koło Łodzi
- Płeć:
Ja na 18-scte poderwałęm laske.Sobie siedziałą samotnie.Podbilem do niej postawiłęm kieliszka i siup.Potem to tylko pamiętam ze sie non stop całowaliśmy.Myslałem że wtedy ostatni raz ją widze.Ale nie!!!! wręcz odwrotnie ciagle powtarzała swój numer telefonu :-)
I teraz czekam do piątku i znowu kochanie moje na kolanach usiądzie hmm...
I teraz czekam do piątku i znowu kochanie moje na kolanach usiądzie hmm...
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 339 gości