dlaczego kobiety...
Moderator: modTeam
dlaczego kobiety...
Dlaczego kobiety odmawiaja spotkań??
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
-
- Uzależniony
- Posty: 391
- Rejestracja: 29 lip 2004, 14:14
- Skąd: W-Wa - okolice
- Płeć:
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
robi pisze:dlatego trzeba sobie odpuścić kompletnie
a tu sie nie zgodze :!: nie zawsze trzeba sobie odpuscic, ale prawie zawsze dac na wstrzymanie. ona odmawia to ja nic nie robie, nie odzywam sie, nie pisze sms'a, slownie nic czyli "0" ;-) nie wiem jak to jest u innych ale w moim przypadku po jakims czasie probuje jeszcze raz, wtedy nic to sobie daje spokoj. a czasem zdarza sie ze po takim krotkim czasie "braku kontaktu" ona sie odzywa i proponuje spotkanie, bo musimy sobie cos wyjasnic :-) i na spotkaniu dowiaduje sie ze szkoda ze sie nie spotalismy wczesniej ale "...." (wstaw cos co dla mezczyzny nie ma sensu, a dla niej bylo powodem zeby sie nie spotykac wczesniej ;-) )
Ja Ne,
- Gorgon
Ostatnio zmieniony 14 sie 2004, 11:18 przez Mroczny Piskacz, łącznie zmieniany 1 raz.
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia

Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia


- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
albo (jeśli nie znacie się za dobrze) mogła nie zdażyć powiedzieć ze ma faceta, a wierność jej nie pozwala spotykać się z nieznajomym
Eee... Zdążyła odmówić spotkania, a nie zdążyła powiedzieć, że ma faceta? Normalna kobieta pierwsze, co robi, jak ktoś chce się z nią umówić, to właśnie mówi, że ma faceta. Chyba że chce to ukryć, ale dlaczego w takim razie się nie umówi? Nie, to bez sensu.
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Normalna kobieta pierwsze, co robi, jak ktoś chce się z nią umówić, to właśnie mówi, że ma faceta.
Nie wszystkie kobiety są normalne
Ale wyobraź sobie, że chłopak chce się z dziewczyną po koleżeńsku umówić na kawę, bo np wydała mu się fajna na imprezie, ale nie ma wobec niej od razu "zamiarów", po prostu chce sie z nią spotkać i pogadać. Ona widzi, że nic poważnego, więc nie chce wyskakiwać "ale ja mam chlopaka", bo w ten sposób mówi "nie mogę stworzyć z Tobą zwiazku, bo kogoś mam". Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, ale troszkę to zakrawa na nieskromność, bo wygląda tak jakby ona od razu zakładała że on na nią leci
wielu ludzi szczególnie po 20 roku życia spotykają się z różnymi znajomymi innej płci, np na kawę. A ona może tego nie akceptować (przesadnie wierna tak jak ja), ale nie wie jaki on ma stosunek do takich spotkań. Więc odmawia, bez podania przyczyny
łał, ale zamotałam
"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
pstryk pisze:Gorgon> No proszę... I skąd Ty znasz tak kobiety, co?
Pewnie na forum cos nie cos sie dowiedzial :564: :564:
Emperor pisze:albo dostał w dupę kilka razy i się wycwanił :564:
MRT, Emperor i Pstryk juz odpowiedzieli na to pytanie
niestety wiecej racji ma Emperor... :cry: coz, za czlowiek sie uczy na bledach jak to mowia. ja kiedys bylem zbyt "nachalny" (nie do konca, ale to najblizsze temu jaki bylem slowo) ale zauwazylem ze kobieta ktora widzi ze facet traci zainteresowanie nia, sama zaczyna sie nim interesowac :-) bo "jak to tak byc moze ze on sie przestal Mna interesowac :!:" ;-)
Ja Ne,
- Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia

Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia


chłopak chce się z dziewczyną po koleżeńsku umówić na kawę, bo np wydała mu się fajna na imprezie, ale nie ma wobec niej od razu "zamiarów", po prostu chce sie z nią spotkać i pogadać
Nie ma tak, żeby się chciał na kawę umówić bez zamiarów. Nie wierzę. A że nie "od razu" ma zamiary? Świadczy to o tym, że chce wybadać, więc jakieś tam ma.
wielu ludzi szczególnie po 20 roku życia spotykają się z różnymi znajomymi innej płci, np na kawę. A ona może tego nie akceptować (przesadnie wierna tak jak ja),
Jasne, wielu ludzi sie umawia, ale dotyczy to znajomych, a nie facetów poznanych gdzieś tam, czyli nowych. Nie jesteś przesadnie wierna, tylko wierna normalnie. Jak ktoś jest wierny, to unika okazji do okazji zdrady, a nie samych okazji, bo inaczej może być potem za późno. Dalej to już leci, niestety.
A myślę, że gdybym ja się umówiła na kawę z kimś, kogo właśnie poznałam, to mój facet byłby co najmniej elektryczny. To delikatnie powiedziane - on po prostu by sobie tego nie życzył.
- taka_jedna
- Maniak
- Posty: 648
- Rejestracja: 29 kwie 2004, 23:49
- Płeć:
Nie ma tak, żeby się chciał na kawę umówić bez zamiarów. Nie wierzę. A że nie "od razu" ma zamiary? Świadczy to o tym, że chce wybadać, więc jakieś tam ma
nie ma? no ładnie...18 lat w nieświadomości żyłam


Nie jesteś przesadnie wierna, tylko wierna normalnie.
czy jeśli znajomemu/koledze nie dam się pocalowac w policzek na pożegnanie, to też jest normalne? wielu się dziwi
A myślę, że gdybym ja się umówiła na kawę z kimś, kogo właśnie poznałam, to mój facet byłby co najmniej elektryczny. To delikatnie powiedziane - on po prostu by sobie tego nie życzył
podejżewam że mój nawet bardziej niż "nie życzył"

"Bierz od świata to, co Ci daje, ale nie domagaj się tego, czego Ci dać nie chce. Natomiast prosić możesz zawsze."
nie ma? no ładnie...18 lat w nieświadomości żyłam Ale...czesto odzywają sie jacys faceci do mnie na gg. Jakas tam rozmowa, najczęściej 5minutowa i konczy się w momencie kiedy ja powiem zeby mam faceta ale czasem jakiś on jest zainteresowany znajomością a nie poznaniem dziewczyny, powiedzmy rozmawiamy codziennie parę min przez tydzien, chce się spotkać na kawę chociaż wie ze mam faceta. Czy w takim razie wszyscy tacy maja "zamiar" namówić do zdrady?
No to żyłaś w nieświadomości

czy jeśli znajomemu/koledze nie dam się pocalowac w policzek na pożegnanie, to też jest normalne? wielu się dziwi
Jak dla mnie to masz z metrową granicę strefy prywatnej i tyle. Też się nie dawałam całować, bo nie lubiłam, jak ktoś mnie w ogóle tykał, choćby najlepsza/-y znajomy/-a. Znaczy normalna jesteś

mrt pisze:. Zresztą wystarczy spytać facetów na forum, czy umawialiby się z dziewczyną z GG, która ma faceta, tak zupełnie bez nadziei na cos bliższego w razie czego (bo to jeszcze nie wiadomo, jak wypadnie spotkanie).
Umowilbym sie chociazby z czystej ciekawosci , zeby zobaczyc co to za kobieta. Kiedys nie raz sie umawialem z dziewczynami ktore maja facetow wlasnie przez gg. Teraz mam dziewczyne ktora bardzo kocham i jakos zwisaja mi spotkania z innymi
- Mroczny Piskacz
- Maniak
- Posty: 721
- Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
- Skąd: Kraina Śmierci
- Płeć:
Student pisze:mrt pisze:. Zresztą wystarczy spytać facetów na forum, czy umawialiby się z dziewczyną z GG, która ma faceta, tak zupełnie bez nadziei na cos bliższego w razie czego (bo to jeszcze nie wiadomo, jak wypadnie spotkanie).
Umowilbym sie chociazby z czystej ciekawosci , zeby zobaczyc co to za kobieta. Kiedys nie raz sie umawialem z dziewczynami ktore maja facetow wlasnie przez gg. Teraz mam dziewczyne ktora bardzo kocham i jakos zwisaja mi spotkania z innymi
powiem tak, jak sie kogos poznalo w internecie i nawet jesli sie z Ta osoba tylko rozmawia, ale te rozmowy sa naprawde interesujace to jest taka ochota "ciekawe jak on/ona wyglada"
Ja Ne,
- Gorgon
Widzę że z czasem sens słów się zmienia
Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia

Słowa nabierają nowego, innego znaczenia
Choć z pozoru dobre, przyczyną są cierpienia


Też bym sie umowil z dziewczyna z gg... Również z czystej ciekawości. odam ze niejednokroetnie sie umowilem i przewaznie konczylo sie na jednym spotkaniu. Ale szukanie partnerki przez gg to chyba nienajlepszy pomysł
Faceci to wzrokowcy i chyba rozmowa z kims kogo nie widza nie jest najlepszym wyjsciem.

Ale jest to dobra metoda na zarzucenie wędki. Potem tylko zostaje sprawdzenie, na kogo się zarzuciło. A nuż...
A nuż...można się zaręczyć.Tak przynajmniej została złapana moja koleżanka. Oczywiście do bezpośredniej konfrontacji doszło bardzo szybko potem już gg służyło im tylko do umawiania się na następne spotkania.
_czas_wielkich_zmian_
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 354 gości