witam. z góry przepraszam, jeśli kiedyś pojawił się już taki temat na forum.
mam problem i zupełnie nie wiem jak sobie z nim poradzic, prosze Was o jakies wskazówki, rady.
Jestem z chłopakiem od roku. poznalismy się jeszcze w liceum, jest ode mnie starszy i skurat złożyło się tak, że on już był na studiach kiedy postanowiliśmy, że zostaniemy para. Na początku bardzo się starał, wiadomo że w związkach bywają gorsze i lepsze dni. Nie mieliśmy łatwo, bo pomimo tego że chodziliśmy, ja do szkoly, on na studia w tym samym miescie, ja mieszkałam jakas godzinke drogi od niego, a czesto bylo tak, ze godziny naszych zajec nie pokrywały się. Jednak spedzalismy ze soba weekendy, staralismy się jakos jednak znalezc wiecej czasu dla siebie.
Do momentu.. az on wstapil do stowarzyszenia dla studentow. moze to sie wydawac smieszne, wiem. ale po prostu od tego czasu nasze spotkania ograniczyly się do jednego w tygodniu, na 2h. wiele z nim o tym rozmawialam, tesknilam. byl nawet czas, że zaczął mnie strasznie olewac.
Na wakacjach znalazł takze prace. miala to byc praca tylko w weekendy i to co drugi, jednak bywa tez tak ze musi pracowac w ciagu tygodnia.
Od września zamieszkałam w tym samym miescie co on. myslalam ze dzieki temu nasze spotkania beda czestsze, ale przeliczylam sie. w koncu skonczylo się tak, ze potrafi przyjsc do mnie raz w tygodniu o 21, spac, a rano przeciez tez nie mamy dla siebie czasu, bo mamy zajecia.
Mówiłam mu, że brakuje mi naszych spotkam, ze tesknie i potrzbeuje go czesciej. On powiedzial, że robi wszystko co może, zeby znalezc czas na spotkania, ale czesciej niestety nie moze, BO MA OBOWIĄZKI.
Brakuje mi go. Nie wiem zupełnie co robic..
on nie ma dla mnie czasu
Moderator: modTeam
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Obowiazki ?jakie ! moze wystaruje ze mna w zawodach kto ma ich wiecej , a jednak ja znajduje czas i to nie dla jednej kobiety
Andrew to zawsze wyskoczy z ripostą.
Dziewczyno, ten facet po prostu dostosowuje Wasz związek do swojego życia. A właściwa tendencja jest kompletnie odwrotna.
Dzindzer pisze:Jedno i drugie mówi o tym, ze niezbyt mu na Tobie zależy.
Dżin ujęła to idealnie, nie zależy Mu na Tobie.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 138 gości