agnieszka.com.pl • Problem w związku - Sex Kamery
Strona 1 z 2

Problem w związku - Sex Kamery

: 04 lip 2011, 16:17
autor: PanicControl
Witam,

mam poważny problem i postanowiłem zaczerpnąć opinii innych.

Jestem z kimś w świeżym związku, ok. 2 miesięcy. Wszystko układało się idealnie, zarówno w sprawach codziennych jak i intymnych to pewnego czasu. Pewnego dnia odkryłem, że moja kobieta dorabia sobie pracując na sex kamerach. Rozmawialiśmy o tym i stwierdziła, że nie ma w tym nic złego bo nie pokazuje twarzy, nikt jej nie dotyka a niektóre rzeczy zwyczajnie udaje. Z jednej strony to rozumiem ale z drugiej oglądałem jej profile na stronach porno ( trudno nazwać je inaczej). Pojawiły się tam opisy, że uwielbia zabawiać się z chłopcami, że uwielbia anal, oral itp. Zapytana o to stwierdziła, że ona nawet nie pisze takich rzeczy tylko robią to serwisy, które obsługują te kamery. Wiem, że to pomaga w ciężkich sytuacjach finansowych ale nie potrafię tego zaakceptować. Tym bardziej boli mnie to, że ona nie widzi co robi mnie dorabiając w taki sposób. Boje się, że ten związek się przez to rozpadnie. Obiecała mi, że skończy z tym ale minął już jakiś czas i nadal definitywnie z tym nie skończyła. Co myśleć, co robić ...

Błagam pomóżcie...

: 04 lip 2011, 16:53
autor: Smile8
Zszokowałeś mnie, nie wiem co ci doradzić.
Ja podobnie jak ty nie byłbym w stanie zaakceptować takiej formy dorobku, wiedząc że istnieje 100 tys. innych sposobów jakimi można sobie dorobić. Na twoim miejscu postawiłbym ją w sytuacji wyboru między tobą a tym. Zobaczyła dziewczyna że można zarobić troszkę kasy jak pomacha się dupskiem. Musisz rozmawiać jak to nic nie da nie ma sensu.

: 04 lip 2011, 17:01
autor: PanicControl
Dla mnie też było to szokujące. Niby nie ma nic w tym złego ale kiedy wyszło to na jaw nie potrafiła spojrzeć mi w twarz. Próbowałem to jakoś zrozumieć ale nie umiem. Codziennie przeglądam te strony, jest ich coraz mniej bo prosiła o ich usuwanie ale nadal cholernie to boli. Jak to możliwe, że nie potrafi zrozumieć jaką krzywdę mi wyrządza ... ?

[ Dodano: 2011-07-04, 17:03 ]
Poza tym... co innego taniec i "machanie dupskiem" a co innego sex analny i masturbacja dla obcych facetów, którzy za to płacą.

: 04 lip 2011, 17:08
autor: Smile8
PanicControl pisze:Niby nie ma nic w tym złego

Według mnie wiążąc się z kimś powinno się poinformować o tym partnera że w ogóle jest coś takiego.
PanicControl pisze:Codziennie przeglądam te strony, jest ich coraz mniej bo prosiła o ich usuwanie

No to już jakiś postęp jest, skoro wycofuje się z tego - nie wiem czy dobrze zrozumiałem.
PanicControl pisze:Jak to możliwe, że nie potrafi zrozumieć jaką krzywdę mi wyrządza ... ?

No ponoć zaczęła to usuwać więc zrozumiała chyba w końcu, przeszłości nie wrócisz więc nie możesz wiecznie o tym pamiętać :)

: 04 lip 2011, 17:13
autor: PanicControl
Tak, są postępy ale nadal nie zlikwidowała źródła tego problemu. To mnie martwi. Na temat reaguje bardzo agresywnie, kiedy tylko go poruszam od razu są nerwy i krzyki, że to jej sprawa i się tym zajmie. Poza tym są dostępne w necie strony, które pokazują, że nadal tam w nocy wchodzi ( po tym jak obiecała z tym skończyć). Staram się ufać, nie wierzyć tym stronom, zacisnąć zęby ale trwa to już tydzień czasu a podobno wystarczy wysłać jednego maila i kasują takie konto.

: 04 lip 2011, 17:39
autor: Smile8
PanicControl pisze:Poza tym... co innego taniec i "machanie dupskiem" a co innego sex analny i masturbacja dla obcych facetów, którzy za to płacą.

O_o poważnie?
Mnie by to przerosło, gdybym się dowiedział że osoba z którą się spotykam tak robi to niestety sory Vinnetou.
PanicControl pisze:że to jej sprawa i się tym zajmie

Nie daj się kiwać bo jakby chciała to definitywnie by z tym skończyła w moment.

: 04 lip 2011, 17:52
autor: PanicControl
Tak ale pojawia się też poważny problem finansowy. Musi sama utrzymać chorą osobę w rodzinie i dom.

: 04 lip 2011, 18:00
autor: Maverick
Przeciez to nieprawda ze nie pokazuje twarzy. Pokazuje bo o to w tym chodzi.
A co do Ciebie - jesli wymagasz by to rzucila i znalazla cos innego a ma problemy finansowe i osoby na utrzymaniu to zaproponuj jej swoja pomoc w tym. Nie oczekuj od niej ze to rzuci i bedzie zdana na siebie tylko i wylacznie. Niech wie ze Ty jej pomozesz.

BTW: jak odkryles ze tam pracuje?

: 04 lip 2011, 18:04
autor: PanicControl
Od razu tak zrobiłem. Zaproponowałem, że pomogę jej w tym wszystkim tylko, żeby odcięła się od tego bo to potem zostaje, psuje opinie i może w przyszłości narobić problemów.

: 04 lip 2011, 18:11
autor: Smile8
PanicControl pisze:Tak ale pojawia się też poważny problem finansowy. Musi sama utrzymać chorą osobę w rodzinie i dom.

To czemu nie napisałeś tego w 1 poście?
To wyjaśnia czemu się irytuje kiedy ty próbujesz cokolwiek.
Znalazła sposób na zarobek, ty możesz jej pokazać inny czyż nie tak? :)

: 04 lip 2011, 18:14
autor: Maverick
A dasz linka do kamerki? <evilbat> <diabel> <evilbat> <evilbat>

: 04 lip 2011, 18:41
autor: PanicControl
Nie, nie dam żadnego linka. Przepraszam ale to nie jest zabawne. Ona nie jest totalnie bez środków. Prowadzi firmę, która jakoś ciągnie. Kamery były "dodatkowym" zarobkiem. Potrafię zrozumieć dorabianie ale co z honorem i szacunkiem do samej siebie..?

: 04 lip 2011, 18:42
autor: Maverick
Moze kreci ja rozbieranie sie?

: 04 lip 2011, 18:45
autor: PanicControl
Nie wiem... po to wrzuciłem ten temat, żeby poznać wasze opinie, porady.

: 04 lip 2011, 18:47
autor: Maverick
Spytaj sie jej czy chcialaby to robic w miejscu publicznym. Wybadaj w jak bardzo publicznym. Czy w takim gdzie prawien ikt was nie zobaczy, gdzie malo kto zobaczy, gdzie na pewno ktos zobaczy czy gdzie wiele osob zobaczy.

: 04 lip 2011, 18:49
autor: PanicControl
Wiem już, że na pewno ma pociąg do takich miejsc. Wspominała coś o tym ale raczej były by to miejsca, typu las, odludna łąka itp.

[ Dodano: 2011-07-04, 19:59 ]
Czytałem trochę w internecie o takich formach zarobkowych jak sex kamery. Na jednej stronie pojawiła się wzmianka, że jest to forma video modelingu, który tak na prawdę nie jest niczym innym jak internetowa prostytucja. Czy zgodzicie się z takim określeniem?

: 04 lip 2011, 22:03
autor: ksiezycowka
Dla mnie to jest e-prostytucja i nic więcej.
Ja bym z kimś kto się na to godzi nie mogła być.

: 05 lip 2011, 06:40
autor: Maverick
Bardziej striptiz niz prostytucja...

: 05 lip 2011, 07:18
autor: ksiezycowka
Dla mnie każda wulgarna forma sprzedaży swoich wdzięków jest tak samo godna pożałowania.

: 05 lip 2011, 08:31
autor: Maverick
Mimo wszystko jest roznica pomiedzy pokazywaniem komus ciala (modelki na wybiegach tez tak robia) a robieniem laski kierowcy ciezarkowki przy drodze.

: 05 lip 2011, 08:41
autor: PanicControl
Owszem jest ale jak w tym momencie zakwalifikować prywatna masturbację, bądź symulacje seksu analnego dla jednej wybranej osoby, która płaci za obejrzenie czegoś takiego?

: 05 lip 2011, 09:14
autor: shaman
Nieważne jak to nazwiemy. Już w szczegółach wiemy o co chodzi, po co więcej gadać?

Pytanie raczej czy Ty zrobiłeś wszystko jak trzeba. Jeśli tak, to albo jej dorabianie niedługo się skończy, albo jest dupkiem. Jeśli nie - tyś jest dupkiem :)

: 05 lip 2011, 09:45
autor: Dzindzer
A mi jest trudno uwierzyć by kobieta która nie widzi w tym nic złego zrezygnowała z kasy bo tak chce facet z którym jest od 2 miesięcy.

: 05 lip 2011, 10:05
autor: PanicControl
To uwierz bo dziś zapowiedziała, że usunie ten sposób na dorobek.

: 05 lip 2011, 11:13
autor: Dzindzer
I co z tego, że powiedziała ?
Masz pewność, ze tak zrobi, albo, że do tego nie wróci ?

: 05 lip 2011, 11:18
autor: PanicControl
Tak, jestem pewien. Odbyliśmy poważną rozmowę i dobrze wie, że mogę to łatwo sprawdzić. Temat zostawię, żeby można było dalej o tym pogadać.

: 05 lip 2011, 12:06
autor: lollirot
PanicControl pisze:Odbyliśmy poważną rozmowę i dobrze wie, że mogę to łatwo sprawdzić.

Nieciekawy początek.
Nie życzyłabym sobie zakazów i nakazów dotyczących mojego życia od osoby, z którą jestem tak krótko (w zasadzie nie życzę sobie ich też od swojego męża, ale na szczęście to nie tego typu relacja).
Ona popełniła jeden błąd - nie powiedziała Ci na początku, a powinna wiedzieć, że to rzecz, która nie każdemu może odpowiadać. Z drugiej strony ciężko ocenić, na jakim etapie zaangażowania byliście - nie wyjawia się swoich tajemnic byle komu. Niezależnie od tego uważam, że nie masz żadnego prawa czegokolwiek od niej żądać - możesz wyrazić swoje zdanie i tyle, jeśli ona nie widzi w swojej pracy nic złego, a u Ciebie to powoduje taki zgrzyt - odejdź i poszukaj partnerki z moralnością bliższą Twojej.

To uwierz bo dziś zapowiedziała, że usunie ten sposób na dorobek.

Też mi sukces. Wymuszona rezygnacja jak w relacji rodzic-dziecko a nie parter-partnerka.
Jak często potem będziesz sprawdzał, czy do tego nie wróciła? Jak możesz zbudować zdrową relację opartą na kontroli?

: 05 lip 2011, 13:00
autor: PanicControl
Nie życzyłabym sobie zakazów i nakazów dotyczących mojego życia od osoby, z którą jestem tak krótko (w zasadzie nie życzę sobie ich też od swojego męża, ale na szczęście to nie tego typu relacja)


Z mojej strony nie było żadnego nakazu ani zakazu. Była tylko rozmowa o tym, że mnie to boli i ogólna prośba o przemyślenie i zrobienie czegoś z tym.

Też mi sukces. Wymuszona rezygnacja jak w relacji rodzic-dziecko a nie parter-partnerka.


Sukces w tym, że nie jest to wymuszone. Jest to jej własna, przemyślana decyzja. Moja partnerka ma bardzo specyficzny i silny charakter. Ciężko by było coś na niej wymusić :)

: 05 lip 2011, 13:14
autor: Alamakota
Mi tam ogólnie nie podoba się wszechobecne potępienie dla wszelkich związanych z seksem zawodów.

Nie zrozumcie mnie źle, sama nie tylko bym się na to nie pisała, ale też mam w ogóle paranoje na temat jakiejkolwiek wymiany w ten sposób (typu, mogę iść z kimś do wyra na pierwszej randce, ale zawsze płacę za siebie za kolację, żeby nie było wątpliwości).

Istnieją dziewczyny, które robiątakie rzeczy - sex kamerki, modelling, striptiz, prostytucja, porno - bo lubią.
Jasne, w całej rzeszy jest ich stosunkowo niewiele w porównaniu z tymi, które muszą z powodów finansowych, albo chcą, bo to łatwy zysk, itp itd. Tak czy owak, nie mnie oceniać.

Jasne, że możesz się Ty z tym czuć źle (tak jak ja bym się czuła z tym źle). Po prostu nie podoba mi się ziejące potępienie dla cór koryntu :)

Nie pamiętam nazwiska, ale byłą swojego czasu aktorka porno, która naprawdę nie musiała się tym zajmować. Ładna, bardzo inteligentna, i z kasą. Ale lubi seks, i zrobiłą karierę w porno. Ona stawiała warunki w tej zabawie i czuła się z tym dobrze. I co, potępić ją, bo to ogólnie nieprzyjęte zachowanie?

: 05 lip 2011, 13:25
autor: Smile8
PanicControl pisze:Tak, jestem pewien.

Pewien to w tej sytuacji nie możesz być niczego.
lollirot pisze:Niezależnie od tego uważam, że nie masz żadnego prawa czegokolwiek od niej żądać - możesz wyrazić swoje zdanie i tyle, jeśli ona nie widzi w swojej pracy nic złego, a u Ciebie to powoduje taki zgrzyt - odejdź i poszukaj partnerki z moralnością bliższą Twojej.

Lollirot my tu mówimy o zarabianiu pieniędzy sposobem:
Poza tym... co innego taniec i "machanie dupskiem" a co innego sex analny i masturbacja dla obcych facetów, którzy za to płacą.

To nie uzależnienie od papierosów które i tak każdy ma w dupie i nie ma sensu o tym mówić, jeżeli uważasz że czegoś takiego nie powinno się zabraniać partnerowi to gratulacje. Ja go rozumiem, bo chyba nikt kto myśli normalnie nie chciałby żeby jego partnerka/partner robili takie rzeczy, on chce żeby ona to zachowywała dla niego, nie dzieląc się z 2 tysiącami innych użytkowników.