oszustwo

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

martau
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 20 lip 2004, 18:58
Płeć:

oszustwo

Postautor: martau » 20 lip 2004, 19:13

witam!od 9 miesiecy spotykam sie z chlopakiem.ja mam 24 lata on 26.problem polega na tym iz przez ten caly czas nie powiedzial mi ze ma ok 3 letniego syna.dowiedzialam sie o tym przez przypadek, gdy zobaczylam go w sklepie z chlopczykiem ktory wolal do niego tato. od tamtej pory minal miesiac. musialam wyjechac na jakis czas do innej miejscowosci i nie spotykamy sie wlasnie od miesiaca, ale rozmawiamy czesto przez telefon, on mowi ze mnie kocha i teskni.nie rozpoczynalam przez ten czas tego tematu,bo czekam jeszcze az sam mi powie. zastanawiam sie czemu mi nie powiedzial skoro podobno mu na mnie zalezy?prosil nawet zebym z nim zamieszkala.wiec czemu tak mnie oszukuje?moze jest zonaty?nie wiem.ja tez go kocham.powiedzialam mu nawet wczesniej ze jak wroce to sie przeprowadze do niego.ucieszyl sie.planowalismy wspolne zycie.a teraz co????
Awatar użytkownika
gregy
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 29 kwie 2004, 18:46
Skąd: na razie Poznań
Płeć:

Postautor: gregy » 20 lip 2004, 19:45

Czekanie na to az sam ci powie mija sie z celem. Pozostaje zapytac, ma facet do wyjasnienia bardzo wiele. A potem zdecydujesz co dalej, bo zawiodl twoje zufanie. Nie ma co gdybac dlaczego to zrobil, niech ci to sam powie.
Prawdziwa miłość to ta która trwa...
Awatar użytkownika
Mroczny Piskacz
Maniak
Maniak
Posty: 721
Rejestracja: 26 kwie 2004, 18:00
Skąd: Kraina Śmierci
Płeć:

Postautor: Mroczny Piskacz » 20 lip 2004, 20:17

wiesz, moze to nie jest jego syn :?:

wiem ze to zabrzmialo glupio, ale sa rozne smieszne sytuacje w zyciu, moze facet jest niewinny :?


Ja Ne,

    Gorgon
Awatar użytkownika
lizaa
Maniak
Maniak
Posty: 712
Rejestracja: 06 sty 2004, 20:53
Skąd: Poznan
Płeć:

Postautor: lizaa » 20 lip 2004, 20:26

pamietaj : "facet to swinia"
"szczescia nie kupisz gdy klopoty pietrza sie po sufit"
bartek
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 74
Rejestracja: 22 lut 2004, 15:44
Skąd: Polska
Płeć:

Postautor: bartek » 20 lip 2004, 20:39

e tam świnia.

knur raczej :)
Awatar użytkownika
gregy
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 29 kwie 2004, 18:46
Skąd: na razie Poznań
Płeć:

Postautor: gregy » 20 lip 2004, 20:58

"Kobiety potrafia udawac orgazmy, a mezczyzni cale zwiazki" Sharon Stone. Moze o to chodzi ?

Mozliwosci, ze nie ma syna nie mozna wykluczyc. Nie pozostaje nic innego jak zapytac.
Prawdziwa miłość to ta która trwa...
agata
Weteran
Weteran
Posty: 1636
Rejestracja: 12 lut 2004, 14:31
Skąd: wielkopolska
Płeć:

Postautor: agata » 20 lip 2004, 21:00

sam raczej jeszcze troche potrzyma cie w niewiedzy wiec lepiej od razu samemu spytac i nie ukrywac swych emocji z tym tematem zwiazanych!!
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 21 lip 2004, 01:34

Przede wszystkim niech Ci wszystko wyjasni, tylko szczerze... potem bedziesz mogla pomyslec co dalej.
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 21 lip 2004, 01:52

Kłamstwo, z gruntu nie wróży nic dobrego.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2004, 07:57

Jak Cię oszukiwał od początku to nie sądzę aby przestał.
Nie chcę "gdybać" ale może potrzebna mu była kochanka?
Tylko rozmowa może to wyjaśnić choć podejdź do niej z ograniczonym zaufaniem.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 lip 2004, 08:03

Jakie kłamstwo ??? czy ona zapytała czy ma syna ??? NIE !! WIEC NIE MA TU KŁAMSTWA .Skoro widuje sie z synem to jescze nic złego nie wrózy , gozej jak by go miał a nie widywał sie z nim !! A czy wy KObiety powiedziały byscie facetowi iz macie dziecko ???? gdyby Wam na nim zalezało ???? Wyjasnic sprawe trzeba ale SPOKOJNIE !!! dziecko to zaden wielki problem dla ludzi którzy sie kochaja !! Nie czekaj tylko sama zapytaj co i jak i ządaj wyjasnienia sprawy , ale na spokojnie i bez emocji !!
NO tak , to wszystko jesli nie jest żonaty ale rozwiedziony ,lub ma dziecko a nie ma zony !BO jesli sie zabawiał ?????? hmmmmm ! no to miałaś pecha ! :D
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2004, 08:15

czy ona zapytała czy ma syna


Krzysiu !! Jak Ty poznawałeś kiedyś dziewczyny to pytałeś się czy mają dzieci?
Przeciez powinny być uczciwe i same o tym powiedzieć. Tak jak ten facet, zwłaszcza, że planowali wspólna przyszłość..
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 lip 2004, 08:37

tAK PYTAŁEM CZY SA MEŻATKAMI CZY SAMOTNE , ALBOWIEM ROMANS Z SAMOTNĄ MOZE BYC NIE BEZPIECZNY !! :547: a JAK BYŁEM MŁODY TO W WIEKU LAT 17 PRZEWAZNIE DZIECI SIE NIE MA , WIEC NIE PYTAŁEM ! :547: ONI SĄ JEDNAK W WIEKU GDZIE MOZNA JE MIEĆ , WIEC ... ? ale chodzi o to ze nie było kłamstwa bo po prostu jej nie powiedział , gdyz nie był pytany ! moze zamierzał powiedzieć , nie wam osądzac kiedy miał to uczynić , moze sie bał ze ucieknie dziewczyna jak sie dowie ! ?? cały czas zakładam jednak iz nie ma zony !!
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2004, 08:49

ale chodzi o to ze nie było kłamstwa bo po prostu jej nie powiedział


Rzadko się z Tobą nie zgadzam ale tym razem tak jest :)
Niepowiezdieć to można o rasie psa jakiego ma się w domu ale nie o dziecku. Przecież może to zmienić diametralnie sytuację w związku.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 lip 2004, 08:59

Jak jest ??? tak, ze jak sie ma dziecko to jakaś przeszkoda ????(pod warunkiem ze nie ma sie zony czyli np samemu sie wychowuje dziecko lub wspólnie z była zoną ) alebo zony nie ma bo zgineła itp. rzeczy ) moze potrzebował wiecej czsu by w ogóle uznać czy dziewczyna jest godna jego syna !! to po co miał jej wczesnij mówic !! ????
JA TO ROZUMUJE TAK
POZNAJE KOBIETA SPOTYKAM SIE Z NIĄ , NIE MÓWIE O DZIECKU BO NIE WIDZE POTZREBY , POZNAJE TA KOBIETE ONA POZNAJE MNIE , MA W PEWNYM MOMENCIE OBRAZ MNIE CAŁEGO I WIE CZY TEŻ CHCE BYC ZE MNA CZY TEŻ NIE , TU DOPIERO MÓWIE IZ MAM SYNA , NIC WCZESNIEJ !! JEZELI JEJ TO PRZESZKADZA TO NIECH IDZIE W DIABŁY BO TO PANI NIE DLA MNIE , JESELI AKCEPTUJE TO ZNACZY IZ DOBRZE WYBRAŁEM ! ! TAK SAMO BYM JA POSTĄPIŁ JAK BY SYTUACJA BYŁA ODWROTNA I TO MOJA PANI BY MIAŁA DZIECKO !
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2004, 09:04

No nie wiem czy tak jest. Spotykam się już dłuższy czas z moja lubą ale wiedziałem od razu, że ma dziecko. Nie wiem czy byłbym bardzo zadowolony gdybym dowiedział się o tym po 9-ciu miesiącach. Czułbym się lekko oszukany. Zaznaczam przy tym, że bardzo lubię dzieci i u mnie nie stanowi to problemu. Ale różni są ludzie.
Ostatnio zmieniony 21 lip 2004, 09:05 przez fish, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 21 lip 2004, 09:05

krzys pisze:POZNAJE KOBIETA SPOTYKAM SIE Z NIĄ , NIE MÓWIE O DZIECKU BO NIE WIDZE POTZREBY , POZNAJE TA KOBIETE ONA POZNAJE MNIE , MA W PEWNYM MOMENCIE OBRAZ MNIE CAŁEGO I WIE CZY TEŻ CHCE BYC ZE MNA CZY TEŻ NIE , TU DOPIERO MÓWIE IZ MAM SYNA , NIC WCZESNIEJ !! JEZELI JEJ TO PRZESZKADZA TO NIECH IDZIE W DIABŁY BO TO PANI NIE DLA MNIE , JESELI AKCEPTUJE TO ZNACZY IZ DOBRZE WYBRAŁEM ! ! TAK SAMO BYM JA POSTĄPIŁ JAK BY SYTUACJA BYŁA ODWROTNA I TO MOJA PANI BY MIAŁA DZIECKO !

myślę, że zrobiłabym tak samo. po co odrazu wyjeżdżać a tematem dziecka skoro może sie okazać po czasie, że to osoba nie warta mojego zainteresowania.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
lorenzen
Maniak
Maniak
Posty: 678
Rejestracja: 03 lip 2004, 11:11
Skąd: koniecpolski
Płeć:

Postautor: lorenzen » 21 lip 2004, 09:07

Takie rzeczy mówi się nawet przed związkiem, gdy już się wyczuwa, że może z tego być coś trwalszego niż przelotny romans.
Mniejsza o to, jak to określimy czy niepowiedzeniem całej prawdy, czy kłamstwem.
Jeśli są razem kilka miesięcy, planują wspólne zamieszkanie, to gostek trochę się spoźnia ze swoim wyznaniem, choć rozumiem doskonale jego obawy. Z drugiej strony na miejscu Autorki topiku poczułbym się właśnie oszukany.
Ja sam zamierzam mówić o tym, że mam swoją przeszłość - pewnie, że nie na pierwszym spotkaniu przy kawie, ale przy jakimś zbliżeniu, pierwszym poważnym pocałunku, czy obietnicy dłuższego bycia razem.
Szczerość od samego początku i w ogóle jest oznaką szacunku dla drugiej osoby i tylko ona może sprawić, że powstanie uczucie warte pielęgnowania.

ps. i jeszcze wielkie piwko dla Fisha, który napisał pewne słowa, gdy ja wstukiwałem tego posta
Ostatnio zmieniony 21 lip 2004, 09:09 przez lorenzen, łącznie zmieniany 1 raz.
;)...
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 21 lip 2004, 09:07

po co odrazu wyjeżdżać a tematem dziecka skoro może sie okazać po czasie, że to osoba nie warta mojego zainteresowania.


Ale nie po 9-ciu miesiącach i dziewczyna nie dowiedziała się tego od niego tylko przez przypadek.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
foxy_lady
Weteran
Weteran
Posty: 1417
Rejestracja: 04 lut 2004, 17:01
Skąd: WaWa
Płeć:

Postautor: foxy_lady » 21 lip 2004, 09:11

fish pisze:Ale nie po 9-ciu miesiącach i dziewczyna nie dowiedziała się tego od niego tylko przez przypadek.

mówiłam ogólnie. w tym akurat przypadku kiedy planują razem zamieszkać i są już 9 miesięcy koleś jak najbardziej powinien ja uświadomić.
People are all the same
And we only get judged by what we do
Personality reflects name
And if I'm ugly then
So are you

Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 21 lip 2004, 16:46

Z krzysiem się nie zgadzam, że nie powiedzenie to nie jest kłamstwą. Bo gdyby tak traktować kłamstwo to w sumie prawie nigdy ludzie nie kłamaliby. po prostu nie mówiłoby się o wszystkim.

Natomiast co do sprawy postu to w czasie 9 miesięcy odkąd się spotykali powinien jednak ten chłopak jej powiedzieć, że ma dziecko. Nie twierdze, że ma mówić odrazu na 1 spotkaniu ale po miesiacu spotkań należałoby już coś więcej powiedzieć. No chyba, że przez pare miesięcy były to kontakty czysto koleżeńskie ale po tekście nie sądze żeby tak było. Ludzie boją się powiedzieć prawdy bo obawiają się jak ta druga strona zareaguje. Ale lepiej powiedzieć wcześniej i dowiedzieć się ot tej osoby niż potem miałaby ona dowiedzieć się w sposób przypadkowy.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,
lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 21 lip 2004, 21:23

Jest to perfidna manipulacja uczuciami tej dziewczyny jak i umniejszanie pozycji dziecka w jego życiu. Nie powiedziec o dziecku? Jakby to było zwierzątko, na które dziewczyna jest uczulona. W tej konkretnej sytuacji widać, że facet ma nieuczciwe intencje. Coś kręci. Bawi się z jednej strony Martau, z drugiej (bardzo prawdopodobne) osobą, z którą jest związany. Tak czy siak, nie obędzie się bez ofiar.
Ostatnio zmieniony 21 lip 2004, 21:51 przez gracja, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Andrew
Weteran
Weteran
Posty: 12396
Rejestracja: 23 lis 2003, 14:38
Skąd: z domu
Płeć:

Postautor: Andrew » 21 lip 2004, 21:26

A moze wczesniej powiedział kilku dziewczynom iz ma syna i go odtraciły ! nie wiemy tego , wiemy tylko tyle co napisano tu a to mało ! moze bardzo mu zalezy na tej dziewczynie i sie boi powiedzieć by znowu go nie odtraciła ?? i zabrnoł w tym az tak daleko , nie wszystko co proste dla waś jest proste dla innych ! nie sadzcie , a nie beda i was sądzić ! :547:

moze , moze moze itd... :P
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 21 lip 2004, 21:52

Zgadzam sie z krzychem, mam podobny tok rozumowania. Po co zaraz na poczatku mowic o dziecku. Facet nie powiedzial bo bal sie ze zostanie odtracony. Chyba za ostro go oceniacie, postawicie sie w sytuacji gdy to wy spotykacie sie z osoba ktora jest fajna, lubicie jej towarzystwo, czujecie nawet ze zalezy wam na niej... a tu bach dowiadujecie sie ze ma dziecko! i jak reagujecie? moim zdaniem dziewczyna w wieku 23 lat ucieka, przeraza ja wizja faceta ktory ma dziecko na wychowaniu, a tu w okolo tyle fajnego towaru do wziecia i to bezdzietnych. A on chcac uniknac rozczarowania (przyjemuje postawe defensywna) i nie mowi o dziecku, czeka na wlasciwy moment, na moment gdy wiadomosc o dziecku nie bedzie szokiem, na moment gdy wspolne przezyte chwile i milosc kobiety (tak to chyba mozna nazwac) przewaza i dziewczna nie ucieknie i postanowi isc z tym czlowiekiem dalej przez zycie......
Awatar użytkownika
gracja
Maniak
Maniak
Posty: 653
Rejestracja: 22 gru 2003, 00:22
Skąd: z lasu ;)
Płeć:

Postautor: gracja » 21 lip 2004, 22:11

Miłość to wybór nie przymus. To co mówisz Sallvadore zakrawa na jakąś (w dobrej wierze), ale jednak - intrygę. Uzależnić dziewczynę od siebie, sprawić, że cię pokocha, obdarzy zaufaniem, zamieszka z Tobą! I nagle bęc - wiadomość, która rozwala twoje poczucie bezpieczeństwa na małe kawałeczki. A ona przywiązana do swego partnera wybiera związek z nim, nawet jeśli inform. o dziecku jest jej "nie na rękę". Postawmy się na jej miejscu, jeśli odrzuciłaby go na początku tzn. że nie che mieć faceta z przeszłością i on powinien szukać dalej. Że jej nie powiedział na początku jest w pełni uzasadnione, ale oni chcieli razem żyć! Prawda aż ciśnie się na usta.
My tu gdybamy, a moim zdaniem facet zwyczajnie chciał zataić prawdę i wykorzystywać ją, zachowując się obrzydliwie asekurancko. Nawet jeśli ją kocha. Tym bardziej jest jej to winien.

Kto raz okłamie, powinien przyzwyczaić się kłamać wiele razy, ponieważ aby ukryć jedno kłamstwo, potrzeba siedem innych.
Awatar użytkownika
fish
Weteran
Weteran
Posty: 2056
Rejestracja: 14 kwie 2004, 11:47
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: fish » 22 lip 2004, 09:07

A on chcac uniknac rozczarowania (przyjemuje postawe defensywna) i nie mowi o dziecku, czeka na wlasciwy moment, na moment gdy wiadomosc o dziecku nie bedzie szokiem, na moment gdy wspolne przezyte chwile i milosc kobiety (tak to chyba mozna nazwac) przewaza i dziewczna nie ucieknie i postanowi isc z tym czlowiekiem dalej przez zycie......


No ale taki moment nie może trwać w nieskończoność tym bardziej, że mieli juz plany wspólnego życia. Moim zdaniem lepiej chyba powiedzieć od razu niż po 9 miesiącach znajomości ocknąć się i zakończyć związek. Szkoda czasu. W tym czasie mógłby np. poznać kobietę w której tak samo by się zakochał i której dziecko by nie przeszkadzało. Nie było nic co prawda napisane czy Jej to przeszkadza ale chodziło tylko o niepowiedzenie prawdy. Jak ma się czuć ta dziewczyna? Będzie miała zaufanie? A może się okaże po jakimś czasie, że np. ma drugie.
"Ludzie twierdzą, że Ziemia jest okrągła. Ale jak nie chcesz, wcale nie musisz im wierzyć." - Forrest Gump
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 22 lip 2004, 13:15

Salvadore tutaj się z tobą nie zgodze. Przyjmujesz, że 23 letnia dziewczyna uciekłaby gdyby się dowiedziała o dziecku. No być może, ale też chłopak nie może wykorzystywać jej nie wiedzy żeby jej bardziej rozkochać. Ja wtedy poczułabym się troche zraniona. No i oszukiwana. Bo przez 9 miesiecy na pewno był czas, żeby powiedzieć. No cóż przeszłości nie da się naprawić i trzeba z nią żyć. Poza tym jest też dobra strona tego, że chłopak ma dziecko. Mianowicie jak dla mnie wychowywanie dziecka oznacza większą dojrzałość. Kłamstwo zawsze pozostanie kłamstwem, a ono nigdy nie popłaca.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"
sallvadore
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 330
Rejestracja: 12 sty 2004, 01:02
Skąd: Trójmiasto
Płeć:

Postautor: sallvadore » 22 lip 2004, 13:48

Ale nie bylo zadnego klamstwa!!!! :569: Przeciez sie nie zapyala go czy ma dziecko?

Fakt ze 9 miesiacy to troche duzo. Piszac mialem na mysli krotszy okres czasu.
Awatar użytkownika
gregy
Entuzjasta
Entuzjasta
Posty: 84
Rejestracja: 29 kwie 2004, 18:46
Skąd: na razie Poznań
Płeć:

Postautor: gregy » 22 lip 2004, 15:02

sallvadore pisze:Ale nie bylo zadnego klamstwa!!!! :569: Przeciez sie nie zapyala go czy ma dziecko?


Aha i na pewno tez nie pytala go o przeszlosc. Jak by jej na przyklad nie powiedzial ze ma AIDS to by tez bylo w porzadku ?
Prawdziwa miłość to ta która trwa...
Awatar użytkownika
Triniti19
Weteran
Weteran
Posty: 1072
Rejestracja: 20 maja 2004, 21:11
Skąd: Kołobrzeg
Płeć:

Postautor: Triniti19 » 22 lip 2004, 16:56

gregy pisze:
sallvadore pisze:Ale nie bylo zadnego klamstwa!!!! :569: Przeciez sie nie zapyala go czy ma dziecko?


Aha i na pewno tez nie pytala go o przeszlosc. Jak by jej na przyklad nie powiedzial ze ma AIDS to by tez bylo w porzadku ?

Dokładnie o to mi chodzi. Przecież gdybyśmy się pytali o wszystko to by czasu zabrakło. A to by wyglądało na przesłuchanie.
"Wczuj się w smutek usychającej gałązki, gasnącej gwiazdy i konającego zwierzęcia,

lecz przede wszystkim odczuj ból i smutek człowieka"

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 367 gości