praca (dokładnie jej brak ) konfliktem w związku ?

Zagadnienia związane ze sferą uczuciową, a także z problemami dotyczącymi tematów miłosnych oraz kontaktów emocjonalnych z płcią przeciwną.

Moderator: modTeam

Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 lip 2009, 16:56

ewa1988 pisze:Ze nigdzie ze mna nie jedzie ,bo bedzie sie nudzic nad morzem ,i nie bedzie spał w namiocie ! i ze woli sobie kupic wzmacniacz do samochodu
niz spedzic ze mna czas

Masz co chciałaś, masz co wybrałaś, wiedziałaś jaki jesteś a i tak przygarnęłaś.

ewa1988 pisze:Ale chyba wspolne wakacje i pojscie na impreze rodzinna to nie jest zbyt duzo

Nie, nie jest, to sa normalne rzeczy, takie wręcz oczywiste.
ewa1988 pisze:.On jest nienormalny chyba ..Dopiero widze ,jaki z niego jest człowiek.

A jaka jesteś Ty wybierając takie coś ??

Sorrki ale dziewczyno w łeb się puknij, co Ty robisz ze swoim życiem. Tak bardzo boisz się być sama, że pozwalasz tej marnej namiastce faceta wrócić ??


Zastanów się, co Ty sobie teraz robisz
ewa1988
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 24 cze 2009, 13:38
Skąd: Piła
Płeć:

Postautor: ewa1988 » 08 lip 2009, 17:01

Bo ciągle obiecywał mi zmianę.A ja go kocham i mu wierzyłam .Nie jest zły po wzgledem innych rzeczy ,jej czuły ,potrafi czasem cos wymyśleć.I czasem naprawde fajnie z nim jest ...ale juz nie uwierze nikomu ,jak powie mi ,ze sie zmieni.Tak jestem nienormalna ,bo go kochalam ,i wierzyłam w miłość .
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 08 lip 2009, 17:19

ewa1988 pisze:I czasem naprawde fajnie z nim jest

Własnie czasem. Czy te rzadkie chwile warte sa swej ceny ??
Czy warto by często było źle tylko poteo by byc przy kims czasem szczęśliwym
ewa1988 pisze:Tak jestem nienormalna ,bo go kochalam ,i wierzyłam w miłość .

Dla mnie jestes bardzo naiwna.

ewa1988 pisze:juz nie uwierze nikomu ,jak powie mi ,ze sie zmieni

Nie wiem czy faktycznie nikt nigdy sie nie zmieni, ale on widac dla ciebie sie nie zmieni.

Uwierz, ze masz szanse spotkać faceta przy którym czasami to sie zdarzy nieporozumienie, jakiś konflikt, ale większość czasu będzie wspaniała, takiego dla którego będziesz ważniejsza niż część do samochodu, dla którego nie będzie istotne czy to wakacje nad morzem, w górach, pod namiotem czy w hotelu, dla takiego dla którego najważniejsze będzie to, ze to wakacje z Tobą.

Ludzie jak chca i widza konieczność zmieniają się, ale nie pod przymusem
Stormy

Postautor: Stormy » 08 lip 2009, 19:35

Ewa, on Cie zostawi jak znajdzie sobie inną do bzykania. Bo ja tu nie widze ani milosci. To nie jest normalny układ, skoro facet z toba nigdzie nie chodzi. to jakby mial kogos ale byl singlem dla innych, przeciez nic zbowiazujacego z Toba nie robi, a z rodziną oznacza jakąs zazylosc. Rzuć tego gowniarza, zanim on ci rogi przyprawi.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2009, 19:35 przez Stormy, łącznie zmieniany 1 raz.
Złoty
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 167
Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:14
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Złoty » 09 lip 2009, 09:48

ewa1988 pisze:No i roztaliśmy sie po 2,5 roku bycia razem ...Jestem dobita ,jeszcze nie doszło to do mnie ,bo juz kilka razy zrywalismy ...Trudno życie ...


ewa1988 pisze:I przyjechał w niedziele ...Wybaczyłam mu


Przywaliłem czołem w biurko jęcząc "O k....." Ewa, weź ty się dziewczyno zastanów co ty sobie samej robisz? Miłość do faceta który tak traktuje kobietę to patologia. Pomyśl sobie że tak samo traktował by Twoje dziecko. Tego chcesz???
Awatar użytkownika
Martinoo
Pasjonat
Pasjonat
Posty: 290
Rejestracja: 18 lis 2006, 15:10
Skąd: Śląsk
Płeć:

Postautor: Martinoo » 09 lip 2009, 12:32

ewa1988 pisze:I przyjechał w niedziele ...Wybaczyłam mu


No bo to porządny facet a nie jakaś męska censored ;). Nie chce nie jedzie proste.
Gdy w Rycerzu gaśnie duch, trza wykonać sexy ruch!
Awatar użytkownika
lollirot
Weteran
Weteran
Posty: 3294
Rejestracja: 02 maja 2005, 00:52
Skąd: ...
Płeć:

Postautor: lollirot » 09 lip 2009, 13:08

ewa1988 pisze:.Nie jest zły po wzgledem innych rzeczy

Solidna podstawa dozgonnego uczucia.
pan nie jest moim pasterzem
a niczego mi nie brak
nie przynależę i nie wierzę
i chociaż idę ciemną doliną
zła się nie ulęknę i nie klęknę.
Awatar użytkownika
Hyhy
Weteran
Weteran
Posty: 2611
Rejestracja: 29 mar 2004, 01:41
Skąd: Warszawa
Płeć:

Postautor: Hyhy » 13 lip 2009, 23:41

Ja podsumuje dyskusje. Dorosnij :) i odpusc idiote:) albo sie baw z kolegami... ktorys w koncu do Ciebie zarwie. Ale to tez w pewnym sensie ... bez sensu :)
"Jest taka cierpienia granica, za ktora sie usmiech pogodny zaczyna...Hyhy "

hyhy e(L)o :)
Awatar użytkownika
Iwo_Iwona
Zaglądający
Zaglądający
Posty: 24
Rejestracja: 22 wrz 2009, 18:43
Skąd: Łódź
Płeć:

Re: praca (dokładnie jej brak ) konfliktem w związku ?

Postautor: Iwo_Iwona » 22 wrz 2009, 19:59

ewa1988 pisze:Wypomina ze nie mysle o naszej przyszłośći, i powiedział ze mnie zostawi jak nie bede miec pieniedzy na wspolne zycie.


Rozumiem Cię Ewa...jak nikt inny :/ Słyszę to samo z częstotliwością raz na kwartał pomimo tego że pracuję - ba zapierniczam! Ale moja wypłata to 1500 zł i on pyta co ja mam zamiar z takim czymś robić i że przeze mnie musimy dziadować - bo hrabia zarabia 2 razy tyle i mądry jest.


Ewo to nigdy się nie zmieni - ja słyszę to od 4 lat - odkąd zamieszkaliśmy razem - ile bym nie miała jest to za mało i on twierdzi że rozważy zmianę gospodarstwa domowego bo jak to on mówi "biedą można się zarazić" ... Jeśli nic was nie wiąże daj sobie z nim jak najszybciej spokój , u mnie sytuacja nie jest tak prosta bo nasza córka bardzo go kocha i nie chcę zrobić jej krzywdy - jest dobrym ojcem - ale partnerem tragicznym.

Ale gdybyśmy byli wolni i bez zobowiązań na pewno nie tkwiła bym w takim układzie gdzie pieniądze determinują być albo nie być...dlatego zapierniczam,studiuję,podnoszę kwalifikację i tak na prawdę robię to dla córki żeby miała normalny dom,z biologicznym ojcem <smutny2>

Ale jeśli Ty nie musisz uciekaj jak najszybciej bo on Cie zamęczy-ile nie będziesz miała będzie za mało - nie zastanawiaj się - idź swoją własną drogą i szukaj prawdziwej miłości i stabilizacji z człowiekiem który będzie przede wszystkim szanował Twoją obecność - ja właśnie tak bym zrobiła - ale dla mnie już za późno <smutny2>

Powodzenia,pozdrawiam!
Wrapped around somebody's finger
Awatar użytkownika
ksiezycowka
Weteran
Weteran
Posty: 12688
Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
Skąd: Wawa
Płeć:

Postautor: ksiezycowka » 22 wrz 2009, 22:51

Iwo_Iwona, nie jest ważne żeby był biologiczny. Ważne żeby był, kochał i wychowywał. Nie mów, że jest za późno, bo nie jest...
Awatar użytkownika
Dzindzer
Moderator
Moderator
Posty: 7882
Rejestracja: 16 lis 2005, 20:01
Skąd: Z Twoich Snów
Płeć:

Postautor: Dzindzer » 22 wrz 2009, 23:28

Iwo_Iwona, nie jest ważne żeby był biologiczny. Ważne żeby był, kochał i wychowywał. Nie mów, że jest za późno, bo nie jest...

Zdecydowanie Księżycówka ma rację.
Tak samo nie zawsze najlepsze co może byc to rodzice których przy sobie trzyma poczucie obowiązku wobec dziecka

Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 354 gości