Jak?
Moderator: modTeam
Jak?
Jestem tu nowa, nie wiem czy taki temat już był, ale myślę, że każda sytuacja jest inna więc opiszę swoją. Jestem na 3 roku studiów, mam w grupie kolegę, który przez dwa lata był z dziewczyną z naszego roku, od października 2008 nie są razem. On ma teraz inną "dziewczynę". Często się spotykamy poza uczelnią i rozmawiamy. Sam mówi że ta nowa jest tylko dla zabicia czasu. Poznali się bo wynajęli razem (on, ona i jego kolega) mieszkanie, tak jakoś stało się że on i ona zajęli wspólnie pokój. Nie kocha jej, to wiem na pewno. Chciałabym go jakoś podejść, często rozmawiamy, nawet bardzo, hmmm... wiadomo jak, ale nie wiem co zrobić by od słów przeszedł do czynów. Inni studenci naszego roku nawet już otwarcie plotkują, że coś między nami iskrzy. I teraz moje pytanie, jak dać mu subtelnie do zrozumienia że chciałabym czegoś więcej? Nie koniecznie związku, po prostu miłego spędzenia czasu..
Oj, nie demonizujmy. To że dla higieny psychicznej albo odreagowania po poprzednim związku zadaje się ze współlokatorką jeszcze nie znaczy że nie jest kandydatem na faceta. Zawsze mogą się zamienić pokojami.
Autorko, powiedz mi, czy nie możesz po prostu powiedzieć mu w rozmowie ,,Podobasz mi się i lubię twoje towarzystwo. Gdybyś nie był z tą panną to kto wie..." Dasz facetowi do myślenia a te kilka słów chyba z siebie wykrztusisz, nie musisz go od razu całować. Z resztą jeśli naprawdę masz opory i nie przejdzie Ci to przez gardło to możesz mu to wysłać sms-em. Tylko zrób to gdy będziesz w pobliżu i będzie mógł z Tobą porozmawiać a nie w środku nocy bo to by było dziecinne.
Faceci są prostolinijni i nieskomplikowani!!! Daruj sobie jakieś kosmiczne kilkutygodniowe podchody, grę półsłówek.
Autorko, powiedz mi, czy nie możesz po prostu powiedzieć mu w rozmowie ,,Podobasz mi się i lubię twoje towarzystwo. Gdybyś nie był z tą panną to kto wie..." Dasz facetowi do myślenia a te kilka słów chyba z siebie wykrztusisz, nie musisz go od razu całować. Z resztą jeśli naprawdę masz opory i nie przejdzie Ci to przez gardło to możesz mu to wysłać sms-em. Tylko zrób to gdy będziesz w pobliżu i będzie mógł z Tobą porozmawiać a nie w środku nocy bo to by było dziecinne.
Faceci są prostolinijni i nieskomplikowani!!! Daruj sobie jakieś kosmiczne kilkutygodniowe podchody, grę półsłówek.
Złoty pisze:dla higieny psychicznej
Złoty pisze:Zawsze mogą się zamienić pokojami.
Może dziwna jestem, ale nie potrafiłabym zaufać facetowi, którego współlokatorką jest jego była dziewczyna łóżkowa. No ale jeżeli nie wchodzi w grę angażowanie się, to w sumie żaden problem.
shaman pisze:Ja wolałbym grę półsłówek
Bo Ty zapewne półsłówka byś zrozumiał
A nie mozesz sobie znalezc jakiegos starszego faceta? Bez sensu sa zwiazki rowniesnicze. Dziewczyna sie starzeje szybciej niz facet latego na starcie powinna byc od niego mlodsza. Zwiazki rowiesnicze sa dobre z braku laku w liceum albo podstawowce, ale trwaly i staly zwiazek... bez sensu. Nie chodzi wcale o to ze facet sie boi "dojrzalych" dziewczyn ale o to ze kazdy facet woli mlodsze
(no prawie - sa zboczenia). Jak to powiedzial moj wuja - jak bylem w wojsku to podobaly mi sie 16latki i nic od tego czasu sie nie zmienilo 

Dlatego zaznaczyłem, że miałaby być to taka gra słówek, która conajmniej od pewnego momentu byłaby dla mnie praktycznie jednoznaczna. Czemu wy kobitki nie czytacie po przecinkach?Eve pisze:Gra półsłówek trwa już dość długo i czuję, że coś się rozwija ale w takim tempie że zdążę osiwieć zanim do czegoś dojdzie...
Tym bardziej powinnas szukac wsrod starszych...Eve pisze:Maverick, ja nie szukam faceta na dłużej, nie chcę się wiązać z kimś na "poważnie"
Skoro ryba jej sama w siec wpada a ona sie pyta jak ja wyjac to chyba znasz odpowiedz?Andrew pisze:skoro ci facet do sexu potrzeby i wszystkiego co z tym zwiazane to zacznij dzialac sama - za trudne ?
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 147 gości