agnieszka.com.pl

Witam

Dokładnie rok temu zdradziła mnie moja dziewczyna, była to zdrada fizyczna jak i psychiczna, wybaczyłem jej, dzisiaj przez całkowity przypadek po restarcie kompa uruchomiło się jej gadu gadu (nie mamy gg na hasło) no i napisał do niej jakiś chłopak, który pyta się czy ona go pamięta bo pisali ze sobą przed wakacjami Przeszukałem archiwum gg i faktycznie w archiwum (spoza listy) były ich rozmowy Rozmowa wyglądała mniej więcej tak, że ona nie ma ochoty na wakacje ze mną, potem prosiła żeby on pokazał jej swoje zdjęcie bo chciałaby wiedzieć z kim pisze - ja wywnioskowałem, że ona chciała jemu zasugerować żeby do niej przyjechał czy coś takiego

Moje pytanie czy osoba, która tak robi zawsze już tak będzie robiła , mimo tego, że rok temu mi obiecała, że już nigdy więcej


pozdr.

Co nigdy wiecej ? nie zawsze to co sie pisze w danej chwili ma odzwierciedlenie w tym, co w zamysle !

Nie ma reguły, że kto zdradził już zawsze będzie zdradzał

gdynia001 pisze:ja wywnioskowałem, że ona chciała jemu zasugerować żeby do niej przyjechał czy coś takiego

A może to tylko Twoja nadinterpretacja

gdynia001 pisze:Rozmowa wyglądała mniej więcej tak, że ona nie ma ochoty na wakacje ze mną,

a czemu nie miała
Może mieliście jakiś kryzys, może jak to pisała byliście pokłóceni

I jakoś w ten przypadek nie wierzą

I zmień tytuł, bo ten nic nie mówi, tytuł ma określać treść tematu

gdynia001 pisze:Moje pytanie czy osoba, która tak robi zawsze już tak będzie robiła

jeżeli ma możliwości, a co ważniejsze potrzebę i chęć, to będzie. Jeżeli byłaby zupełnie, absolutnie z facetem szczęśliwa, nie szukałaby rozrywek u innych, skoro już jedną nauczkę miała.

Dzin, "reguły" :-)

Gdybyśmy byli wtedy pokłóceni nie pisałbym tego. Nie mieliśmy wtedy żadnego kryzysu.


pozdrawiam

Czy zawsze bedzie tak robila - nie wiadomo. Pytanie, po cholere meczyc sie z osoba, ktora nie jest z Toba szczera?

To prawda, nie jest szczera, tego jestem pewny
Niestety jej mama jest identyczna


pozdr.

Czyli ona bedzie taka sama. Wszystko na ten temat. Akceptujesz albo nie. Jak nie to znajdz inna. Mozesz tez przestac sie angazowac, byc z nia dla wygody i tez ja zdradzac. Innymi slowy: baw sie, niech sie mocno sparzy na Tobie, a na koniec powiedz ze uczyles sie i wzorowales na niej.

Nie akceptuje, albo jesteśmy ze sobą szczerzy albo koniec z nami, innej opcji nie ma


pozdrawiam

To z nia porozmawiaj o tym.
Grzebanie komuś w kompie tez nie jest w porządku

no to koniec. sprawa załatwiona skoro nie jest z Tobą szczera. może kiedy Ty piszesz z nami sobie na forum, ona właśnie jest na kawie z jakimś kolesiem? skończ to, bo i tak jej nie ufasz i nie będziesz ufać, a każde dwuznaczne zdanie, opis na gg, uśmiech, czy cokolwiek innego będziesz interpretować jako "to do innego"

pozdrawiam również <browar>

Chyba zes typ, który weszy wszedzie podstep , zdrade itd. niewolnicy z kobiety nie zrobisz , kazda (wiekszosc) z nich potrzebuje obcej adoracji, luznego grzecznego flirtu - to normalka i nie nalezy tego kobiecie zabierac .

Czy dla Ciebie zdrada fizyczna i psychiczna to normalna rzecz ?
Jak ja przyłapałem na zdradzie to bylem pewny ze coś jest nie tak, sprawdziłem telefon i sprawa się wyjaśniła.

Z charakteru nie jestem zazdrośnikiem, ale życie mnie tego nauczyło niestety żeby nie ufać innym do końca.

pozdrawiam

gdynia001 pisze:Moje pytanie czy osoba, która tak robi zawsze już tak będzie robiła

tak

gdynia001 pisze:Czy dla Ciebie zdrada fizyczna i psychiczna to normalna rzecz ?

Po co z nią jesteś skoro nie pogodziłeś się z tym

Patrząc przez pryzmat tego to to co odkryłeś może być faktycznie czymś mocno podejrzanym.
Patrzeć bez tych naleciałości jest czymś wyrwanym z kontekstu, urywkiem czegoś ukradkiem podejrzanym.

takie rzeczy raczej da sie wychwycic, wystarczy pozbierac troche faktow do kupy i mamy... przynajmniej w wiekszosci przypadkow
a jesli miala wiesz, ze jest cos nie tak - dojdz do tego krok po kroku i sam sie przekonasz... wybaczyc mozna, ale na to potrzeba duuuzo czasu i musisz wiedziec, ze ta osoba tego zalowala...

Pogodziłem się z tym, ale jak ktoś tobie drugi raz robi świństwo, może mniejszego kalibru, ale jakby nie było świństwo, to nie jest za fajnie i odrazu sobie przypomina to co było kiedys:/


pozdrawiam

co jest tym swinstwem ? oswiec mnie, bo moim domniemaniom nie ma konca ?

gdynia001 pisze:może mniejszego kalibru, ale jakby nie było świństwo

Jakie swiństwo
To, że napisała komuś, ze nie chce spędzać z Tobą wakacji
Czy to, ze z kimś w ogóle pisze.

gdynia001 pisze:to nie jest za fajnie i odrazu sobie przypomina to co było kiedys:/

albo się wybacza i przeszłość zostawia za sobą albo to sensu nie ma

Świństwem jest to ze umawiamy się na wakacje itd. a ona mówi ze nie ma na to ochoty
Świństwem jest to ze prosi innego kolesia o zdjęcie bo chce zobaczyć jak wygląda
Świństwem jest to ze pisze jemu ze spotykamy się raz w miesiącu i czy jest sens się pakować w taki związek (prawda jest taka ze raz w miesiącu się nie widzimy przez 5 dni) - czyli po co kłamie jemu ? o co tutaj chodzi ?


pozdr.

gdynia001, od dawna jesteś masohistą

gdynia001 pisze:Świństwem jest to ze prosi innego kolesia o zdjęcie bo chce zobaczyć jak wygląda

Nie rozumiem. Co w tym złego, że chce widzieć jak wygląda ktoś z kim pisze

Może to kolega któremu się zwierza, radzi.

a jak nazwiesz swoje grzebanie

gdynia001 pisze:czyli po co kłamie jemu ? o co tutaj chodzi ?

Nie zależy Jej na Tobie.

Dzindzer pisze:a jak nazwiesz swoje grzebanie

Palcu grzebalcu?

Jak się ma powody to się grzebie, ja grzebałem jej w telefonie tylko raz, a dzisiaj z tym gg to zupełny przypadek, nie miałem takiego zamiaru, ale ta wiadomość od tego kolesia była dla mnie bardzo podejrzana


pozdr.

gdynia001 pisze:Świństwem jest to ze umawiamy się na wakacje itd. a ona mówi ze nie ma na to ochoty

To jakiś przymus jest?
Jak się umawiacie do kina i ona mówi że nie ma ochoty, to to też jest świństwo? To już nie można mieć ochoty na coś, bo wcześniej się umawialiście?
Dobre sobie.

gdynia001 pisze:Świństwem jest to ze prosi innego kolesia o zdjęcie bo chce zobaczyć jak wygląda

Rozumiem że to twoja właśność? I już nawet nie ma prawa rozmawiać z kimś obcym bo to od razu świństwo?

Rozstań się z nią, bo Ty jej nie wybaczyłeś i nie wybaczysz. Tak będzie lepiej dla was obojga.

Rozmowa na gg, z której "wywnioskowałeś" coś sobie to za mało żeby zdradę zarzucić komuś.
Co do Twojego pytania:

gdynia001 pisze:czy osoba, która tak robi zawsze już tak będzie robiła

Tak, są takie osoby. Żyją nawet w małżeństwach, mają dzieci, są szczęśliwe, ale romansów co jakiś czas nie potrafią się wyzbyć. Ale nie wszystkie tak mają.

gdynia001 pisze:Moje pytanie czy osoba, która tak robi zawsze już tak będzie robiła , mimo tego, że rok temu mi obiecała, że już nigdy więcej

Miałem bardzo podobną sytuacje, Tylko ze moja zdradziła mnie na wakacjach i kiedyś pojechała tam jeszcze raz. Ze swoją jebniętą kuzynką, nie odbierała telefonu ogólnie miała mnie w dupie. Przyjechała i nawet sie nie odezwała ze już przyjechała no i podziękowałem.

Moim zdaniem tak się nei powinno robić i powinny być tego konsekwencje, jeżeli ktoś ciebie zdradził nieważne w jaki sposób. Na 100% nie zasłuuje na żadne zaufanie.
Jeżeli ktoś w takich żeczach zawiódł to będzie miał pokusę zeby zrobić to ponownie. Tym bardziej ze ma sapadchron bezpieczeństwa i wie ze jak bezie się wiła jak piskorz to jej ujdzue na sucho.

gdynia001 pisze:Gdybyśmy byli wtedy pokłóceni nie pisałbym tego. Nie mieliśmy wtedy żadnego kryzysu.

My również nie mieliśmy kryzysu, jak widać to nie znaczy że wierność obowiązuje, ludzie nie są poligamiczni przynajmniej większość.

gdynia001 pisze:Niestety jej mama jest identyczna

No to jeżeli ma takie wzorce do naśladowania nie będzie miała oporów żeby zrobić to przy innej okazji. Porozmawiaj z nią na ten temat bo potrzebujesz odpowiedzi, bez tego będziesz się niepotrzebnie męczył.

Po co z nią jesteś skoro nie pogodziłeś się z tym

Bo kocha toć to oczywiste.

gdynia001 pisze:Świństwem jest to ze umawiamy się na wakacje itd. a ona mówi ze nie ma na to ochoty

No dokładnie ta sama sytuacja była u mnie

Dzindzer pisze:Może to kolega któremu się zwierza, radzi.
a jak nazwiesz swoje grzebanie

Co to ku... ma znaczyć, wypłakiwanie się na ramieniu pięknego nieznajomego. WTF ?!
Niema to jak spółzawodnictwo w związku

Marissa pisze:Jak się umawiacie do kina i ona mówi że nie ma ochoty, to to też jest świństwo? To już nie można mieć ochoty na coś, bo wcześniej się umawialiście?

Kochanie chodź pojedziemy na wakacje, pogłebimy naszą więź itp..
-Ok miśku,
-Albo wiesz jednak nie, z Tobą nie pojadę ale wiesz jest taki chłopak który mieszka tam gdzie chcesz mnie zabrać bardzo mi się podoba pojadę bez Ciebie.

SUPER !

Marissa pisze:Rozumiem że to twoja właśność?

póki jest jego dziewczyną a on jej chłopakiem skoki w bok nie wchodzą w grę.
To nie ma nic wspólnego z zawłaszczaniem sobie innej osoby.
Mylisz wolny związek z związkiem ludzi który opiera sie na zdrowej relacji.

póki jest jego dziewczyną a on jej chłopakiem skoki w bok nie wchodzą w grę.

ale Marissa nie pisała tego w kontekście zdrady, tylko w kontekście pisania z mkimś i prośby o fotkę

Dzindzer pisze:ale Marissa nie pisała tego w kontekście zdrady, tylko w kontekście pisania z mkimś i prośby o fotkę

Jestem ciekaw czy potraktowała byś to tak samo jak by twój facet poprosił jakąś foke z internetu o fotkę. -.-
W przypadku autora topica jest to dzwonek alarmowy. Więc kto tu pomylił kontekst ?

Krzych(TenTyp) pisze:Jestem ciekaw czy potraktowała byś to tak samo jak by twój facet poprosił jakąś foke z internetu o fotkę. -.-

A to jest jakaś różnica
Czy to, ze raz zdradziła powoduje, ze mniej jej wolno od tych którzy nie zdradzają

Krzych(TenTyp) pisze:W przypadku autora topica jest to dzwonek alarmowy.

Dla mnie dawanie czy branie fotkę od ludzi poznanych na gg nie jest niczym złym.
To może, ale nie musi, być dzwonek alarmowy