Ona i jej imprezy - zignorować, czy nie?
Moderator: modTeam
Ona i jej imprezy - zignorować, czy nie?
Witam,
Mam problem i postanowiłem się poradzić bo mnie to męczy już dosyć długo... Czy to normalne, że moja dziewczyna chodzi na imprezy, na których jak sama mówi, faceci ją podrywają, dotykają itd., po czym ma wyrzuty sumienia i żałuje tego, ale mimo wszystko nadal planuje chodzić na tego typu imprezy... Studiuje jakieś 100km ode mnie, tam też mieszka a wraca tylko na weekendy. I tu pytanie do panów, potrafilibyście być z kimś kto postępuje w ten sposób? Bo ja chyba nie potrafie... Z jednej strony bardzo chcę z nią być a z drugiej nie chce się "dzielić" swoją dziewczyną. A ona uważa, że traktuje ją jak swoją własność. Co robić? Swoją drogą wiem jak może się skończyć taka impreza, było już wiele przypadków gwałtów itd., więc się o nią boje. A chyba najgorsze w tym jest to, że na spotkanie się ze mną nie ma czasu bo się musi uczyć, ale na impry owszem.
Pozdrawiam i prosze o jakąś radę.
pejot
Mam problem i postanowiłem się poradzić bo mnie to męczy już dosyć długo... Czy to normalne, że moja dziewczyna chodzi na imprezy, na których jak sama mówi, faceci ją podrywają, dotykają itd., po czym ma wyrzuty sumienia i żałuje tego, ale mimo wszystko nadal planuje chodzić na tego typu imprezy... Studiuje jakieś 100km ode mnie, tam też mieszka a wraca tylko na weekendy. I tu pytanie do panów, potrafilibyście być z kimś kto postępuje w ten sposób? Bo ja chyba nie potrafie... Z jednej strony bardzo chcę z nią być a z drugiej nie chce się "dzielić" swoją dziewczyną. A ona uważa, że traktuje ją jak swoją własność. Co robić? Swoją drogą wiem jak może się skończyć taka impreza, było już wiele przypadków gwałtów itd., więc się o nią boje. A chyba najgorsze w tym jest to, że na spotkanie się ze mną nie ma czasu bo się musi uczyć, ale na impry owszem.
Pozdrawiam i prosze o jakąś radę.
pejot
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
- ksiezycowka
- Weteran
- Posty: 12688
- Rejestracja: 13 paź 2004, 13:17
- Skąd: Wawa
- Płeć:
Jeśli daje się obmacywać, to współczuję takiej dziewczyny. Ogólnie związki na odległość dość często się rozpadają. Nawet bardzo często jeśli chodzi o moje otoczenie.
Jak może istnieć ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem ma dwa głosy, a profesor uniwersytetu ma jeden głos? Trzeba być idiotą, żeby chcieć w takim ustroju żyć.
a widziałs jak ją obmacują ? znaczy sie dokladnie to co robią ? I ma ona racje nie jest ona twą wlasnoscia ! i normalnym tez jest, iż chodzi na imprezy ! Całe zycie bedziesz się nią dzielił, jak nie tą to inną . Imprezy są wieczorami i trwają do rana, jak sie z nią umówisz w tym przediale czasowym to sadze, iz sie spotka i razem pójdziecie na impreze. Ale tobie to nie pasuje prawda
wiec zmien dziewczyne, a nie ustawiaj ją pod siebie ...
Ostatnio zmieniony 17 paź 2008, 07:48 przez Andrew, łącznie zmieniany 1 raz.
poszukuje radia CEZAR - QUADRO unitry diora
- passion_flower
- Entuzjasta
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
- Skąd: Poznań
- Płeć:
Tzn ona ci się chwali, że jest na imprezach obmacywana, czy to twoja wyobraźnia ci tak podpowiada
Anyway, na podryw innych niewiele może poradzić, kwestia jak ona na to reaguje. Jeżeli nie masz pewności, ze twoja dziewczyna spławia tych podrywaczy, to chyba nie ma sensu dalej się w to bawić? I to niezależnie od odległości jaka was dzieli

Anyway, na podryw innych niewiele może poradzić, kwestia jak ona na to reaguje. Jeżeli nie masz pewności, ze twoja dziewczyna spławia tych podrywaczy, to chyba nie ma sensu dalej się w to bawić? I to niezależnie od odległości jaka was dzieli
Rozmawiać.pejot pisze:Co robić?
Osobiście uważam, że na podryw ze strony innych nie ma większego wpływu. Dotyk "imprezowy" przeżyłbym w salsotece, bo to podstawa idei - każdy z każdym, swoboda, spontaniczność, tylko taniec.
Inaczej w umcumc dyskotekach, tam widzę prymitywne, silne podteksty. Ale osobiście nie miałbym problemu, bo nie wytrzymałbym z kobitą co na umcumc łazi regularnie
Andrew pisze:a widziałs jak ją obmacują ?
Nie ale sama mi to powiedziała.
Andrew pisze:znaczy sie dokladnie to co robią ?
Tego to mi nie powiedziała.
Andrew pisze:Imprezy są wieczorami i trwają do rana, jak sie z nią umówisz w tym przediale czasowym to sadze, iz sie spotka i razem pójdziecie na impreze. Ale tobie to nie pasuje prawda
A czemu tak myślisz?? Wiele razy sam jej nawet proponowałem, że do niej przyjade i pójdziemy razem. Odpowiedź jak zawsze ta sama NIE. Nie w sensie dosłownym, ale odrazu wymówki że nie miałbym gdzie spać, że nie znam jej znajomych itd... To samo było kiedy szła na impreze jak mieszkalismy od siebie 30km. Ukrywala ze gdzies idzie bo nie chciala isc ze mna.
pejot napisał/a:
Co robić?
Rozmawiać.
Wiele razy z nią próbowałem o tym rozmawiać, nie dociera i tyle.
passion_flower pisze:Tzn ona ci się chwali, że jest na imprezach obmacywana, czy to twoja wyobraźnia ci tak podpowiada
"Chwali się", bo przecież ma wyrzuty sumienia.
pejot pisze:A ona uważa, że traktuje ją jak swoją własność.
Skoro jest z Tobą, to w pewien sposób należy do Ciebie.
Ten związek nie ma sensu, bo nie zależy Jej na Tobie. Baluje, i to bez Ciebie, a skąd masz pewność, że tylko na obmacywaniu się kończy? I nie daj się zwieść bajkom o wyrzutach sumienia.
"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
na to że ją podrywają to raczej nie ma wpływu. a co do dotykania - to chyba powinna jakoś reagować jeśli ktoś pcha rączki tam gdzie nie trzeba...? a skoro ma wyrzuty sumienia to wygląda na to jakby na jakieś macanie pozwalała...?
to jest raczej dziwne. a nawet bardzo dziwne szukanie tanich wymówek. jeśli się nie zna znajomych - to się poznaje. i jak się chce to wszystko można zorganizować.
ja bym się zastanawiała czy ktoś taki traktuje mnie i naszą relację poważnie...
pejot pisze:Nie w sensie dosłownym, ale odrazu wymówki że nie miałbym gdzie spać, że nie znam jej znajomych itd..
to jest raczej dziwne. a nawet bardzo dziwne szukanie tanich wymówek. jeśli się nie zna znajomych - to się poznaje. i jak się chce to wszystko można zorganizować.
ja bym się zastanawiała czy ktoś taki traktuje mnie i naszą relację poważnie...
Dzindzer pisze:pejot pisze:faceci ją podrywają, dotykają itd
Ale jak to dotykają
W sensie, że to takie macanki, czy np. w tańcu sie dotykająpejot pisze:taka impreza
Taka czyli jaka
No niestety nie wiem dokładnie jak i nie chce już znać szczegułów. Jaka impreza? No normalna w klubie. Ale tam chodzą różni ludzie i nie wszyscy po to żeby potańczyć.
malarug pisze:Proponuje Ci pomacac uwaznie glowe w okolicach skroni szukajac zgrubien albo guzkow
A wiesz, że mam takowe ?
sun_ra pisze:to jest raczej dziwne. a nawet bardzo dziwne szukanie tanich wymówek. jeśli się nie zna znajomych - to się poznaje. i jak się chce to wszystko można zorganizować.
Dokładnie tak samo uważam i to samo jej powiedziałem. Chcieć to móc. Ona widocznie nie chce.
Temat uważam za zakończony, zerwałem. Dziękuje wszystkim za pomoc, i rady.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2008, 20:52 przez pejot, łącznie zmieniany 1 raz.
Adaś38 pisze:Wczoraj miałeś problem, który 'męczył cię już długo', a w ciągu 24 godzin zdążyłeś już zerwać...
szybki zawodnik
Ojjj bo jak sam napisałeś męczyło mnie to dłuuuugo. Chciałem się tylko upewnić czy warto i co by zrobili inni na moim miejscu. I tak bardziej byłem na NIE, niż na tak. Ktoś tu pisał, że każdą kobietą będe musiał się dzielić w życiu. Ja uważam inaczej. Nie wszyscy mają takie same zainteresowania i przede wszystkim nie wszyscy są tacy sami.
Adaś38 pisze:Wczoraj miałeś problem, który 'męczył cię już długo', a w ciągu 24 godzin zdążyłeś już zerwać...
szybki zawodnik
No i na co miał chłopak czekać, aż zupełnie idiotę z Niego zrobi? Bardzo dobrze, a i tak późno chłopak się obudził. Jednak lepiej późno niż wcale.

"Miarkuj złość.
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
Po gniewu cienkim lodzie nie kręć się
Bo on za chwilę może trzasnąć"
- passion_flower
- Entuzjasta
- Posty: 143
- Rejestracja: 12 kwie 2008, 19:42
- Skąd: Poznań
- Płeć:
Wróć do „Miłość, uczucia, problemy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 288 gości