Zdradzam

[Topp]

Reasumujac nie wiem jak mozesz spac, lub nei czuc do siebie obrzydzenia.

Mav...a słyszałeś kiedyś żeby SSmani z Auschwitz musieli brać środki nasenne?

[Maverick]

Mav...a słyszałeś kiedyś żeby SSmani z Auschwitz musieli brać środki nasenne?

Trzeba by sie spytac Donalda Castro alias Chemiczny Donek jak tam jego dziadek spal
A tak na serio to od kiedy w Auschwitz byli SSmani? Poza tym to zupelnie co innego. Chociaz... w sumie mozna podobienstwo znalezc. Normalny czlowiek po zabiciu niewinnego czlowieka bedzie mial problemy ze snem lub inne negatywne objawy. Tak samo jak normalna osoba po zdradzie kogos kogo sie kocha bedzie miec wyrzuty sumienia, bedzie czuc odraze do siebie, nie moc zasnac itd. Ale nie k...wiszon.

[TFA]

Nie to ze zakladam. Ale tak bywa, uwierz mi

Nie ucz ojca dzieci robic, swoje okazje itd. juz w zyciu przerobilem i wiem do czego jestem zdolny.

[Hyhy]

Nie ucz ojca dzieci robic

przepraszam tato. To nie nazywaj normlanych ludzi kur wami.

[Zaq]

czy ja jestem chora że kocham dwóch facetów a może po prostu wydaje mi się że to miłość do tego drugiego a to zauroczenie?

Nie jesteś chora. Faktycznie możesz być na etapie kiedy kochasz obu, ale długo tak pewnie nie będzie i wkrótce zrozumiesz na którym bardziej Ci zależy.

A tak na serio to od kiedy w Auschwitz byli SSmani?

Od początku istnienia obozu

[Maverick]

Zaq, faktcznie, jakis niewielki odlam powiazany z SS mial udzial w kierowaniu obozami. Ale nie przesadzalbym o ich udziale w obozach.

Nie jesteś chora. Faktycznie możesz być na etapie kiedy kochasz obu, ale długo tak pewnie nie będzie i wkrótce zrozumiesz na którym bardziej Ci zależy.

Nie chce sie wpowiadac na temat milosci, co kto moze czuc a co nie, niemniej jednak bardziej prawdopodobne wydaje sie byc ze ona nie wie czego chce niz to ze kocha obu.

[Topp]

Mav nie chce, więc ja się wypowiem. Generalnie ostrożnie używałbym słowa "miłość". Ludzie zdecydowanie za często swoje brudne jadaczki nim wycierają. Miłości to tu akurat jest najmniej. Są za to jakieś chore układy, dorabianie wiadomej części anatomicznej uszu i brak świadomości czego się chce. Do tego sporo wyrachowania wywodzącego się z nędznej samooceny.

[juli36]

Wiesz mam ten sam problem!Zdradzam meza!!!!

[Dzindzer]

I niby co tym do tematu wniosłaś

[Marissa]

Niech założą klub dla zdradzających.

[Mysiorek]

Wiesz mam ten sam problem!Zdradzam meza!!!!

Ja też!!
Połączmy się w kręgu

[agata]

Hmmm osobiście gdybym kochała i zdradziła, to raczej bym się tym nie chwaliła, bo wystarczyłoby mi moje własne poczucie winy obrzydzenia itd, i już raczej nie chciałabym słuchać komentarzy innych na moj temat....W jednym przypadku zdarzyło mi sie zdradzić, ale po tej zdradzie (już zresztą przed nią) czułam że nie kocham więc w sumie wystarczyło zakończyć cyrk, a sumienie było czyste.

Wiec dziwi mnie troche że autorka mówi, ze męza kocha jest z nim szczesliwa a jednak zdradza....

[Andrew]

a co tu dziwnego ?

[szilkret]

Sądze że autorka wątku sama wie iz to co robi jest niewłaściwe.
Nie mnie oceniać czyjeś postępowanie bo nie raz i nie dwa sami wpadamy w podobne gówna i co wtedy

Myslę iż należałoby przemyśleć sytuacje, przeanalizować i dziwczyno albo rzuć kochanka i żyj jak przystało albo rozstań sie z mężem Wtedy sytuacja zostanie rozwiązana.
Wybory są trudne ale stanie w miejscu raczej potrafi spłatać nie lada figla i rozsypie się wszystko na raz. Wybierz a o reszcie zapomnij jakby nigdy sie nie zdarzyły. Kręgosłup moralny mozna sobie o kant d...y rozbić bo zycie pisze samo scenariusze i raczej nie ma sie co oglądać za siebie tylko przeć do przodu.

[agata]

a co tu dziwnego ?

no dziwi mnie troche to że w sumie to nie ma ani jakiś specjalnych wyrzutów sumienia (które skoro kocha męża chyba jednak byc powinny), ani nie mówi, ze chce z tym skończyć bo sytuacja ta jest niezdrowa, w sumie autorka oznajma nam że zdradza i co z tego wynika? nic....

[Andrew]

a wyrzuty to ona moze i miec

[TFA]

To nie nazywaj normlanych ludzi kur wami.

Now iem ze w stolicy to jest normalnosc, juz jedna babe stamtad mialem, dlatego ja kobiety raczej tam nie szukam.

[joj_sport87]

jak dla mnie autorka jest po prostu pusta. Spojrzec na jej styl pisania i w ogole to co pisze... niczego jej brakuje niby, nie ma dobrego sexu z kochankiem, wiec po cholere jej to ?:| jak dla mnie wyglada to na obraz pustej blondi (nie mam nic do blondynek ;] )
z reszta ktos dobrze wspomnial: glupota lub kurestwo
wg mnie, obie te cechy

[Daisy]

Ciekawe ile lat ma autorka... byc moze byla bardz mloda gdy brala slub i sie po prostu nie wyszalala a teraz to wychodzi wszystko Albo albo.... zrob se kartke ktory lepszy... i z nim badz... a jak nie wiesz ktrorego wybrac to powiedz o tym drugim mezowi.... wedy zostanie ci juz tylko kochanek....

[Mona]

Ciekawe ile lat ma autorka... byc moze byla bardz mloda gdy brala slub i sie po prostu nie wyszalala a teraz to wychodzi wszystko

Wiek i to, czy wyszalała się, czy nie, nie ma nic do rzeczy. Do tego trzeba mieć po prostu "charakter"

wedy zostanie ci juz tylko kochanek....

Do czasu ;DD

[ona...]

Współczuje twojej partnerce, domyślam się że skoro jesteście jeszcze razem to ona o niczym nie wie. Zgadza się? Powiem ci szczerze że gdyby chodziło o mnie to nie chciałabym Ciebie znać. Pomyślałeś o niej jaką krzywdę jej świadomie zadajesz? Patrzysz tylko na siebie i swoje potrzeby. Ciekawi mnie po co z nią dalej jesteś? Skoro jesteś takim człowiekiem to może powinieneś prowadzić życie singla? Przynajmniej w ten sposób nikogo nie zranisz. Takie jest moje zdanie na ten temat.

[shaman]

Ciekawi mnie po co z nią dalej jesteś? Skoro jesteś takim człowiekiem to może powinieneś prowadzić życie singla?

Po pięciu latach od założenia tematu, autor na pewno jest już innym człowiekiem. Ba, może jest nawet jaką rybą czy wafelkiem w kolejnym wcieleniu?

[Andzia17]

Albo dalej kontynuuje i chce pobic rekord

[Kamil86nowak]

Zdrada - jeśli miała kiedykolwiek miejsce to znak, że nie jesteśmy z odpowiednią osobą i tyle w temacie

[Andrew]

bzdura i wielkie uproszczenie - ale rozumiem ze jest to wypowiedz młodego osobnika

[dirtydiana]

Nie ma się czym chwalić publicznie...

[eliza56]

Pół sukcesu to to, że widzisz, że coś robisz źle.. Możliwe, że jesteś przystojny, dbasz o siebie chodzi Ci o dowartościowanie siebie i udowodnienie sobie, że możesz zdobyć te kobiety..a tak w głebi jesteś niepewny siebie /ile masz lat i czy byles kiedys zdradzony/

[eliza565]

ma charakterek

[vogolio]

Bądź ze mną! Mam podobny problem, zawsze utrzymuje jeden stały związek w którym mam średnio trzech mniej stałych kochanków, nawet jeśli staram się wszystko zakończyć po niedługim czasie znów sytuacja się powtarza. Uwielbiam mezczyzn, z każdym jestem na inny sposób szczęśliwa i nie potrafię wyobrazić sobie życia aż po grób z jednym wybrankiem możecie mnie krytykować i tak uważam, że nie robię nic złego

[kat]

chyba brakuje ci zainteresowania i adrenaliny. pewnie cie ktoś rzucił i teraz lubisz się mścić, to też jest jakaś opcja, ale ogólnie, to... współczuje